forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Alternatywne urządzenia do parzenia kawy => Wątek zaczęty przez: Miklas w 15 Grudzień 2017, 11:35:41
-
Cześć. Żona dała mi zadanie. Jedziemy w sobotę na zawody w lataniu dronem wyścigowym. Zawody odbędą się w nieogrzewanej oświetlonej hali. Będzie dostęp do elektryczności i jadę autem, więc mogę zabrać czajnik, zabiorę też wodę, kawę i młynek, problem tylko w metodzie. Temperatura zewnętrzna będzie pewnie bliska 0 stopni C. Mam za zadanie przygotować rozgrzewającą kawę dla 4 osób, myślę, że pewnie koło litra jednorazowo.
Dysponuję takimi zaparzaczami:
-Hario V60 - 02
-AeroPress
-Gabi Master A
-French Press mały i duży z Ikei.
-Kawiarka 3tz, ale wolałbym użyć czajnika.
Mój typ to Frenchpress, ale lubię klarowną kawę, choć to ma małe znaczenie, bo to okazjonalna sprawa. Myślałem o V60, ale nie wiem jak to się ma do pojemności i temperatury. Może na Gabi da radę zrobić też dużego dripa.
Czekam na wasze sugestie. Pozdrawiam
-
Zdecydowanie wybrałbym FP. Łatwo i szybko. I tak szybko nie ostygnie bo większa ilość ciepłej wody. Kwestia szoku termicznego dla naczynia. Co by nie pykło ;D.
-
Albo termos :hihihi: Wczoraj koło 09:00 przelałem do kubka termicznego kawkę. Z zamiarem praktycznego testu trzymania temperatury - czy wracając do auta koło 15:30 nadal będzie ciepła kawa.
Przy +3 na zewnątrz okazuje się że kawa była ciepła - może nie 45C ale nie 36.6C i smaczna.
Weź FP i V60. Jak komuś muł przeszkadza to przelej mu z FP przez V60. Ale z doświadczenia - w warunkach polowych to i parzona w szklance dobrze smakuje :)
-
Duży French Press będzie najwygodniejszy. A jak chcesz klarowniejszy napar, to nie wciskaj tłoka na dno, tylko użyj go jako filtra. Parzenie trwa trochę dłużej, ale jest też trochę lepiej.
-
W tym przypadku bym próbował V60 (z uwagi na temperaturę najlepiej plastik, jeśli posiadasz) na dwie tury, 33/540 każda. Mankamentem może być konieczność serwowania również na dwie tury, skoro mówimy o rozgrzewaniu ;)
-
Moim zdaniem FP. Najprościej i najszybciej.
-
Tak właśnie myślałem. Nie ma co kombinować . WS, dzięki za podpowiedź, spróbuję.
Marek.
-
Nałóż na tłok w FP filtr nr 4 moccamaster i napar będzie bardziej klarowny.
-
Też uważam, że FP będzie najlepszy i najmniej zajmujący. Tylko w tej temperaturze, proponowałbym przed zalaniem większą ilością wody, najpierw wlać trochę i pokręcić żeby rozgrzać FP. Równie dobrze możesz np w metalowym czajniku lub rondelku zrobić i przelać przez jakiś filtr. To w warunkach polowych będzie bezpieczniejsze rozwiązanie niż szkło.
-
O widzisz, to jest pomysł, będzie klarownie i bezpiecznie :)
-
A jakby zabrać ze sobą mocno skoncentrowane cold brew i rozcieńczać ciepłą wodą?
-
Też o tym myślałem, ale nie próbowałem nigdy :) Obawiam się, że po podgrzaniu może smakować jak wczorajsza kawa.
-
W Ikea masz taką (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50112868/) krzyżówkę fp z dzbankiem, miałem to kiedyś w rękach, ma podwójne ścianki.
-
Jak zimno wokoło to kawa po skandynawsku, będzie ciekawie:
https://ineedcoffee.com/the-smoothest-cup-youll-ever-drink-swedish-egg-coffee/
-
Eee, kuchni tam nie będę robił, chyba zostanę przy frenchpress, najwyżej w trakcie gotowania wody naleję takiej trochę podgrzanej, żeby przyzwyczaić szło do temperatury.
Marek.
-
W takim zimnie, to im większe objętości i im cieplejsza woda tym lepiej. Optymalna byłaby jakaś kuchenka turystyczna (np. na kartusze lub elektryczna) i rondel/metalowy czajnik itp..
Dobrej jakości, jasno palona kawa wyjdzie super nawet jak całość będzie się cały czas gotować.
Później oczywiście można przelać przez jakiś filtr.
W Norwegii robią coś takiego i nazywa się to 'kokekaffe' ;)
-
Przemyśl izolację FP, owiń ręcznikiem i na ręczniku postaw.
Nie zapomnij też wygrzać kubków.
-
Powiedziałem żonie, że wbrew pozorom to nie jest taka łatwa sprawa zrobić dużo kawy na raz w tych warunkach, ale dam radę. Okazało się, że się nie dogadaliśmy, owszem zimno tam będzie, ale hala jest ogrzewana, tylko nieszczelna i nieizolowana, więc pewnie będzie kilkanaście stopni . Tak więc na pewno frenchpress będzie ok
Dzięki za wskazówki
Marek.
-
Dajemy radę z frenchpressem temperatura około 10°C
(https://farm5.staticflickr.com/4640/27318021979_5d83d722c1_c.jpg)
20171216_210338-01 (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/27318021979/) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/) - Flickr2BBcode LITE (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dariogf.flickr2BBcode_lite)
(https://farm5.staticflickr.com/4600/27318021269_ee29ec596a_c.jpg)
20171216_213422-01 (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/27318021269/) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/) - Flickr2BBcode LITE (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dariogf.flickr2BBcode_lite)
Marek.
-
Zrobiona przez Ciebie kawa trafia do rąk odbiorcy, dostarczona latającym dronem? ;)
-
Co Ty, oni strasznie się bawią z tymi dronami. Siedzę tu już ze dwie godziny i jeszcze żaden porządnie nie latał
A na serio trwają ostatnie przygotowania.
Marek.
-
Fajnie było, ale dzisiejszy dzień prawie wyrwany z kalendarza. Zabawa trwała od 8 wieczór do 6 rano.
Żona zajęła 16 miejsce na 42 startujących, przy czym pierwsza 10 to czołówka Polski. Startowała pierwszy raz w tego typu zawodach, więc chyba nie jest źle. Niemniej między mistrzami a amatorami jest przepaść. Runda trwała 3 minuty i żona w jednej rundzie zrobiła najwięcej dwa okrążenia. Mistrz Polski w tym czasie robił 6 okrążeń. Jest co ćwiczyć, jest motywacja.
(https://farm5.staticflickr.com/4600/24247452817_e4cb6f949e_c.jpg)
20171216_233721-01 (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/24247452817/) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/) - Flickr2BBcode LITE (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dariogf.flickr2BBcode_lite)
(https://farm5.staticflickr.com/4634/38226356615_51fb04076d_c.jpg)
20171216_223743-02 (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/38226356615/) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/) - Flickr2BBcode LITE (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dariogf.flickr2BBcode_lite)
Marek.