Niektóre kawy mają to do siebie, że szybciej stabilizują się po upaleniu, inne zaś muszą dłużej odpoczywać, aby powtarzalność stała się rzeczą. Jesteśmy małą palarnią, i raczej nie mamy możliwości, aby kawy magazynować i sprzedawać np. po dwóch tygodniach po upaleniu, więc siłą rzeczy sprzedajemy tylko świeży towar. Należy to mieć na uwadze przy zamawianiu kaw. Z drugiej strony, wpływ może mieć stałe zmieniająca się pogoda.
Odnośnie Brazylii i Hondurasu, to kawy z dwóch różnych obróbek i należy trochę inaczej podejść do zrobienia espresso, szczególnie jeżeli zaparza ich się na przemian. Jeżeli Meksyk Ci smakował (będzie jeszcze dostępny, ale dopiero początkiem września), to myślę, że Gwatemala Finca El Durazno także Ci podejdzie. Pod przelew, jeżeli lubisz naturale, bardzo dobra jest Etiopia Yirgacheffe - Reko washing station.