Kolba z wbudowanym młynkiem do kaw mlecznych

[Baikal]

  Cały czas myślałem o automacie ale widzę, że i tak temat zejdzie do kolby więc piszę tu.

1. Czy ekspres z wbudowanym młynkiem to zło?
2. Czy czy ekspresy kolbowe są trudne w utrzymaniu? / Czyszczeniu
3 . Ciężko nauczyć się robić dobra kawę?
4. Będę 99% robił kawy mleczne więc musi spieniac
5. Chciał bym uniknąć zakupu ekspresu i młynka
6. A może ja jednak potrzebuje automatu np Jura d6

Obecnie piję kawę po wietnamsku ( zalewam i czekam... czekam... czekam do tego mleczko skondensowane lub "spodniami" takim gadżetem z Ikei na baterie) wszystko fajnie tylko czasami nie mam czasu na czekanie

Na oku mam
delonghi la specialista ( mojej gwieździe najbardziej się podoba i + za to że stempel to tylko wajcha i mniej bałaganu chyba zostaje)

Sage 785 lub ses878

lelit kate - nie ukrywam najładniejszy nie jest

[skansen]

1. Czy ekspres z wbudowanym młynkiem to zło?

Ekspresy z wbudowanym młynkiem nie cieszą się wzięciem wśród domowych baristów. Kiedyś zabrałem wszystkie za i przeciw w wątku Rzut oka na ekspresy kolbowe z wbudowanym młynkie.

delonghi la specialista ( mojej gwieździe najbardziej się podoba i + za to że stempel to tylko wajcha i mniej bałaganu chyba zostaje)

To w uproszczeniu ekspres De’Longhi Dedica Deluxe, młynek De’Longhi KG520 oraz automatyczny tamper. Zaletą jest dodatkowy oddzielny element grzejny do spienia mleka (podwójny termoblok). Taka konstrukcja umożliwia naprzemienne (lub nawet jednoczesne) pienienie mleka i parzenie kawy, bez czekania aż układ nagrzeje się lub ostygnie. Stosunkowo nowa konstrukcja.

Sage 785 lub ses878

W stosunku do La Specialista ekspresy Sage z linii Barista ma m.in. dodatkowo PID. Nie ma automatycznego tampera. Ekspres ma jeden termoblok. Ogólna koncepcja obu ekspresów jest podobna.

lelit kate

Jako jedyny z tej grupy ma bojler, dużą grupę 58mm, PID. Niestety naprzemienne pienienie mleka i parzenie kawy wymaga czekania aż układ się nagrzeje / ostygnie. Solidna, ciężka, ręcznie składana maszyna.

Dlaczego nie chcesz kupić oddzielnie ekspresu i młynka?

[Baikal]

Moja kuchnia nie jest za duża ( mieszkam za granica i wynajmuje) właśnie odbyłem krótka rozmowę i będę musiał przejechać się do sklepu:) zaproponowałem ekspres i młynek osobno w odpowiedzi usłyszeniem że musiała by to zobaczyć więc pewnie chodzi o względy estetyczne i cena pewnie nie jestem coffe-maniakiem o kawie mogę tylko powiedzieć czy mi smakuje czy nie. Ostatnio zastanawiałem się czy poczuł bym różnice pijąc z ekspresu za 100€ lub 800€ i czym to się różni i czy na początek nie spróbować taniej kolby. O młynkach czytam i kwadratowa głowę mam już.

[hlary]

Ostatnio zastanawiałem się czy poczuł bym różnice pijąc z ekspresu za 100€ lub 800€ i czym to się różni i czy na początek nie spróbować taniej kolby. O młynkach czytam i kwadratowa głowę mam już.

Ekspresy kolbowe służą do robienia kaw espresso. Na ich bazie możesz robić cappuccino, macchiato, americano, etc. Nie w ekspresie leży siła dobrej kawy, ale w młynku. Te młynki zespolone z ekspresami z reguły nie są dobrych lotów. Młynek do espresso MUSI być odpowiedni do mielenia pod espresso. Jak zmielisz kawę na słabym młynku to i ekspres za 15.000 zł nie wyciągnie z niej niczego więcej. Jak doradzają koledzy kup osobno młynek i ekspres i zacznij od młynka. Młynek nie musi być wielki w gabarytach, Tutaj na forum w wątku o młynku doradzą Ci odpowiedni model. Potem szukaj ekspresu. Jak chcesz robić kawy espresso i mleczne to celowałbym w HX-a. O budżecie się nie wypowiadam, bo wiem z doświadczenia że pierwotne założenia budżetu potrafią ulec diametralnej zmianie. Wszystko zależy od determinacji.

[Damian]

W sumie to przed młynkiem i ekspresem, to należy zadbać o dobrą, swiezopaloną kawę. Nie zapomnij o tym niezależnie co kupisz. Potem musisz mieć młynek, który dobrze zmieli tą kawę. Ekspres jest na kolejnym miejscu. Ważne są też woda, musi być dobra oraz umiejętności baristy.

[słoń]

Hej!

1. Czy ekspres z wbudowanym młynkiem to zło?
2. Czy czy ekspresy kolbowe są trudne w utrzymaniu? / Czyszczeniu
3 . Ciężko nauczyć się robić dobra kawę?
4. Będę 99% robił kawy mleczne więc musi spieniac
5. Chciał bym uniknąć zakupu ekspresu i młynka
6. A może ja jednak potrzebuje automatu np Jura d6

Ad. 1: Masz już odpowiedziane.
Ad. 2: Nie są. Moim zdaniem są łatwiejsze w czyszczeniu niż automaty, zwłaszcza jak porównać systemy spieniania mleka.
Ad. 3: Nie.
Ad. 4: Ok, rozumiem
Ad. 5: Zawsze to coś na początek. Potem możesz zmieniać zabawki jeśli zechcesz.
Ad. 6: Nie.

Jeśli będziesz robił kawy z mlekiem, to musisz wiedzieć, że ekspresy z jednym bojlerem czy termoblokiem potrzebują chwili aby przełączyć się z parzenia kawy na spienianie mleka. Muszą podnieść temperaturę wody czy termobloku aby wytwarzać parę pod ciśnieniem. Po zakończeniu spieniania potrzebują sporo dłuższej chwili na ostygnięcie do temperatury parzenia kawy - można to zniwelować poprzez spuszczanie pary w trybie gorącej wody aż zamiast pary zacznie lecieć woda - nie wiem czy we wszystkich jest taka możliwość.

Wady tej pozbawione są ekspresy z dwoma bojlerami, dwoma termoblokami lub jednym bojlerem i jednym termoblokiem albo tzw. "HX" - ekspresy z wymiennikiem ciepła. W tych konstrukcjach zapewniony jest jednoczesny dostęp do pary i gorącej wody. Tyle, że takie ekspresy są dużo droższe i raczej mało który z nich jest wyposażony we wbudowany młynek. Sage Oracle, pewnie coś tam jeszcze, nie orientuję się za bardzo...

Też się zastanawiałem nad tym wszystkim ze dwa lata i wybrałem koniec końców Sage Barista Pro, który ma co prawda jeden termoblok, ale za to potrafi się niemal natychmiast przełączyć pomiędzy wytwarzaniem pary a parzeniem kawy. Mam go od kilku dni więc na razie nie napiszę czy polecam to rozwiązanie czy nie, muszę go najpierw oswoić

Pzdr
Słoń.

[hlary]

1. Czy ekspres z wbudowanym młynkiem to zło?
2. Czy czy ekspresy kolbowe są trudne w utrzymaniu? / Czyszczeniu
3 . Ciężko nauczyć się robić dobra kawę?
4. Będę 99% robił kawy mleczne więc musi spieniac
5. Chciał bym uniknąć zakupu ekspresu i młynka
6. A może ja jednak potrzebuje automatu np Jura d6

Ad 1) To nie jest zło, ale bardzo niepraktyczne. Także nie wiem jak jest z wymianą żaren. A co najważniejsze z reguły młynki są słabymi modelami, żarna stożkowe (nie wchodząc w dyskusję o wyższości żaren). W osobnym zestawienie zawsze możesz wymienić młynek na lepszy, naprawić lub wymienić żarna. Mnie jakoś te kombajny kawowe nie przekonują.
Ad 2) Kolbowe nie są trudne w utrzymaniu. Mój ekspres automatyczny wymagał więcej zachodu. Jak już pisali koledzy czyszczenie dyszy spieniającej mleko i raz w tygodniu backflush. Ja nie odkamieniam, a używam wody Żywiec Zdrój przez britę. Żywiec Zdrój ma najbardziej zbliżone parametry wody do zalecanych przez Włoski Narodowy Instytut Espresso (Istituto Nazionale Espresso Italiano). Raz na 4 lata poszedł ekspres do serwisu na odkamienianie i nie było wiele kamienia.
Ad 3) Hmmmm, co to znaczy ? Na każdym sprzęcie trzeba się nauczyć na nim robić kawę, a to zależy też od ... ucznia. Najgorsze są przyzwyczajenia lub własna nieomylna wiedza. Ale to nie jest trudne. Trochę poczytasz i chwycisz szybko.
Ad 4) Czyli musi mieć dyszę do spieniania mleka. W zasadzie wszystkie ekspresy kolbowe mają dyszę. I to bez jakiś wydziwianych końcówek panarello, które próbują "ukryć" słabe ciśnienie pary.
Ad 5) Nie unikniesz, bo kupując kombajn i tak ... kupujesz młynek i ekspres Przy osobnym zakupie możesz pomału dochodzić do systemu docelowego. Najpierw dobry młynek, a potem coraz lepszy ekspres. Awaria czegokolwiek w kombajnie eliminuje cały sprzęt z domu.
Ad 6) Automat jak automat. Popytaj na forum w dziale ekspresów automatycznych. Tu nikt "nie będzie cię uszczęśliwiał na siłę". Jaki ekspres kupić to musi być twój wybór.

[skansen]

W Sage i Lelicie wymiana żaren jest jak najbardziej możliwa. W De'Longhi La Specialista też nie powinno z tym być problemu.