Autor Wątek: Mobilne kawiarnie-kompedium wiedzy, opinie, testy, pomysły.  (Przeczytany 126641 razy)

Offline Albinos Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 161
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #30 dnia: 05 Maj 2014, 21:45:39 »
Dokładnie te  :taktak:

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #31 dnia: 06 Maj 2014, 06:59:58 »
W moim przypadku była Astoria dźwignia :pycha: , obsługa albo nie miała zbytniego pojęcia o ziarnach na których pracowali lub nie miała ochoty  :mrgreen: ze mną rozmawiać (o szczegółach).
Po takim początku nie miałem ochoty ich focić.

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Lipiec 2014, 06:54:07 »
I kolejna mobilna zdobyta.
Wczoraj, na Chmielnej. Vespa z nadbudową plus piaggio stojące obok jako wystrój.
Jako ekspres Ascaso BAR na ... prąd.
Mieszanka własna.

W króciutkiej rozmowie dowiedziałem się, że wystawanie na ulicach to czysta strata czasu i pieniążków, niestety.
Faktem jest, że mało kto oglądał się na mobilną, jeszcze mniej ludzi podchodziło. Konkurencja (stacjonarna) tam jest wielka.
A my lubimy usadzić tyłek i żłopać litrowe wiadro pianki a'la gipsowa chmurka  :-\ :ohyda:

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #33 dnia: 18 Kwiecień 2015, 21:32:19 »

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #34 dnia: 19 Kwiecień 2015, 00:06:43 »
Mają rozmach...
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #35 dnia: 19 Kwiecień 2015, 10:33:55 »
Cała przyczepka Rocketa.

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4826
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #36 dnia: 13 Maj 2015, 09:47:36 »
Na zbiegu ulic Piotrkowskiej i Piłsudkiego w Łodzi:
http://images67.fotosik.pl/883/45b27e0ee2c55ffb.jpg
Mobilne kawiarnie-kompedium wiedzy, opinie, testy, pomysły.

http://images67.fotosik.pl/883/dd6e88f248b6a1a5.jpg
Mobilne kawiarnie-kompedium wiedzy, opinie, testy, pomysły.

Kawa zacna, sprzęt fajny, barista kompetentny. Espresso słodkie i owocowe wykonane z ziaren z lokalnej palarni - nie pamiętam której ale z pewnością nie od Gorana (choć torebki z EuroCafe też widziałem schowane za ekspresem). Ekspres zasilany gazem, młynek podpięty do sieci elektrycznej z opcją pracy na akumulatorze. Zdecydowanie polecam, choć ciężko się skusić bo Jazzva zalednie 100m dalej ;)

Offline ranGo Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 2366
    • Euro Cafe
  • Ekspres: Dalla Corte Mina, Moccamaster, V60, Chemex, Kalitta, Aeropress,
  • Młynek: RTF64, Lido2, Lido3, Ditting, Mahlkoenig, Quamar80e
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #37 dnia: 14 Maj 2015, 12:16:13 »
Podoba mi się w Coffee Runnerze to że eksperymentują z kawami z róznych palarni i tak dostarczają klientom cały czas nowe smaki. Korzystają z kaw i polskich i zagranicznych palarni. Przeważnie torebka z kawą jest wystawiona tak że można od razu dowiedzieć się jakie ziarenka w młynku siedzą. Nad ekspresem przydał by się szyberdach bo nie starczyło miejsca na rączki, i trzeba za metal chwytać.
Pozdrawiam i polecam

Offline filip1

  • Wiadomości: 1
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #38 dnia: 14 Wrzesień 2016, 11:17:20 »
ja się zastanawiam ostatnio nad bezprzewodowym terminalem płatniczym 222, bo mają okres testowy za darmo przez miesiąc, a bardzo jest mi potrzebne takie coś. Sporo klientów woli płacić szybko kartą niż np. w parku wyciągać gotówkę, zazwyczaj każdy ma banknot 100zł, a kupuje tylko kawę, kartą jest wygodniej. Dla mobilnych działalności to chyba idealne rozwiązanie.

edit: DrUsagi - A ja się zastanawiam czemu pierwszy post na forum pojawia się w wątku nieaktywnym od przeszło roku skoro w tym temacie są nowsze. Ale może już jestem przewrażliwiony nachalną reklamą.
« Ostatnia zmiana: 14 Wrzesień 2016, 11:54:16 wysłana przez DrUsagi »

Offline kuń Mężczyzna

  • Wiadomości: 490
  • Ekspres: Astoria perla ...dżwignia.i dużo zapału ale mało czasu
  • Młynek: mazeer SJ
mobilna kawiarni rowerowa- co ,jak,kiedy ,od kogo,dlaczego,za ile. itp
« Odpowiedź #39 dnia: 21 Wrzesień 2016, 12:42:23 »
    Korzystam z wiedzy ludzi na forum więc i podzielę się tym co udało mi się wyszperać, dowiedzieć itp.
Jest trochę informacji na forum ale bardzo porozbijane, postanowiłem mając błogosławieństwo admina zebrać to nieco w całość, uzupełnić o to co sam wiem i czego się dowiem w czasie prac nad moja mobilną.
Sam upolowałem uszkodzoną używkę z chin.
alibaba
wpisujecie bike coffee



Są wersje z silnikiem w piaście.

Żeby była jasność, to nie żadna reklama,antyreklama, itp. może dystrybutorzy, wykonawcy, sprzedawcy, zejdą na ziemię z cenami :) ale w to wątpię albo objawi sie ktoś kto poskłada 2 do 3 i zacznie robić rowery w normalnej cenie.
A więc zaczynamy.

Mobilna kawiarnia rowerowa -pierwszy raz zobaczyłem w Poznaniu ,następnie w Szczecinie.
Kilka rozmów ,skąd, co i za ile i konsternacja......dużo.dużo kasy potrzeba.
Ceny jakie usłyszałem za sam rower od 20 do 35 tys zł!!!!!!!!! za rower!!!!!
Owszem jest kilka ofert do znalezienia-domorosłych konstruktorów za mniejsze pieniądze-o tym później.
Ofery jakie słyszałem przez telefon od dystrybutorów-franczyza- na 5 lat, łącznie przez 5 lat trzeba zapłacic firmie 75 tys zł........ ( po tym czasie jesteś właścicielem rower i całego majdanu z ekspesem itp, w tym czasie płacisz: opłatę franczyzową, ratę kredytu,ubezpieczenie kredytu, ubezpieczenie roweru, ubezpieczenie serwisowe-co miesiąc, i jeszcze wiele wiele pierdół za grubą kasę.
   
Wszystko poniżej odnosi się do rowerów w układzie 2 koła z przodu jedno z  tyłu


Rowery jakie widziałem i o jakich rozmawiałem z dystrybutorami, wykonawcami itp stawiane były na wzmocnionych ramach i felgach motocyklowych ,jakieś  grube łańcuchy motocyklowe/motorowerowe itp

    Kilka rozmów z porządnym serwisantem rowerowym, dodatkowo ze znajomym spawającym bagusy do jazdy po plaży-piachu,wydmach,poligonach, troche rozmów ze starym spawaczem z 30 letnią praktyką, kilka nocek u znajomego nad programem CAD,liczenie napięć,naprężeń, obciążeń. Dodatkowo-sami sobie poszukajcie w sieci, ja widziałem przywiezione z Indii i Chin przez znajomego zdjęcia  rowerów zapakowanych tak potężnie i obciążonych takimi wagami że nie śniło się to konstruktorom.
  Efektem  tego konsylium było że doszedłem do wniosku ze moje przeczucie ze to nie musi być tak solidne,tak grube ,drogie ,  jest słuszne, a że takie retro, --- to już kwestia wyglądu-stylu itp.
  Okazuje się że byle jaka felga rowerowa, no nie noname za 15 zł  ale felga jakiejś firmy - felga kilku ścienna kapslowana,  takie jako montuje sie w rowerach za 1500 zł ma wytrzymałość minimum 120 kg  a w realu to więcej.

 Może być to felga od rowerów  dh itp kosztująca więcej ale i większa wytrzymałość. Do tego grube dętki i solidne wzmocnione opony-cały czas pisze o części rowerowej i uzyskujemy nośność na jednym kole do 200kg.
A jeśli z tyłu może być koło rowerowe to czemu nie korzystać z pozostałych elementów roweru?
 Tak dochodzimy do przerzutki co znacząco zmienia nam sprawę. Pedałujesz dużo ,jedziesz powoli ale wjedziesz prawie wszędzie, ewentualnie silnik w piaście- żaden problem.
  Reszta to komponenty rowerowe,można dodawać wzmocnione.

  Wydaje mi się że wiem dlaczego sprzedawane seryjnie mobilne maja te wzmocnienia łańcucha, tarczy itp.  Po prostu zastosowanie tylniego koła od motoroweru-motocykla- przeważnie około 19 cali- wymusza stosowanie zębatek i innych podzespołów moto,
więc nie zastosujesz przerzutki,
wiec jeździsz na ostrym kole,
więc potworne naprężenia na łańcuchu i tutaj rzeczywiście na ostrym kole może być problem z normalnym łańcuchem.
    Jakimś tam udogodnieniem jest  piasta z wolobiegiem z przodu tak aby jak jedziesz i chcesz przestać pedałować -nie hamować-  to można było to zrobić.
Choć widziałem i jeździłem na wersji z ostrym kołem........
jedziesz i chcesz się zatrzymać..... hamulca w piaście tylnej-jak w starych składakach nie ma.... jest tylko jakiś dźwigniowy cierny na koło między twoimi nogami musisz sie schylić żeby zaciągnąć wajchę dociskająca coś tam do opony..... ( opona szeroka na 14cm,piękna, ale przy takim hamowaniu schodzi chwila i opony nima....300zł w błoto bo trzeba nową kupować)
    W tym czasie oczywiście 500kg roweru jedzie dalej....a że masz ostre koło czyli jak jedziesz to sie kręci koło jak również korba z pedałami to de fakto podnosi Cie na tych pedałach do góry a ty sięgasz człeku między nogi próbując desperacko chwycić tą wajchę od guzik dającego hamulca......no po prostu śmierć w oczach.   
   Wytrzymałość - na zerwanie - przeciętnego łańcucha rowerowego SRAM-a to 10 kiloNiutonów, w przeliczeniu około 1 tony....... i to potwierdzili mi znajomi serwisanci rowerowi.
   Że łańcuchy pękają to fakt,  ale przeważnie na skutek krzyżowania ( przód jedna skrajna tarcza korby-tył  skrajna-naprzeciwległa tarcza kasety czy wolnobiegu )  i to raczej nazwałbym złamaniem.
 Jeśli zastosujemy taki łańcuch do napędu rowerowego z przerzutką i pęknie to znaczy ze coś było nie tak-wada fabryczna łańcucha albo właśnie  przekoszenie łańcucha na lini korba  ---  kaseta czy wolnobieg.   
     Jakoś mi się nie wydawało i słusznie chyba żeby rower mający dźwigać łącznie np 500 kg musiał być aż tak solidny, nie musi mieć tak solidnej -grubej - rury łączącej część rowerową o zbudowe-budę.
  Kluczowe są miejsca połączeń i dodanie tam wzmocnień, stosownie rur grubościennych a nie grubych
( rura o średnicy np 7cm i ściance 0,5cm może mieć podobną wytrzymałość jak rura 5cm średnicy i ścianka 1cm, dużo zależy od materiału )
  Bawiliśmy się CAD-em i co ciekawe przy jakimś tam połączeniu  ramy rowerowej i podłużnicy-rura łącząca od korby przedniej do osi kół przednich połączenie było niewystarczające przy załozeniu jakiegoś tam obciążenia,  ale starczyło dodać kawałek wspornika z grubej blachy kontrującego napięcia,  czy nawet mały łuczek z  rurki  i już było ok -tzn dopuszczalne obciążenia były 2 krotnie większe.
   Kwestia spawania,połączeń, wsporników,  Cada-na tym sie mało znam, tu zdałem się na znających się na tej robocie ( spawacze z 30 letnią praktyką:)
   Omawiamy dalej sprawy rowerowe.
Fajnie jest jak mamy z tyłu hamulec bębnowy ( robi za postojowy ) ja w tym co kupiłem mam niestety bębnowy przystosowany na wolnobieg.

wpiszcie w wyszukiwarkę :
STURMEY-ARCHER - Piasta tylna z hamulcem bębnowym (pod wolnobieg)

ale są i na kasetę.
STURMEY-ARCHER - Piasta tylna z hamulcem bębnowym (pod kasetę)

Zamieniać nie ma sensu na razie.  Pod kasete kosztuje 420zł  pod wolnobieg koło 330.
plus kaseta 100zł albo i więcej itp....
   Zamieniłem za to sam wolnobieg ( 80 zł z wymianą ) a zamieniłem dlatego ze w standardzie jaki kupiłem był wolnobieg o największej zębatce 28 zębów a dałem 34, już po pierwszej jeździe próbnej czuć różnice,mniej trzeba siły na pedałowanie,szczególnie żeby ruszyć czy wjechac pod małą górkę. 
  Przy kasecie na upartego można dać zębatkę 42 zęby -drogo- albo 40 -taniej już ,do tego odpowiednią przerzutkę (pojemność przerzutki ) i odpowiednią korbę -ja mam u siebie najtańszy syf za 40zł najmniejsza zębatka z przodu 28 zębów ( korba 3 rzędowa czyli 3 zębatki-ale brak przerzutki )
Jak komuś zależy może dać 1 rzędową z 24 zębami-najmniejsza w sensownej cenie .
Wszystko to ma na celu zwiększenie przełożenia,żeby można spokojnie wjechać gdzie się zamarzyło:)
 
  Hamulec - główny problem.  U mnie na tyle jest v brake, kiepski.
Będzie trzeba dodać 2 hamulce tarczowe linkowe na przednie koła- dobre opinie zbierają avid-bb5 -mechaniczne nie hydraulika- Te pierwsze do naprawy w terenie przy użyciu podstawowych narzędzie,hydrauliki to porażka w czasie awarii w terenie.
Komplet na 2 koła - 5 stów z klamkami firmowymi ,linkami,pancerzami itp
 Z przodu mam 2 koła ( średnica z oponą około 60cm ) piasta wytoczona z aluminium.
Więcej o ośkach,piastach szczególnie 1 stronnych  widziałem na forum rowerów poziomych.
   Od wewnątrz -czyli od strony zabudowy- wytoczony jest około 2cm kołnierz -wystający z piasty- dystans odsuwający  koło od budy. W  nim chcę wywiercić dziury pod śruby mocujące tarcze- ale oczywiście chińczyk musiał nie wiem po co nawiercić tam 6 1cm dziur.... jakby ich nie było to bym sie bez obaw brał za wiercenie pod tarcze a tak to muszę przemyśleć czy nie zamówić nowej piasty.
    Problemem może być wykonanie albo spasowanie zaczepów pod tarcze dodanych na belce łączącej przednie koła musi to być  ustawione idealnie równolegle inaczej heble będą gorzej działać, ale wszystko da się zrobić, najwyżej najpierw wspawanie wspornika ,przeszlifowanie go na płasko i dopiero nawiercenie otworów i gwintowanie.
   Wspomniany hamulec bębnowy w piaście, nie łudźmy się,to postojowy i to kiepski. Mój rower stojąc na razie na pusto  na lekkim - leciusieńkim wzniesieniu nierówności na podjeździe przed garażem, na tym  bębnowym postojowym się zsuwa, koło zwywa kontakt z podłożem, jak go docisnę  tyłkiem to stoi ładnie .
 Opona tylnia... oj naszukałem się, napytałem, z tyłu musi być opona wzmocniona-to oczywiste- ale takie wzmocnione przeważnie mają agresywny bieżnik więc i większe opory toczenia niż gładkie slicki. Wiele zależy od tego gdzie jeździmy.
Opony
z tego co doczytałem, dopytałem ,wszyskie retro,stylowe,beachruiserowe opony nie dadzą rady- ładnie wyglądają ale to nie to, musi byc opona wzmocniona 2PLY -oznaczenie podwójnej ścianki bocznej a więc i cała opona jest mocniejsza. Najmądrzejszym ale nie najbardziej retro stylowym- wyborem bedzie maxxis hokoworm, cena około 100zł koniecznie z dopiskiem 2PLY
Szerokość opony to ważne  miejsce między widełkami tylnymi ja mam nadzieje wcisnać na tył opone 2,5
ma oznaczenie:
 62-559/ 26x2.50
26-cale -rozmiar felgi
2.50 szerokość
62-realna albo zbliżona do realnej szerokość opony w mm po założeniu na felgę
szerokość miedzy widełkami tylnymi na wysokości opony- w moim rowerze to około 70mm więc powinna upatrzona opona  wejść.
 
Co ciekawe  egzemplarz roweru jaki ja mam ma najtańsza kende- za 30zł o szerokości 1,75 i na tym było jeżdżone kilka miesięcy.

Rower ma mieć światło przednie białe tylnie czerwone i tyle. Polecam obrysówke z przodu i tyłu na budę plus  porządne na tył, i to takie co widać je również z boku np author roller, nie najjaśniejsza ale za to widać światło nawet stojąc  pod kątem prostym do tylnego koła.

bagażnik, skrzynka ,siodło, dzwonki, lusterka -to juz kwestia indywidualna.
Co ciekawe chińczyki oszczędzały na długości rury pod-siodłowej,  krótka, ja jeżdżę na wyciągniętej maksymalnie a jest dla mnie za krótka-trzeba wydłużyć.

odnośnie ściągania roweru z chin z tego co mi podawano w urzędzie celnym chyba.
cena 1000 dolarów w wersji bez silnika = 4000zł
Fracht zbiorczy  w kontenerze chyba do Gdyni - 260 dolarów = około 1000zł
jakaś oplata przygotowawcza = 200zł
odprawa kilka stów
cło......48%
Jeszce jakieś opłaty,pierdoły, plus vat, plus transport w Polsce z Gdyni gdziekolwiek  wychodziło około 12-14 tys jesli dobrze pamiętam
Podsumowując mój  zakup, bardzo dobrze trafiłem z ceną, liczyłem się z tym że niektóre elementy trzeba wymienić ( jak sie zurzyją  bo teraz jest ok , na bieżąco będę  sprawdzał jak tam postępuje zużycie )
 Pytałem po Polsce o możliwość wspawania na gotowo konstrukcji ,plus malowanie,toczenie osiek,piast, kupowanie kół od rometa,opon,kombinowanie z heblami bębnowymi ,zaplataniem  szprych i jeszcze setki pierdół.
Pomijam elementy rowerowe- na pewno nie zmieścił bym się w tej cenie jaką zapłaciłem, nie mówiąc o problemach ze spasowaniem itp
     Majac obecną wiedzę kupiłbym rame roweru holenderskiego- jakas gazela,sparta czy cos innego albo jakies nowsze z grubymi rurami, koniecznie damka. Cięcie na wysokości suportu -korby, dodanie porządnej ale nie grubej rury od suportu do osi kól przednich , dodanie wzmocnień koło suportu ,wykorzystanie rur typowych dla damki do zrobienia wzmocnień,zdublowanie niejako rury poziomej -od suportu do kól przednich -przynajmniej na jakimś odcinku.
przestrzeń pod siodłem nad rurą damki idealna do wstawienia dźwigni hamulca postojowego.
kwestia kół przednich -to chyba największy problem no i piasty /ośki mocowane jednostronnie .

Sprawa obrotnicy-miejsca gdzie cały rower"się łamie" i skręca macie na fotkach, uważam ze chińczyk dał za cienką blachę podtrzymującą od dołu główkę sterów, oraz za cienkie są śruby mocujące  resory piórowe do belki-osi -kól przednich. Zauważę  ze jest problem to sie wspawa/ przykręci grubszą płytę i po problemie.
 Przydało by się poprawić  grubość śrub mocujących zabudowe sklejową do ramy metalowej.

Buda jest wachliwa- przechyla sie przód tył i na boki na nierównościach i dobrze, trzeba bedzie pilnowac rozłozenia masy,czyli ekspres  na srodku, i mniej wiecej równo  gratów z przodu i z tyłu .
Myśle nad jakimś ogranicznikiem, amortyzatorem, między rurą dublującą  rure poziomą-między korbą a osią przednią, jak sie buda porządnie gibnie to uderzy,są ślady lekkie, lepiej zeby tą energie wygubił  jakiś amortyzator

Sama zabudowa- z założenia dla mnie do wywalenia , za niska, za płytka , zamówiłem już tarcice modrzewiową ,kwestia tego co powie sanepid na lakierowane drewno wewnątrz zabudowy. Trzeba będzie wstawi sie jakieś panele zmywalne żeby byli zadowoleni.

Co musi miec ten rower według sanepidu-zależy w jakim mieście:) serio:)
kran,woda ciepłą i zimna,mojemnim na brudną i czystą , zlew, środki czystości, powierzchnie zmywalną blatu, dla jednego to nierdzewka dla innego drewno lakierowane.
dobrze by było odgrodzić  strefe przechowywania czegokolwiek spożywczego od strefy technicznej,butli gazowej, pompy,filtra, akumulatorów.

Mam instrukcje obrazkową jak złożyć rower -widać poszczególne części  ale nie moge tego umieścić, nie zmniejsze pliku, mogę wysłać adminowi na maila

Tak jak wspominałem ,zabudowa będzie modrzewiowa i wyższa, chcę dodac podnoszony z przodu dodatkowy blat, trzeba dodac błotniki bo dostałem bez nich :) ale za to siodło selle grappa wymienione na chiński badziew:) tylni błotnik tysz drewniany. Nie przewiduje jazdy w deszczu a jesli nawet to dobry lakier jachtowy da rade:)
Błotniki będą jeśli wszystko dobrze pójdzie z giętego obłogu sosnowego albo świerkowego -właśnie do mnie jedzie.  zobaczymy jak będzie z ich zamocowaniem bo jak narazie to coś czuje że będzie mocowanie do budy bo nie ma możliwości inaczej.

Kwestia zadaszenia itp, do uszycia, biała albo ecru bawełna impregnowana i bedzie piknie, mam z niej namiot na imprezy historyczne .sprawdza się znakomicie.

pozostają drobiazgi....kupić  ekspres gazowy:) załatwić kwity sanepidowskie, doczekać się ogłoszenia i wygrać przetarg:) , rozwiązac problem zasilania w prąd,ile i jakie akumulatory.

no i to na razie tyle:) koniec i bomba a kto czytał i doczytał do końca:) ten zuch i chwat.

 





« Ostatnia zmiana: 21 Wrzesień 2016, 13:37:15 wysłana przez kuń »

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #40 dnia: 21 Wrzesień 2016, 13:03:13 »
Dzięki za mnóstwo cennych informacji. Wygląda fajnie, a jak stanie na nim ekspres, będzie bardzo fajnie :).

Offline kuń Mężczyzna

  • Wiadomości: 490
  • Ekspres: Astoria perla ...dżwignia.i dużo zapału ale mało czasu
  • Młynek: mazeer SJ
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #41 dnia: 21 Wrzesień 2016, 14:02:26 »
dzięki za uznanie:)

już sobie przypomniłem jeden z powodów cen takiego roweru -30 tys....netto
powiedziała mi to miła dziewczyna w parku w nadmorskim mieście...no mój szef to produkuje,wie Pan to porządny rower, np ta zabudowa-wskazywała na bude-ładną- z drewna bukowego pociągnietego brązowawą bejcą...to machoń....

kolejnego czarodzieja widziałem w necie....spawa coś a la mobilna.... dodając małe kółka od jakiegoś gównianego roweru ,jak mu napisałem ze nieco za szerokie to robi i klienta co kupi taki wechikuł policja ściągnie  z ulicy i właduje mandat... i ze powinien dawać większe koła bo wszyscy wykonawcy,sprzedawcy, których podpytywałem twierdzili ze muszą byc takie bo mniejsze pękają, felgi,opony nieodpowiednie itp.
Efekt....gość przeczytał, ani be ani me i dalej swoje w garażu kleci

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Mobilne kawiarnie :)
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Wrzesień 2016, 14:50:20 »
Kawał roboty.
 [emoji106]
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline Ukasz

    • xCafe - palarnia kawy
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 186
  • Ekspres: Ascaso Duo Steel, DeLonghi esam 4200
  • Młynek: i-steel
Odp: Mobilne kawiarnie-kompedium wiedzy, opinie, testy, pomysły.
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Wrzesień 2016, 15:08:55 »
Gratulacje  :taktak:

Offline kuń Mężczyzna

  • Wiadomości: 490
  • Ekspres: Astoria perla ...dżwignia.i dużo zapału ale mało czasu
  • Młynek: mazeer SJ
Odp: Mobilne kawiarnie-kompedium wiedzy, opinie, testy, pomysły.
« Odpowiedź #44 dnia: 21 Wrzesień 2016, 21:50:01 »
dzięki za słowa uznania.
uzupełniając: rozpisywałem sie o zamianie wolnobiegu na kasete,
zamiany piast z bębnowymi heblami pod wolobieg na taki na kasetę itp , dla mnie to oczyistość, ale nie dla każdego. Wolobieg jest raczej delikatniejszy, ma w innym miejscu ułożone łożyska i miejsce podparcia , w ekstremalnych sytuacjach można wygiąć całość ale to żadkość. No i koronna sprawa, wolobieg jaki można bez problemu kupić i zamontować ma max 34 zęby ( oznaczane przeważnie jako zakres np 14-28T    Czyli mamy możliwość założenia seryjnego shimanowskiego wolnobiegu kompatybilnego z całym sprzętem shimano o maksymalnej ilosci zębów 34T -co ważne im mniej rzędów -czyli im mniejsza ilość  zębatek w wolobiegu -  tym lepiej bo oznacza to szerszy łańcuch a więc i nieco wytrzymalszy.
Kaseta i układ pod nią, mocniejszy, kaseta ma inaczej ułożone miejsca podparcia i cieżko ją wygiąć uszkodzić. Na kasecie maksymalna liczba zębów z tyłu jaką bez problemu kupimy to około 42 ,widziałem 46 ale za 1300zł:) Nawet te 40 albo 42 to juz duża różnica między moją 34T ale na razie sensu nie ma zamiana, kasete koło 300zł sensowna + nowy łańcuch 150zł + piasta pod kasete z bębnowym 440zł + jak juz zakładać to na szerszą felge-optycznie powiększy całość:) + felga ze 150zł dobra + nowe szprychy ze 100zł plus kalkulator szprych ,kombinowanie więcj warte niż zysk.
Różnice w przełożeniu np 28 a 34 możecie sobie sami sprawdzić, wystarczy jak sie wybierzecie następnym razem pochasac rowerem to policzcie zęby w kasecie-wolnobegu,   znajdźcie góreczkę i spróbujcie najpierna nią wjechać na zębatce 28  następnie ja 34:) jest różnica odczuwalna

Obecnie u mnie jest wolobieg i na razie będzie. Co ciekawe chińczyk czując pismo nosem:) dał na tył felge stożkową- w stosunku do jej cenowych odpowiedników jest mocniejsza, na upartego można dać jakąś kwadratową supre 6 komorową to już w ogóle wytrzymała bestia jest .

Nie napisałem o prowadzeniu roweru-samej jeździe.. bajka, serio, jak dla mnie jest narazie nieco za nisko sam uchwyt -ten metalowy pałąk na skrzyni, ale jak  założę docelową skrzynię  to będzie wyżej.
 sama jazda wygodna- kwestia dobrego siodła, ja w moim trekingu mam kanape szeroką i maga wygodną ta selle grappa w kupionej mobilnej daje rade choć ja tam wole mega szerokie:)
Samo prowadzenie,pięknie jedzie,jak narazie na pusto, ale skręcanie to bajka , po zatrzymaniu jak trzeba to można w miejscu zwrócić-podnosząc tylnie koło ale zawsze sie da:)

wszysko zależy od tego jak sie zachowa całość jak zrobie nową zabudowę, jak zareaguja resory,bo nie wiem na ile były liczone ,ile kg trzeba bedzie dodac.
licze: 40kg ekspres- dalej liczę ze trafie astorie perłe manualną.
woda na powiedzmy 70 kaw razem z parą na mleko.
woda do mycia rąk .
Prund w akumulatorze na grzanie tej wody do mysia łap i na pompe podajacą na kran
młynek
same akumulatory -100ah waży koło 40kg- żelówka
przetwornica około 10kg
dobre kilka litów mleka.
i co najlepsze,wymysiłem ze bede miał tysz napoje chłodzone,zobaczymy jak to wyjdzie w praniu czy sie zabiorę.
Podobno nośność 350 kg .... słyszałem  że gość jeździł takim wehikułem  mając około 550-600kg:) handel w chinach obwoźny:)






« Ostatnia zmiana: 21 Wrzesień 2016, 22:54:55 wysłana przez kuń »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi