GCS nie miał prysznica, miałem dosyć wiekowy już model, jakby miał to by spryskiwał nierówno kawę w filtrze
Tam rurka prysznicowa nie idzie równolegle do dna filtra tylko tak jakby "z boku".
Tutaj to doskonale widać - zobacz jak się montuje w GCS filtr.
>Ale płytkę możesz wyłączyć przecież.
Nie można, trzeba rozkręcić i pociąć kabelki. Możesz ustawić albo, żeby grzała mocno, żeby grzała słabiej, albo kupić wersję z termosem
Zajrzałem właśnie do instrukcji i tak jak było w GCS jest dalej - tylko Hi/Lo można ustawić (6ta strona).
Moccamastery to dalej domowe maszyny, nawet te większe. W Fetco możesz ustawić częstotliwość spryskiwania, czas, czas preinfuzji... W Moccamasterze zaparzenie ilości powyżej 500ml tak, żeby dało się to wypić to niezłe wyzwanie, bo możesz kontrować tylko grubością przemiału... Czasy parzenia powyżej 500ml stają się już nieakceptowalne moim zdaniem (prawie 6 minut...).
>Porównując te Moccamastery do przelewowego Severina, Tchibo czy innego domowego, to według mnie nieporozumienie.
Severin KA 5702, albo Philips HD5407/60 to maszyny, które mogą śmiało konkurować z Technivormem, a kosztują połowę tego
Byłem gorącym zwolennikiem Technivorma, ale od kiedy mi się zepsuł wcale nie żałuję
Z powtarzalnością też nie było tak idealnie. Z resztą wielu użytkowników zaczyna powoli odczarowywać Technivorma, gdzieś ostatnio żale na ten temat czytałem, ale linka nie znajdę...