Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi

[Henry]

Czy obijak do domu to przydatna rzecz przy robieniu dwóch- trzech kaw dziennie? Bo zastanawiam się czy sobie jakiś sprawić. Do zlewu mam 1,5metra i póki co tam zawsze ładuje ciastko.
A obijak to kolejny klamot na blacie. Wielu z Was go używa?

Ja używałem i przestałem - wywalam ciacho od razu do kosza, a jak raz na jakiś czas nie chce wyjść to wydłubuję łyżeczką. Wolę to niż dodatkowe codzienne czyszczenie odbijaka.

[jancewicz]

Wolę to niż dodatkowe codzienne czyszczenie odbijaka.

Ja go czyszczę mniej więcej raz w tygodniu...

[Jeżyk]

Czy obijak do domu to przydatna rzecz przy robieniu dwóch- trzech kaw dziennie?

Ja używam odbijaka z dwóch powodów, nie rozsypuję zużytej kawy, a do zlewu fusów bym nie wrzucał bo się można zdziwić jak rury odpływowe się zatkają. Ktoś napisał o naczyniach w zlewie  Masz zmywarkę i brudne naczynia trzymasz w zlewie??  Poza tym daję sąsiadowi fusy, a on je używa w ogrodzie.

Czy jest jakaś znacząca różnica między NPFami

To, że wyglądają identycznie na zdjęciu o niczym nie świadczy. Mogą być różnice w wysokości uszu, ich szerokości czy umiejscowieniu od krawędzi PF-a. Trzeba mieć wymiary i to dość dokładne. Kiedyś założyłem wątek o wymiarach PF-ów, ale po kilkunastu wpisach ucichło. No cóż, taka baza wiedzy bardzo by się przydała.

[lordsnow]

Tak jak napisałeś- jest to kolejny klamot na blacie.
Nie używam, bo kawę robię tylko rano i często zapominałem o jego opróżnieniu. Kilka dni i już wszystko w pleśni.
Chociaż z drugiej strony, mając gości to jest on bardzo przydatny, choćby z tego powodu, że opróżnianie kolby do kosza to trochę siara.
Także przyda się ale tylko odświętnie.

[szym-h]

U mnie do kosza jest 50cm w prawo i 50 cm w dół, więc ja nie korzystam

[rubin]

Też kiedyś zbłądziłem i odbijałem o kosz. Do czasu aż kosz nie pękł. Mam na blacie Tubi od Cafelata. Jest dosyć zgrabny, cichy (podkuty gumą od spodu) i pojemny. Jest otwarty, więc nic nie śmierdzi i nie kiśnie czy pleśnieje, opróżniam jak się zapełni - przecież z odbijaka nie jemy, nie trzeba go sterylizować po każdym użyciu.

[Fux]

Nie używam.

[siewcu]

Jeśli ktoś chce np wykorzystywać fusy np. na ogródku jako nawóz to odbijak jest genialnym rozwiązaniem A ponoć w tym celu są bardzo dobre.

[rubin]

Jak jestem u teściów i przeciskam u nich to tak fusów właśnie używają - podobno świetnie im się to sprawdza.

[dehado]

Nie używam odbijaka. Wrzucam od razu do kosza i nie mam problemu, a robię już tak 4 lata (dziennie ok. 3 kawy).

[manfred]

Manfred, to jaka kolejna szajba po kawie?

Uzmysławiam sobie że na siłę go trzymam. Rano piję przelew a po południu tak samo. Szybko sprawnie i bez zbędnej straty energii elektrycznej

[Fux]

Powoli do tego samego dojrzewam.

[Antonio]

Rano piję przelew a po południu tak samo. Szybko sprawnie i bez zbędnej straty energii elektrycznej

Niby tak, niby tak jest fajnie... Można tych przelewów wypić sporo...

Ale gdy się wraca do espresso, to nie ma mocnych . Dobre espresso to rewelacja.

[Miklas]

Aczkolwiek dziwi mnie ich nad wyraz wysoka cena jak za kawałek blachy z poprzeczką.

Ja zrobiłem z pojemnika GN i kołka bukowego, klej epoksydowy i jakieś śrubki i nakrętki miałem w domu. Niepamiętam, ale całość raczej nie przekroczyła 30 zł. W kołku bukowym nawierciłem otwory średnicy nakrętki, chyba 10tki na śrubę 6mm, do środka nakrętki napchałem wazeliny tak, żeby nie zatłuścić całej nakrętki i wkleiłem na klej epoksydowy. Wazelina, żeby klej epoksydowy nie wypełnił nakrętki. Potem wystarczyło nawiercić otwory w bokach pojemnika Gn i przykręcić śrubami, działa kilka lat, kołek bukowy nie pleśnieje i nie kruszy się. Nie wolno zamykać pokrywką bo kawa pleśnieje w ciągu jednego dnia, bez pokrywki wysycha i można opróżniać co 3-4 dni.

[szym-h]

@Miklas a możesz zrobić wizualizację zdjęciem ?