forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy automatyczne => Wątek zaczęty przez: mblj w 09 Czerwiec 2019, 16:46:05
-
Drodzy Eksperci,
poszukuję ekspresu automatycznego do domu.
Ekspresu będą używały 2 osoby. Pijemy od 2 do 4 kaw dziennie, co istotne - wyłącznie mlecznych.
Bardzo cenimy sobie czas, którego ciągle nam brakuje, stąd decyzja właśnie o automacie.
Zależy mi na następujących cechach sprzęu:
- możliwość przygotowania latte / latte macchiato / cappuccino
- bezawaryjność
- relatywnie łatwe czyszczenie
- możliwie cicha praca
- kompaktowy rozmiar (z uwagi na aranżację kuchni)
Na zakup chciałbym przeznaczyć około 2500 zł. Górna granica, której absolutnie przekraczać nie chcę, to 3000 zł.
Na podstawie własnego researchu, videorecenzji i wstępnych rekomendacji osób trzecich zwróciłem uwagę na następujące modele:
- Krups Evidence EA8908
- Philips LatteGo EP5334/10
- Siemens EQ.6 plus s300 (TE653311RW)
Czy to jest właściwa selekcja? A może powinienem zwrócić uwagę na innych producentów/inne modele?
Przyznam szerze, że najbardziej obawiam się awaryjności - o jakim modelu w moim budżecie bym nie czytał, zawsze znajdę sporo narzekań na powtarzające się awarie, bezustanne naprawy etc. Chcę wierzyć, że to normalna sytuacja w internecie - malkotenci głośno krzyczą, a zadowoleni użytkownicy siedzą cicho i cieszą się pyszną kawą - ale coś mi mówi, że to byłoby myślenie mocno naiwne...
-
Ostatnio jadąc natknąłem się na outlet AGD Best-Media. Oglądałem u nich ekspres Melitta w atrakcyjnej cenie. Na www nie mają, zadzwoń: 600501174, a jak Ci przypasuje, to poczytaj o nim opinie :)
-
Powiem szczerze, że zależałoby mi na zakupie w RTV Euro AGD. Planuję u nich na dniach zakup również innych sprzętów, dzięki czemu ekspres mogę mieć za 60% ceny cennikowej.
-
Przepraszam, że jeden pod drugim, ale nie widzę możliwości edycji.
Sytuacja się zmieniła, to nie musi być ten sklep.
Wczoraj sprzedawca w jednej z sieci polecał mi tego Krupsa. W moim rozumieniu nie brzmiał jednak do końca wiarygodnie.
Chciałbym usłyszeć Wasze rekomendacje.
-
Tak może z innej strony: wybierz się do dobrej kawiarni, podaj lokalizację, to może forumowicze coś polecą. Później wybierz gdzieś kawę z automatu (fakt można różnie trafić, bo pytanie co wsypią do tego automatu) jeśli stwierdzisz, że z automatu nie jest gorsza możesz iść dalej tą drogą :)
-
Przyjmijmy, że etap "przekonywania się" jest już za mną. Z racji wykonywanej pracy sporo czasu spędzam u klientów na różnej maści spotkaniach, więc miałem niezliczoną ilość okazji, aby skosztować kaw z różnych ekspresów automatycznych. Na ogół zdecydowanie smakują mi. Dodatkowo aspekt oszczędności czasu,o którym wspominałem na początku. Wniosek - tak, chcę automat. Nie wiem tylko jaki.
-
Rozumiem, że nie otrzymam żadnej podpowiedzi ani rekomendacji od Was?
-
A jak mam Ci polecić, skoro nie używam.
O kawie z automatu nie mam dobrego zdania, więc nie będę Ciebie namawiał na coś, czego nie czuję. ;)
-
Nie denerwuj się :) Większość forumowiczów posiada kolby lub sprzęty do alternatyw, więc siłą rzeczy jak mogą Ci pomóc w wyborze automatu.
Druga sprawa, jaką przytoczyłeś, że miałeś okazję pić kawę z automatów u klientów (ja niestety u żadnego z moich klientów nie piję kawy, bo żaden nie serwuje mi z kolby :( i szybko wracam do domu na popołudniowe espresso!) No nie wiem, czy to miarodajny wskaźnik. Nie powiem, że to reguła, ale:
a. duża ilość kawy, różnej jakości leży i się grzeje w automacie przez kilka dni,
b. nie wszyscy, którzy obsługują automat, wiedzą jak go prawidłowo ustawić, najczęściej to włączają przycisk ekstrakcji, wyrzucają fusy, etc
c. konserwacja i serwis często następuje po awarii
Z tego co wiem, Jura, Miele są :ok:, jednakże przy takim budżecie, przy modelu z wyższej póki będzie Cię stać na używkę.
Reasumując, za tę kasę dobierzemy Ci niezły zestaw: młynek + kolba, gdzie dostąpisz rozkoszy kawowych (wątpliwych przy automacie), ale rozumiem Cię, że czas na przygotowanie kawy odgrywa u Ciebie priorytetowe znaczenie. Ja, jak zacząłem wiele lat temu używać kolby, to wstaję rano tylko półgodziny wcześniej :D. A jak kładę się spać, to przed zaśnięciem przelecą mi myśli, że "zaraz" zadzwoni budzik na pobudkę, a pierwsze raźne kroki skieruję kuchni, by przełączyć dźwigienkę grzania ekspresu. Czy sądzisz, że przy automacie praktykowałbym takie zachowania? Czy te stracone pół godziny snu, nie jest warte wyśmienitego czarnego nektaru w ustach? Pytania retoryczne!
Pozdrawiam, espressowo :kawa:
-
No to inaczej.
Kup dwa kurczaki.
Jednego z chowu przemysłowego "zwykłego" a drugiego tzw. kukurydzianego.
Pierwszy ok 6 zł, drugi 12 wzwyż.
Oba dopraw w taki sam sposób i upiecz w piekarniku.
Oba.
A potem skosztuj jednego i drugiego.
Smacznego.
Taka jest +/- różnica między automatem a kolbą przy zastosowaniu TEJ SAMEJ KAWY.
:)
-
Ale kolega kategorycznie zaznaczył, że nie życzy sobie kolby. Niech czeka, może ktoś coś podpowie, tylko po co te nerwy.
Ze swojej strony mogę jedynie serdecznie przeprosić za niefortunną nazwę forum. Może być myląca. Myślę, że bardziej pasowałaby nazwa "wszystko o przyzwoitej kawie", dla tego automat zazwyczaj się nie wpisuje w format forum, ale wiem, że ktoś tam czasem coś kupi i nawet jest zadowolony, pozostaje Ci czekać, może taki ktoś zobaczy ten wątek i Ci odpowie. Jednak odpowiedz sobie szczerze na pytanie, przyszedłeś na to forum po poradę i po jej uzyskaniu pewnie Cię więcej nie przeczytamy, prawda? Być może się mylę, ale większość użytkowników ekspresów automatycznych tak właśnie traktuje to forum, więc szansa na opinię, której oczekujesz jest marna.
Marek.
-
No właśnie, zastanawiające jest to że pojawia się pytający, ma oczekiwania i budżet dla zakupu automatu. Dostaje lub nie jakieś porady, zazwyczaj obstaje przy swoim wyborze i zapada cisza. Pytanie czy szczęśliwy posiadacz automatu stwierdza że jesteśmy idiotami i nie wiemy że można dobrą kawę zrobić w tym ustrojstwie i nie warto z nami gadać, czy też myśli mieli rację ale o tym wiedzą i nie muszę tego potwierdzać. Jakoś właściwie nie zdarza się aby pojawiła się relacja czy opinia po zakupie automatu, może na zasadzie załatwiłem swoją sprawę i nie mam zamiaru ułatwiać życia innym. Krups, Philips, Siemens to takie średniaki ani złe ani dobre w tym budżecie, jakość kawy przeciętna i wykonanie też przeciętne, awaryjność jak to w automatach zależna od dbałości i jakości elektroniki oraz użytego tworzywa. Żeby może trochę lepiej określić kontekst ja jak widzę gdziekolwiek automat to zazwyczaj wybieram sok lub wodę, wyjątki to śniadanie hotelowe ale nie zwracam uwagi na sprzęt bo wiem co z niego otrzymam, gdyby zdarzyło się że kawa jest przynajmniej espresso podobne zapamiętał bym model i producenta. Odstępstwem jest automat u znajomego ale on kosztował chyba 6000-7000 i muszę przyznać że z kiepskiego ziarna dostaję coś co przypomina espresso z kawy palonej na żużel ale jest pijalne bez efektu fuj. Wybierz tego producenta który daje lepszą cenę, lepszy serwis, lepszy wygląd lub masz o nim lepsze zdanie nie sądzę aby ktoś z obecnych miał doświadczenie pozwalające na porównanie tych maszyn a odwiedzający zachowują się tak jak już wspomniałem.
