Pomoc w doborze sprzętu.

[Pabloo]

Postanowiliśmy z żona kupić ekspres do kawy. Początkowo myśleliśmy o automacie ale teraz po lekturze forum bliżej nam do kolby. Mamy tylko kawiarkę i młynek wilfa. Na codzień robimy ok 6 kaw mlecznych . Ale ślubna lubi też wypić dobre espresso, mamy kilka kawiarni w Poznaniu do których lubimy zaglądać. Ziarno kupujemy w palarni Kahawa w Poznaniu. Chcemy wydać ok 3k (młynek + ekspres) i nie wiemy, czy celować w nowy czy używany lepszej klasy? Czy skoro pijemy głównie z mlekiem to nie lepiej jednak automat? Boje się ze nie będę w stanie zrobić dobrego espresso (skoro nigdy nie korzystałem z kolby) i nadal będziemy pic kawy mleczne. Przeglądam to forum od miesiąca i wydaje mi się ze im więcej wiem tym trudniej mi jest podjąć decyzje.

Ps. Wodę mamy z filtra siedmiostopniowego. Filtr ciał stałych, węglowy, odwrócona osmoza i mineralizator. Herbata wychodzi rewelacyjna i nie robi się kożuch z osadu. Nie wiem jaki ma wpływ na kawę.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[skansen]

Założony budżet dobrze byłoby zwiększyć na tyle żeby wystarczył na ekspres dwuobwodowy (HX, DB, DT). Czyli na przykład Oscar II i do kompletu Eureka Mignon Specialita. Tego typu ekspres pozwoli na sprawne spienianie mleka bez czekania aż układ się nagrzeje lub ustabilizuje. Na pewno pozwoli też zrobić dużo lepszą kawę niż z automatu. Espresso nawet z podstawowej kolby jest dużo lepsze niż to z bardzo dobrego automatu. Oczywiście trzeba włożyć trochę czasu i serca ale efekt końcowy jest zdecydowanie wart wysiłku.
Jeśli budżet nie jest z gumy to poszukałbym jakiegoś używanego HXa i młynka.

[Koziołek]

Czy teraz przy kawiarce pijecie też mleczne czy tylko czarna? Jak spieniasz mleko? W jakich odstępach czasowych te 6 kaw? "Celebrujecie" picie kawy czy ma być po prostu biała lub czarna kawa?

[Pabloo]

Czy teraz przy kawiarce pijecie też mleczne czy tylko czarna? Jak spieniasz mleko? W jakich odstępach czasowych te 6 kaw? "Celebrujecie" picie kawy czy ma być po prostu biała lub czarna kawa?

Robimy kawy w odstępach kilku godzin. Tak jak pisałem, głównie mleczne. Mamy spieniacz ręczny typu frenchpress. Można powiedzieć że celebrujemy. Kawa to ważna część naszego dnia i sprawia nam przyjemność. Chciałbym jednak uniknąć nadmiernego "babrania" się z kawą. Kiedyś bawiłem się w drip i zmęczyło mnie ile roboty jest w koło tego

[GostRado]

Chciałbym jednak uniknąć nadmiernego "babrania" się z kawą.

Niektórzy, jak ja, uwielbiają się nadmiernie "babrać" się kawą. Widzę czasami, że ktoś sprzedaje kolbę i młyn podnosząc kwestię, że to nie jego bajka. Mniej zachodu będziesz miał z automatem, ale żona będzie odczuwała znaczną różnicę z espresso w korelacji, które pije w kawiarni. Coś za coś.

Cytat z innego wątku:
"Boje się tylko, że zrobienie dobrej kawy wcale nie jest takie proste..a czytając tutejsze wątki, raczej utwierdzam się w tym przekonaniu (:


Spokojnie, dasz radę, Rzymu też od razu nie zbudowali.

Wszyscy początkujący boją się szeroko pojętego zagadnienia espresso, ale strach ma wielkie oczy! Nie masz kogoś znajomego, który ma kolbę, żebyś popatrzył na żywo, z czym się to je, a zobaczyłbyś, że nie taki diabeł straszny."

[Koziołek]

Jeżeli teraz korzystasz z kawiarki i mielicie kawę do niej sami to przy kolbie procedura jest podobna. To jak będziesz chciał dopracować napar i ile czasu poświęcisz na naukę zależy tylko i wyłączni od Ciebie. @skansen doradził dobrze bo do kaw mlecznych potrzeba sporo pary i aby to było najwygodniejsze ekspres typu HX lub DB jest wskazany. Nie oznacza to jednak, że na pojedynczym bojlerze nie da rady zrobić kawy mlecznej. Wymaga to jednak większego wysiłku.

