forum.wszystkookawie.pl

Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Palenie kawy - przepisy => Wątek zaczęty przez: kulka w 05 Maj 2017, 07:22:41

Tytuł: palenie kawy na plantacji
Wiadomość wysłana przez: kulka w 05 Maj 2017, 07:22:41
Zastanawia mnie wpływ świeżości zielonego ziarna na wynik jego palenia. Czy kawa wypalona bezpośrednio przy plantacji (tuż po zbiorach i obróbce) i odpowiednio przygotowana do transportu lotniczego może być lepsza niż wypalona w docelowym miejscu? Czy raczej zielone ziarna są na tyle odporne, że transport i dłuższe leżakowanie (w odpowiednich warunkach) im nie szkodzi?
Tytuł: Odp: palenie kawy na plantacji
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 05 Maj 2017, 08:14:23
Świeżość ma tutaj też duże znaczenie. Niektóre kawy są super od razu, inne przez jakiś czas przechowuje się na plantacjach, potem w magazynach. Np. Kolumbia Pacamara Granja La Esperanza... To naturalna obróbka, po zebraniu dojrzałych owoców, trzyma się je w silosach przez 48 godzin, potem suszy na słońcu przez 28 dni. Potem przechowuje się jeszcze przez 3 miesiące, by ograniczyć nieco *cierpkość wynikającą ze świeżości*.

Potem niestety, nie tyle transport, ile opakowanie i magazynowanie mają znaczenie. Proste, tanie ziarna wrzuca się do jutowych worków albo nawet do ogromnych wielkich kontenerów i "good bye". Lepszym potraktowaniem ziarna jest zapakowanie go do plastikowego worka grain-pro, a dopiero taki ładunek do jutowego. Eliminuje to szybkie wysychanie i kontakt z atmosferą. W transporcie bywa, że ludzie niszczą hakami dźwigów tę plastikową ochronę. Najlepszą metodą przechowania cennych ziaren jest opakowanie próżniowe. Niektórzy też zamrażają zielone ziarno.
Tytuł: Odp: palenie kawy na plantacji
Wiadomość wysłana przez: fiks w 09 Maj 2017, 10:46:05
Ciekawe rzeczy : )
Antonio, polecasz jakieś pewne źródło zielonych ziarenek, coby jeszcze w detalu sprzedawali (wysyłkowo)?
Tytuł: Odp: palenie kawy na plantacji
Wiadomość wysłana przez: kulka w 09 Maj 2017, 12:57:56
Dzięki Antonio za info. Niedługo, mam nadzieję, będę delektował się kawą, która jest wypalana na miejscu i transportowana samolotem. Stąd moje pytanie o ewentualną przewagę takiej kawy nad ziarnami palonymi dopiero po transporcie...
Tytuł: Odp: palenie kawy na plantacji
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 09 Maj 2017, 13:08:17
Ale to żadna gwarancja... Jest tyle kaw na świecie. Nie wszystkie są świetne i nie będą świetne, nawet gdy będą super świeże. A już wypalanie na miejscu może być totalną klapą. Nie musi, ale zwykle plantatorzy nie mają pojęcia o paleniu...
Tytuł: Odp: palenie kawy na plantacji
Wiadomość wysłana przez: kulka w 09 Maj 2017, 13:31:31
Podobno w tym przypadku mają o paleniu pojęcie, więc jest szansa, że ichnia kawa tylko na tym zyskuje. Czy tak będzie, wkrótce się przekonam :)
Tytuł: Odp: palenie kawy na plantacji
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 09 Maj 2017, 14:38:18
Akurat palona kawa więcej traci niż surowa ;).
Tytuł: Odp: palenie kawy na plantacji
Wiadomość wysłana przez: kulka w 09 Maj 2017, 14:52:35
Co najbardziej wpływa na te straty? Temperatura w transporcie, ciśnienie?