-
@fux, @mlopus, @Miklas będę "brutalny" w kontekście otrzymania porady dla autora wątku : zgadzam się z Wami w 100%!
-
Witaj , jeśli chodzi o automaty to w pracy kupujemy średnio co 2 lata automat, Najpierw był Bosch za 4.5 tysiąca ale po 2,5 latach padł średnio 30 kaw na dzień , później były tańsze Nivony ale ta trzecia którą mamy teraz już 3 razy była w serwisie a nie ma 8000kaw więc jakość Nivony spadła przynajmniej tych najtańszych modeli około 1700zl , a co do.smaku to był tak zbliżony czy ekspres był za 2000 czy 4500 że moim zdaniem nie warto dopłacac. Zobacz czy ekspres ma.pojemnik na mleko który możesz włożyć do lodówki bo to wygodne a smak będzie z każdego podobny bo młynek miele kawę dość grubo i ubija słabo więc cudów nie będzie, wystarczy oglądnąć ciastko kawowe jak wypada. Pozdrawiam Marcin
-
Ale kolega kategorycznie zaznaczył, że nie życzy sobie kolby.
Marek, liczyłem po cichu, że jednak jest jakaś nikła szansa, że pytający przejdzie mimo wszystko na "Ciemną Stronę Mocy"
-
- możliwość przygotowania latte / latte macchiato / cappuccino
- bezawaryjność
- relatywnie łatwe czyszczenie
- możliwie cicha praca
- kompaktowy rozmiar (z uwagi na aranżację kuchni)
Jak chcesz spełnienia tych oczekiwań, to w swoim budżecie patrz na DeLonghi serii ECAM (różne modele). Kompaktowy wymiar osiągnięty ograniczeniem przestrzeni na szklanki/kubki do latte (to ważna decyzja z punktu widzenia estetyki serwowania). Czyszczenie (przynajmniej moduły spieniającego) b. łatwe.
-
odatkowo aspekt oszczędności czasu
Z tym czasem to aż tak różowo nie jest: każdego dnia trzeba wyrzucić fusy i trzeba umyć tackę, po każdym użyciu mleka trzeba przemyć/przepłukać spieniacz, każdego dnia warto włączyć program myjący z tabletką lub wyciągnąć moduł zaparzający i przemyć pod wodą. Dolewać wody, mleka, dosypywać kawy.
Niemniej w tym budżecie niezmiennie polecam przyjrzeć się delongi (szczególnie ilości guzików do zaprogramowania, bo wnętrze jest to samo we wszystkich) -- ostre żarna i spora skala pozwalają ustawić bardzo poprawną kawę.
zapamiętał bym model i producenta.
Zaprawdę powiadam Ci, błądzisz -- producenci niczemu nie są winni. Serwis przyjeżdża, montuje, ustawia sprzęt tak aby możliwie mógł nie wracać, ustawia tak jak klient nasz pan sobie życzy -- ma być duża czarna przelewana -- czyli nie można młynka skręcić jak trzeba, bo kubek czarnej parzyłby się 5 minut. A o by passach to lepiej nie wspominaj, no bo jak to tak wody dolewać? to się goście obrażą, że im kawę rozcieńczasz.
-
Bardzo cenimy sobie czas, którego ciągle nam brakuje, stąd decyzja właśnie o automacie.
Bez złośliwości bo sam długo rozważałem kupno automatu ot tak z czystego lenistwa i też braku czasu. Po przewertowaniu forum zdecydowałem się jednak na kolbę i nie żałuję. I powiem Ci tak jeżeli cenisz sobie cenny czas to automat to nie jest to czego szukasz. W rodzinie mają automat i to ile czasu poświęcają na codzienną obsługę względem czasu ile ja na to poświęcam to porażka a trzeba to wziąć pod uwagę że nie mają pojemnika na mleko tylko samą dyszę. No i chyba to co najważniejsze to to że różnica w smaku kawy to też niebo a ziemia i to nawet w przypadku kiedy po otrzymaniu ekspresu używałem tanich ziarenek żeby zobaczyć z czym to się je. Jedyny minus to to że kolba + młynek zajmuje więcej miejsca.