Autor Wątek: Spienianie mleka - latte art  (Przeczytany 274313 razy)

Offline lukaszr Mężczyzna

  • Wiadomości: 39
  • Ekspres: Rocket Cellini V3 PID
  • Młynek: Quamar Q50E
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #345 dnia: 12 Kwiecień 2016, 14:53:21 »
Już tyle L mleka zmarnowałem, że aż mi szkoda. Póki co totalnie mi nie idzie to spienianie mleka. Raz coś mi tam wyszło chyba, bo udało mi się zrobić coś takiego. Póki co przeczytany wątek, obejrzane multum filmików, przeczytane sporo informacji jak zrobić i ... dupa. Coś muszę robić nie tak i nie wiem co.

Offline Stonish Mężczyzna

  • Wiadomości: 120
  • Ekspres: Bodum Chambord, Hario V60-02, Bonavita Kettle,
  • Młynek: Severin KM 3873
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #346 dnia: 12 Kwiecień 2016, 17:10:27 »
Już tyle L mleka zmarnowałem, że aż mi szkoda. Póki co totalnie mi nie idzie to spienianie mleka. Raz coś mi tam wyszło chyba, bo udało mi się zrobić coś takiego. Póki co przeczytany wątek, obejrzane multum filmików, przeczytane sporo informacji jak zrobić i ... dupa. Coś muszę robić nie tak i nie wiem co.

Nagraj coś jak to robisz, chłopaki napewno pomogą bo bez tego będzie ciężko raczej cokolwiek stwierdzić ;-)

Offline Bertzilla Mężczyzna

  • Wiadomości: 42
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: Fiorezatto F4 Nano; Hario Slim MSS-1
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #347 dnia: 12 Kwiecień 2016, 22:22:39 »
chętnie bym posłuchał jakichś krytycznych uwag
Czy aby nie trzymasz krzywo dzbanka? Sprawdź w lusterku, albo lepiej poproś kogoś aby zerknął prostopadle, gdy malujesz, na poziom dzbanka. Jeśli tak, to będziesz miał odpowiedź na pytanie: dlaczego wszystkie tulipy skręcają lub gubią swoją symetrię.

dzięki za podpowiedź, sprawdzę - mnie się wydawało, że to przez to, że kawa się kręci jeszcze na dole po zamieszaniu po wyjęciu spod grupy.
za dobre uczynki zostaniesz słusznie ukarany

Offline Bertzilla Mężczyzna

  • Wiadomości: 42
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: Fiorezatto F4 Nano; Hario Slim MSS-1
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #348 dnia: 12 Kwiecień 2016, 22:26:22 »
Tak z ciekawości...   . Po co tyle razy wybierać tackę.? Nie wystarczy po zrobieniu kawy.? 

po pierwsze "z takiej pewnej nieśmiałości" że coś się nagrywa :) - a serio, nigdy nie pamiętam czy ociekacz suchy, jak kładę tą gównianą chińską wagę na mokre to zaraz zasysa wodę do pojemnika z bateriami...
za dobre uczynki zostaniesz słusznie ukarany

Offline Bertzilla Mężczyzna

  • Wiadomości: 42
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: Fiorezatto F4 Nano; Hario Slim MSS-1
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #349 dnia: 12 Kwiecień 2016, 22:36:17 »
Już tyle L mleka zmarnowałem, że aż mi szkoda. Póki co totalnie mi nie idzie to spienianie mleka. Raz coś mi tam wyszło chyba, bo udało mi się zrobić coś takiego. Póki co przeczytany wątek, obejrzane multum filmików, przeczytane sporo informacji jak zrobić i ... dupa. Coś muszę robić nie tak i nie wiem co.

no ja nie wiem, czy byłeś lepszy ode mnie... pamiętam taki wieczór, że wygnałem wszystkich spać, zamknąłem się w kuchni i ćwiczyłem. Poszło wtedy ja wiem - 5litrów mleka? wszystko do zlewu. Oczywiście tak jak Ty próbowałem lać cokolwiek czyli małpę a potem serca - a wychodziła piana strażacka, kawa kolonijna inka, kopka o średnicy 3mm, wytwórnia szamponu... różnie... Pamiętam, że miałem takiego wku...wa że nie mogłem zasnąć przez to cholerne latte art, którego mi się zachciało...
Generalnie dobrze mówią - nie trzeba wiele, tylko jakieś 5 - 8 lat lać, lać, lać, lać... i samo przyjdzie. No więc pokornie uznałem, że jeszcze przede mną zostało 4 do 7 lat i spokojnie leję, leję, leję...
Także cierpliwości - przyjdzie z czasem.
Pewnie filmików i linków masz całe wiadro - ale ja znalazłem takiego miśka co się nazywa Ryan Soeder na howcast.com (googlaj "milk pouring").
Ma tą zaletę, że nie popisuje się od razu jak wylać orła z koroną i pierścieniem na środkowym pazurze - tylko powoli systematycznie w każdym odcinku od najprostszych spraw, do trudniejszych...
I nie męczy w każdym filmie 15 minutowym selfmarketingiem - tylko leje.
A leje - wydaje mi się - niczego sobie.
3m
za dobre uczynki zostaniesz słusznie ukarany

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #350 dnia: 13 Kwiecień 2016, 05:27:53 »
Poszło wtedy ja wiem - 5litrów mleka
:hihihi:

Cytuj (zaznaczone)
Coffeedesk: Ile litrów mleka schodzi na treningi? To muszą być duże ilości…

Agnieszka: W zasadzie to ile mleka schodzi zależy od pojemności filiżanek na jakich pracujemy. Oficjalne filiżanki do Mistrzostwa Świata to Loveramics Egg o pojemności 300ml, więc można powiedzieć,  że 1 litr mleka wystarczy na 4 filiżanki. Intensywny trening, na którym ktoś parzy mi espresso, a ja tylko spieniam mleko, może pochłonąć nawet zgrzewkę mleka w godzinę, ale to już naprawdę szybkie i ostre tempo, 40 - 50 filiżanek. Ja staram się wykonywać wszystkie czynności sama, więc dziennie zużywam 2 - 3 zgrzewki mleka. W zasadzie, to ile mleka zejdzie w sumie, zależy od ilości treningów, które sobie zaplanuję w czasie, którym dysponuję. W tym roku, przez mój udział w Mistrzostwach Polski Barista, skrócił się on do około 10 dni, czyli do około 30 zgrzewek mleka.

Offline Stonish Mężczyzna

  • Wiadomości: 120
  • Ekspres: Bodum Chambord, Hario V60-02, Bonavita Kettle,
  • Młynek: Severin KM 3873
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #351 dnia: 13 Kwiecień 2016, 06:15:47 »
Masakra, to chyba taniej kuchnie w krowe uposażyć...

Offline lukaszr Mężczyzna

  • Wiadomości: 39
  • Ekspres: Rocket Cellini V3 PID
  • Młynek: Quamar Q50E
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #352 dnia: 13 Kwiecień 2016, 07:35:09 »
Nagraj coś jak to robisz, chłopaki napewno pomogą bo bez tego będzie ciężko raczej cokolwiek stwierdzić ;-)

W moim wykonaniu to wszystko wygląda tak pokracznie, że aż głupio takie coś nagrać i wrzucić :) Domyślam się też, że i tak będę musiał.

no ja nie wiem, czy byłeś lepszy ode mnie... pamiętam taki wieczór, że wygnałem wszystkich spać, zamknąłem się w kuchni i ćwiczyłem. Poszło wtedy ja wiem - 5litrów mleka? wszystko do zlewu. Oczywiście tak jak Ty próbowałem lać cokolwiek czyli małpę a potem serca - a wychodziła piana strażacka, kawa kolonijna inka, kopka o średnicy 3mm, wytwórnia szamponu... różnie... Pamiętam, że miałem takiego wku...wa że nie mogłem zasnąć przez to cholerne latte art, którego mi się zachciało...
Generalnie dobrze mówią - nie trzeba wiele, tylko jakieś 5 - 8 lat lać, lać, lać, lać... i samo przyjdzie. No więc pokornie uznałem, że jeszcze przede mną zostało 4 do 7 lat i spokojnie leję, leję, leję...
Także cierpliwości - przyjdzie z czasem.

Oj tu bym się kłócił, bo 5L to u mnie pękło już 2 dnia :) Tak jak mówisz - nikt z dzbankiem w dłoni się nie urodził i trzeba ćwiczyć, ale jeżeli nie jesteś w stanie po przelanych wielu L mleka nawet je spienić dobrze to taka sytuacja naprawdę wyprowadza z równowagi psychicznej i można stracić całą werwę i radość (u mnie łacina kuchenna nabrała zupełnie innego znaczenia).

Pewnie filmików i linków masz całe wiadro - ale ja znalazłem takiego miśka co się nazywa Ryan Soeder na howcast.com (googlaj "milk pouring").
Ma tą zaletę, że nie popisuje się od razu jak wylać orła z koroną i pierścieniem na środkowym pazurze - tylko powoli systematycznie w każdym odcinku od najprostszych spraw, do trudniejszych...
I nie męczy w każdym filmie 15 minutowym selfmarketingiem - tylko leje.
A leje - wydaje mi się - niczego sobie.

Oglądałem mnóstwo filmików i to wszystko wygląda prosto, a u mnie i tak dupa.

Masakra, to chyba taniej kuchnie w krowe uposażyć...

Najlepiej mieszkać na wsi i mieć krowę - wtedy tylko wychodzisz, ciągniesz za "cycki" i masz mleko :D :D :D :D :D

Offline flexooo

  • Wiadomości: 556
  • Ekspres: Rocket R58, La Peppina, La Pavoni Europiccola, Syfon Hario TCA 5, Kalita, V60, Aeropress
  • Młynek: Mahlkoenig EK43, Comandante Iron Heart
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #353 dnia: 15 Kwiecień 2016, 18:54:21 »
/ot Szukam filmików jak spieniać mleko i nagle trafiam na coś takiego:



:D

Offline Cielak Mężczyzna

  • Wiadomości: 176
  • Ekspres: Rocket Giotto Evoluzione V2
  • Młynek: Macap M4D
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #354 dnia: 15 Kwiecień 2016, 19:26:39 »
hehheh :D ale to było dobreeee:D smack my bitch up prodigy mi się nasunęło na myśl:D aż sobie zapuszczę:D

Offline Wojciech Mężczyzna

  • Wiadomości: 78
  • Ekspres: Gabi, Aeropress, Phin, Melitta CI Touch, ex. Ascaso Dream
  • Młynek: Rhinowares, ex. Ascaso i2
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #355 dnia: 15 Kwiecień 2016, 19:34:20 »
Też na to trafiłem  :doh:
Desperat jakiś sfrustrowany że mu nie wychodzi  :-D
Pozdr., W.

Offline dowicz Mężczyzna

  • Wiadomości: 184
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione V2, Aeropress, Kalita, Frenchpress
  • Młynek: Macap M5D Plus, Rhinowares, Wilfa Svart
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #356 dnia: 15 Kwiecień 2016, 22:21:29 »
Kto z nas jest bliski takiego stanu? Ręka do góry!
O, nie widzę żadnych uniesionych dłoni. Bo jak nie wyjdzie mleczko zawsze można strzelić pyszne espresso lub dripa i przy kawie się zrelaksować. ;)
mi pierwsze pienienie mleka w życiu wyszło genialnie,  i od tamtej pory nie powtórzyłem sukcesu. Takie życie. może za dużo się naczytałem.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka


Offline Patrycja_

  • Wiadomości: 2
  • Ekspres: Saeco Incanto HD8917/09
  • Młynek: ceramiczny
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #357 dnia: 16 Kwiecień 2016, 19:52:31 »
Kupiłam niedawno ekspres: Saeco Incanto HD8917/09. Niestety, mleko nie jest spienione tak jak potrzeba. Na spodzie kubka pozostaje płynne mleko, a na górze tworzy się pianka. W tym ekspresie, aby spienić mleko, należy przymocować pojemnik z mlekiem. Dlatego zastanawiam się czy można w ogóle jakoś wpłynąć na to, aby to mleko było prawidłowo spienione? :)

Offline Bertzilla Mężczyzna

  • Wiadomości: 42
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: Fiorezatto F4 Nano; Hario Slim MSS-1
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #358 dnia: 24 Kwiecień 2016, 09:22:45 »
Filmik z desperatem - zarąbisty :) uśmiałem się, bo parę razy byłem bliski takiego stanu...
w międzyczasie - znów "z pewną taką nieśmiałością" - zapraszam Szanowne Koleżeństwo do obejrzenia następnego odcinka moich prób z latte art.
Tym razem na tapetę poszył łabędzie.



Oczywiście konstruktywna krytyka mile widziana, a frustratów którzy tylko będą narzekać - zapraszam do postawienia i zaprezentowania własnego drobiu.
Pozdrawiam
Brtz
za dobre uczynki zostaniesz słusznie ukarany

Offline Maciej1 Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 979
  • Ekspres: Jednobojlerowiec
  • Młynek: Fio F64 Evo
Odp: Spienianie mleka - latte art
« Odpowiedź #359 dnia: 24 Kwiecień 2016, 09:45:24 »
A po co Ci jakakolwiek krytyka?  Maluj, ćwicz i ciesz się kawką :-)
Na marginesie- próbowałeś innego dzbanka niż motty? Podejrzewam, że łabędzie będą się lepiej wylewały.
W młynie: ziarna

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi