forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Młynki => Wątek zaczęty przez: skansen w 04 Wrzesień 2019, 00:24:55

Tytuł: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 04 Wrzesień 2019, 00:24:55
Jaki jest William, Lelit William? Świetnie wygląda, jest cichy a dzięki wysokiej masie jest stabilny. Pozwala regulować kąt wyrzutu zmielonej kawy, co sprawia, że przemiał dobrze układała się w kolbie. Czy jest to więc młynek idealny? Na pewno ma wady (o nich za chwilę), ale przecież nie sztuką jest kochać za zalety, sztuką jest kochać mimo wad.
 [ You are not allowed to view attachments ]
Wygląd jest dla mnie ważny. Jako alternatywę dla Williama rozważałem Eureka Mignon Specialita. Specialita jest na pewno pięknym młynkiem. Dopasowanie młynka do ekspresu i do kuchni nastręczało mi sporych trudności. Żona pozostawiła decyzję mi. Zdecydowałem się więc na nieznacznie droższego Williama, ze względu na stylistyczne pokrewieństwo z ekspresem. Na pewno pod tym względem był to wybór trafny.
 [ You are not allowed to view attachments ]
Obudowa młynka jest wykonana głównie ze stali. W przypadku William PL72 jest to stal szczotkowana, w przypadku William PL72-P polerowana. Wersja ze stali szczotkowanej jest dedykowana do ekspresów z linii VIP (ekspresy Grace, Victoria, Elizabeth), natomiast z polerowanej do ekspresów Lelit Bianca, Mara. Świetnie będzie wyglądać również obok ekspresów z linii 50s. W odróżnieniu od ekspresów Lelit, których obudowa jest wykonana wyłącznie z blachy, młynek posiada elementy z solidnego tworzywa.

Sterowanie młynkiem umożliwia zaprogramowanie czasu mielenia dla pojedynczej i podwójnej dozy. Programator ma taki sam panel jak sterownik LCC (rozwinięcie PID) w ekspresach Lelit. Znajdziemy w nim również licznik ilości zmielonych kaw. Ekspres posiada regulowany uchwyt na kolbę. Uruchomienie młynka następuję poprzez wciśnięcie (raz lub dwa razy) płytki z uchwytem na kolbę. Działanie młynka ilustruje poniższy filmik - proszę nie sugerować się głośnością pracy - kamera stała bardzo blisko młynka.
https://youtu.be/nImZryhfmVA
Oprócz tego młynek posiada monostabilny włącznik włączający mielenie na czas wciśnięcia.
 [ You are not allowed to view attachments ]
Wnętrze ekspresu skrywa żarna 64mm. Ich resurs określono na 700kg zmielonej kawy. Producent zaleca wymianę żaren w serwisie. Weryfikowałem kilkukrotnie powtarzalność masy dozy i pod tym względem młynek wypada bardzo dobrze - za każdym razem dozy mają bardzo zbliżoną wagę. Powtarzalność udaje się utrzymywać do czasu aż hopper jest napełniony do ok 25%. Potem spada masa dozy. Przy zasypie 25%-100% problemu nie ma. Przemiał jest równy. Przy świeżo palonych kawach występuje niekiedy nieznaczne zbrylanie.  Żarna napędza solidny silnik firmy RPM S.p.A..
 [ You are not allowed to view attachments ]

 [ You are not allowed to view attachments ]
Nominalna moc silnika to 150W natomiast moc maksymalna to 470W. Stąd występujące niekiedy rozbieżności w kwestii mocy silnika - karta katalogowa podaje 470W a instrukcja 150W. Obie te wartości są jak widać prawidłowe, co potwierdził Riccardo Rossi z Lelita przytaczając wartości podane w początku akapitu.
Zastosowane rozwiązania sprawiają, że maszyna nie jest przeznaczona do pracy ciągłej. Maksymalny czas pracy młynka wynosi 20 sekund po których musi nastąpić 5 minut (300sekund) przerwy. Młynek został wyposażony w zabezpieczenie przed przegrzaniem silnika. W domowych warunkach, mieląc kilka kaw pod rząd nie powinniśmy się jednak spodziewać problemów.
 [ You are not allowed to view attachments ]
Młynek wyposażony jest w hopper o kształcie zbliżonym do sześcianu o pojemności 350g. Hopper jest spójny stylistycznie z bryłą młynka. Nie ma możliwości jego łatwego demontażu. Jest zamontowany czterema śrubami. Wymiana jest możliwa dopiero po opróżnieniu go z kawy. Pod hopperem zbierają się otręby z ziaren i inne zabrudzenia.
 [ You are not allowed to view attachments ]
Młynek ma skokową, mikrometryczną regulację stopnia zmielenia. W bardzo wielu testach i specyfikacjach napisano, że młynek posiada regulację bezstopniową. Zarówno w moim, jak i w kilku innych egzemplarzach można ustawiać stopień mielenia ze skokiem 0,5. Prawdopodobnie "ktoś, gdzieś, kiedyś" napisał o bezstopniowej regulacji i potem to wielokrotnie powielano. Nie jest to poważna wada młynka, ale użytkownicy oczekujący regulacji bezstopniowej mogą czuć się zawiedzeni. Regulacja skokowa nie jest wadą samą w sobie. Może być nawet zaletą - łatwiej np. odtwarzać wcześniejsze ustawiania. Wadą jest natomiast niezgodność specyfikacji z rzeczywistością.

Kupując ekspres i młynek warto pytać o ofertę pakietową.

ZALETY
Możliwość zaprogramowania czasów mielenia
Stylistyczna spójność z ekspresami Lelit
Żarna 64mm
Powtarzalny przemiał
Względnie cicha praca

WADY
Brak możliwości łatwego demontażu hoppera
Niekiedy występuje nieznaczne zbrylanie
Sposób regulacji niezgodny ze specyfikacją


Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: _Tadeusz_ w 04 Wrzesień 2019, 11:19:14
Nominalna moc silnika to 150W natomiast moc maksymalna to 470W. Stąd występujące niekiedy rozbieżności w kwestii mocy silnika - karta katalogowa podaje 470W a instrukcja 150W. Obie te wartości są jak widać prawidłowe, co potwierdził Riccardo Rossi z Lelita przytaczając wartości podane w początku akapitu.
Zastosowane rozwiązania sprawiają, że maszyna nie jest przeznaczona do pracy ciągłej. Maksymalny czas pracy młynka wynosi 20 sekund po których musi nastąpić 5 minut (300sekund) przerwy. Młynek został wyposażony w zabezpieczenie przed przegrzaniem silnika. W domowych warunkach, mieląc kilka kaw pod rząd nie powinniśmy się jednak spodziewać problemów.


Ile obrotów generuje silnik?

PS. 30 lat temu w maluchu miałem zamontowane na tylnej półce kolumny o mocy 250 Wat. Były one z dwoma głośnikami plus gwizdek. Waga jednej w porywach ok. 0,5 kg.
Min. od 5 lat w domu użytkuję kolumny Yamahy o mocy 100 Wat i wadze ok.25 kg/ 1szt. Patrząc na to co jest napisane na kolumnach, te od malucha są mocniejsze.  :lol2:
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 04 Wrzesień 2019, 11:38:07
Nominalna moc silnika to 150W natomiast moc maksymalna to 470W. Stąd występujące niekiedy rozbieżności w kwestii mocy silnika - karta katalogowa podaje 470W a instrukcja 150W. Obie te wartości są jak widać prawidłowe, co potwierdził Riccardo Rossi z Lelita przytaczając wartości podane w początku akapitu.
Zastosowane rozwiązania sprawiają, że maszyna nie jest przeznaczona do pracy ciągłej. Maksymalny czas pracy młynka wynosi 20 sekund po których musi nastąpić 5 minut (300sekund) przerwy. Młynek został wyposażony w zabezpieczenie przed przegrzaniem silnika. W domowych warunkach, mieląc kilka kaw pod rząd nie powinniśmy się jednak spodziewać problemów.
Ile obrotów generuje silnik?
1390 RPM.

PS
Recenzja została "nagrodzona" minusem. Myślę, że lepiej by było, gdyby krytycy napisali co im się nie podoba albo o czym by chcieli przeczytać zamiast hejtować anonimowo :)
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Damian w 04 Wrzesień 2019, 15:22:54

PS
Recenzja została "nagrodzona" minusem. Myślę, że lepiej by było, gdyby krytycy napisali co im się nie podoba albo o czym by chcieli przeczytać zamiast hejtować anonimowo :)

Całkiem przyjemnie napisana recenzja. Na pewno dużo lepiej niż większość marketingowych bzdur z ulotek. Ja bym ją nawet przypiął w dziale młynki.
Też mnie zastanawia, dlaczego ostatnio posypalo się tyle minusów na forum... Ktoś troluje? czy to po prostu kolejny anonimowy sposób na odreagowanie się sfrustrowanych ludzi?

Gdzieś widać, za co dostaje się minusy? Bo ja nie potrafię znaleźć...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 04 Wrzesień 2019, 15:29:08
Nie ma, klikasz plus albo minus i tyle - i to chyba nawet nie dotyczy konkretnego postu.

Ja widzę tutaj(w młynku) jedną wadę - plastikowa regulacja grubości mielenia. Trochę nie przystoi plastik w takim miejscu... Choć kręci się tak samo.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: WS w 04 Wrzesień 2019, 17:12:19
Fajny młynek do domu. Ale wydaje mi się, że do takich żaren powinien być mocniejszy silnik i trochę cięższy młynek.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Damian w 04 Wrzesień 2019, 17:18:37
Wracając jeszcze do tematu recenzji: kolega Skansen poświęcił swój czas, przyłożył się do opisu mlynka, mając na celu wniesienie jakieś wartościowej informacji na forum... Do tego dostaje minusa.. Hmm.  Może znajdzie się ten odważny, co kliknal w minusik i opowie dlaczego tak zrobił? Jeżeli mu się nie podoba, to mógł po prostu nie czytać.. Myślałem, że minusy wstawia się trolom, osobom łamiacym regulamin, piszącym nieskładnie, nie na temat czy ogólnie jakieś totalne bzdury itp...
No chyba, że jak Siewcu napisał, może to być niepowiązane z tym postem, po prostu zbieżność...  Wtedy można olać mój post, albo kliknąć sobie minusa przy moim nicku, tak dla ulgi  :hihihi:
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: swistak w 04 Wrzesień 2019, 17:19:16
Czekam właśnie na dostawę ekspresu i właśnie tego młynka. Postaram się w przyszłym tygodniu dopisać swoje spostrzeżenia z perspektywy początkującego baristy.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 04 Wrzesień 2019, 19:28:23
Wracając jeszcze do tematu recenzji: kolega Skansen poświęcił swój czas, przyłożył się do opisu mlynka, mając na celu wniesienie jakieś wartościowej informacji na forum... Do tego dostaje minusa.. Hmm.  Może znajdzie się ten odważny, co kliknal w minusik i opowie dlaczego tak zrobił? Jeżeli mu się nie podoba, to mógł po prostu nie czytać.. Myślałem, że minusy wstawia się trolom, osobom łamiacym regulamin, piszącym nieskładnie, nie na temat czy ogólnie jakieś totalne bzdury itp...
No chyba, że jak Siewcu napisał, może to być niepowiązane z tym postem, po prostu zbieżność...  Wtedy można olać mój post, albo kliknąć sobie minusa przy moim nicku, tak dla ulgi  :hihihi:
Takimi rzeczami nie ma się co przejmować. Gdyby tego nie było to nikt by nie zwracał na to uwagi ;) I problemu by nie było. A tak to jest, bo jest, a ja mam pewnie tak dużo minusów, że się licznik przekręcił i zniknął :hihihi:
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Domes w 04 Wrzesień 2019, 20:04:44
Przyjemna recenzja, daję plus ;) Chyba dzięki temu minusowi wyjdziesz do przodu ;)
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Damian w 04 Wrzesień 2019, 20:29:48
Mnie nie rusza ilość tych plusów czy minusów jako tako. Chodzi o to, że ktoś powinien w jakiś tam sposób przemyśleć czy warto dać tego plusa czy minusa.
Ja jestem dla Was wszystkich jakiś tam noname.. Tylko nick i nic więcej. Zwisa mi to jaki mam tam przydział w ilości plus/minus.
Po prostu nie lubię pewnych zachowań... I zawsze będę próbował takie coś pietnowac..
Praca na rzecz ogółu forum powinna być po prostu szanowna. Ludzie na co dzień też wielu rzeczy nie szanują.. A powinni.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 04 Wrzesień 2019, 21:02:31
Ciężko trafić w te plusy i minusy,małe to masakrycznie i bez znaczenia przecież, recenzja fajna więc i korzyść jest  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: yo w 04 Wrzesień 2019, 21:11:36
 Też jestem zdania że ktoś nie trafił paluszkiem  :-D
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: djoj w 05 Wrzesień 2019, 11:59:01
Świetna robota! Szacun za pokazanie bebechów młynka.
Też mam ten model. Kupiłem go głównie z uwagi na 64mm średnicę żaren i kompaktowy rozmiar. Giganty z podobną wielkością żaren - typu Fiorenzato E64, Eureka Zenith 65E , Ceado E5, E37 to, mimo ogromu zalet, jednak ciężki, duży i (wg mnie) wątpliwej urody sprzęt, który nie w każdej kuchni znajdzie miejsce. Gdy oglądałem na żywo Fioreznato E64, to wiedziałem, że to nie są gabaryty do mojej kuchni.
Co do samego Williama - po miesiącu użytkowania kwestii skokowości regulacji bym jednoznacznie nie potwierdził, choć też nie zaprzeczył. To coś pomiędzy skokiem a płynnością (wiem jak to brzmi). Gdyby skok oznaczał zmiany w przepływie z wodospadu/zatykania na "normalny" przepływ, to bym się zgodził. Jednak u mnie różnica regulacji na poziomie 0,5 przy tej samej dozie nie generuje tak dramatycznych zmian w przepływie. Pewnie domowym sposobem dałoby się ogarnąć jakiś tuning i pozbyć się kliknięć na tarczy regulacyjnej.
Kwestia numerków na skali też pozwala na powtarzalną regulację. Przez miesiąc przetestowałem 4 różne kawy i powrót do ustawień dla danej mieszanki nie wymagał nic poza przekręceniem pokrętła i ustawieniem czasu dla oczekiwanej gramatury.
Potwierdzam też to co piszesz o załadowaniu hoppera, jeśli kawy jest mało, to powtarzalność dozy przy tym samym czasie mielenia się rozjeżdża.
Dla mnie wadą na teraz jest wyłącznie hopper, którego demontaż wymaga śrubokręta. Pewnie kiedyś przy wymianie żaren przekonam się czy  ta czynność generuje problem, bo do serwisu raczej nie będę się uciekał.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: bartekb w 05 Wrzesień 2019, 12:31:19
Dzięki za recenzje skansen!! Na to czekałem! :poklon:

P.S. nie mogę znaleźć jak dać plusa - czy ja niedowidzę czy mając mało postów po prostu nie mam tej opcji aktywnej?  ???
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 05 Wrzesień 2019, 21:56:07
Dziękuję za wszystkie miłe słowa.

Jak słusznie zauważył @WS jest to młynek do domu. Wynika to chociażby z jego parametrów pracy.

Nie poczytuje natomiast ciężaru za wadę - stoi stabilnie, uruchomienie silnika nie powoduje przesunięcia młynka.

Dziś Lelit wypowiedział się w kwestii regulacji. Regulacja nie jest bezstopniowa. Jedno "kliknięcie" powoduje przesunięcie żaren o 0,015mm.

Cytuj (zaznaczone)
Hello! The grinding regulation in the PL72 is micrometric but not stepless. Each step of the adjustable grinding wheel of the PL72 grinder, is equivalent to 15 Microns = 0,015mm. Practically, when you turn the wheel of 1 step, you move the burrs of 0.015mm. So, the movement It’s not stepless (with infinitesimal movements), but anyway it allows to have a very precise grinding adjustment. Thank you! LELIT Care.

 [ You are not allowed to view attachments ]
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Nataniel w 05 Wrzesień 2019, 23:16:34
@bartekb   Zapewne masz włączonego adblocka
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: djoj w 06 Wrzesień 2019, 10:50:55
Dziękuję za wszystkie miłe słowa.

Jak słusznie zauważył @WS jest to młynek do domu. Wynika to chociażby z jego parametrów pracy.

Nie poczytuje natomiast ciężaru za wadę - stoi stabilnie, uruchomienie silnika nie powoduje przesunięcia młynka.

Dziś Lelit wypowiedział się w kwestii regulacji. Regulacja nie jest bezstopniowa. Jedno "kliknięcie" powoduje przesunięcie żaren o 0,015mm.

Cytuj (zaznaczone)
Hello! The grinding regulation in the PL72 is micrometric but not stepless. Each step of the adjustable grinding wheel of the PL72 grinder, is equivalent to 15 Microns = 0,015mm. Practically, when you turn the wheel of 1 step, you move the burrs of 0.015mm. So, the movement It’s not stepless (with infinitesimal movements), but anyway it allows to have a very precise grinding adjustment. Thank you! LELIT Care.

 [ You are not allowed to view attachments ]
No i mamy ostatecznie rozwiązaną kwestię bezstopniowości.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: ar2r w 05 Październik 2019, 16:22:25
Witam
Słowem wprowadzenia - jestem posiadaczem recenzowanego młynka od kilku dni. Jet to mój pierwszy młynek za takie pieniądze, wcześniej miałem Graef (nie pamiętam modelu, ale tak podstawowy żarnowy).
Co mnie boli i czy inni użytkownicy Williama też mają podobne obserwacje... w trakcie mielenia samoczynnie zmienia się nastawa mielenia. np chcę ustawić  5 z haczykiem. Wyraźnie czuć, że nastawa jest niestabilna, tak jakby był na "czubku" ząbka. Zostawiam w tym ustawieniu zaczynam mielić a on "zeskakuje" z zadanej nastawy - z ząbka.
Czy to jest normalne?
Moje odczucie jest bardzo średnie. Nikt o tym wcześniej nie pisał więc martwię się, ze to jednak wada tego młynka jako jednostki, a nie modelu w sensie, że wszystkie tak mają.   
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: djoj w 14 Październik 2019, 17:11:37
Co mnie boli i czy inni użytkownicy Williama też mają podobne obserwacje... w trakcie mielenia samoczynnie zmienia się nastawa mielenia. np chcę ustawić  5 z haczykiem. Wyraźnie czuć, że nastawa jest niestabilna, tak jakby był na "czubku" ząbka. Zostawiam w tym ustawieniu zaczynam mielić a on "zeskakuje" z zadanej nastawy - z ząbka.
Czy to jest normalne?

Nigdy nie spotkałem się z takim zachowaniem. Używam drugi miesiąc i nic takiego nie zaobserwowałem. Jeśli ustawisz pokrętło, to ten ząbek siedzi bardzo solidnie. Jeśli kupiłeś nowy, to męczyłbym sprzedawcę lub support Lelit.

Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 14 Październik 2019, 17:37:29
Co mnie boli i czy inni użytkownicy Williama też mają podobne obserwacje... w trakcie mielenia samoczynnie zmienia się nastawa mielenia. np chcę ustawić  5 z haczykiem. Wyraźnie czuć, że nastawa jest niestabilna, tak jakby był na "czubku" ząbka. Zostawiam w tym ustawieniu zaczynam mielić a on "zeskakuje" z zadanej nastawy - z ząbka.
Czy to jest normalne?

Nigdy nie spotkałem się z takim zachowaniem. Używam drugi miesiąc i nic takiego nie zaobserwowałem. Jeśli ustawisz pokrętło, to ten ząbek siedzi bardzo solidnie. Jeśli kupiłeś nowy, to męczyłbym sprzedawcę lub support Lelit.

Wszystko jest OK - w młynku jest regulacja mikrometryczna. Nie jest to regulacja bezstopniowa. Możesz ustawić 5 -5,5 - 6. Nie da się ustawić 5 "z haczykiem". Ustawienie np. 5,3 jest niemożliwe. Gdyby młynek miał regulacje bezstopniową ustawienie pośrednie między 5 a 5,5 byłoby możliwe.

Niekiedy regulacja tego młynka jest błędnie opisywana jako mikrometryczna bezstopniowa. O tym błędzie w opisach wspominałem kilka razy w tym wątku.

Raz jeszcze wklejam odpowiedź jaką dostałem od Lelita w tej kwestii:

Cytuj (zaznaczone)
Hello! The grinding regulation in the PL72 is micrometric but not stepless. Each step of the adjustable grinding wheel of the PL72 grinder, is equivalent to 15 Microns = 0,015mm. Practically, when you turn the wheel of 1 step, you move the burrs of 0.015mm. So, the movement It’s not stepless (with infinitesimal movements), but anyway it allows to have a very precise grinding adjustment. Thank you! LELIT Care.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Jeżyk w 14 Październik 2019, 20:02:47
Zapewne masz włączonego adblocka
Mam włączonego Adblocka i nie mam problemu z plusami dodatnimi i plusami ujemnymi.
A tak w ogóle to recenzja mi się podoba zwłaszcza początek

Jaki jest William, Lelit William? Świetnie wygląda, jest cichy a dzięki wysokiej masie jest stabilny. Pozwala regulować kąt wyrzutu zmielonej kawy, co sprawia, że przemiał dobrze układała się w kolbie. Czy jest to więc młynek idealny? Na pewno ma wady (o nich za chwilę), ale przecież nie sztuką jest kochać za zalety, sztuką jest kochać mimo wad.

Ładny język i ciekawa recenzja.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Mr Kaffeino w 14 Październik 2019, 20:28:48
Dobra recenzja.

Irytuje regulacja mielenia - pokrętło - "idzie" się do tego przyzwyczaić.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 14 Październik 2019, 23:34:16
Patrząc na to co jest napisane na kolumnach, te od malucha są mocniejsze
Moc to nie jest "głośność". To tylko informacja przy jakiej mocy nie spalą się od razu. Także tu analogi do silników wielkiej nie ma.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 15 Październik 2019, 10:12:32
A tak bardziej na temat to ciekawy młynek. Jest w ogóle jakaś bardziej kompaktowa 64ka?

skansen (http://"https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?action=profile;u=9767") nie chciało by Ci się wrzucić żaren rozłożonych do czyszczenia? Zastanawia mnie ile tam tego plastiku jest, tylko zębatka czy gwinty regulacyjne też?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 15 Październik 2019, 12:09:08
skansen (http://"https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?action=profile;u=9767") nie chciało by Ci się wrzucić żaren rozłożonych do czyszczenia? Zastanawia mnie ile tam tego plastiku jest, tylko zębatka czy gwinty regulacyjne też?

Jak będę miał chwilę to spróbuje rozkręcić.
W konstrukcji młynka, w przeciwieństwie do ekspresu, jest sporo elementów plastikowych. Plastikowa jest również góra obudowy (część nr 3700048). Młynek nie został pomyślany do częstego rozkręcania - chociażby z uwagi na plastikowe elementy.
Zębatka jest plastikowa, gwinty regulacyjne są prawdopodobnie metalowe.

Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: tomasi w 22 Listopad 2019, 23:04:29
Od jakiej wartości powiniem zaczynać zabawę. Na ile macie ustawione? Tak, wiem że każda kawa różnie, ale nie znam mlynka i chciałbym ziarna zmarnować jak najmniej.
Czy skala może się obrócić kilkukrotnie czy też tylko raz?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: andrzejmakal w 24 Listopad 2019, 10:10:08
Kilkukrotnie.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 24 Listopad 2019, 17:41:12
Jedno "kliknięcie" powoduje przesunięcie żaren o 0,015mm.
To nie jest zaleta. Podobnie ma Macap M2M, w którym między dwoma skokami była wielka różnica.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 24 Listopad 2019, 18:13:13
Zgadza się, nie jest to zaleta.

Jako, że w specyfikacji była podana regulacja bezstopniowa napisałem, że to wręcz wada - regulacja była niezgodna ze specyfikacją. Teraz specyfikacja na większości stron jest już prawidłowa.

Dla pełnego obrazu dodajmy, ze regulacja skokowa ułatwia "powrót" do wcześniejszych ustawień. Mając do wyboru wolałbym jednak regulacje płynną, bezstopniową...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: andrzejmakal w 24 Listopad 2019, 19:05:20
Wystarczająca jest ta regulacja.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 24 Listopad 2019, 19:21:15
Przemiał z żaren płaskich 64 mm z młynków [...ciach...] jest w pewni  wystarczający do zgrania czasu ekstrakcji względem oporu wywodzącego się z ubitej zmielonej kawy zapodanej w sitko.
To w takim razie na którym kliku mielisz pod espresso? Ja mam doświadczenia z mniejszymi żarnami (50mm) i dla espresso był to szósty klik, czyli około 94um między żarnami.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: andrzejmakal w 24 Listopad 2019, 19:55:00
U mnie 3 - 3.5 - 4. Zależy od kawy. Ale ile to jest faktycznie od zera to ja tego nie wiem. Ale przy dobrym ziarnie, przemiał jest na tyle dobry że wyjdzie na każdym z tych.

Regulacja jest ok.
Tytuł: Żarna to nie wszystko
Wiadomość wysłana przez: skansen w 19 Grudzień 2019, 14:31:42
Żarna to nie wszystko czyli moje wrażenia po pół roku użytkowania młynka Lelit William.

Jestem zadowolony, nie żałuje zakupu. Sprzęt świetnie sprawdza się przy moim sposobie użytkowania (średnio 60 kaw tygodniowo). Przemiał jest równy, powtarzalny, czas mielenia krótki dzięki żarnom 64mm. Mielenie pod espresso zajmuje ok. 3,5s/7s (pojedyncza/podwójna doza). Młynek został skonstruowany "pod espresso" i z tego zadania wywiązuje się znakomicie.

Nie oznacza to jednak, że wspomniane plusy zupełnie przesłoniły mi minusy. Pierwszą niedogodnością jest wspomniany już we wcześniejszych postach brak możliwości łatwego demontażu hoppera. Czyni to zmianę ziarna bardzo kłopotliwą, biorąc pod uwagę wagę młynka. Dostęp do żaren jest utrudniony - wymaga rozkręcenia młynka. Radykalna zmiana grubości przemiału jest kłopotliwa. Pokrętło świetnie sprawdza się do korekt grubości mielenia, ale nie do szybkiej radykalnej zmiany np. z espresso na drip. Ekspres został zaprojektowany z myślą o mieleniu bezpośrednio do kolby. Nie ma możliwości łatwego demontażu widelca podtrzymującego kolbę. Nie ułatwia to mielenia do metod alternatywnych. Widelec widać na moim filmiku (od 0:18):
https://www.youtube.com/watch?v=nImZryhfmVA

Reasumując - młynek jest dobrym wyborem dla miłośników espresso którzy nie zmieniają często ziaren. Na pewno będą zadowoleni z zakupu. Jeśli w planach są alternatywy lub częsta zmianę ziaren wówczas życzliwym okiem spojrzałbym np. w kierunku Mignona. Wielkość żaren to jak widać nie wszystko...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: swistak w 19 Grudzień 2019, 15:38:32
Potwierdzam powyższą opinię. Fajny, szybki młynek. Przemiał jak na moje oko laika bardzo dobry co oceniam m.in. na podstawie braku większych problemów z kanałowaniem (czasem są kanały, ale tu leży trochę technika dystrybucji i równego tampowania niedoświadczonego baristy). Do stosowania zamiennie espresso/drip wg mnie nie nadaje się wcale, ale to chyba jak każdy młynek do espresso ze stałym hopperem. Korekta przemiału powinna być dokonywa przy włączonym młynku ze względu na stałą obecność ziaren między żarnami.
Odnosząc się do wcześniejszych pytań o ustawienie to używam zazwyczaj w zakresie 4-5.5, na średnio palonych kawach, co przy dozie 16g do PF Lelit 57mm przekłada się na uzysk 40g (ratio 1:2.5) w ~30s
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: djoj w 20 Grudzień 2019, 15:49:11
U mnie minął 4 miesiąc i jedyne co wydaje mi się obecnie atrakcyjniejsze od mojego poprzedniego wyboru to Niche Zero. Single dosing w wydaniu Niche bardzo kusi.
Obecnie Mielenie pod espresso leci z Williama, alternatwy ogarniam handgroundem, a w Niche mógłbym robić co chcę. Niewiadoma to tylko fakt, że nie piłem espresso ze stożkowych żaren.

Na plus jednak u Williama - jakość przemiału, cena i wygląd.
Piłem tę samą kawę ze swojego Williama i z Fiorenzato F64EVO - różnic na niekorzyść Williama nie czułem. Za to Sam Fiorenzato (nawet z hopperem 0,5kg) jest wielki jak koń i trzeba byłoby takiego konia postawić w kuchni. + wydać 1,5 tys pln więcej.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: andrzejmakal w 20 Grudzień 2019, 22:20:17
U mnie minęło tez już ponad pół roku użytkowania - jestem bardzo zadowolony. I faktycznie, mógłbym mieć też Niche wiadomo do czego, ale 5ty młynek... Może kiedyś.

Pozdrawiam Andrzej
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: MajkJaro w 31 Grudzień 2019, 09:08:58
Kilkukrotnie na forum spotkałem się z opinią, że jakiś młynek mieli w grudkach. Swój mam wprawdzie od 2 tygodni ale nigdy tego zjawiska nie zauważyłem. Od czego to zależy?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: pmichal w 31 Grudzień 2019, 09:23:19
Od młynka / rozmiaru żaren / ułożeniu żaren / rodzaju antyzbrylacza / samych ziaren.
Jak nie masz to tylko się cieszyć :)
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: WS w 31 Grudzień 2019, 09:57:39
Zbrylanie zależy także od wilgotności powietrza w pomieszczeniu.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 20 Kwiecień 2020, 22:22:58
skansen nie chciało by Ci się wrzucić żaren rozłożonych do czyszczenia? Zastanawia mnie ile tam tego plastiku jest, tylko zębatka czy gwinty regulacyjne też?

@Bacek proszę bardzo :) Wcześniej Lelit zalecał czyszczenie żaren proszkiem. Pod wpływem krytyki udostępnił instrukcję tradycyjnego czyszczenia. W oparciu o instrukcję zdecydowałem się na porządne czyszczenie. Poniżej kilka moich zdjęć rozłożonego młynka a na końcu film-instrukcja producenta.

 [ You are not allowed to view attachments ]

 [ You are not allowed to view attachments ]

 [ You are not allowed to view attachments ]

 [ You are not allowed to view attachments ]

https://www.youtube.com/watch?v=h52D4r1N3lA
 
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 21 Kwiecień 2020, 09:54:17
Dzięki.

Czyli prawie klasyczna konstrukcja tyle że bez sprężyn. Plastikowa zębatka wielkich sił nie przenosi więc też nie powinnop być z nią problemu. Bałem się że coś więcej w tym oszczędzili.

To jeżeli mnie najdzie kiedyś na zmiane F4 Nano na 64mm to Lelit ze względu na rozmiar będzie na pewno wśród rozparywanych modeli.

Sam korpus co prawda dość filigranowy, ale dzięki temu ma mały roziar.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: andrzejmakal w 21 Kwiecień 2020, 12:00:33
Dzięki skansen za filmik.
Pozdrawiam Andrzej M
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 18 Czerwiec 2020, 17:18:57
Zainspirowany dyskusjami na temat timerów w różnych młynkach (jedni je doceniają 8), innym przeszkadzają :o) postanowiłem sprawdzić powtarzalność dozy w Williamie. Młynek ma timer ustawiany z dokładnością do 0,1 sekundy uruchamiany poprzez popchnięcie metalowego panelu z widelcem.
 [ You are not allowed to view attachments ]
Hopper był zasypany co najmniej do połowy kawą Espresso Gwatemala z  Coffee Proficiency. Ustawiony czas 6,5s, oczekiwana doza 18g. Robiąc kawę ważyłem po wytarowaniu kolbę z kawą. Używałem wagi z AliExpress (https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=4472.msg192930#msg192930). Pomiary były robione w kilkugodzinnych odstępach. Wyniki na zdjęciach. Pierwsze trzy zdjęcia to pierwsza kawa danego dnia co oznacza odstęp minimum 15 godzin od poprzedniego mielenia.
 [ You are not allowed to view attachments ]
Wyniki znalazły się w przedziale 17,6g-18,3g.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: andrzejmakal w 18 Czerwiec 2020, 23:17:24
Słabo rozumiem te zdjęcia.
W skrócie: powtarzalna czy nie powtarzalna ta doza?
Pozdrawiam Andrzej
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 18 Czerwiec 2020, 23:22:10
Oczekiwałem 18,0g, otrzymywałem dozę w przedziale 17,6g-18,3g. Dla mnie to wystarczająco powtarzalny wynik...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 03 Listopad 2020, 08:49:12
Czyli co lepiej kupić, Williama czy Eureka Mignon Spec? Czy to bez różnicy?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 03 Listopad 2020, 08:52:39
William sprawdzi się jeśli rzadko zmieniasz kawy i pijesz tylko espresso.

Jeśli w grę wchodzą alternatywy lub częste zmiany kaw to lepiej kupić Mignona.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 03 Listopad 2020, 10:42:21
Dzięki 
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: jakub_stanecki w 03 Listopad 2020, 11:12:26
Jeśli w grę wchodzą alternatywy lub częste zmiany kaw to lepiej kupić Mignona.
A jeszcze lepiej Niche - i jak stać Cię na Mignona Specjalite - to nawet się nie zastanawiaj - tylko zbieraj na Niche ;)
i nie to, że swoje chwalę ;) po prostu młynek SD zawsze lepiej się będzie sprawdzał w SD niż jakikolwiek z hoperem
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: bellator w 19 Listopad 2020, 12:45:39
Cześć wszystkim :)
Właśnie dotarł do mnie Lelit P72. Wcześniej mieliłem na ręcznym Hario. Wiem, że powinno się zmieniać ustawienia młynka tylko na włączonym. Ile polecacie zmielić gram kawy żeby młynek się 'zapchał' i można było ustawić poprawnie czas mielenia?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 19 Listopad 2020, 14:43:16
Czas mielenia można ustawić już po przemieleniu kilkudziesięciu gram kawy.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: traker w 10 Luty 2021, 20:10:07
Ktoś wie co to oznacza ?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: jakub_stanecki w 10 Luty 2021, 21:55:06
Ktoś wie co to oznacza ?
Ja myslę, że chodzi o dostawę kawy kurierem do domu ;)
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: bellator w 10 Luty 2021, 22:19:04
Jeśli do 2 dni nie przyjedzie, to może chodzić o mielenie ciągłe, czyli dopóki sam nie przestaniesz.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 10 Luty 2021, 22:43:56
Tak jak napisał @bellator , to mielenie ciągłe.
@traker: wyświetla Ci się to cały czas? Bo powinno tylko podczas ciągłej pracy wymuszonej przyciskiem koło pokrętła regulacji grubości mielenia... 
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: traker w 13 Luty 2021, 13:01:35
Już jest ok. Wyświetlało się, a młynek nie mielił, nie obracał się.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: AndYou w 24 Luty 2021, 23:20:17
Właśnie dotarł do mnie nowiutki William PL72-P i na dzień dobry zauważyłem, że obudowa wokół wylotu kawy jest trochę luźna.
Filmik prezentujący tę przypadłość można wyszukać na Youtube wpisując ten  kod: 935Lq2bu9Oo

(przepraszam ale nowi nie mogą wstawiać w wiadomościach zewnętrznych linków)

Czy mógłbym prosić posiadaczy tego modelu o sprawdzenie czy w ich egzemplarzach też występuje taki luz.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

AndYou

https://youtu.be/935Lq2bu9Oo (https://youtu.be/935Lq2bu9Oo)



Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 13 Lipiec 2021, 20:00:30
Postanowiłem odświeżyć wątek w kontekście popularnego ostatnio na grupach Lelita tuningu tego młynka.

Na poniższym filmie widać jak rozkręcić młynek i dostać się do mechanizmu regulacji.
Po rozmontowaniu można zmienić regulację bezstopniową na płynną - wystarczy wyjąć kulki.

Można też przełożyć jedną kulkę i sprężynkę na wewnętrzny krąg i dzięki temu uzyskać dwa razy dokładniejszą regulacje - "kliki" zamiast co 0,5 będą co 0,25...

https://youtu.be/Riph2_D8mUI

Od siebie dodam jeszcze, że nie trzeba rozkręcać całego mechanizmu jak na filmie. Wystarczy odkręcić poniższą śrubę by wyjąć pokrętło:
 [ You are not allowed to view attachments ]

Czy mógłbym prosić posiadaczy tego modelu o sprawdzenie czy w ich egzemplarzach też występuje taki luz.
Nie występuje. Może dostanę złotą łopatę ale lepiej późno niż wcale :)
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: mac47 w 26 Lipiec 2021, 16:25:36
Sposób mówienia tego kolesia jest dla mnie niezrozumiały.

Faktycznie kroki między klikami są za duże. Jeden klik sprawia, że przy tej samej dozie ten sam uzysk zmienia się o około 10 sekund.

Czy mógłbyś podać dokładniejsze instrukcje jak zrobić, aby między numerkami były 4 kliki zamiast dwóch?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 26 Lipiec 2021, 18:51:28
Film jest o demontażu młynka a nie o opisanej przeze mnie modyfikacji, stąd może niejasność.
Przeróbkę (w pełni odwracalną) robimy w ten sposób, że:
-rozkręcamy młynek tak jak na filmie
https://youtu.be/Riph2_D8mUI

-gdy mamy w ręce plastikowy panel z pokrętłem odkręcamy tylko śrubę oznaczoną ramką (a nie cały mechanizm jak na filmie). Po jej odkręceniu możemy wymontować pokrętło i kulki:
(https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?action=dlattach;topic=8075.0;attach=25127;image)

Przekładamy jedną kulkę i sprężynkę "na wewnętrzny krąg"-pokazuje to czerwona strzałka...
 [ You are not allowed to view attachments ]

I skręcamy całość z powrotem...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: mac47 w 27 Lipiec 2021, 09:33:32
Dzięki za odpowiedź.

Czy chodzi o zmianę położenia sprężynki tak jak pokazuje strzałka?
(https://i.imgur.com/LnuBNPX.png)


W moim egzemplarzu strzałka wskazująca ustawienie nie jest na środku stopnia. Czy to może świadczyć o jakiejś wadzie?
(https://i.imgur.com/R55q9NU.jpg?3)

Jak u Ciebie zmiana o jeden stopień przy tych samych pozostałych parametrach wpływa na czas uzysku? Moim zdaniem dobry młynek do espresso powinien dawać możliwość modyfikacji o 2-3 sekundy przy jednym stopniu nie mówiąc już o młynkach stepless, a u mnie w przypadku PL72 zmiana o jeden stopień sprawia, że czas zmienia się o ponad 10 sekund. Już w Baratza Virtuoso+ nieprzeznaczonej do espresso jeden stopień to jakieś 25 mikronów, a w Wiliamie to 15 mikronów czyli jak się okazuje nie wiele lepiej.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 27 Lipiec 2021, 10:35:54
Dzięki za odpowiedź.

Czy chodzi o zmianę położenia sprężynki tak jak pokazuje strzałka?
(https://i.imgur.com/LnuBNPX.png)
Tak, ale tylko jednej, żeby blokada działała na obu obdwodach.

W moim egzemplarzu strzałka wskazująca ustawienie nie jest na środku stopnia. Czy to może świadczyć o jakiejś wadzie?
(https://i.imgur.com/R55q9NU.jpg?3)
Pokrętło wygląda OK, wypustki na pokrętle to nie stopnie a pomoc w regulacji

Jak u Ciebie zmiana o jeden stopień przy tych samych pozostałych parametrach wpływa na czas uzysku? Moim zdaniem dobry młynek do espresso powinien dawać możliwość modyfikacji o 2-3 sekundy przy jednym stopniu nie mówiąc już o młynkach stepless, a u mnie w przypadku PL72 zmiana o jeden stopień sprawia, że czas zmienia się o ponad 10 sekund. Już w Baratza Virtuoso+ nieprzeznaczonej do espresso jeden stopień to jakieś 25 mikronów, a w Wiliamie to 15 mikronów czyli jak się okazuje nie wiele lepiej.
Przy zmianie grubości trzeba też dostosować czas mielenia, inaczej wychodzą rzeczywiście spore różnice bo zmienia się nie tylko grubość ale i doza. 

Można też wyjąc całkiem kulki i uzyskać w ten sposób regulację bezstopniową. 
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: mac47 w 27 Lipiec 2021, 13:50:21
Cytuj (zaznaczone)
Przy zmianie grubości trzeba też dostosować czas mielenia, inaczej wychodzą rzeczywiście spore różnice bo zmienia się nie tylko grubość ale i doza. 

Akurat z tym nie mam problemu bo używam wagi z dokładnością do 0,1 grama i pomimo to, przy tej samej dozie i zmianie kliku o jeden, uzyskuję czas różny o ponad 10 sekund. Więc nie wiem czy z moim egzemplarzem jest coś nie tak czy ten młynek taki już jest. Swoją drogą nie wiem czemu producent nie dał większej ilości stopni regulacji skoro jest to takie łatwe do uzyskania.

A z tą sprężyną po tej wskazówce to już nie kompletnie nie rozumiem. :sciana: Bez rozkręcenia i objerzenia tego albo jakiegoś dobrego poradnika wideo się chyba nie obejdzie.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: martinovic w 03 Sierpień 2021, 11:09:53
I had same problem with mine, impossible to exactly dial in some coffees because of large steps and freeplay in plastic grind adjustment. Awkward grind adjustment and huge runout (0.1mm which was impossible to completely shim) were reasons to put the grinder away. Otherwise grinder with small footstep, fast, reasonable retention nice dose consistency, but overall performance did not match demands for  grinding specialty single origin coffees.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 03 Sierpień 2021, 11:20:39
Bez rozkręcenia i objerzenia tego albo jakiegoś dobrego poradnika wideo się chyba nie obejdzie.
Może taki poradnik nakręci Stefanus Goana ( https://www.youtube.com/c/stefanusgoana ). Możesz też zerknąć na grupy Lelita na FB na których te mody były opisywane. Ciężko mi napisać coś więcej. Wydaje mi się, że jakbyś rozkręcił mechanizm regulacji to miałbyś obraz...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: mac47 w 17 Sierpień 2021, 10:59:05
Skansen Nie widzę tu tej sprężynki, możesz zaznaczyć na obrazku gdzie ona jest?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 17 Sierpień 2021, 23:10:47
Sprężynki są "pod kulką", one ją wypychają.
 [ You are not allowed to view attachments ]
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: acidka w 13 Styczeń 2022, 09:25:54
Cześć,

od paru dni jestem w posiadaniu tego młynka. Przesiadłam się na niego z 15 letniego Ascaso I-3 i zmiana jest kolosalna, jest bardzo szybki, cichy i wypluwa puszystą kawę bez grudek, do tego nie śmieci dookoła, super jest ta podstawka na magnes na dole. Oczywiście pierwsze co zrobiłam zanim uruchomiłam młynek to przesunęłam kuleczkę ze sprężynką jak radził skansen dzięki czemu regulacja jest niemal bezstopniowa. Młynek kupiłam z niemieckiego Amazon Warehouse za 340E, był opisany jako stan zadowalający, a przyszedł niemal w idealnym, oderwany był tylko grzybek w hopperze i trochę porysowany hopper (chyba od wieczka które ma ostre brzegi), namielone miał tylko 42 razy, z tego co wczoraj patrzyłam to za 400E był w dostępny jeszcze inny w stanie bardzo dobrym. Ze swojej strony póki co polecam.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: BlazeOnMoto w 06 Marzec 2022, 01:16:57
Witam,

Dzień dobry


Jestem tu nowy więc chciałbym się przywitać na wstępie.
jestem użytkownikiem Gaggi Classic od 2004 roku i powiem ze do dzisiaj byłem zadowolony z tego co o otrzymywałem w filiżance. ( pije tylko americano, nie jestem tez osoba która goni za ''królikiem'' ) Mój młynek to Isomac Macinino Pro który mam od około 10 lat.
W tym roku postanowiłem dokonać zmiany ekspresu oraz młynka na coś bardziej stabilnego.
wybór padł na Elizabeth oraz Mara X - ten drugi odrzuciłem ponieważ bez sensu jest grzać 1.8l wody aby zrobić jedno americano. Dodatkowo wodę z wylewki w Elizabeth można pić co mi pasuje.
Większy problem mam z wyborem młynka. Zastanawiam się pomiędzy eureka Specialita a Lelit pl72.
I teraz pytanie do autora tematu - wiem ze użytkujesz Wiliama od jakiegoś czasu.
Czy jak byś miał teraz kupować młynek to kupił byś Williama jeszcze raz? czy może jednak coś innego?
Możesz tez powiedzieć jak można kalibrować żarna aby były rownolegle względem siebie? czy jest to możliwe? bo chyba oby dwa są ruchome.
I ostatnia rzecz - jak wyglądają materiały użyte do budowy tego młynka pod względem wytrzymałości porównując je np do Eureki?
Dzięki za wszelkie info.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 06 Marzec 2022, 12:37:34
I teraz pytanie do autora tematu - wiem ze użytkujesz Wiliama od jakiegoś czasu.
Czy jak byś miał teraz kupować młynek to kupił byś Williama jeszcze raz? czy może jednak coś innego?
Możesz tez powiedzieć jak można kalibrować żarna aby były rownolegle względem siebie? czy jest to możliwe? bo chyba oby dwa są ruchome.
I ostatnia rzecz - jak wyglądają materiały użyte do budowy tego młynka pod względem wytrzymałości porównując je np do Eureki?
Generalnie jestem z młynka zadowolony. Najbardziej przeszkadza mi konieczność utrzymywania w miarę stałej ilości ziaren w hopperze-w przeciwnym razie są różnice w czasie ekstrakcji. Rozbieranie i dostęp do żaren nie jest mocą stroną tego młynka. Żarna można odkręcić i próbować poprawić ich położenie, aczkolwiek nigdy o tym nie myślałem. Młynek jest wykonany głównie z metalowych elementów widać dość dobrze to tutaj: https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=8075.msg199919#msg199919

Planuje w najbliższym czasie zakup kolejnego młynka (celuje na ten moment w Ceado E37S) i wtedy będę chciał sprzedać jeden z dwóch aktualnych młynków. Pozbędę się zapewne Sage a dla żony zostawię Williama właśnie. Spodziewam się, że powinien mi służyć jeszcze przez lata.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: BlazeOnMoto w 07 Marzec 2022, 00:18:43
Generalnie jestem z młynka zadowolony. Najbardziej przeszkadza mi konieczność utrzymywania w miarę stałej ilości ziaren w hopperze-w przeciwnym razie są różnice w czasie ekstrakcji.
Dzięki serdeczne za odpowiedz. Tego co się orientuje to eureka cierpi na ten sam problem tzn dobrze mieć hopper wypełniony co najmniej do połowy.
Mam jeszcze jedna prośbę do Ciebie - mógłbyś mi powiedzieć czy szerokość 14cm Williama to szerokość magnetycznej tacki czy rzeczywiści młynka który jest od tacki węższy. Mam do zagospodarowania przestrzeń 43cm w która chciałbym wcisnąć Elizabeth + William i drapię się po głowie czy mi się to uda.

Ceado E37S to świetny młynek ale to inna polka cenowa, za to chętnie przeczytam twoja recenzje jak już go kupisz ;)
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 07 Marzec 2022, 13:56:20
czy szerokość 14cm Williama to szerokość magnetycznej tacki czy rzeczywiści młynka który jest od tacki węższy.
14 cm to już szerokość tacki, sam młynek jest minimalnie węższy. Po lewej stronie ma włącznik, przy czym zarówno Williama jak i Elizabeth da się włączać smart wtyczką/zwykłą listwą.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: BlazeOnMoto w 09 Marzec 2022, 17:19:33
Sprężynki są "pod kulką", one ją wypychają.
czy po takim zabiegu kiedy kulki pracuja oddzielnie mlynek trzyma ustawienia?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 10 Marzec 2022, 23:44:42
Sprężynki są "pod kulką", one ją wypychają.
czy po takim zabiegu kiedy kulki pracuja oddzielnie mlynek trzyma ustawienia?
Nie zauważyłem pogorszenia w tym zakresie...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 11 Marzec 2022, 01:59:48
Najbardziej przeszkadza mi konieczność utrzymywania w miarę stałej ilości ziaren w hopperze-w przeciwnym razie są różnice w czasie ekstrakcji.

Czas chyba zrobić jakiś ranking młynków wg kryterium "spuszczalności" hoppera. Piszę poważnie - może by producenci wzięli pod uwagę to kryterium, bo odnoszę wrażenie, że decyduje pojemność i estetyka.
A jakoś nie zauważyłem, żeby to było decydujące dla producentów pralek czy zmywarek, jak chodzi o zasobniki na płyn/proszki/kapsułki. Funkcja w istocie analogiczna. 
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 11 Marzec 2022, 06:51:33
A jakoś nie zauważyłem, żeby to było decydujące dla producentów pralek czy zmywarek, jak chodzi o zasobniki na płyn/proszki/kapsułki.
Widocznie jeszcze nie zauważyli defektu popcoringu.
Funkcja w istocie analogiczna.
No tak, a pralce "nieproszek" do prania jest mielony w "hopperze" i "niewoda" podaje go do bębna.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: mac47 w 02 Czerwiec 2022, 15:13:23
Po roku w końcu zdecydowałem się na modyfikację podwajającą liczbę klików. Niestety u mnie nie skończyło się tak szczęśliwie jak u innych. Mam 3 kulki więc idąc za radą z komentarza ze znanego filmiku z yt (wrzuconym tu w temacie, nie mogę wstawiać linków) przemieściłem jedną kulkę na wewnętrzny krąg. Nic się nie zmieniło. Zacząłem próbować różnych konfiguracji ułożenia kulek używając 2 lub 3 kulek. Jeśli przy jakimś ustawieniu udało mi się uzyskać podwojenie klików to podczas mielenia młynek przeskakiwał o ćwiartkę (dodatkowo przy przejściu o ćwiartkę powstawał luz przy przechodzeniu z ustawienia drobnego do grubszego lub odwrotnie; polegało to na zbyt małym obróceniu zębatki, aby obróciły się żarna).

Przy okazji składania wszystkiego z powrotem i rekalibracji zrobiłem to inaczej niż przewidział producent i efekt, który wcześniej uzyskiwałem na stopniu 4 teraz mam na 6. :nienie:
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 02 Czerwiec 2022, 15:37:53
Przy okazji składania wszystkiego z powrotem i rekalibracji zrobiłem to inaczej niż przewidział producent i efekt, który wcześniej uzyskiwałem na stopniu 4 teraz mam na 6. :nienie:
To akurat nic strasznego. U mnie po każdym czyszczeniu przesuwają się w ten sposób numerki. Skala ma na celu jedynie ułatwienie powrotu do wcześniejszych ustawień, to nie jest MAX - MIN, można przejść poniżej zera jak i wyjść ponad 9.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Zmorr w 09 Listopad 2022, 14:21:47
Cześć, sorry, za grzanie kotleta, ale pytanie tu pasuje.
Czy wam też ten młynek straszenie wibruje?
Do tego stopnia, że na sucho(bez kawy) blacha boczna wpada w rezonans.
Z kawą dźwięk mam podobny jak ten z filmiku na 1 stronie, ale bez kawy jest wielokrotnie głośniejszy.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 09 Listopad 2022, 21:29:08
Czy wam też ten młynek straszenie wibruje?
Do tego stopnia, że na sucho(bez kawy) blacha boczna wpada w rezonans.
Z kawą dźwięk mam podobny jak ten z filmiku na 1 stronie, ale bez kawy jest wielokrotnie głośniejszy.
Ten młynek nie lubi chodzić "na pusto" ale aż tak źle to chyba nie jest. Akurat w hopperze kończy się słynne Kimbo z Autogrilla (https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=12663.0), wiec mogę to sprawdzić za chwilę...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 10 Listopad 2022, 13:33:51
Czy wam też ten młynek straszenie wibruje?
Do tego stopnia, że na sucho(bez kawy) blacha boczna wpada w rezonans.
Z kawą dźwięk mam podobny jak ten z filmiku na 1 stronie, ale bez kawy jest wielokrotnie głośniejszy.
Sprawdziłem dziś na pusto i rzeczywiście podczas pracy na pusto blacha rezonuje.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Zmorr w 10 Listopad 2022, 18:22:29
Widać ten typ tak ma
Dzięki
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Wujek 1 w 20 Listopad 2022, 22:04:16
Witam.
Czy to normalne że na pusto słychać jak coś ociera w środku? I to niezależnie od wysokości żaren.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 21 Listopad 2022, 10:30:18
Możesz nakręcić filmik... Możliwe, że coś zostało "na wejściu" żaren, po zasypaniu hoppera zostanie "przepchnięte". Generalnie ten młynek powinien pracować z zasypanym hopperem, pracuje optymalnie gdy zapewniony jest nacisk ziaren...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Zmorr w 28 Listopad 2022, 15:17:26
ociera w środku
Miałem to samo (ocieranie słyszalne przy zatrzymywaniu, na pusto), okazało się, że żarna nie były prosto przykręcone (górna część) - coś podeszło pod spód i ocierało o mosiężne zgarniacze no i do tego przemiał był nie równy - wiadomo.
wykręcasz górne żarno tak jak w filmiku Lelita do czyszczenia
odkręcasz śrubki
wyciągasz żarno
czyścisz wszystko idealnie
i składasz do kupy
u mnie pomogło i jest ideał :)
aaa i przy okazji przestaw sobie na więcej poziomów regulacji (kulki) ja muszę rozbierać jeszcze raz :D
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Wujek 1 w 29 Listopad 2022, 20:52:20
Młynek pojechał na serwis. Jest nowy więc nie chciałem tam grzebać. Z resztą technik z serwisu powiedział żeby go wysłać. Pytanie tylko czy te żarna już się nie zdążyły uszkodzić? Swoją drogą nie spodziewałem się tego w młynku za 2k🤦🏻‍♂️
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Krefciu w 30 Listopad 2022, 12:07:19
A na jakich nastawach mielicie kawę w PL72? U mnie na 4-5 przy pojedyńczym espresso i 7,5-8g nie chce w zasadzie lecieć a przy 7 jest niby idealnie czyli 22sek i 25g uzysku ale do idealnej konsystencji i smaku to mi daleko. uzywam dyspensera i tampera. Kawa z palarni średni stopień wypalania (2 na 3)
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: skansen w 30 Listopad 2022, 22:25:50
A na jakich nastawach mielicie kawę w PL72? U mnie na 4-5 przy pojedyńczym espresso
"Cyferki" mają na celu jedynie ułatwienie powrotu do wcześniejszych ustawień, młynek nie ma kalibrowanego "punktu zero". Samo pokrętło można też przekręcić więcej niż o jeden pełen obrót, "przechodząc przez zero"...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: mac47 w 30 Styczeń 2023, 11:21:28
Zastanawiam się dlaczego producent z pudełka nie daje 2 razy większej ilości klików skoro teoretycznie (teoretycznie bo nie u każdego modyfikacja daje pożądany efekt) modyfikacja jest taka prosta.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: lampa w 05 Lipiec 2023, 10:21:05
Dzień dobry,

czy ktoś może miał problem taki, że młynek na ustawieniu '4' mieli bardzo drobno tak, że np. taki Solis Barista Perfetta Plus ma problem z przepuszczeniem wody przez ciastko (a wskazówka ciśnienia od razu idzie w 14 bar), a na ustawieniu '1' bardzo mało wylatuje przemiału, a po pewnej chwili w ogóle nic nie wylatuje? Kupiłem w zeszłym tygodniu ten młynek no i jestem rozczarowany jego działaniem, a tanio jak dla mnie nie było... Ziarna jakie stosuję to 'Brazylia Cerrado' z czarnafala.pl

Edit: teraz w ogóle wróciłem stopniowo na '4' i przestało cokolwiek wylatywać...
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 05 Lipiec 2023, 11:13:31
Masz prawdopodobnie zapchaną komorę mielenia zbyt drobno zmieloną (i ewentualnie zawilgotniałą) kawą. W pierwszej kolejności możesz spróbować rozkręcić regulację na bardzo grube mielenie, wsypać byle jaką kawę i spróbować nią wypchnąć to co jest zbyt drobno zmielone wewnątrz między żarnami.
Jeśli to nic nie da to należy wyjąć górne żarno i oczyścić komorę mielenia, żarna oraz gwint po którym wkręcane jest górne żarno. Następnie wkręcić górne żarno i wyregulować na kawie.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 05 Lipiec 2023, 18:27:34
czy ktoś może miał problem taki, że młynek na ustawieniu '4' mieli bardzo drobno tak, że np. taki Solis Barista Perfetta Plus ma problem z przepuszczeniem wody przez ciastko
Mieli się nie na cyferki ale właśnie na to żeby woda przechodziła. Grubość też zależy od kawy. Świeża i mocno palona będzie potrzebowała większego rozkręcenia nie z stara czy jasno palona. Rozkręć bardziej, regulacje są po to żeby ich używać a nie się nimi rozczarowywać.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: lampa w 06 Lipiec 2023, 13:37:06
tak, tak... Dość dużą skuchę popełniłem, coś mi się na odwrót ubzdurało, że '1' to najbardziej zgrubne mielenie :picardpalm:
Wszystko działa, jest ok, rozczarowany to teraz jestem sobą.
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: gumikr w 13 Sierpień 2023, 16:32:35
Na innych forach pisza, ze w przypadku trzech kulek ktore sa w dziurkach oznaczonych przez “0”, nalezy je wszystkie przelozyc do pozostalych trzech dziurek, ktore nie sa oznaczone przez “0”. Faktycznie klika czesciej po takim zabiegu.

PS. Ma ktos moze namiar na skansena (np. mail)?
Tytuł: Odp: Lelit William PL72 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: gumikr w 14 Sierpień 2023, 14:40:40
PS. Ma ktos moze namiar na skansena (np. mail)?

Już nieaktualne ;)