Autor Wątek: Salwador SHG  (Przeczytany 5346 razy)

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Salwador SHG
« dnia: 12 Luty 2015, 12:07:01 »
Żródło : Palarnia Kawy W&A "Salwador SHG"
Palenie :

Metoda przygotowania: aeropress 15g/200ml, temp. 85 st C. 100 ml/30 s preinfuzja. Następne 100 ml i czas oczekiwania 1,5 minuty do końcowego wyciskania które trwało około 30 sekund.

Wygląd :

Aromaty:
Mocny kawowy zapach a jakże. Pomieszczenie całe jest nim wypełnione. Po kilkukrotnej próbie jest wyczuwalna woń cytrusów tak jakby były umieszczone w oddali i z każdym krokiem mocniej do nich się przybliżam.
Smak : Mocny smak czekoladowo kwiatowy. Na język pada lekka kwaskowatość nie nachalna ale utrzymująca sie przez cały czas spożywania naparu. Nie ma torfu, gliny, nawozów oraz innych specjałów doniczkowych.
Podsumowanie: Nie zakochałem się w tej kawie. porcja 250 g wystarczy tylko na metody przelewowe. Skandalem jest że nie sprawdzę jej w cappuccino. Mam wrażenie, że ta kawa lubi mleko i własnie w tą stronę jej bliżej. Tak na koniec o samej formie dostarczenia jej dla klienta

Ten worek może i wygląda atrakcyjnie ale chyba jako prezent dla kogoś nielubianego. Jak dla mnie jest nieporęczny w przechowywaniu. Popruło się dno przez co pół woreczka wystawało z tego parcianego.

Natomiast sama kawa jest w jakimś cudaku. Tu chyba jakiekolwiek słowa są zbędne.
« Ostatnia zmiana: 12 Luty 2015, 12:14:23 wysłana przez manfred »

Offline KasiaSzołtysik Kobieta

    • Palarnia Kawy W&A
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 38
    • Palarnia Kawy W&A
  • Ekspres: Quick Mill Anita
  • Młynek: Mazzer Robur, Mahlkonig K30
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Luty 2015, 20:48:38 »
Manfred, przykro mi bardzo, że woreczek, w którym spakowana była Twoja kawa uległ uszkodzeniu.
Tak jak pisałam wcześniej w najbliższym czasie dodatkowo będziemy mieć woreczki z grubego aluminium, ze struną, aby nie trzeba było szukać klamerki do zamknięcia torebki, oraz z zaworem zwrotnym, aby nie było dostępu powietrza z zewnątrz i aby zarazem kawa mogła się swobodnie odgazować.

Cytuj (zaznaczone)
Ten worek może i wygląda atrakcyjnie ale chyba jako prezent dla kogoś nielubianego. Jak dla mnie jest nieporęczny w przechowywaniu. Popruło się dno przez co pół woreczka wystawało z tego parcianego.
Natomiast sama kawa jest w jakimś cudaku. Tu chyba jakiekolwiek słowa są zbędne.
Woreczek wykonany jest z naturalnej juty a nie z materiału parcianego, a ten cudak, o którym piszesz to folia do przechowywania produktów spożywczych.

Woreczki robimy sami od podstaw, kupujemy belkę juty naturalnej, następnie to składamy, kroimy, drukujemy nadruk i w końcu szyjemy, po prostu manufaktura…

Manfred, myślałem, że Ty jako człowiek o wyjątkowej wrażliwości artystycznej – fotograf, miłośnik piękna gór, przyrody itd. …, mimo wszystko znajdziesz coś pozytywnego w tych woreczkach…
Nie wiem co, może to, że każdy z nich jest inny (w ręcznych robótkach ciężko o powtarzalność za każdym strzałem;), że może mają i jakieś niedociągnięcia, bo robił to człowiek a nie bezduszna maszyna gdzieś po drugiej stronie globu, że ktoś włożył w to sporo swojej pracy, że jest to jakieś nawiązanie do 60kg worków jutowych surowej kawy, że ogólnie może to jednak fajny pomysł na prezent…

Manfred, powiem Ci więcej, ludziom się to podoba  :)
W okresie świątecznym biorą to firmy na prezenty dla swoich pracowników, a po za świętami, biorą to restauracje jako wystrój baru, ciekawostkę i sprzedają w ten sposób dodatkowo kawę.       
Pozdrawiam Manfredzie  :szampan:
Palarnia Kawy W&A
kawosz.com.pl

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Luty 2015, 21:40:39 »
Manfred, przykro mi bardzo, że woreczek, w którym spakowana była Twoja kawa uległ uszkodzeniu.

Ten woreczek akurat dla mnie nie przedstawia żadnej wartości.
Tak jak pisałam wcześniej w najbliższym czasie dodatkowo będziemy mieć woreczki z grubego aluminium, ze struną, aby nie trzeba było szukać klamerki do zamknięcia torebki, oraz z zaworem zwrotnym, aby nie było dostępu powietrza z zewnątrz i aby zarazem kawa mogła się swobodnie odgazować.
Póki co macie to co kupiłem dlatego chyba nie ma sensu się rozwodzić nad tym co będzie ale jeśli tak to tylko wyjdzie kawie na dobre. Po otwarciu tego worka nie mam pojęcia jak bez dodatkowych klamerek spinek zabezpieczyć kawę przed wietrzeniem.
Woreczek wykonany jest z naturalnej juty a nie z materiału parcianego,

Przepraszam jeśli coś pokręciłem nie znam się na materiałach i nie chciałem zadać kłam.
a ten cudak, o którym piszesz to folia do przechowywania produktów spożywczych.
Brawo
Woreczki robimy sami od podstaw, kupujemy belkę juty naturalnej, następnie to składamy, kroimy, drukujemy nadruk i w końcu szyjemy, po prostu manufaktura…

Tak jak wcześniej napisałem kupiłem kawę a nie otoczkę. Otoczka całkowicie mnie nie interesuje. Topowi sprzedawcy z forum sprzedają ją świetnie zabezpieczoną w woreczki strunowe wzmocnione albo zgrzewane. Po otwarciu łatwo je zabezpieczyć.
Manfred, myślałem, że Ty jako człowiek o wyjątkowej wrażliwości artystycznej – fotograf, miłośnik piękna gór, przyrody itd.
Oj nie jestem takim jakim myślisz że jestem. Gdybym tylko mógł i miał okazję to zaprawdę powiadam Ci dziś się wyprowadzam z tej ponurej krainy jaką jest Podhale.
Nie wiem co, może to, że każdy z nich jest inny (w ręcznych robótkach ciężko o powtarzalność za każdym strzałem;), że może mają i jakieś niedociągnięcia, bo robił to człowiek a nie bezduszna maszyna gdzieś po drugiej stronie globu, że ktoś włożył w to sporo swojej pracy, że jest to jakieś nawiązanie do 60kg worków jutowych surowej kawy, że ogólnie może to jednak fajny pomysł na prezent…
Jeszcze raz Ci powtarzam kupuję kawę nie opakowanie.
Manfred, powiem Ci więcej, ludziom się to podoba 
No ale co mi po pięknym woreczku jutowym gdy kawa nie nadaję się do picia. To tak jakby kawę FORTE zapakować w woreczek jutowy.
W okresie świątecznym biorą to firmy na prezenty dla swoich pracowników, a po za świętami, biorą to restauracje jako wystrój baru, ciekawostkę i sprzedają w ten sposób dodatkowo kawę.       
Pozdrawiam Manfredzie 
Rozumiem i cieszę się wraz z Wami.
PS
Jak już tak się tłumaczysz z tego opakowania to teraz ja. Zadałem sobie trud zrobienia zdjęć i spróbowałem wg mnie nieudolnie opisać ją. To że na końcu napisałem że nie zakocham się w niej bo już jedną kawową kochankę mam. Cappuccino Blend i tego póki co nic nie pokona. Ale smakuje mi ta kawa i wypiłem ją tylko i wyłącznie w dripie i aeropresie. Zauważ, że nie paskudzę jej mlekiem a to u takiego capppuccinatora to wielka pochwała.
A tak już na koniec starałem się opisać to co kupiłem i co dostałem gdyby był worek strunowy wzmocniony aluminium nie było by na ten temat ani słowa. Wtedy chyba moja krótka recenzja nie była by taka zła dla tej kawy. A zmielony duszek Ci się nie podoba popatrz jak się ładnie do Ciebie uśmiecha ;-)

Offline KasiaSzołtysik Kobieta

    • Palarnia Kawy W&A
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 38
    • Palarnia Kawy W&A
  • Ekspres: Quick Mill Anita
  • Młynek: Mazzer Robur, Mahlkonig K30
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Luty 2015, 22:22:40 »
Chyba źle zaczęłam moją wypowiedź...
Przede wszystkim chciałabym Ci podziękować za opinię o kawie i włożony w to czas i poświęcenie  :kwiat: a kochanki trzeba wielbić  ;)
Cieszymy się bardzo, że na forum jest możliwość recenzowania kaw.
Duszek jest naprawdę serdeczny :) a o opakowaniach nie ma co dalej dyskutować, bo wszyscy wiemy jak być powinno, także muszę spiąć pośladki i załatwić ten temat od A do Z :)
Tak na marginesie, to możliwości mieszkania na podhalu Ci zazdroszczę  :piwko:
Palarnia Kawy W&A
kawosz.com.pl

Offline KiT

  • Wiadomości: 587
  • Ekspres: BZ10 najczęściej
  • Młynek: F64Evo i jakieś tam inne
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Luty 2015, 13:57:12 »
Zdjęcie ziaren urzeka, nie wiem jak oświetlałeś ale jest piękne.

Offline joonecky Mężczyzna

  • Wiadomości: 960
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Luty 2015, 14:00:59 »
Manfred to zawodowiec  :brawa: ja nigdy nie potrafię ukazać koloru ziaren na zdjęciu. Kwestia sprzętu i umiejętności pewnie.

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Luty 2015, 14:01:51 »
nie wiem jak oświetlałeś ale jest piękne
Światło zastane :)
LMWDP #469

Offline KiT

  • Wiadomości: 587
  • Ekspres: BZ10 najczęściej
  • Młynek: F64Evo i jakieś tam inne
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Luty 2015, 14:03:09 »
i jeszcze mnie dobijaj :)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Luty 2015, 14:07:10 »
Te ziarna na śniegu - ładna fotka do zdjęcia lutego by była  8)
LMWDP #469

Offline KiT

  • Wiadomości: 587
  • Ekspres: BZ10 najczęściej
  • Młynek: F64Evo i jakieś tam inne
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Luty 2015, 14:12:31 »
i góry w tle :)

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Luty 2015, 18:16:13 »
Oscypki, brudny miś i goła Maryna :-)

Zdjęcie ziaren urzeka, nie wiem jak oświetlałeś ale jest piękne.

Tylko :-) pięć lamp ale warto było. Ziarna ładne mam pomysł na zdjęcie ale jeszcze nie dziś.
« Ostatnia zmiana: 13 Luty 2015, 21:57:30 wysłana przez manfred »

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Salwador SHG
« Odpowiedź #11 dnia: 17 Luty 2015, 20:02:23 »
Dzisiaj i do mnie dotarła ta kawa, choć Salwador w formie kilkudziesięciogramowej  próbki. Palenie nie  jest zbyt jasne, ale wzorem Manfreda postanowiłem spróbować jej w dripperze. W  przelewie póki co nie podeszła mi zbytnio. Nie udało mi się znaleźć tych cytrusów, w zasadzie żadnego dominującego smaku. Wydaje mi się, że trzeba jej raczej spróbować w cappu co uczynię jutro lub pojutrze. :)
Opakowania jutowe - robią wrażenie :), szkoda, że w środku taki zwykły woreczek.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi