po co? bo efekt będzie nieco inny niż przelew, też tak nie robię, bo mi się nie chce brudzić tylu naczyń zwłaszcza, że podobne efekty dają dripery z spowolnionym przepływem, jak melitty, szybciej i prościej, ale jak się chce, to można.
i wybacz, ale po opisie "fizyki" clevera, odniosłem wrażenie, pewnie błędne, ale jednak, że chyba nie używałeś tego cuda, on się tez zatyka, nie raz, nie dwa się wkurzałem i z tego co słyszałem, to nie tylko ze mnie taki nieudacznik
bo co do zatykania, to jak próbowałem kiedyś takich przelewek, to zlewałem całość, bez sitka z fp i się oczywiście przytyka, ale znowu nie żebym sie nie dało, co więcej, jak kupiłem clevera to pierwsze co mi wpadło do głowy przy pierwszej kawie, to "zaś to j..... błoto"