Z tego co się naczytałem w ostatnim czasie wygląda to tak:
Firmy które można brać głównie pod uwagę (mogą być oczywiście inne których nie znam):
1. Jura - jedyne co to trzeba pamiętać żeby brać "pełną" (np. wymieona F8) a nie Mikro - te miniaturowe wersje są zdaniem wielu mnie wytrzymałe,a część nie ma możliwości wyjęcia jednostki zaparzającej
- minus oczywiście to cena... F8 to już ponad 5 koła
2. Nivona - generalnie ludzie raczej chwalą, spotkałem się też (nie tylko tutaj) ze stwierdzeniem "albo Jura, albo Nivona - na nic innego nie patrzeć".
3. Siemens/Bosh - generalnie zdania są nieco podzielone odnośnie jakości robionej kawy, ale na wielu forach chwali się te wynalazki za wytrzymałość.
Co do Delonghi, Saeco i tym podobnych popularnych marek... bardzo duża zależność od konkretnego modelu - ja np. widziałem i takie zdanie że ekspres zepsuł się po kilkuset kawach, jak i takie że w firmie zrobił już kilka tysięcy kaw i śmiga jak złoto. U mnie w pracy,
Saeco Odea Sporty (jakieś 1200 zł kiedy go produkowano) psuł się już kilka razy ale nie były to poważne awarie (jakaś uszczelka zwykle szła) teraz śmiga i oby jak najdłużej
we wcześniejszej pracy, w głównym oddziale było jakieś DeLonghi z tego co pamiętam (nie najtańszy tylko taki za 5-6 koła) i psuło się to regularnie - średnio co 2-3 miesiące do serwisu
Wszystko zależy od konkretnego modelu (a tych jest w tych markach od cholery) przez co jest to nieco loteria
Jedyna firma której unikałbym jak ognia to KRUPS - generalnie gdzie czytam to jest to samo - ekspresy nie dość że nie wytrzymałe, w większości bez możliwości wyjmowania jednostek zaparzających, do tego mogą być problemy z gwarancją - firma KRUPS nie ma dobrych opinii, przynajmniej w Polsce.
Mam nadzieję że będzie to dla kogoś przydatne
Pozdrawiam.