A propos Comandante MK2 - przez przypadek trafiłem na ten temat, bo rzadko zaglądam, z braku czasu.
Oczywiście komunikacja z HQ Comandante jest trudna, choć mi się udała. Rozmowę zacząłem w listopadzie 2013, kiedy to mając przez 2 tygodnie MK1 dowiedziałem się, że ma się na rynku pojawić MK2. Wtedy (listopad 2013) jeszcze chodziły pogłoski że premiera MK2 będzie na wiosnę 2014. Udało mi się skontaktować z Berndem (CEO Comandante) i po tym jak przedyskutowaliśmy konstrukcję MK1 dogadałem się z nim, że jak tylko wypuszczą na rynek MK2 to wymienią mi młynki. Jak się później okazało wszystko zaczęło się wydłużać w czasie i pierwsze pogłoski o MK2 pojawiły się na wakacje razem z pierwszymi zdjęciami. Potem znowu cisza, aż w grudniu Proud Mary wrzuciła linka, że mają kilkanaście sztuk na sprzedaż. Wtedy ponownie odezwałem sie do Comandante i otrzymałem wiadomość, że wypuszczona została mała seria MK2 do testów (m.in. do Australii) i że wkrótce ruszy sprzedaż w Europie. Dostałem wiadomość, że po 19 stycznia 2015 będę mógł wymienić MK1 na MK2 i tak się stało. Komunikacja z Comandante była bardzo bezproblemowa i przyjemna. Cała zamiana trwała 6 dni (w środę wysłałem do nich, a we wtorek następnego tygodnia miałem paczkę z MK2 w domu). Jeżeli chodzi o różnice to są one na blogu (akademiakofeiny blogspot com) zdecydowanie:
1. poprawiona rączka i gałka, która zamocowana jest na stałe
2. poprawiona stabilizacja i trzpień
3. nowe żarno stożkowe dolne - inny profil wycięcia (widoczne na zdjęciu)
4. nowa regulacja grubości, inaczej zamontowana i poprawiona sama nakrętka
5. możliwość rozkręcenia i wyciągnięcia górnych żaren
Na początku stycznia w jednej z wiadomości dostałem informację, że w sprzedaży MK2 pojawi się w marcu, ale nie wiedziałem o tej kwestii z patentami, więc nie zdziwię się jak znowu się to przedłuży. Problem jest też w funduszach bo MK1 pochłonęło ich trochę.
Nie zmienia to faktu, że jest to bardzo solidny młynek, nie wymaga siły podczas mielenia, mieli szybko i bardzo równo.