Jeśli celebrujecie kawę i czas przygotowanie jaj w kawiarce to kolba przyniesie Wam satysfakcję i bardzo smaczne kawy jak z kawiarni. Sprzęty używane wcale nie muszą być gorsza. Bardzo często sprzęt gastro wytrzyma jeszcze dużo czasu pracując w domu. Nie ma się co obawiać. Kwestia czasu. Jeszcze wczoraj był piękny młynek NS MDX za bardzo niskie pieniądze. Pojawiają się fajne okazje, wystarczy chwilą poczekać. Przy budżecie do 3000 da się to ogarnąć ale będzie to wymagać czasu.

Odnośnie automatu. Duże uproszczenie. Kawa będzie wypływać, nie będzie taka najlepsza i najbardziej dopracowana. Skończy się celebracja i ten magiczny czas. Pytanie czy tego chcecie?

[Pabloo]

A co powiecie na to:
http s://www.olx.pl/oferta/ekspres-cisnieniowy-kolbowy-e-61-la-scala-faema-cma-astoria-pavoni-CID628-IDAW2s3.html
wygląda całkiem sensownie

[MajkJaro]

Gdyby nie pandemia to obaliłbym Twoje mity w Poznaniu. Naprawdę warto iść w kolbowy. Zwłaszcza dla espresso.

Nie wiem też jakiego wysiłku większego wymaga pienienie mleka na pojedynczym termobloku - jedynie odrobinke wiecej czasu

[Pabloo]

Powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz. Skoro młynek jest najważniejszy to czy jeżeli kupie coś pokroju:

• Mazzer Super Jolly
• EUREKA MIGNON SPECIALITA

to zrobię szybko dwa cappuccino nawet na podstawowym ekspresie? Jeżeli ekspres nie uciągnie to nawet samo 2x espresso wystarczy, mleko sobie spienię we french pressie. Chodzi mi np. o Lelit Anna czy Gaggia Classic. I czy te kawy będą dużo odstawać od ekspresu z wyższej półki za 4, 5k? Nie chcę wchodzić od razu w topowy ekspres i wolę uczyć się jednak na czymś tańszym. W przypadku potrzeby zrobienia większej ilośći kaw, będę ratował się kawiarką czy frenchem. Na razie 2x cappuccino/espresso wystarczy.

[piotrdab]

Akurat Mignon Specjalita posiadam - w 10 sekund mieli u mnie 18g kawy, a to wystarczająca ilość na dwa espresso
Zrobienie prawidłowego espresso bardziej potem zależy świeżości i jakości kawy oraz umiejętności baristy, niż od sprzętu. Miałem do niedawna najprostszy Ascaso Arc i kawę piłem poprawną, najczęściej lepszą, niż w większości kawiarni. Gdy chciałem mieć cappuccino (goście..), to po włączeniu przycisku pary - po ok. minucie spieniałem 200 ml mleka - i nie było z tym żadnego problemu.
Teraz mam trochę lepszy sprzęt (Ascaso Uno), więc mam większą przyjemność przygotowywania oraz lepszą powtarzalność, ale nadal jest to poprawne espresso. Gaggia Classic, która na forum jest bardzo popularna daje podobne możliwości
Tak więc zrobisz słusznie jak kupisz młynek pod espresso (Specjalitę mogę polecić z czystym sumieniem), a ekspres jeśli kupisz coś z tego, co pisałeś, ewentualnie coś na termobloku (jak moje Ascaso), to już będziesz miał wszystko, aby zacząć robić prawdziwe napary espresso.

[Cob]

Zerknij na hasło:
Kazak rota
Cafelat robot
Flair (teraz chyba nawet jest taki za sto ileś baksów - choć jego blądas nie polecał)

[Pabloo]

Jak pewnie w wielu przypadkach tak i u nas budżet urósł w trakcie lektury forum i prawdopodobnie zdecydujemy się na Eureka Specjalista + Bezzera BZ10. Czy możecie ocenić czy to jest dobry zestaw? Jaki tamper i pozostałe akcesoria polecacie? To będzie moja pierwsza kolba i niestety nie mam żadnych akcesoriów.

[Koziołek]

Będzie bardzo ok jak na pierwszy zestaw. Tamper dopasuj pod rozmiar sitka, na początek coś co będą mieli w sklepie którym kupujesz i dzbanek do spieniania mleka. Pozostałe elementy wyjdą w trakcie i z czasem uczenia się przygotowania naparów przy pomocy kolby.

[skansen]

To bardzo fajny zestaw. Dopytaj sprzedawcę o rabat na zakup w zestawie i cieszcie się espresso i kawami mlecznymi. Z takim zestawem cieszyć Was będzie nie tylko kawa ale i samo jej przygotowanie.

[Pabloo]

Znalazłem używany na Allegro.

Zobacz ofertę: Ekspres do kawy Bezzera BZ 10  https://allegro.pl/oferta/ekspres-do-kawy-bezzera-bz-10-10093125536?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

Trochę się jednak obawiam że zamiast oszczędzić wydam drugie tyle w serwisie i będę pół roku bez ekspresu. Co myślicie warto ryzykować?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk