Jeśli chodzi o samo przygotowywanie kawy na już skalibrowanym sprzęcie to żaden problem dla zaprogramowanego robota. Roboty wykonują w fabrykach dużo bardziej precyzyjne czynności w liczbie setek sztuk na dobę. Są też pewne warunki nieustabilizowane, z którymi maszyny sobie radzą - np. człowiek ładujący komponenty, niekoniecznie równo. Widziałem takie w akcji.
Jeśli chodzi o samo skalibrowanie kawy do przygotowania, to jeszcze pewnie do pełni sukcesu w automatyzacji trochę brakuje, ale ja osobiście wierzę, że maszyny są się w stanie tego nauczyć. Maszyny uczą się od ludzi - a jak dobrze się nauczą - to sprowadza się do ilości treningów i dostępnych zasobów do treningu (chmury obliczeniowe i prąd).
@siewcu, z całym szacunkiem do twojej pasji w obronie człowieczeństwa - maszyny mają zmysły, mają ich coraz więcej, nos i usta będą zrealizowane analizą spektralną. A zmysł artystyczny, kreatywność - No cóż, to w dużej mierze zależy od bagażu doświadczeń - a te maszyny zdobywają podczas treningu. Nie mowię, że maszyny w pełni zastąpią tu człowieka, do pewnego zaawansowanego stopnia - tak. Pierwiastek artystyczny - cieżko powiedzieć. Taka jest istota sztucznej inteligencji. Widząc te technologie na codzień w pracy nie mam złudzeń, że do tego etapu dojdziemy stosunkowo niedługo.
W kwestii Baristy w kawiarni, przy powtarzalnej pracy - takie ramię robotyczne spokojnie może zastąpić człowieka w przygotowaniu napojów. Patrząc na kawiarnie u nas - bardzo często nawet z lepszym efektem
.