Podłączyłem zupełnie nową pompę. Wyniki poniżej:
- pompa zapowietrzona, pobór wody ze zlewu poniżej poziomu ekspresu, czas osiągnięcia 9bar - 4s
- pompa odpowietrzona, jakieś 400ml przelanie, pobór wody ze zlewu, czas osiągnięcia 9bar - 2s
- pompa odpowietrzona, podłączona do bieżącej wody (RO, koło 1 bar), czas osiągnięcia 9bar - 1s, tak wskazywał licznik. Myślę że 1 i coś
Zdjęcie z ostatniego etapu poniżej.
Dodatkowo zauważyłem inne objawy podwyższonej wydajności, nowej do starej. Otóż przy robieniu flash-a (bez sitka, niczego na grupie) ciśnienie jakie mi wskazywało było 2,2bar. Po wymianie na nową, wskazuje 4,5bar. Spowodowane to jest oporem jakie stawia zwężka 0,7mm w grupie.
Należy zadać sobie pytanie, czy 1,2 sekundy poprawy na wydajności pompy to wartość, o którą warto kruszyć kopię?. Skoro montuję coraz bardziej wysublimowane rozwiązania, sterowanie komputerowe, zawory, czujniki to wg mnie wszystko ma znaczenie. Trochę poczułem się pewniej z programowaniem, odrdzewiłem umysł i mam coraz to nowe plany na zmiany w algorytmie. Np. zmiana załączania i wyłączania zaworów, pompy itp wg z góry określonej krzywej i zadanych proporcji. Zamiast jak teraz zmiany na podstawie li tylko czasu.
Ten etap oceniam za zakończony małym sukcesikiem.
Kolejnym ograniczeniem, które przekłamuje pomiary i wykresy, to miejsce dokonywania pomiaru ciśnienia. Jest ono przed zwężką w grupie i tak naprawdę niewiele ono wnosi.
Co w planach:
- przerobienie głowicy grupy aby móc zrobić pomiar temperatury wody tuż na wejściu na sitko
- takie przerobienie grupy aby mierzyć ciśnienie tuż nad sitkiem
- nowy algorytm sterowania
- nowa obudowa, przypominająca najnowsze ekspresy, bardziej zwarta i wizualnie lżejsza.