Clever Dripper

[Pawcio]

Odkurzyłem Clevera i zabawa trwa w najlepsze. Próbowaliście może Clevera z "bajpasem"? Czynię próby na tym kierunku i wychodzi całkiem smacznie

[Anzelm]

A jak poczynić tego "bajpasa"?

[Pawcio]

Metoda polega na tym, że jakąś część z całkowitej ilości wody dolewasz bezpośrednio do naparu.

[haka]

@Pawcio , rozwinąłbyś temat tego parzenia z  bypassem? Przydałaby mi się opcja parzenia większej ilości z małego Clevera

[Pawcio]

No właśnie ja też większą ilość robię i mi się cała woda w CD nie mieści. W związku z tym zalewam do pełna a pozostałą w czajniku wodę dolewam bezpośrednio do naparu. Wychodzi bardzo dobrze. Można pokombinować z dozą kawy w stosunku do wody - wedle uznania. Żadnej filozofii tu nie ma, polecam spróbować.

[haka]

Trochę liczyłam na jakies tajne tipy jak dostosować dozę do tej większej ilosci wody, z której tylko część bierze udział w parzeniu Ale widać eksperymenty mnie nie miną

[msz38]

Powróciłem do clevera i się nie rozczarowałem.
Parzę metodą odwróconą- najpierw woda, później kawa. 3 minuty parzenia, zamieszanie, 30 sekund i filtrowanie.
Tylko zmieniam temperaturę w zakresie 85-100.
Rewelacja. Kawa super pijalna. Wyniki bardzo powtarzalne. To naprawdę świetny zaparzacz.

[WS]

Ostatnio parzę sporo jasnych ziarenek w Cleverze. Ale krócej, 1,5 - 2 minuty, plus przelewanie. Efekty dobre, zbliżone do dripów. Filtry Moccamaster lub niebielone Melitta.

[krystians]

@WS  próbowałeś metody z wlaniem wpierw wrzątku do Clevera, a potem wsypaniem przemiału i lekkim zamieszaniem? U mnie w dripperze Wilfy świetnie to działa, można w miarę drobno zmielić i woda spływa bez większego zatykania. Mega proste przygotowanie i kawa nie gorsza niż z polewania po kawałku.

[Szczympek]

@WS  próbowałeś metody z wlaniem wpierw wrzątku do Clevera, a potem wsypaniem przemiału i lekkim zamieszaniem? U mnie w dripperze Wilfy świetnie to działa, można w miarę drobno zmielić i woda spływa bez większego zatykania. Mega proste przygotowanie i kawa nie gorsza niż z polewania po kawałku.

Tez używam drippera Wilfy do tej metody - póki co mój ulubiony sposob przyrządzania kawy. Dozy od 12 do 20 gramów sprawdzają się bez problemu, z większymi trzeba troszke się pobawić. Filtry Filtopy - niebielona Melitta to gwarantowany posmak jodyny.

[WS]

@WS  próbowałeś metody z wlaniem wpierw wrzątku do Clevera, a potem wsypaniem przemiału i lekkim zamieszaniem? U mnie w dripperze Wilfy świetnie to działa, można w miarę drobno zmielić i woda spływa bez większego zatykania. Mega proste przygotowanie i kawa nie gorsza niż z polewania po kawałku.

Próbowałem kilka razy, ale mi nie podeszło w porównaniu do klasycznej metody. Napar szybciej się przelewa, ale jest delikatniejszy i sprawia wrażenie niedoparzonego.

[krystians]

A ciekaw jestem na ile drobno mieliłeś, może tu jest pies pogrzebany? Ja dozę 18 g kawy na 300 g wody mieliłem trochę drobniej niż 12 g do V60 na  preinfuzję + 2 zalania, z czasem przelewu ok. 2:40.  Tutaj natomiast podobnie jak Hoffmann po ok 2 minutach mieszam i po kilkudziesięciu sekundach zaczynam przelewać.

[msz38]

Próbowałem kilka razy, ale mi nie podeszło w porównaniu do klasycznej metody. Napar szybciej się przelewa, ale jest delikatniejszy i sprawia wrażenie niedoparzonego.

to prawda, różnica jest. Ale ja miele drobniej żeby to wyrównać. Ewentualnie można zwiększyć dozę.

[WS]

Zrobię jeszcze podejście z drobniejszym przemiałem. Wcześniej tego nie próbowałem, bo miałem ziarenka z tendencją do nadmiernej czekolady, wymagające grubszego przemiału. Na wiele nie liczę, bo teraz mam dobry przepis na dripy z Clevera (taką kawę z tego urządzenia  lubię najbardziej), fajnie uwypuklający słodycz przy niektórych ziarenkach. Jednym z warunków powodzenia są filtry Moccamaster, dobre i szybkie.

[krystians]

Moccamaster, dobre i szybkie.

To coś się chyba pozmieniało w Moccamasterach, bo jak miałem dwa lata temu, to były najwolniejsze filtry trapezowe. Clever ma lepszy przepływ niż Wilfa, ja przy próbie przelewania Wilfy poległem. Natomiast ta metoda na wrzucanie do wody jest w przy tym urządzeniu Wilfy wg mnie najlepsza. Możliwe, że w Cleverze jest trochę inaczej