forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Ekspresy dźwigniowe => Wątek zaczęty przez: JanekdF w 06 Marzec 2016, 18:15:11

Tytuł: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 06 Marzec 2016, 18:15:11
Cześć,
Przeglądałem swego czasu to forum i zauważyłem dziwny dział... Ekspresy dźwigniowe? Słyszałem o kolbach, automatach. Nawet ich sporadycznie używałem. Ale dźwigniowe? Ot ciekawostka, dziwolągi ;)
Minęło trochę czasu, przeglądałem zagraniczny serwis aukcyjny w poszukiwaniu obiektywu i trafił się jeden. Dziwnym trafem sprzedawca miał też takiego "dziwoląga" na stanie. Aukcja, niska cena wywoławcza, brak innych chętnych... I tak oto ten kopciuszek trafił do mnie po podróży z Włoch. Zdjęcia poniżej pochodzą z aukcji.
(http://up.picr.de/24796724op.jpg)
(http://up.picr.de/24796725pc.jpg)
Opis mówił, że ekspres "jest w dobrym stanie wizualnym, nie wiem czy działa". Okazało się (oczywiście :P), że nie działa. Nawet dobrze, że nie próbowałem go uruchomić, bo po odkręceniu dolnej pokrywy okazało się, że w bojlerze nie ma czujnika temperatury. Krótko mówiąc, dziura na wylot. Grunt to się nie załamywać. Na szczęście ludzie na świecie mieli już podobne problemy z tym ekspresem i na forum HB znalazłem rozwiązanie. Ekspres dostanie kontroler PID z termoparą.
Brakuje też uchwytów do dźwigni i portafiltra, kratki ociekacza i niestety (!) koszyka. O ile uchwyty i kratki dorobię, o tyle koszyk może być problemem, ale będę szukał.
Póki co, muszę wszystko rozkręcić, wyczyścić, odkamienić, poszukać uszczelek. Będzie zabawa, ale jestem dobrej myśli!
 
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 06 Marzec 2016, 18:23:35
Wygląda całkiem ok :). Przynajmniej nic nie ulega korozji. Wystarczy trochę kwasu cytrynowego, jakieś klucze, pewnie ścisk stolarski, jeśli jest tu sprężyna, pewnie uszczelki do wymiany... Może warto dodać manometr oprócz tego regulatora...
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 07 Marzec 2016, 20:35:24
Klucze są, ścisk się znalazł i... Całość rozebrana na kawałki!

(http://up.picr.de/24808317zt.jpg)

Tu zdjęcie niekompletnej instalacji sprzed rozbiórki, ktoś coś kombinował, pousuwał i niestety nie dodał nowych elementów:

(http://up.picr.de/24808316ij.jpg)

Wychodzi na to, że brakuje mi jeszcze przełącznika do wytwarzania pary. Na szczęście to detal.
Najtrudniejsze było ściągnięcie prysznica (dobrze mówię? chodzi o sitko zasłaniające tłok), musiałem dorobić sobie narzędzie. Całość jednak wygląda na w miarę czystą, tłok powyżej najwyższej uszczelki jest wręcz błyszczący.
Pomierzyłem tu i ówdzie, szczególnie portafilter. Wychodzi na to, że wewnętrzna średnica to 57,9 mm. Dobiorę do tego jakiś koszyk? Chyba popytam obecnych na tych forum przedstawicieli sklepów. Jestem dobrej myśli.
Teraz czas na odkamienianie, czyszczenie, polerowanie elementów mosiężnych. Do tego muszę dokupić uszczelki. Na tłoku są dziwne, typu wargowego, będę musiał poszukać w sklepach. Połączenie bojlera z korpusem to zwykły oring fi wewnętrzne 6mm. Pokrywa, na której osadzona jest grzałka, uszczelniona była dużą płaską uszczelką z otworami na śruby. Obawiam się, że nie dostanę takiej samej, pewnie będę musiał kupić arkusz gumy (silikonu?) i wyciąć na wymiar.
Sam tłok jest z aluminium, widać wyraźną jego korozję mimo raczej niezbyt długiego użytkowania. Mam dostęp do warsztatu, może dorobię taki z mosiądzu, jak to ludzie na zagranicznych forach polecają.
Ogólnie jednak, widzę światełko w tunelu, postaram się na bieżąco informować o postępach.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 07 Marzec 2016, 20:59:51
Niestety aluminium w długim kontakcie z wodą ulega dramatycznej korozji. Świetny, twardy, lekki i wytrzymały to metal, ale znika w wodzie ;). Dziwne, że tłok jest z aluminium...
PF zatem jest standardowy. Każde sitko 58mm powinno pasować. To spory plus tej maszyny.
Serio ten ekspresik nazywa się cappuccino amore? ;) Cappuccino Amore? Masz do kogo się rano odezwać takimi słowy? ;)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 07 Marzec 2016, 22:43:48
Proszę w takim razie o podpowiedź, którego sitka szukać. W jednym ze sklepów dla baristów podpisane są one nazwą ekspresów, do których pasują (do Gaggi, do Feamy itd.), nie ma natomiast wymiarów. Po wpisaniu "portafilter 58mm" w gógla wyskakuje mnóstwo wyników. Czy mam rozumieć, że owe 58mm to jest właśnie wymiar wewnętrzny?
Nazwa widoczna jest w pierwszym poście, na drugim zdjęciu. Wzdłuż bakelitowej podstawy jest tenże napis (choć może nieczytelny na zdjęciu). Włoch, specjalista od domowych ekspresów dźwigniowych (Francesco Cecarelli), wręcz śmieje się z tego, że żaden mieszkaniec Italii, o zdrowych zmysłach, nie mógłby tak nazwać ekspresu. A jednak produkowane były we Włoszech.
Mam do kogo się tak zwrócić z rana. Lepiej jednak, żebym doprowadził tę maszynkę do stanu używalności, inaczej zamiast "amore" będzie "wyrzuć ten złom na śmietnik!" :D
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 07 Marzec 2016, 23:17:48
Tak, sitko Faema może być. Jutro mogę zmierzyć to co mam, więc Ci podam ;). Do portafiltra wystarczy jakiś uchwyt...
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 08 Marzec 2016, 09:39:18
Chyba Cię w błąd wprowadziłem, bo sitka 58mm maja ok. 60mm na zewnątrz, więc się raczej nie zmieszczą.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 17 Marzec 2016, 23:07:10
Projekt nie umarł, powoli posuwa się do przodu.
Doszły już zamówione elementy elektr(oni)czne: jest PID w wersji mikro, termopara, przekaźnik do grzałki. Będę musiał wyciąć otwór w podstawie na kontroler, ewentualnie umieszczę go gdzieś na wierzchu.
Pomimo wątpliwości rogera, okazało się, że jest u niego dostępne takie sitko, jak trzeba. Konkretnie jest to IMS B66 2T H26 M, ostatnie w tym sezonie (znaczy w sklepie). Do portafiltra pasuje jak ulał, do tego prysznic wchodzi, wszystko ładnie układa się na uszczelce. Doskonała wiadomość na koniec trudnego czwartku!
Z roboty manualnej: większość elementów już wypolerowana. Nie na lustro, raczej zostawię efekt szczotkowanego metalu. Wszystko odkamienione, odczyszczone z rdzy. Chyba na weekend będę myślał o składaniu! Postaram się wstawić zdjęcia postępów w najbliższym czasie.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 18 Marzec 2016, 03:18:11
Super :).
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 19 Marzec 2016, 21:05:49
Jak obiecywałem, są i zdjęcia. Widać na nich wszystkie kluczowe elementy po czyszczeniu/polerowaniu itd. Mam nadzieję, że z początkowo brzydkiego kaczątka wyjdzie... trochę ładniejsze kaczątko ;)

(http://up.picr.de/24921956ek.jpg)

(http://up.picr.de/24921957qk.jpg)

Na ostatnim zdjęciu kluczowe elementy:
- sitko od rogera, które pasuje po portafiltra (wiem, pisałem już o tym ale wciąż... hurra!),
- przekaźnik, który będzie podawał napięcie na grzałke,
- mikro PID, który ten przekaźnik wysteruje.

(http://up.picr.de/24921958ns.jpg)

Czujnik temperatury się schował, ale też jest :) Uchwyty dźwigni i portafiltra zrobię z czarnego tworzywa, już leży, gotowe do obróbki. Teraz czekam jeszcze na silikon na uszczelkę do bojlera, termostat bimetaliczny (zabezpieczenie) i parę detali. Potrzebuję też tamper i myślę o wykonaniu tłoka z mosiądzu lub nierdzewki. Tu pomoże zaprzyjaźniony warsztat :)
Może do świąt uda się zrobić pierwszy strzał, jestem dobrej myśli.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 19 Marzec 2016, 22:11:53
Efekt powalający!!

