Cześć wszystkim, w tym całym zawirowaniu z moją rejestracją na forum nawet się nie przywitałem
Bo czytam forum od pół roku, to jak już udało się zalogować to poczułem się jak u siebie
Historia była taka, że zarejestrowałem się w marcu, przez "przejściowe" problemy z forum nie byłem w stanie aktywować konta gdzieś +/- do sierpnia, no ale w końcu udało się
Jestem z Górnego Śląska, moja historia kawowa jest generalnie długa, ale nigdy że tak powiem "profesjonalna" (metody/sprzęt/ziarna) - były to automaty w biurach, ekspresy przelewowe w domu itp
Temat zacząłem zgłębiać na początku tego roku, przyczynkiem był... Kupiony za 170 zł ekspres kolbowy z Lidla
Potem przyszedł czas na młynek, akcesoria (NPF, sitka, tampery itp), przesiadka na Silvię i tak to się jakoś kręci