Wczoraj wieczorem kupiłem AP i dwie kawki (Jedna z Etiopii druga Panama, palona niecały miesiąc temu). Co prawda młynek jeszcze nie kupiony i mieliłem ostrzami ale
i tak pierwsza klasa.
Trochę podobna do kawiarki ale wydaje mi się, że AP wydobywa z kawy więcej smaku (albo to po prostu różnica z faktu kupna dobrej kawy a nie marketówy).
Zadziwiające jest to jak różną kawę można uzyskać zmieniając lekko temperaturę, czas zaparzania i ilość kawy.
Wczoraj zrobiłem metoda odwróconą dwie kawki, temp około 85stopni, 16,5g kawy, 20-30 sek pierwsze zalanie, później do pełna i 2 minutki. Przeciskałem około minuty i kawa świetna.
Jako, że nie próbowałem wielu kaw to trudno mi mówić o smaku, ale Etiopia wydała mi się pełniejsza w smaku od Panamy. Panama trochę bardziej kwaśna.
Dzisiaj rano przed pracą szybko zrobiłem sobię kawkę. Wodą około 90-95 stopni zalalem 21g kawy. Niestaty wyszedł straszny kwas - może to złe zmielenie, może za dużo kawy, ale przyczyną wydaje mi się zbyt szybkie przeciśnienie tłoku (30sek, śpieszyłem się
).
Teraz przez weekend będę testował różne warianty i szukał tego najelpszego.
No i pozostaje kupić dobry młynek aby kawa była powtarzalna.
Tak czy siak jestem bardzo zadowolony z zakupu