Wysłane z mojego BMW przy użyciu Walkie-Talkie

Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 20 Marzec 2016, 03:20:26
Mam nadzieję, że z początkowo brzydkiego kaczątka wyjdzie... trochę ładniejsze kaczątko
:brawa:
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: piomic w 20 Marzec 2016, 07:34:31
Zabezpieczasz czymś miedź? Chociaż zielony też będzie ładny.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 20 Marzec 2016, 17:27:04
Miedź jest tak naprawdę jedynym elementem, który został tylko umyty. Ekspres w takim stanie do mnie przyjechał. Data produkcji to 1983, więc skoro od tych 33 lat nie zaśniedziała, to nic jej nie ruszy (na mosiądzu były zielone plamki, a na miedzi nie). Poza oczywiście uszkodzeniami mechanicznymi, których trochę jest. Mi również zdarzyło się przejechać szorstkim po bojlerze i wychodzi na to, że tej miedzi jest mniej, niż złota na radzieckich zegarkach. Pod spodem jest srebrna warstwa, czyżby bojler był najpierw chromowany? Nie znam się na obróbce/zabezpieczeniu metali, więc możecie mnie wyprowadzić z błędu ;)

Jeszcze jedno, potrzebuję tampera. Koszyk IMS przez producenta przewidziany jest pod tamper 54 mm. Suwmiarka mówi tak: 54,9 między ściankami. Skoro będę robił go na zamówienie, to mogę dobrać rozmiar według potrzeb. Widziałem na forum, że pod sitka (opisane jako) 58mm zamawiacie/kupujecie tampery większe, np. 58,35 mm. Czy bardziej obeznani mogliby zasugerować średnicę odpowiednią do mojego sitka?
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 25 Marzec 2016, 14:39:54
OK, powoli wszystkie części potrzebne docierają: jest już silikon do wycięcia uszczelki, są oringi, przyszedł smar Molykote 111 (dzięki DrUsagi!). Czekam jeszcze na czujnik temperatury Pt100. Niestety termopara, którą zakupiłem, nie będzie się nadawać, nie jest szczelna.
W międzyczasie zamówiłem wstępny tamper o średnicy 54,4. Pomyślałem, że te 0,5 mm zapewnią odpowiednią ilość miejsca do ubijania. Póki co, jest to po prostu krążek z nierdzewki z gwintem, w który wkręcony jest stalowy pręt służący za uchwyt. Podczas obróbki, tokarz zrobił fazę na krawędzi. Z lektury wątku na forum widzę, że raczej stopka tampera robiona jest na ostro. Najpierw sprawdzę, czy będzie to działać, później pomyślę o upiększaniu (dokupieniu/dorobieniu odpowiedniego uchwytu).
W kolejnych postach pojawią się zdjęcia z postępu prac.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 29 Marzec 2016, 23:27:20
Miało być na święta a tu klops. Może będzie tydzień później, ponieważ pierwsze jaskółki pojawiają się na horyzoncie. Oto robota posuwa się do przodu i powstają dzieła wspaniałe... Np taka oto uszczelka:

(http://up.picr.de/25033761xc.jpg)

Samo wycinanie to może żadna wielka sztuka (ot posłużyłem się nożyczkami :P), ale jak zrobić takie ładne dziurki? Inwencja podsunęła mi... długopis. Na końcu ma taki metalowy element z otworem na końcówkę wkładu. Wyciągnąłem tenże wkład i przyciskając metalowy element do uprzednio zaznaczonych miejsc wykonałem otwory. Jestem z siebie dumny ;)

Dostałem czujnik Pt100 w płaszczu z nierdzewki. Do tego zaprzyjaźniony warsztat wykonał mi tuleję, która pasuje w miejsce starej. Wszystko przełożone nowymi oringami, zamontowane w pokrywie bojlera z grzałką prezentuje się następująco:

(http://up.picr.de/25033762ii.jpg)

Złożyłem też do kupy grupę i przykręciłem ją do bojlera. Zakładanie uszczelek na tłok... Hmm, można to określić rozwijając sobie angielski akronim, który w języku polskim wygląda tak:
(http://cdn-image.myrecipes.com/sites/default/files/styles/300x300/public/image/recipes/ay/05/turkey-pita-ay-1875242-x.jpg?itok=9cgAPCoW)
Ostatecznie jednak, udało się, grupa na bojlerze i tłok z uszczelkami wyglądają tak:

(http://up.picr.de/25033763bj.jpg)

Złożona grupa (bez prysznica):

(http://up.picr.de/25033764fz.jpg)


Sporo jeszcze pracy do zrobienia, skręcić bojler, zrobić elektrykę. Mimo wszystko, światełko w tunelu się zbliża.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 30 Marzec 2016, 06:57:06
Pięknie!
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Albinos w 30 Marzec 2016, 07:23:28
Gratuluję efektu 
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: MichalCz w 30 Marzec 2016, 08:14:46
Wygląda bardzo ładnie czekam na efekt końcowy no i na pierwsze espresso
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 31 Marzec 2016, 00:38:33
Dzięki wszystkim za motywację! :) Ten wątek to trochę taka historyjka obrazkowa, więc i z dzisiaj coś się pojawi. Ekspres powoli staje na nogi (choć na zdjęciu leży na boku :P )

(http://up.picr.de/25044062zw.jpg)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 31 Marzec 2016, 23:45:24
UWAGA! Post tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Żeby nie było, że nie ostrzegałem! ;)

Dzisiaj w końcu Cappuccino stanęło na nogi. Ba! nawet podpięte pod napięcie zostało! Wszystko to, co zaraz będzie pokazane na zdjęciu zrobiłem w celu przetestowania, czy wszystko jest szczelne, nie cieknie z grupy lub, co gorsza, z mocowania czujnika Pt100. Ale ale, nie mogłem tego zrobić na zimno, potrzebne jeszcze było ciśnienie, które pomogłoby wodzie wypchnąć się szczelinami, nieszczelnościami... I tak powstał Franken-Cappu. Bez dolnej części podstawy, z kablami na wierzchu... Brr... Co za widok. Nasyćcie oczy!

(http://up.picr.de/25053953jr.jpg)

Zmontowałem prostą instalację z PIDem i SSRem, zalałem, nastawiłem temperaturę na 104C i włączyłem. Zaszumiało, zawarczało i po paru minutach doszło do zakładanej temperatury. Po około godzinie nie było nigdzie śladu wody - wydaje się, że sukces! Mam tylko nadzieję, że będzie tak dalej i moja konstrukcja nie zawiedzie mnie w najmniej oczekiwanym momencie.
Skoro miałem już szczelny, gorący ekspres to cóż mogłem zrobić. Wyciągnąłem ziarno z lodówki, odpaliłem Hario, przesypałem tak uzyskany urobek do sitka. Lekko tylko ubiłem tamperem. Zastrzegam, że nie mam żadnego doświadczenia ani w grubości przemiału, ani w sile nacisku przy ubijaniu. Było jak było, dobrze, że nikt nie widział. Po tych wszystkich zabiegach pozostało tylko zapięcie portafiltra i pociągniecie wajchy. Po chwili (a raczej od razu) wyszło, wyleciało czarne coś. Od razu widać było, że za grubo zmielone/zbyt lekko ubite, bo zamiast preinfuzji miałem od razu strumień :D Mimo wszystko, postanowiłem spróbować to, co wyszło. I było straaasznie... mocno... Tak z 5x mocniej skoncentrowane niż dotychczasowo piłem z kawiarki. O mamo. Jak Wy to możecie pić?! :P
Dalsza walka pewnie w niedzielę, najbliższe dwa dni mam zarezerwowane dla rodzinki. Może to i dobrze, że będę mógł chwilę odpocząć od walki z tą piekielną machiną. Ale niech no tylko wrócę...
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 01 Kwiecień 2016, 06:40:03
Huhu, piknie.
Ale żeby przy użyciu Hario w ogóle zbliżyć się do przemiału espresso to chyba pół godziny by trzeba kręcić ;)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 01 Kwiecień 2016, 07:53:40
Gratulacje!!! Ja bym tych kabli nie chował, dobrze wygląda :P

Z preinfuzją poćwiczysz. Ale pamiętaj że w bojlerze masz ciśnienie i jak za szybko dźwignię w dół pociągniesz to woda z impetem poleci na kawę. Musisz go wyczuć. Albo jak Andrzej spróbować espresso bez ciśnienia, na otwartym bojlerze - będzie spokojniej.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 04 Kwiecień 2016, 01:36:21
Hario rzeczywiście najlepszym młynkiem do tego zastosowania nie jest, powoli przymierzam się do czegoś lepszego. Powoli też kable chowają się do środka, powstaje elektryka a prawdziwego zdarzenia, a nie "flaki" na wierzchu. Może jutro, może za 2 dni... Powinno niedługo być gotowe.

Ale jak na otwartym bojlerze? To co mi wtłoczy wodę do grupy? Podniesienie tłoka stworzy takie podciśnienie, że zassie tyle wody, ile trzeba? To chyba muszę ubijać bardzo mocno, żeby powietrze przez kawę się nie mogło przedostać.
Być może popełnię jakiś nietakt, ale kim jest Andrzej? Chodzi o może o andpgud i jego Elektrę?
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 04 Kwiecień 2016, 11:14:00
Wodę powinna wtłoczyć różnica poziomów. Delikatnie i powoli komora się powinna napełnić.

Andrzej to Antonio :)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 04 Kwiecień 2016, 13:01:45
Tak, tylko trzeba odkręcić korek, żeby rozhermetyzować bojler. Tak to działa w przypadku La Cimbali Liberty, ale nie wiem czy tutaj zadziała, bo jednak grupa jest oddzielona od bojlera... Jak woda jest dostarczana do cylindra grupy?
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 04 Kwiecień 2016, 14:22:46
Zielony maziaj pokazuje drogę wody z bojlera do grupy. Wszystko przebiega w zamkniętej rurce, która sięga dosyć nisko. Jednocześnie jednak, wlot do grupy jest dosyć wysoko i musiałbym lać prawie pod korek, żeby samo ciśnienie wody spowodowało napełnienie grupy. Zostaje tam niewiele miejsca, bo kawałek wyżej jest już wlot do rurki spieniacza.

(http://up.picr.de/25095446lm.jpg)

No i nie wiedziałem, kim jest Andrzej. Teraz będę już wiedział, zapamiętam na przyszłość ;)
Ale, wracając do Elektry. To podobne konstrukcje. W wątku jej poświęconym jest film, w którym pokazana jest ekstrakcja. Dźwignia idzie szybko w dół, a potem sprężyna powoli przepycha wodę przez kawę. Możecie coś powiedzieć o tej technice? Chodzi mi konkretnie film w tym poście:
http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=764.msg64663#msg64663 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=764.msg64663#msg64663)
Może muszę popytać Elektrowców o ich doświadczenia.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 04 Kwiecień 2016, 19:09:55
W tym przypadku musi być więc ciśnienie. Mój cymbałek ma cały bojler ponad grupą, więc bez ciśnienia też daje radę. Opisana przez Ciebie technika jest do tej maszyny stosowna. Tłok idzie w górę, woda wypełnia cylinder, zwalniasz dźwignię, reszta robi się sama :).
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 06 Kwiecień 2016, 00:20:31
Update na dziś: wszystko złożone! Zaraz zaraz, a gdzie haczyk? Kolejne opóźnienie? Na szczęście nie ma ;) Żeby nie przedłużać, oto wynik pracy.

(http://up.picr.de/25112603hl.jpg)

(http://up.picr.de/25112605cu.jpg)

A teraz detale:
- elektryka zaprojektowana wg przepisu z forum HB, który odtwarza oryginalny układ zamieniając termostat na kontroler PID z przekaźnikiem, wszystko działa jak należy (i do tego za pierwszym razem, juhu!),
- system złożony na zasadzie termostatu z czujnikiem Pt100 w bojlerze, nie na presostacie jak w Elektrze - czy to dobrze, czy źle, to się jeszcze okaże,
- kontroler PID umieszczony w wycięciu w obudowie (mieści się idealnie), ma funkcję uczenia się i trzyma temperaturę +- 2C w bojlerze, pewnie da się lepiej,
- mosiężna custom made dźwignia przełącza zasilanie grzałki między kontrolerem z przekaźnikiem (kawa) a bezpośrednim zasilaniem z sieci (para) zgodnie z oznaczeniami na obudowie. Przy tym drugim ustawieniu kontroler nadal pokazuje temperaturę

Dźwignia powstała z przymusu. W oryginalnej konstrukcji przełącznik miał długą plastikową dźwignię. Nie udało mi się takiego dostać, więc doklejony jest kawałek mosiężnego pręta tak, żeby wystawał na zewnątrz. Nawet mi się to podoba :) Otwór pod PID najpierw nawierciłem, później szlifowałem. Tylko dlaczego nikt mi nie powiedział, że ebonit to tak piekielnie twardy materiał... Doszlifowanie do wymiaru kontrolera zajęło mi chyba z godzinę a musiałem zebrać tylko po milimetrze na długości ~10 cm. Inne detale pojawiały się wcześniej w wątku.

Teraz jeszcze dorobić kratkę ociekową (symboliczną, bo tam miejsca na ociekanie nie ma...) i... nauczyć się robić na tym kawę!
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 14 Kwiecień 2016, 22:30:27
Nadszedł koniec pracy przy przywracaniu CA do życia - pojawił się ostatni element, czyli kratka ociekacza. Do zestawu dołączył też mocno vintage młynek Quick Mill na płaskich 43 mm żarnach. Nie jest to pewnie jakość Mazzera i innych, ale powinno wystarczyć na początek. Na pierwsze prawdziwe próby (po wcześniejszej zabawie z Tchibo Barista) wybrałem palone we Wrocławiu ziarna z Etno Cafe. Kupiłem je w Okrąglaku wypijając przy okazji lekko zabielane americano. Nie było niestety zrobione na jednej z kaw, które zabrałem do domu, ale było świetne. Teraz czas na naukę i, mam nadzieję, dużo zabawy.

(http://up.picr.de/25207986pl.jpg)

P.S. Tak, młynek nie ma ani dozownika, ani dzióbka. Po zmieleniu kawa lądowała w zbiorniku, który przykręcony był do obudowy. Niestety robiło się przy tym tyle bałaganu, marnowało tyle kawy, że pozbyłem się rzeczonego zbiornika i wymyślę jakiś sposób na bezpośrednie dozowanie wprost do sitka.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: flexooo w 14 Kwiecień 2016, 22:34:23
Bardzo fajna akcja renowacyjna, gratuluję sukcesu i życzę świetnych smaków podczas zabawy :)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Cielak w 14 Kwiecień 2016, 23:19:23

Kupiłem je w Okrąglaku wypijając przy okazji lekko zabielane americano
czyli kolega z Wrocka:D no to co się nie chwali ?:)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 21 Kwiecień 2016, 20:48:01
Wszystkie detale personalne już na miejscu ;)

Niestety, z mojego (małego) doświadczenia wychodzi, że muszę zmienić młynek. Co prawda zmieli on na tyle drobno, że ekstrakcja trwa przepisowe 25s, pojawia się nawet crema (choć niezbyt gęsta), ale w żaden sposób nie potrafię uzyskać hmm... pijalnego naparu. Za każdym razem wychodzi mi 14 (czy ile tam ich chcecie :P) cytryn. Ciastko też nie wygląda dobrze, jest nierównomiernie mokre, choć wypada w całości. Próbowałem wielu sposobów dystrybucji, mieszania i układania kawy w sitku, ale nic nie pomaga. Dobrze myślę, że to wina przemiału? Chętnie odwiedziłbym kogoś we Wrocławiu, kto zmieli mi kawę dobrą maszyną żeby sprawdzić, czy to pomoże.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Cielak w 21 Kwiecień 2016, 23:37:37
Wszystkie detale personalne już na miejscu ;)

Niestety, z mojego (małego) doświadczenia wychodzi, że muszę zmienić młynek. Co prawda zmieli on na tyle drobno, że ekstrakcja trwa przepisowe 25s, pojawia się nawet crema (choć niezbyt gęsta), ale w żaden sposób nie potrafię uzyskać hmm... pijalnego naparu. Za każdym razem wychodzi mi 14 (czy ile tam ich chcecie :P) cytryn. Ciastko też nie wygląda dobrze, jest nierównomiernie mokre, choć wypada w całości. Próbowałem wielu sposobów dystrybucji, mieszania i układania kawy w sitku, ale nic nie pomaga. Dobrze myślę, że to wina przemiału? Chętnie odwiedziłbym kogoś we Wrocławiu, kto zmieli mi kawę dobrą maszyną żeby sprawdzić, czy to pomoże.
Bez problemu możesz wpaść do mnie. Ale jam początkujący;)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 22 Kwiecień 2016, 08:08:38
Cielak, organizujesz jakiegoś spota forumowego? :P
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 22 Kwiecień 2016, 08:21:00
Co prawda zmieli on na tyle drobno, że ekstrakcja trwa przepisowe 25s, pojawia się nawet crema (choć niezbyt gęsta), ale w żaden sposób nie potrafię uzyskać hmm... pijalnego naparu.
Zmielić jeszcze drobniej, zmniejszyć dozę, baczyć na temperaturę :)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 23 Kwiecień 2016, 21:56:24
Zmieliłem drobniej, wsypałem 16 g, temperatura na bojlerze 120 C. Kawa to Djimmah z Etno Cafe. Ekstrakcja ładna, z cremą, odpowiednio długa. I teraz moje wrażenia: espresso jest gęste, aromatyczne ale jednocześnie hmm cierpkie? kwaskowate? Może ja się mylę i nie są to cytryny, tylko charakterystyka tej kawy? Wspomnę po raz n-ty, z espresso nie mam żadnego doświadczenia, dotychczas działałem tylko z kawiarką. Nie zrażony smakiem spieniłem mleko, zrobiłem cappu z ~150 ml tegoż mleka. I tu smak jest bardzo dobry, ta cierpkość znika, zostaje czekolada i (sporo mniej) orzechy. Jest jeszcze coś, czego nazwać nie umiem, zostaje w nosie. To słodycz mleka niweluje wspomnianą cierpkość? Chyba muszę wybrać się na wycieczkę po dobrych wrocławskich miejscach, gdzie zaserwują mi espresso z prawdziwego zdarzenia, żebym miał jakiś punkt odniesienia.
Do administratorów: czy wątek ten pozostawić na opis sprzętu i rozważania o kawie przenieść do stosownego wątku (Pomóż mi robię espresso), czy mogę wszystko tu łączyć?
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 24 Kwiecień 2016, 08:21:31
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej renowacji, gratuluję również w związku z niezłym czasem.   :brawa:
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 24 Kwiecień 2016, 11:00:49
Hej, dzięki! Paru elementów nie było, musiałem pozamawiać i podeprzeć się wiedzą z sieci o tym, jak skonstruować układ z PIDem. Najważniejsze jednak było to, że wszystkie pozostałe elementy były w dobrym stanie (łącznie z uszczelkami tłoka) i nie musiałem ich mocno reanimować.
A wracając do espresso. Dzisiaj udało mi przeholować w drugą stronę. Drobniejszy przemiał, 5C więcej na bojerze i założenie portafiltra przy grzaniu grupy spowodowało, że kawa wyszła spalona. Czyli da się! To (paradoksalnie dla mojej porannej kawy ;) ) dobra informacja. Po lekturze internetów bałem się, że tej wielkiej i ciężkiej grupy nie będzie się dało solidnie dogrzać przy małym bojlerze. Dla doświadczenia spróbowałem też zrobić z tego cappu. Okazało się, że mleko nie jest w stanie zamaskować tego spalonego smaku. Dużo smaczniejsze było wtedy, gdy espresso wyszło mi kwaśno-cierpkie. Teraz muszę szukać odpowiednich parametrów, żeby wyszła jakaś smaczna powtarzalność.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: piomic w 24 Kwiecień 2016, 11:18:14


W oryginalnej konstrukcji przełącznik miał długą plastikową dźwignię. Nie udało mi się takiego dostać, więc doklejony jest kawałek mosiężnego pręta tak, żeby wystawał na zewnątrz

Jakbyś na koniec pręta założył kawałek czarnej rurki termokurczliwej wyglądałby jak od kompletu z dźwignią.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Maciej1 w 24 Kwiecień 2016, 13:39:18
Polecam jakiś czujnik do pomiaru temp. grupy. Ja mam teraz u siebie taki

(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160424/bee571b406d38d9f858e3a9ec32a6164.jpg)

i teraz wiem więcej niż wcześniej wiedząc jak zachowuje się grupa i przy jakiej jej temp. jest fajnie.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 24 Kwiecień 2016, 19:25:29
@Maciej1 Czy ten pomiar jest wprowadzony do wewnątrz grupy?
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Maciej1 w 24 Kwiecień 2016, 19:51:11
Nie, na zewnątrz. To wystarczy; -). Wygrzany całkowicie ekspres daje 86 stopni na zewnątrz grupy. Osobiście wolę jak jest 82. Tego jednak raczej pid em nie ustawię i dlatego wiem kiedy schłodzić grupę a kiedy dogrzać.
W londinium przy grupie 82 stopnie podczas napełniania komory temp rośnie do 86 co daje ok 93-94 na sitku.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 25 Kwiecień 2016, 13:44:01
O jakimś podobnym rozwiązaniu myślałem. Muszę kupić dwa termometry i może zrobić pomiary korelujące temperaturę zewnętrzną grupy i wody w sitku.
Ze smutnych informacji: padł mi przekaźnik SSR... Nie wiem, czy to felerna sztuka, czy przegrzewa się i zdycha zamknięty w obudowie. Ktoś pod PIDa podpinał klasyczny przekaźnik (taki z cewką)? Bo chyba zrobię taki test, pewnie nabędę też drogą kupna drugiego SSRa i zobaczę, czyż również zdechnie.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 21 Czerwiec 2016, 23:49:10
Wszelkie problemy rozwiązało kupno nowego przekaźnika SSR. Teraz się grzeje, ustawia jak chcę. Espresso wstępnie ogarnięta: jest crema, jest moc. Cappuccino też daje radę: mleko się spienia, pojawiają się nieśmiałe próby latte artu (dziś była rozeta), choć nie nadają się do publikacji. Generalnie jest OK. Trzeba tylko zalać świeżej wody, włączyć i po 20 minutach można zaczynać rytuał. Cappu do śniadania to jest to!

Tymczasem, borem lasem, we Wrocławiu pojawiło się takie oto... A co to?
(http://up.picr.de/25971145kl.jpg)
 
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: WS w 22 Czerwiec 2016, 08:30:45
Zacconi?
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: essewissa w 22 Czerwiec 2016, 09:00:51
Zacconi Riviera.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 22 Czerwiec 2016, 12:21:40
Ożeż, nawet 24 godzin na niepewność nie dali! ;)
Tak, Zacconi. Tak, Riviera. Najbliższe "długie zimowe" wieczory będą poświęcone na jej renowację. Co dalej z nią będzie, jeszcze nie wiem. Może trafi do rodziny? Dla porównania z dotychczas posiadaną dźwignią wrzucam zdjęcie.
(http://up.picr.de/25973330qe.jpg)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 22 Czerwiec 2016, 19:41:24
Maszynka fajna ale czy to czasem nie jest dedykowane dla napięcia 110 volt?
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: piomic w 22 Czerwiec 2016, 21:32:14
Nawet jeśli — da się to łatwo obejść prostym transformatorem.
klik! (http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=transformator+110v&bmatch=base-relevance-ele-1-3-0622)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 23 Czerwiec 2016, 22:15:42
Na szczęście na spodzie jest naklejka "220V 800W", także OK, pewnie były produkowane zarówno na nasz jak i amerykański rynek. Ponadto ekspres działa, nagrzewa, presostat wyłącza grzałkę (choć ciut za szybko, pewnie do wyregulowania), z dyszy leci para a z prysznica woda. I do tego nic nie cieknie! Moje zdziwienie wynika tutaj z tego, że Riviera wygląda jakby przejechał po niej TIR (zdjęcia tego nie oddają) a później spędziła 5 lat w wilgotnej piwnicy. Na forum HB któryś z użytkowników pisał, że używa jej już 30 lat i jedyne co zrobił, to wymienił uszczelki. Widać coś jest na rzeczy ;)
 
A wracając do dźwigni z tematu... Człowiek się pochwalił że espresso pijalne i mleko się spienia. No i natura w swojej przewrotności postanowiła, że mnie za to wynagrodzi. Odebrała mi na chwilę funkcjonalność części neuronów, bo po nieudanym strzale chciałem sprawdzić co też się stało i postanowiłem zajrzeć do sitka w kolbie. Od razu po tym strzale. Apsik i kawa wszędzie w promieniu pół metra, choć na szczęście się nie poparzyłem. Nauczka na przyszłość (mam nadzieję).
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 27 Czerwiec 2016, 21:57:42
Czy ktoś wie, gdzie mogę nabyć sitka 53mm (np. do Isomac, Saeco)? Do tego chętnie te tańsze ;) Teraz używam sitka IMS, ale chętnie popróbowałbym z innymi. Szczególnie chętnie popróbowałbym ekstrakcji z sitka pojedynczego. Rozesłałem kilka maili do sklepów, które mają ekspresy Isomac i na razie dostałem jedną odpowiedź negatywną.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 27 Czerwiec 2016, 22:36:31
53mm stosuje też chyba La Spaziale. W ATP powinni mieć.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Czerwiec 2016, 22:57:41
Również Astoria.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: WS w 27 Czerwiec 2016, 23:19:05
Także San Marco, Francis & Francis, Dalla Corte, Faema Family.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 27 Czerwiec 2016, 23:38:12
No no, trochę tego jest. Dzięki za podpowiedzi i za adres sklepu! Może uda mi się nawet dobrać portafilter do tego i poeksperymentować z NPFem.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Biogon35 w 15 Wrzesień 2016, 20:59:29
@JanekdF jaka jest średnica zewnętrzna bojlera Twojej Riviery?
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 15 Wrzesień 2016, 23:37:32
10 cm mierzone od górnej strony. U podstawy jest jeszcze dodatkowy pierścień, który odrobinę dodaje.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Biogon35 w 16 Wrzesień 2016, 01:21:46
Ok, dzięki. Dual ma 12cm więc dolny pierścień od pojedynczego nie będzie pasował. Będę musiał toczyć.
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Demonik w 06 Styczeń 2017, 10:04:47
Jak idą postępy z remontem Zacconi Riviera?
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Biogon35 w 06 Styczeń 2017, 10:18:33
Bardzo powoli. Ten projekt ma niski priorytet  ;)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 06 Styczeń 2017, 12:26:06
Moja też chwilowo leży w kawałkach na półce :D Może się zbiorę dzisiaj i pomierzę uszczelki. Generalnie to krytyczne elementy są wyczyszczone, może trzeba by ją powoli złożyć? Dzięki za motywację ;)
Tytuł: Odp: Italianstyle CE 14 "Cappucino Amore"
Wiadomość wysłana przez: Demonik w 05 Sierpień 2021, 09:41:35
Odświeżę wątek :) Akurat nabyłem Cappuccino amore i jestem ciekaw czy ktoś z forum jeszcze posiada i jakie wrażenia z użytkowania?