Rubin; był czas że miałem 3 młynki
a recznego comandante mam do dziś. Ja mam cierpliwość do parzenia kawy, moja żona już nie bardzo.
Dla niej ważenie i "babranie" się przy użyciu zwykłego mignona było uciążliwe. Ani konkretnego czasu mielenia (czasem brakowało skali na pokrętle czyli jakieś 21 sek) a rozsyp jak z pepeszy.
Atom używany przez profesjonalistów w kawiarniach i jako hi-end dla pasjonata kawy w domu, w szczególności na obcojęzycznym YT można wyszukać wiele przykładów, jako sigle dose i pełen zasyp dużego i małego zbiornika. Wiado że prostu z pudełka nic perfekcyjnie nie zadziała na akurat tą kawe która masz w domu no ale po 1kg to już powinno być ok. I było ale tylko jako SD, jak bez zmian czasu i grubości mielenia zacząłem go używać z zsypanym pojemnikiem 300g do pełna to zatrzymał sie po 2 mieleniu. Ani razu nie wypadło dokładnie 18g (oczywiście z lekką tolerancja ), przemilczałbym 18,3 ale 3 mielenia z rzedu wyglądały
1: 15,4
2: 17
3: 21,2
Może po zsumowaniu byłoby ok ale to troche za dużo kawy na raz
. Po kilku próbach rozkręciłem młynek i nie ważyłem (powiedzmy że byłem troszke wqrżony) ale wysypałem duża stołową łyżke zmielonej kawy z samej komory mielenia.
Zacinał sie, szarpało nim w połowie mielenia z tego co zmieliłem w 20 sek przelało sie 60 ml i prysznic dookoła, czyli raczej to nie przez to że był skręcony na minimum, od momentu kupna właśnie kręciłem w stronę course bo mielił coraz szybciej.
A co do szybkości mielenia, jest super szybki i baaardzo cichy. To właśnie przekonało mnie do kupna.