Wilfa Svart CGWS-130B | 500 zł |
Baratza Encore | 550 zł |
Baratza Virtuoso | 900 zł |
Graef CM 900 | 760 zł |
Graef CM 800/802 | 670 zł |
Baratza Sette 30AP | 1000 zł |
Macap M2* | 1200 zł |
Rancillo Rocky SD | 1150 zł |
Ascaso i-1 Mini | 1250 zł |
Ascaso i-2 Mini | 1250 zł |
Eureka Mignon | 1300 zł |
La Pavoni Jolly JDR | 1450 zł |
Baratza Sette 270 | 1749 zł |
Fiorenzato F5D | 1800 zł |
Mahlkonig Vario Home | 1900 zł |
Baratza Vario | 1900 zł |
Z tych do 1000 zł żaden się do espresso nie nada. Do alternatyw spoko, ale espresso... Lepiej jakiegoś ręczniaka kupić, nawet Timemore za pół ceny. Albo Kinu i masz z głowy ;)
Nie chcę ręcznego, mielenie pod espresso (prisma) na Rhinowares skutecznie mnie zniechęciło (nawet 300-350 obrotów). Piję dziennie nawet 3-5 kaw, po 200-250 ml każda i na samą myśl o konieczności mielenia ręcznego robi mi się słabo. Tym bardziej, że zdarza mi się przynajmniej raz dziennie też robić dla żony.Trochę nie ta półka młynka. Ale jeśli chcesz espresso i przelewy to powiększ budżet, bo młynki będziesz musiał kupić dwa.
Nie chcę ręcznego, mielenie pod espresso (prisma) na Rhinowares skutecznie mnie zniechęciło (nawet 300-350 obrotów).
Jesteś bardzo asertywny i zazwyczaj wiesz lepiej.
Trochę nie ta półka młynka. Ale jeśli chcesz espresso i przelewy to powiększ budżet, bo młynki będziesz musiał kupić dwa.
Uwierz mi, jest gigantyczna różnica w trudności/ przyjemności mielenia, gdy porównujesz Comandante/ Kinu oraz Rhinowares. Aby zmielić pod przelew w Comandante potrzebuję jakieś 30 sek mielenia (spokojnym tempem),a do espresso jakieś 45-60sek. Sam miałem kiedyś Hario Slim (podobna konstrukcja do Rhinowares) i krew mnie zalewała przy mieleniu pod przelewy (1,5-2 minuty machania). Bierz któregoś z polecanych przeze mnie ręczniaków, a nie będziesz żałował :szampan:
Taaaak.... Jak zwykle. Miklas powraca z atakiem. No nic, przyzwyczaiłem się. Chyba.
Comandante pod espresso 45-60s ...dobre dobre.
A ja powiem: pod espresso nie bierz żadnego ręczniaka.
m47, pod prismo (ostatnio na takim ustawieniu robiłem espresso), 20g mieliłem dzisiaj 30 sekund. W c40 faktycznie trochę się nakręcę, ale to zależy od kawy. Szot, dwa- spoko, ale więcej to trochę to nudne :D.
Nie wiem jak duży wpływ na smak kawy przelewowej mają ziarna zmielone w młynku elektrycznym za 2 tysiące złotych względem młynka za 1000 złotych. Oto pytamNo właśnie sęk w tym, że jeśli rozpatrujemy smak, to będzie pierwszy próg: wilfa itp. a potem ciężkie tysiące aby zauważyć różnice, a to głównie dlatego, że młynki pod przelewy nie są na topie. Te do espresso w przelewach sprawdzają się jako tako, jak wilfa itp. do tego walory użytkowe -- spore retencje, rozsypywanie. I dochodzimy do dużych, sklepowych młynków z dużymi płaskimi żarnami. Nie chcesz wiedzieć ile kosztują... same żarna do nich. ;)
Lol, to może Wilfa i Comandante :DJa tak zrobiłem i jestem względnie zadowolony... Tzn. nie miałem i chyba nie mam w planach zabawy w espresso, a koniec końców i tak wolę pokręcić na komesiu, ale w skrajnych sytuacjach odpalam wilfe, a tym bardziej zadowolona z tej możliwości jest moja Dziewczyna, jak już zdarzy Jej się konieczność zrobienia kawy samemu.
Lol, to może Wilfa i Comandante :D
Po zastanowieniu... to wcale nie musi być aż taki żart. Damn... Wilfa jak nie będzie mi się chciało kręcić, a Comandante jak będzie mi się chciało i do espresso....
Serio - rób cuppingi, podpytuj w kawiarniach, ciesz sie aeropressem - zakupy zostaw na przyszłość. Więcej oszczędzisz i będziesz bardziej przekonany o swoich wyborach.Nie da się ukryć, że rada słuszna.
Taka moja mała podpowiedz wzięta z doświadczenia.
Zostawiłem severina na wszelki wypadek, ale nie wyciągnąłem go z szafki przez rok ani razu.
Dobra, gdy nadejdzie odpowiedni czas, dam szansę Comandante, przekonaliście mnie :) W najgorszym razie dokupię drugi młynek.
powiedzmy, że komesia zjadł pies lub go po prostu zgubiłeśNagły wypadek to potrzeba zmielenia komuś paczki kawy itp. Gdyby się coś Komesiowi stało to jest jeszcze Aergrind, Santos, Turek, Panama itd. ;)
Na upartego to ja też z Graefa CM 800 espresso zrobię. Tylko jakie będzie ono w smaku. :mhh:
W temacie mielenia pod espresso za pomocą kinuM47. Raz zdarzyło mi się zapomnieć i źle ustawić poziom mielenia. Było to ustawione na czymś w zakresie 0.5 ~ 1 i mieliłem, uwaga, około 10 MINUT !!!
Nigdy więcej :)
Ascaso i-1 Mini 1250 zł
Ascaso i-2 Mini 1250 zł
Ascaso i-1 Mini 1250 zł
Ascaso i-2 Mini 1250 zł
Zajrzałem przypadkiem i się przeraziłem. Skądżeś wziął takie ceny na te dwa młynki ? Młynek i-1 mini lakierowany kosztuje oficjalnie 999 zł a i-2 mini 799 zł !
Sorry, ale musiałem to sprostować.
A przy okazji, to nazwa Comandante powinna być w RP zabroniona, zgodnie z ustawą dekomunizacyjną. Wszak kojarzy się z Guevarą .
Ascaso i-1 Mini 1250 zł
Ascaso i-2 Mini 1250 zł
Zajrzałem przypadkiem i się przeraziłem. Skądżeś wziął takie ceny na te dwa młynki ? Młynek i-1 mini lakierowany kosztuje oficjalnie 999 zł a i-2 mini 799 zł !
Sorry, ale musiałem to sprostować.
Internety :) Ale tak po prawdzie to już nie pamiętam skąd, tym bardziej, że jak teraz próbowałem to znaleźć, to nie mogę :)
Edit, już wiem: https://swiezopalona.pl/produkt/2828/Mlynek-zarnowy-Ascaso-I-1-Mini
:brawa: :brawa:
Ale poprzednio na zdjęciach były młynki w obudowie z polerowanego ręcznie aluminium. Te są po 1160 zł i 950 zł. Teraz znikły...Szkoda.
pozbierać wszystkie najpopularniejsze: (..) syfonSyfon popularny? No nie wiem, jeszcze nie zdarzyło mi się żeby ktoś w domu przyrządzał w syfonie :)
Tak, czy owak - na razie trzymam się wyboru Comandante, choć chodzi mi po głowie również Kinu, ze względu na - rzekomo - łatwiejsze manewrowanie między ustawieniami. Ale to dopiero - tak jak pisałem - w 2 połowie roku. Póki co zbieram na wakacje.Nie można powiedzieć w pełni obiektywnie, że Kinu jest wygodniejsze. To kwestia gustu czy ktoś preferuje liczenie klików, czy obrotów. Tendencja jest taka, że większość osób preferuje nastawianie młynka na obroty, ale za każdym razem będzie to kwestia indywidualna. Jedno co jest pewne, to że Kinu jest precyzyjniejszy, w stopniu, który daje mu wyraźną przewagę w przygotowaniu przemiału do espresso. Robiąc wyłącznie przelewy można z czystym sumieniem oszczędzić te parę stówek i brać komendanta, biorąc pod uwagę wyłącznie jakość mielenia.
A może nie posłuchałeś rad z forum, i nie jest tak, że na nic się zdały. Kto Ci doradził Macapa m2m jako młynek uniwersalny?no nie posłuchałem!
Marek.
no nie posłuchałem!
Hmmm dlaczego Comandante zamiast Lido 3? Pomijając możliwość łatwiejszego odnoszenia się do ustawień innych użytkowników?
Tedi alias Pan Hipokryta. "Mówię zawsze o własnych spostrzeżeniach. To co w necie piszą mnie nieinteresuje" a tu BAM! Fiilmik z neta. Ale podjazd po Comandante musi byc.
Z moich doświadczeń:
Lido jest właściwie cały plastikowy, jak aeropress.
Ustawianie grubosci przemiału jest chyba najtrudniejsze ze wszystkich młynków.
Ma części aluminiowe - niezbyt dobre dla zdrowia
Przy mieleniu do espresso znacząco rusza sie dolne ziarno. W Comandante były to dziesiąte części milimetra o Tedi prawie pałakał o to. Tu jest znacznie większy ruch. Co teraz powiesz?
Prosze napisz mi TWOJE osobiste przemyslenia na temat obu młynków. Aha, zapominałem oba widziałeś tylko w internecie..
Przy mieleniu do espresso znacząco rusza sie dolne ziarno. W Comandante były to dziesiąte części milimetra o Tedi prawie pałakał o to. Tu jest znacznie większy ruch. Co teraz powiesz?
tak samo jak ktoś kto przeczyta 100 książek myśli, że wszystko wie.Ano właśnie, samo czytanie nie wystarczy, trzeba z tego jeszcze coś zrozumieć. Na przykład taki (nomen omen rangi) Ojciec Chrzestny, gdybyś go przeczytał wiedziałbyś, że pisanie bzdur to nie wszystko, że nie ignoruje się forumowiczów i nie wyśmiewa ich słów. Niestety, zapchałeś sobie głowę jakimiś hermetycznymi pseudownioskami o własnych testach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych.
Niestety, zapchałeś sobie głowę jakimiś hermetycznymi pseudownioskami o własnych testach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych.
:smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech:tak samo jak ktoś kto przeczyta 100 książek myśli, że wszystko wie.Ano właśnie, samo czytanie nie wystarczy, trzeba z tego jeszcze coś zrozumieć. Na przykład taki (nomen omen rangi) Ojciec Chrzestny, gdybyś go przeczytał wiedziałbyś, że pisanie bzdur to nie wszystko, że nie ignoruje się forumowiczów i nie wyśmiewa ich słów. Niestety, zapchałeś sobie głowę jakimiś hermetycznymi pseudownioskami o własnych testach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych.
Mając to na uwadze, komu mam zaufać, własnym testom czy słowom które ktoś napisał w necie?No tak, najlepiej zaufać filmom na youtube :smiech:
łożysko stalowe samopoziomujące.
łożysko stalowe samopoziomujące.
A co to takiego? Mógłbyś wyjaśnić.
W necie coś mało o tych łożyskach piszą.
Informacyjnie: "troll" dostał zp, tym razem na 60 dni.:brawa:
Wracając do tematu, czy waszym zdaniem mając m47 jest sens kupować młynek elektryczny do espresso?Zależy też jaki elektryczny młynek miałby to być. Gdybym parzył tylko dla siebie to nawet używałbym tylko Kinu, ale mnie się nie chce. Natomiast jak przychodzą goście i trzeba wydać 10+ kaw to jednak elektryk dla mnie wygrywa. Oczywiście 'da się' ręcznym, ale po co ;)
Wracając do tematu, czy waszym zdaniem mając m47 jest sens kupować młynek elektryczny do espresso?Tu jest niestety minus młynków ręcznych, żona też już nie robi sama kawy. Rozumie czemu z domu wyleciał elektryk, podziela moje zdanie o ręcznym młynku, retencja, możliwość skakania z kawy na kawę itp, ale sama nie robi, może tak jej jest wygodniej. Mówi, że wystarcza jak ja jej zrobię.
Kinu świetnie sobie daje radę, jest szybkie, kawa wychodzi pyszna ale czasami żona też robi kawę.
Czy może lepiej karnet do siłowni? :diabelek:
Natomiast jak przychodzą goście i trzeba wydać 10+ kawU mnie każdy, kto chce kawę musi sam kręcić :mrgreen:
Nie ma nic za darmo ;DNatomiast jak przychodzą goście i trzeba wydać 10+ kawU mnie każdy, kto chce kawę musi sam kręcić :mrgreen:
@tediPrzecież to co wrzucił to łożysko wahliwe, rzuciło mi się to w oczy bo to standard w motorsporcie ;) Choć tam znane bardziej jako uniball.
to coś co niby tam jest to powinno się nazywać łożysko wahliwe ;). Ale w tym młynku na 90% go nie ma tylko tulejka mosiężna. Może mosiądz sasmo-smarowny.
Wracając do tematu, czy waszym zdaniem mając m47 jest sens kupować młynek elektryczny do espresso?Kup karnet, na zdrowie jej to wyjdzie :P Ale w ciekawych ofertach ktoś wrzucił do MSJ za 500 zł, może takie coś kupić, podreperować i będzie raczej mało prosty, ale konkretny młyn do domu. Tyle że albo zasypany hopper i mielenie z bonusem albo wsypywanie porcji, w takim przypadku ciężko o alternatywę...
Kinu świetnie sobie daje radę, jest szybkie, kawa wychodzi pyszna ale czasami żona też robi kawę.
Czy może lepiej karnet do siłowni? :diabelek:
Hyhy, ja czasem w kawiarni nawet muszę kręcić jak chcę się napić czegoś innego :DNatomiast jak przychodzą goście i trzeba wydać 10+ kawU mnie każdy, kto chce kawę musi sam kręcić :mrgreen:
Trzeba zrobić żonom "Kinu ex machina". Jakiś sprytny uchwyt mocujący korpus młynka, jakiś mocny napęd i voilaMocowanie do stolika od maszyny Singer. Swoją byby to gustowny stolik kawowy. :)
U mnie każdy, kto chce kawę musi sam kręcićU mnie szwagrowa przyniosła sobie słoiczek z rozpuszczalną. Ponoć po mojej kawie za mocno jej serce bije :D
Zatem w ramach pokuty pij rozpuszczalną 3 w 1 przez miesiąc a będzie ci wybaczone ;)
W Afryce piją głównie rozpuszczalną nescę ;)
Nie wiem, tam może nie być ich stać nawet na nescę. Nie wiem czy poza Etiopią i Państwami arabskimi istnieje jakaś szersza kultura picia kawy na kontynencie afrykańskim. W RPA zdaje się, że kawa zaczyna być popularnym napojem. Moi znajomi, którzy co roku tam są przynajmniej na miesiąc, raczej spotykają się głównie z Nescą. W ogóle Nestle chyba jest najpopularniejszą marką w Afryce.
Chyba wina ludzkiej zachłanności, w końcu to Europa kolonizowała ten kontynent. Nestle, to moloch z Francji, jakże zasłużonej w wykorzystywaniu czarnego kontynentu.
Widzisz, ja nie lepszy, wydawało mi się, że to Francuzi :D Szwajcarzt niby taka solidna nacja, a taki podły skład na ogół mają ich produkty.