Mam go w biurze od 2 miesięcy i faktycznie mimo, że nowy - spienia mleko nie najlepiej.
Strasznie śmieci. Ustawienie parametrów pod coś zbliżonego do espresso powoduje, że przy kolejnych kawach "duża filiżanka lub kubek" (objętość u mnie powyżej ustawień 7) daje efekt bardzo zbitego ciastka kawowego, które potrafi przyblokować się zanim wpadnie do pojemnika na fusy - dobrze, że jest łatwy dostęp do "wnętrzności", ale przy wielu korzystających - przyznaję, że jest to upierdliwe. Zwiększenie grubości przemiału (powyżej 1; normalnie poruszam się w zakresie 0 do 1) i zmniejszenie dozy daje dopiero kruche ciacho.
Po zakupie zauważyłem, że nie mieści się "normalny" kubek - trzeba wyjąć pokrywę tacy ociekowej, jak na "biurowy" sprzęt, to drażni mnie takie rozwiązanie (wiem, że teraz wszyscy zmuszeni są pijać kawę w filiżankach - wzrasta kultura spożycia, ale przyzwyczajenia są różne; sam pijam espresso, a czasami chciałbym latte lub capu do mojego ulubionego kubka, a tu mały zong).
Uzupełnianie wody, to też nie jest szczyt ergonomii.
Uroda teoretycznie nie powinna być omawiana, ale do domu bym go nie wstawił (mam wersję z ABS).
Nie mniej kawę robi przyzwoitą, a to było najistotniejszym kryterium u mnie przy wyborze. Pamiętać należy moim zdaniem, że smak espresso z "dobrej kolby" w QM jest nie do powtórzenia, ani w żadnym innym automacie.