Zacząłbym ważyć również uzysk kawy, bo na objętość ma też wpływ crema itd. I najważniejsza zasada - zmieniamy tylko 1 parametr na raz. Jak zaczniesz zmieniać przemiał, dozę, ubicie, to zużyjesz całą paczkę kawy i dalej nie będziesz wiedział, co i jaki miało wpływ.
Zrób tak:
1. Ustal jakaś dozę kawy, która solidnie wypełnia sitko np. 18g.
2. Ustal ratio. Kawę masz raczej mocno klasyczną, więc 1:2 będzie ok. Czyli chcesz otrzymać 36g naparu.
3. Staraj się ubijać kawę zawsze z tą samą siłą.
4. To 36g niech wyleci w przedziale 25s - 30s.
Jeżeli kawa leci za szybko np. w 20s i jest kwaśna, to zmiel drobniej i resztę zostaw taką samą. Jeżeli leci za wolno np. w 35s i jest zbyt gorzka / cierpka, to zmiel grubiej. Pamiętaj, że jak zmieniasz ustawienia młynka, to kilka gram trzeba przemielić i wyrzucić, żeby mieć całkowicie nowy przemiał.
Sugeruję zrobić w w/w sposób kilkaset kaw, dopracować dystrybucję kawy w sitku, ubijanie, rozpoznawanie smaków i wtedy można zacząć eksperymentować z innymi zmiennymi np. temperaturą, ratio itd.