Autor Wątek: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia  (Przeczytany 19131 razy)

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Maj 2013, 22:42:58 »
A ten twój Mestre ma dozownik? Przez jakiś czas używałem Mazzera Super Jolly z dozownikiem. Zbrylania nie zauważyłem, nie wiem czy miał kratkę, bo nie sprawdzałem. Dozownik w domowym młynku to dla mnie porażka. Dobre rozwiązanie dla kawiarni, gdzie sporo kawy idzie, ale w domu tylko wietrzeje, kto to będzie w kółko czyścił. Zdecydowanie wolałbym młynek sklepowy, z uchwytem na torebki. Coś tam w dziubku zostaje, ale pędzelek pomoże. Chociaż w dozowniku bryłki się rozbijają, wybór nie jest taki łatwy.

Offline Geralt0073 Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1024
    • wszystkookawie.pl
  • Ekspres: Fracino Cherub, Syfon Hario, Drippery Hario i Tiamo, Phin, Chemex, Tygielek, AeroPress;
  • Młynek: Fiorenzato F83 E, LaCimbali Cadet, Mahlkonig EK 1 BF, Tiamo M. S. H.
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Maj 2013, 22:59:05 »
Ja ma ta wersję oryginalnie z dozownikiem na torebki. Tragedia... Sam pędzelek nie pomoże. Tą rurkę musiałem obstukiwać, ale jak zabieram PF, to zawsze jeszcze sporo kawy na podłogę szło.

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Maj 2013, 23:12:49 »
Zasugerowałem się innym sklepowym młynkiem, Fiorenzato F6 Drogheria. Do espresso go nie używam. Do dripa mieli praktycznie na czysto, mniej niż pół grama kawy zostaje, ruch pędzelkiem i posprzątane. Do aeropressu mielenie jest bardziej miałkie i zostaje troszkę więcej, ale problemu nie ma. Czasem mielę kawę  do ekspresu dla znajomych, przy 20 deko zostaje około 5 g, zważyłem kiedyś z ciekawości. Nie mielę do PFa, więc problemu ze śmieceniem nie mam. Stukać w nic też nie trzeba.
Młynek z dozownikiem na torebki, co to za diabeł?
« Ostatnia zmiana: 07 Maj 2013, 23:14:32 wysłana przez WS »

Offline Geralt0073 Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1024
    • wszystkookawie.pl
  • Ekspres: Fracino Cherub, Syfon Hario, Drippery Hario i Tiamo, Phin, Chemex, Tygielek, AeroPress;
  • Młynek: Fiorenzato F83 E, LaCimbali Cadet, Mahlkonig EK 1 BF, Tiamo M. S. H.
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Maj 2013, 23:22:00 »
Takie cóś

Ja ten dozownik prawie od razu odkręciłem i mam teraz lej.

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Maj 2013, 07:14:02 »
@Poe - przez pewien czas byłem tak wściekły, że.... kawa (pod FP potrafiła jechać do góry na młynie (dziubku) oblepiać pojemnik do którego namielałem porcję, cuda wianki na kiju.  :-\
Ale to nowe mieszkanie, warunki musiały być inne, zaś ja byłem głuchy na widoczne sugestie przyrody. Sprzątałem i wkurzałem się. Jak zaczęła mocno stukać drewniana podłoga szybko pożyczyłem higrometr (moja stacja pogodowa nie ma tej funkcji) i załamka. Warunki dla drewna to min. 43%, dla człeka optimum to powyżej 50%, a ja przy pierwszy pomiarku miałem ok. 24%. Teraz jest zdecydowanie lepiej, ale bujam się na granicy 40%. Z kawą prawie nie ma problemu.

Przy okazji super hipersonicznych młynów, które nie brylą - mój plus nawilżacz plus caffen lub square mile = zero zbrylania.

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #20 dnia: 08 Maj 2013, 08:37:20 »
Geralt0073, w twoim młynku nie było dozownika, tylko lejek wysypu kawy z uchwytem na torebki czy jak to tam można  nazwać.
Zdjęcie Mazzera z dozownikiem poniżej, nie wiem dlaczego widoczne tylko dla zalogowanych..

KrzychK, wygrzebałem higrometr i postawiłem obok młynka, pomiar wilgotności wykazał 60 %. No, ale mój dom ma kilkanaście lat. A już się cieszyłem, że zbrylanie nie dotyczy mojego młynka.
« Ostatnia zmiana: 08 Maj 2013, 09:39:41 wysłana przez WS »

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #21 dnia: 08 Maj 2013, 10:11:24 »
WS - tak, mam dozownik taki sam jak w zwykłym SJ. W planach tuning do "lejka" :)

Offline Geralt0073 Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1024
    • wszystkookawie.pl
  • Ekspres: Fracino Cherub, Syfon Hario, Drippery Hario i Tiamo, Phin, Chemex, Tygielek, AeroPress;
  • Młynek: Fiorenzato F83 E, LaCimbali Cadet, Mahlkonig EK 1 BF, Tiamo M. S. H.
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #22 dnia: 08 Maj 2013, 15:57:28 »
Geralt0073, w twoim młynku nie było dozownika, tylko lejek wysypu kawy z uchwytem na torebki czy jak to tam można  nazwać.


Pomyliło mi się coś.

Offline gsh

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 41
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #23 dnia: 08 Maj 2013, 16:30:02 »
Temat zbrylania powoduje u mnie wzrost emocji i to nie koniecznie tych pozytywnych. Eureka na warunki domowe jest naprawdę ok, gdyby właśnie nie zbrylanie. Im drobniejszy przemiał tym więcej zbryla, czasem do postaci dużych kostek. Nie jestem w stanie po prostu namielić do sitka kawy, muszę cały ceremoniał przeprowadzić polegający na nałożeniu na sitko kołnierza aby nie na rozsypać kawy dookoła i w trakcie mielenia mieszam wykałaczką w sitku żeby na bieżąco rozbijać to co wypadnie z młyna. Potem jeszcze dodatkowe mieszanie i rozbijanie szpicem wykałaczki resztek kostek no i dopiero mogę ubijać. To jedyny powód dla którego w końcu zmienię ten młynek na inny.
Co do EVO64 Macieja to ja potwierdzam, co by nie mielił i na jakich ustawieniach to zawsze sypie piękny kopczyk - widziałem go w akcji nie raz.



Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #24 dnia: 08 Maj 2013, 16:59:32 »
To ja mam takie pytanie na boku. Poważnie widać (czuć w sensie, w smaku) różnicę pomiędzy kawą zaparzoną ze zbrylonej kawy, a taką niezbryloną też zaparzoną?

Tak sobie myślę, a nie mam na czym sprawdzić, że przecież nacisk tampera powinien to wszystko zrównać do tej samej postaci -- mylę się? Te zlepki są silniejsze? Kanały się robią? W czym rzecz?

Innymi słowy: jak się to zbrylanie na smak przekłada?

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #25 dnia: 08 Maj 2013, 17:43:58 »
Po prostu z uwagi na grudki utrudniona jest prawidłowa dystrybucja. Ponieważ tamper naciska tylko od góry lokalnie występują miejsca o różnej gęstości.

Offline slavik Mężczyzna

  • Wiadomości: 141
  • Młynek: I-mini
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #26 dnia: 08 Maj 2013, 18:50:54 »
To jest sputnik, atomowe urządzenie do rozbrylania zbrylonej kawy...

Gdzie Ty idziesz...?
Ide se do Malawi...
Malawi Mzuzu Geisha...
E i A , Oni wiedzą gdzie idę....

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #27 dnia: 08 Maj 2013, 20:55:41 »
Sputnik fajnie wygląda :). Moim zdaniem jednak zbrylanie nie ma znaczenia. Mahlkonig K30 robi straszne grudy i zlepki, a kawa zeń jest ok. Problem może tkwi w czymś zupełnie innym: w jakości pyłu ;).

Offline roger

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 902
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #28 dnia: 09 Maj 2013, 09:33:58 »
Cytat: spinka2
Po prostu z uwagi na grudki utrudniona jest prawidłowa dystrybucja.
całkowicie się z tym nie zgadzam ;) chyba zrobię zdjęcia jak na moim "zbrylającym M4D" wychodzi idealne espresso.
www.akcesoriabaristy.pl
kawa / herbata / ekspresy / młynki / akcesoria
Rabat forumowy wynosi -10% / kod rabatowy: WOK10

ROCKET ESPRESSO - Autoryzowany dystrybutor w PL

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2992
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Zbrylanie kawy przy przemiale - fakty, mity, przypuszczenia
« Odpowiedź #29 dnia: 09 Maj 2013, 09:36:37 »
Cytat: spinka2
Po prostu z uwagi na grudki utrudniona jest prawidłowa dystrybucja.
całkowicie się z tym nie zgadzam ;) chyba zrobię zdjęcia jak na moim "zbrylającym M4D" wychodzi idealne espresso.


No to lecę zrobić doppio na jakiejś od Antonia na M4D....
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi