Skoro już jesteśmy przy słowach, to nie kawa z dripa, tylko z drippera. Dripper to sprzęt, drip, to nazwa naparu z dirppera, skrót od drip coffee.
A jeśli nie przelew, to filtry. Filtry, dobra kawa, jedna z pierwszych (pierwsza?) polska kawiarnia z ofertą kaw z filtra, właśnie dlatego. Na świecie też funkcjonuje właśnie słowo filter jako nazwa grupy kaw/sposobów parzenia z użyciem jakiegoś filtra -- te tzw. (nielubiane przeze mnie słowo) alternatywy.
Prywatnie nazywam to sobie: kawy objętościowe jako przeciwieństwo do kaw esencjonalnych (kawiarka, tygiel, espresso, phin w pierwotnej wersji).