Autor Wątek: Młynek ostrzowy, nożowy czy inny udarowy -- tylko jeśli musisz  (Przeczytany 10454 razy)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Młynek ostrzowy, nożowy czy inny udarowy -- tylko jeśli musisz
« dnia: 03 Październik 2013, 01:10:28 »
Wziąłem na warsztat powszechnie dostępny młynek nożowy. Niestety, tym razem nie będzie obalania mitów, ani nawet zachwytów.

Poza tym, że jest tani i elektryczny zalet brak.

Już samo używanie jest kłopotliwe, bo młynek jest głośny, a pojemnik, w którym mielimy kawę bardzo się brudzi, a czyści się go trudno. No, chyba, że komuś nie przeszkadza pył ze zmielonej tydzień temu kawy, to ok.
Wydobywanie już zmielonej kawy do prostych też nie należy, rozsypuje się bokami, a i tak wszystko się nie wysypuje.

Natomiast jeśli chodzi o przemiał, jedyne co z powszechnych opinii można włożyć między bajki, to przegrzewanie zmielonej kawy, wszystko inne to szczera prawda.
Jeśli chodzi o temperaturę po mieleniu, moim zdaniem jest tu podobnie jak w młynkach o małych żarnach przy drobnym przemiale. Nie wiem, może 30°C osiągniemy, ale 40°C to już nie. Oczywiście, że to nic dobrego, ale tragedii nie ma.

Operowanie grubością przemiału jest... Nie ma tu żadnego operowania. Jeśli chcemy gruby przemiał typu french, to rozrzut drobin będzie od połówek ziaren po pył. Tak, pył pojawia się już po pierwszych uderzeniach noży w ziarenka.
Teoretycznie im krócej tym grubiej, ale w praktyce ciężko to opanować, a wspomniany pył i tak cały nasz wysiłek włożony w okiełzanie czasu/stopnia zmielenia zniweluje.
Co ciekawe, z ziarnami jasnopalonymi młynek nie radzi sobie do zera. To znaczy, gdyby już przyjąć, że chcemy taki młynek, bo tylko pył nam potrzebny, to nawet tu nie ma ideału. Jasne palenie, a więc twardsze ziarenka, powoduje, że oprócz pyłu nadal mamy całkiem konkretne drobiny, które się już nie zmielą mimo przedłużania czasu mielenia.


W temacie zawarłem jednak tylko jeśli musisz, a to znaczy, że jednak. A to dlatego, że nadal uważam, że lepiej taki młynek niż żaden. Oczywiście taki młynek ogranicza nas bardzo i musimy technikę parzenia dostosować do niego, a nie na odwrót, ale to jednak młynek, a więc kawa mielona przed spożyciem.

Dla kogo może się nadać, co się da zaparzyć.
Na pierwszym miejscu postawiłbym aeropress, bo aeropress przyjmie wszystko. Da się całkiem smaczny napar uzyskać. Na drugim miejscu proponuję przelewanie przez filtr papierowy, nie mówię tu o pour-over, nie uzyskamy wzorowych ekstrakcji, ale da się kawę zaparzyć i wypić ze smakiem. Ten sposób będzie przypominał filtrowanego frencha, czy raczej filtrowaną szklankę. Być może przemiał taki nada się również do tygielka, tego nie wiem, bo nie sprawdzałem, tak sobie tylko teoretyzuje, bo przecież w tej metodzie im drobniej tym lepiej (czy się mylę?).

Phina nie sprawdzałem. Na upartego się pewnie da, ale jeśli chcielibyśmy pył zatrzymać papierowym filtrem to potrzeba grubszego zmielenia, bo czas radykalnie się wydłuża. Jak mus, to mus, ale raczej karkołomnie niż przyjemnie.

Kawiarka raczej odpada, też tylko teoretyzuję, grubiej ciężko, a pył pewnie się przedostanie przez sitko i jeśli nie zablokuje ekstrakcji, to pojawi się w naparze.

Coś jeszcze?


Reasumując, jeśli musisz, jeśli masz filtry papierowe, to z dobrym ziarnem napijesz się przyzwoitej kawy, przyzwoitej, bo pył w naparze niestety wyczujesz.

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Młynek ostrzowy, nożowy czy inny udarowy -- tylko jeśli musisz
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Październik 2013, 06:58:23 »
Trzeba by wcześniej odsiewać pył. W takiej sytuacji chyba lepiej kupić coś ręcznego - podejrzewam, że nawet młynki typu "babcinego" dadzą lepszy przemiał. Z drugiej strony jak to mawia mój kolega widząc że mielę w Tiamo kawę do aeropressa - "wiesz, podobno zrobili już takie elektryczne"  ;)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Młynek ostrzowy, nożowy czy inny udarowy -- tylko jeśli musisz
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Październik 2013, 09:41:50 »
Natomiast jeśli chodzi o przemiał, jedyne co z powszechnych opinii można włożyć między bajki, to przegrzewanie zmielonej kawy, wszystko inne to szczera prawda.


Może technika poszła teraz naprzód, może ja miałem jakiś trefny model - ale u mnie aluminiowa komora w której pracują ostrza nagrzewała się dość znacznie.
Czy takie nagrzewanie "psuje ziarna"? Ostatnio już nie pamiętam co się zadziało ale zostałem na szybko odciągnięty od ekspresu, w momencie gdy już PF był napełniony, ubity i zapięty w ekspresie. Wróciłem po 3 minutach. I zamiast kulturalnego doppio w 25sek miałem je w 10 sekund. Może to przypadek, może to błąd w sztuce. Mi się wydaję że espresso jest techniką któa nie wybacza błędów. To nie AP, który wszystko przyjmie.

Co do młynków ostrzowych - ciekawe jak wypada MoccaMaster - tam zmielone ziarna wpadają od razu do pojemnika i nie kręcą się do końca.

Generalnie jestem zdania, że lepszy rydz niż nic. Jeśli ktoś ma już młynek udarowy, niech spróbuje kawy ze świeżych ziaren (może nie koniecznie klasy Speciality). Jak zobaczy różnice smakowe to w zależności od tego jak planuje rozwijać swoją kawową przygodę (ekspres, kawiarka, przelewy, alternatywy) może kupić sobie ręczny młynek lub coś z tanich (~250 PLN) żarnowych, albo szukać czegoś bardziej profesjonalnego. Dobrze by było takiej osobie pokazać jak przemiał wpływa na smak.

@ Spinka Odsiewanie pyłu dla większości to będzie strata czasu i kawy :) A do Tiamo czy tureckiego ręcznego młynka można zawsze sobie wkrętarkę z nasadką zamiast rączki podłączyć. Jeśli tylko nie zapitala z prędkością 1000 rpm to przemiał będzie dziecinnie łatwy - chociaż dopiero wtedy będą patrzeć jak na wariata :D
LMWDP #469

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2992
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Młynek ostrzowy, nożowy czy inny udarowy -- tylko jeśli musisz
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Październik 2013, 10:26:55 »
Ostatnio już nie pamiętam co się zadziało ale zostałem na szybko odciągnięty od ekspresu, w momencie gdy już PF był napełniony, ubity i zapięty w ekspresie. Wróciłem po 3 minutach. I zamiast kulturalnego doppio w 25sek miałem je w 10 sekund. Może to przypadek, może to błąd w sztuce. Mi się wydaję że espresso jest techniką któa nie wybacza błędów.

Mogło ziarno troszkę zmienić swoją wilgotność, ale aż tak?

Chyba nie...

Chociaż...

Wszystko jest możliwe.

Hm. To z innej beczki.

1/2 kg wsypana do młynka. Pierwsze strzały dość szybkie. Ostatni teraz baaaardzo wolny, ciemna crema, na pewno dłużej, niż norma przewiduje.
Ale kawa ok.
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline gromog Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1046
  • Ekspres: Crem One 2B R-LFPP Dual, Quick Mill Super Cappuccino, Jura F 50 II, Astoria CKE
  • Młynek: ZF64W, La Marzocco
Odp: Młynek ostrzowy, nożowy czy inny udarowy -- tylko jeśli musisz
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Październik 2013, 11:25:33 »
Daaawno temu, mieliłem specjalnie by ten pył wykorzystywać w tygielku. Na szczęście młynek miał krótką żywotność.

n-krzychu

  • Gość
Odp: Młynek ostrzowy, nożowy czy inny udarowy -- tylko jeśli musisz
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Październik 2013, 12:11:40 »
Ostatnio już nie pamiętam co się zadziało ale zostałem na szybko odciągnięty od ekspresu, w momencie gdy już PF był napełniony, ubity i zapięty w ekspresie. Wróciłem po 3 minutach. I zamiast kulturalnego doppio w 25sek miałem je w 10 sekund. Może to przypadek, może to błąd w sztuce. Mi się wydaję że espresso jest techniką któa nie wybacza błędów.
Też tak zaobserwowałem. Jak zostawisz zapiętą kolbę na choćby chwilę to espresso już nie będzie.
Jak się robi espresso to tylko espresso a nie jeszcze inne rzeczy.
Zazdrosna ta kawa i wrażliwa jakaś czy cóś. ;)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Młynek ostrzowy, nożowy czy inny udarowy -- tylko jeśli musisz
« Odpowiedź #6 dnia: 03 Październik 2013, 14:05:47 »
Trzeba by wcześniej odsiewać pył. W takiej sytuacji chyba lepiej kupić coś ręcznego - podejrzewam, że nawet młynki typu "babcinego" dadzą lepszy przemiał.[...]
Nawet nie pisałem o odsiewaniu, bo to się mija z celem w tym przypadku. Można odsiewać gdy mamy przemiał danej grubości, a w tym nieco pyłu. Tu może być problem stwierdzić co jest grubością a co pyłem.
Tak, zdecydowanie Tania Ręczna Alternatywa bije ten młynek na głowę. Przegrywa tylko brakiem prądu i najdrobniejszym przemiałem.

Wróciłem po 3 minutach
To chyba zupełnie inna sytuacja. Jaką temperaturę ma grupa? Dotknąć się nie da więc pewnie ponad 60°C. Wnętrza młynka da się spokojnie dotknąć, a poza tym mielenie trwa maksymalnie 1 minutę. Mieliłem po 12 g za każdym razem, ale niewiele więcej tam wejdzie na raz.
Owszem, kawa się podgrzewa, ale raczej nie przegrzewa. Poza tym porównując do slima, tam też się żarna rozgrzewają znacznie przy drobnym przemiale. Podejrzewam, że we wszystkich młynkach o małych tępych żarnach będzie podobnie.

Daaawno temu, mieliłem specjalnie by ten pył wykorzystywać w tygielku
I jak się sprawdził do tygielka? Oczywiście pytam o przemiał względem smaku.

Offline gromog Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1046
  • Ekspres: Crem One 2B R-LFPP Dual, Quick Mill Super Cappuccino, Jura F 50 II, Astoria CKE
  • Młynek: ZF64W, La Marzocco
Odp: Młynek ostrzowy, nożowy czy inny udarowy -- tylko jeśli musisz
« Odpowiedź #7 dnia: 03 Październik 2013, 14:08:35 »
Już nie pamiętam, dawne to były czasy, gdy jakobs kronung uważałem za kawę z górnej półki.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi