Młynek "drugiego kroku"

[Drinker]

Kręcenie w Slimie mnie irytuje, ale z tego co zrozumiałem z dotychczasowej lektury to kręcenie ręczniakiem ze stalowymi żarnami to zupełnie inna bajka.

dobrze rozumiesz. Nie napisałeś z jakiego miasta jesteś, ale w wielu kawiarniach można spotkać c40, zawsze możesz iść zapytać czy możesz sam zmielić ziarenka na swojego dripa, wtedy sam się przekonasz

[malkos]

@malkos Zassenhausy jednak poziom niżej niż wspomniane ręczne, raczej poziom co najwyżej tanich elektryków. Tylko ich cena nie bardzo jest wg mnie, w takich cenach jak bywają w outletach ok, a nie w oficjalnej cenie.

Według mnie taka Panama niczym nie ustępuje Timemore, ale już Aergrind tak.

[krystians]

Nie zgodzę się, przynajmniej te żarna i sposób ich stabilizacja jaki był dwa lata temu w Zassenhausie Panamie i Quito,  były bardzo przeciętne. Do tego same żarna ze stali nierdzewnej Zassenhausa są dość tępe. W pięćdziesięcioletnim młynku mam ostrzejsze.

[Pawcio]

No właśnie a w Timemore stabilizacja osi jest wzorowa.

[donkiszot]

Nie no, bez przesady. Domowe elektryki, od severina ...3 w górę, do przelewów są sprzętem absolutnie wystarczającym, wygodnym, o retencji pomijalnej. Przeskok ze slima będzie wyraźny. Oczywiście, że np. Aergrind da nieco lepsze rezultaty, jest też bardziej uniwersalny, a kręcenie to inne kręcenie niż slimem. Niemniej jeśli ktoś kręcić nie chce, to i z elektryków będzie zadowolony. Wszystko to ostre, stalowe stożki.

W obu przypadkach używamy wcześniej odmierzonej dozy.

[krystians]

Wcale nie twierdzę że elektryczne będą złe. Moim zdaniem podobnie będą wypadać do najlepszych Zassenhausów, będąc przy tym tańsze. Wg mnie dobre ręczne stożki do 500 zł będą o klasę lepsze. To już każdy musi podjąć samemu decyzję co jest dla niego najważniejsze. Smutna prawda jest taka, że zdarzają się w życiu sytuacje, gdy nie jesteśmy w stanie skorzystać z młynka ręcznego.

[GrizzzLee]

@krystians Myślę, że jak taka sytuacja miała by miejsce to zainteresowany nie brałby ręczniaka pod uwagę hehe.

[krystians]

Ja miałem taką sytuację miesiąc temu, zupełnie niezależną od mojej woli. Różne rzeczy się w życiu zdarzają i nie zawsze jest człowiek w stanie kręcić. Przycisk wcisnąć dużo prościej.

[Hutriel]

Dzięki za wszystkie wasze dotychczasowe uwagi. Oj zdecydowanie jest o czym myśleć. Widzę, że o ile w przypadku młynków ręcznych w tej kwocie dosyć łatwo wskazać liderów, to w przypadku elektrycznych stawka jest znacznie bardziej "rozmyta".

[Bartus_M]

Ja miałem taką sytuację miesiąc temu, zupełnie niezależną od mojej woli. Różne rzeczy się w życiu zdarzają i nie zawsze jest człowiek w stanie kręcić. Przycisk wcisnąć dużo prościej.

W Comandante sprawdza się nasadka 5,5 i wkrętarka ale ta czynność odbiera wiele przyjemności, ale pomocna gdyby z różnych przyczyn nie można było kręcić w klasyczny sposób.

[GrizzzLee]

Ja bym nie ryzykował ;D Zbyt przywiązany jestem do kawowych sprzętów. Dla mnie to nie tylko narzędzie

[donkiszot]

Wkrętarka musi mieć moc, a nasza ręka jeszcze większą aby to wszystko utrzymać.

[Bartus_M]

Wkrętarka musi mieć moc, a nasza ręka jeszcze większą aby to wszystko utrzymać.

Mam taką z Ikei. Napisane było ze ma 3Nm. Więc jest bezpieczna w użyciu. Poza tym ma dosyć wolne obroty. Ktos kto ma problem z kręceniem mógłby młynek włożyć w uda i naciskac przycisk może nagram film kiedyś :p

[donkiszot]

Ta mała mała z Ikea niestety ma zbyt mało mocy do jasnych ziarenek.

[Tedi]

Ta wkrętarka da radę, jak trzeba ręczny młynek w pół ukręci.  

https://www.leroymerlin.pl/elektronarzedzia/wiertarki-wkretarki-mloty-udarowe/wkretarki/wiertarko-wkretarka-bs12c2li-202c-12-v-2-ah-litowo-jonowa-aeg,p388612,l161.html