forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: Anzelm w 23 Czerwiec 2021, 09:07:07
-
Proszę o pomoc w wyborze pierwszego ekspresu kolbowego.
Jak na swój wiek (już bliżej, niż dalej do 50-ki), uroki kawy odkryłem zdecydowanie zbyt późno, raptem ze dwa, trzy lata wstecz. W każdym razie ruszyłem z kopyta i z "młodzieńczą" pasją odkrywałem kolejno: kawiarkę, phina, V60, Clever'a i Rotę.
Niedawno ręczny młynek zastąpiłem DF64 i ta elektryfikacja rozleniwiła mnie do tego stopnia, że przymierzam się do zakupu ekspresu kolbowego.
Ekspres będzie pracował na "pół gwizdka" - w dzień powszedni jedno popołudniowe espresso, w weekend dziennie 3 kawki, w tym 1 do 2 z mlekiem, sporadycznie goście, ja wolę soczystsze i jaśniejsze palenia, żona ciemniejsze pod mleko .
Kawa z Roty zadowala moje kubki smakowe w 110% i tu jest chyba największe wyzwanie dla nowego sprzętu - czy w widełkach 3-4 tys. da się osiągnąć podobny efekt smakowy?
Dodatkowo pojawia się kolejne ograniczenie - rozmiar, najlepiej możliwie mały, ponieważ mimo wszystko wolę się delektować jedzeniem niż piciem kawy, a że gotuje się u nas sporo, także każdy centymetr blatu jest na wagę złota. Zatem w przedbiegach odpada NS Oscar II.
Co poradzicie?
-
Z małych w twoim budżecie to bym radził Lelit Victoria/Mara x. Miałem Grace a to są te same wymiary co Victoria i powiem szczerze jest bardzo smukło ;) Mara x z tego co kojarzę jest jeszcze smuklejsza i odrobine niższa. Piszę o lelitach bo tylko z tą firmą mam doświadczenie. Może inni forumowicze dodadzą propozycje innych producentów :)
-
Jako użytkownik komercyjny w pierwszej kolejności zaproponuję coś ze swojej stajni :) Całkiem dobrym wyborem byłby Ascaso Dream ONE lub PID.
Spokojnie zmieści się na blacie oraz w 4 tys., dodatkowo szybko się nagrzewa. Jako że jesteś użytkownikiem naszego młynka to na pewno uda nam się zrobić dla Ciebie jakąś ciekawą ofertę :)
Możesz też zastanowić się nad Silvią lub czymś ze stajni Lelit'a.
-
Poza lelltitem ascaso zerknij na Rancilio silvia - popatrz też na filmiki na youtube:
- Jamesa Hofmana
- whole latte love
- seattle coffe gear
Oni tam jakoś w miarę przyzwoicie o sprzętach kawowych opowiadają na początek idelane do wyrobienia sobie pytań i własnych opinni (za darmo choć pewnie nie bez reklamy)
-
Ekspres będzie pracował na "pół gwizdka" - w dzień powszedni jedno popołudniowe espresso, w weekend dziennie 3 kawki, w tym 1 do 2 z mlekiem, sporadycznie goście, ja wolę soczystsze i jaśniejsze palenia, żona ciemniejsze pod mleko .
Kawa z Roty zadowala moje kubki smakowe w 110% i tu jest chyba największe wyzwanie dla nowego sprzętu - czy w widełkach 3-4 tys. da się osiągnąć podobny efekt smakowy?
Przy jasnych singlach będziesz w stanie podnieść temperaturę do wyższej (jeśli ekspres będzie z PID) i podkreślić kwasowość. Nie będą to jednak duże różnice. Rota to bardzo fajny ekspres i zakup kolby zmieni w największym stopniu ergonomię pracy/przygotowywania.
-
Nie ukrywam, że najbardziej cieszy oko MaraX, ale 40 cm na głębokości, to już dużo, no i trochę przekracza budżet.
Natomiast Victoria i Dream, gabarytowo wyglądają zachęcająco. Zerknę jeszcze na Silvię.
Muszę dodać, że posiadam paskudną wadę - nadmiernie czepiam się szczegółów i każda pierdółka skutecznie potrafi mi zatruć żywot :-\
Co myślicie o QM Pippa, albo QM Evolution 70 model 3130, ten drugi to chyba maksymalnie co dało by się wcisnąć na blat.
Dziękuję za szybki odzew!
-
QM Pippa z opisu wygląda w miarę przyzwoicie. Posiada większy bojler niż większość podobnych modeli co na pewno jest zaletą. Ale nie miałem z nim do czynienia więc jak w praktyce się sprawuje to nie jestem w stanie powiedzieć. Co do ceny to chyba wolałbym dołożyć parę złotych i kupić coś z PID'em, tym bardziej że z Twojego opisu wychodzi na to że wolisz kawy 100% arabica single blend.
Co do Evolution 70 mod.3130 to właściwie jest on bardzo zbliżony do ASCASO UNO PID (wymiary i ogólny kształt) nie posiada tylko wyświetlacza z shot timerem na którym możemy ustawiać parametry - a skoro jest zbliżony do UNO PID to i do DREAM PID (oprócz wyglądu)
-
Muszę dodać, że posiadam paskudną wadę - nadmiernie czepiam się szczegółów i każda pierdółka skutecznie potrafi mi zatruć żywot :-\
Popatrz też na klasyczne dźwignie - zajmują niewiele miejsca na blacie i są to maszyny (przy prawidłowej eksploatacji) praktycznie niezniszczalne.
-
Ja podobnie parę lat temu zaraziłem się kawą. Kilka ekspresów i dźwigni przerobiłem. W domu została wygoda: ekspres HX z 2L bojlerem, podłączeniem do wody i odpływu + termometr w grupie, do tego młynek SD - Niche. Aktualnie nie czuję potrzeby zmiany, uważam to za dobry zestaw docelowy.
-
Muszę jeszcze zrobić dokładne obmiary blatu, ale zaczynam coraz częściej spoglądać w kierunku Mara X, zwłaszcza że można ja dostać za cenę niewiele ponad 4k.
-
I to jest bardzo dobry wybór. Mara X jest świetnym ekspresem w dobrej cenie.
-
Ja wolę soczystsze i jaśniejsze palenia. Kawa z Roty zadowala moje kubki smakowe w 110% i tu jest chyba największe wyzwanie dla nowego sprzętu - czy w widełkach 3-4 tys. da się osiągnąć podobny efekt smakowy?
Co poradzicie?
Dźwignię
-
Dźwignia, nie ukrywam, że kusząca propozycja, prawdopodobnie jedna z niewielu maszyn, która może stanąć w szranki z rotą pod względem jakości naparu-przynajmniej, takiego który mi smakuje. Tyle, że obawiam się czy nie zamieni stryjek siekierki na kijek. Ciałko już nie najmłodsze i łokcie ostatnio trochę protestują przy obsłudze roty, także nie wiem czy w dłuższej perspektywie podołałbym fizycznie dźwigni?
-
Ciałko już nie najmłodsze i łokcie ostatnio trochę protestują przy obsłudze roty, także nie wiem czy w dłuższej perspektywie podołałbym fizycznie dźwigni?
Przesadzasz, chyba że masz poważny problem zdrowotny. W Elektrze nie trzeba dużo siły. Nie wiem, jak np w La Pavoni.
Ostatnio specjalnie zrobiłem ponad 100 shotów na kolbie i dźwigni na tym samym ziarnie. Przeleciałam wszelkie możliwe konfiguracje z sitkami, dozami, czasami, uzyskami, mieleniem, etc i nie że mi nie smakuje z kolby, ale dźwignia daje zupełnie inne smaki i aromaty, więc obawiam się, czy z kolby, a w dodatku z HX-a, będziesz bardziej zadowolony z espresso w porównaniu z pasującą Ci Rotą. Dobrze byłoby, gdybyś miał możliwość sprawdzenia na żywo.
-
Dobrze byłoby, gdybyś miał możliwość sprawdzenia na żywo.
Raz miałem i muszę przyznać, że Rota wyszła zwycięsko z pojedynku.
-
I to jest bardzo dobry wybór. Mara X jest świetnym ekspresem w dobrej cenie.
A czy właśnie HX nie daje mniej stabilnej temperatury co za tym idzie mniejszą stabilność shotów? Sam cały czas walczę ze sobą co powiniennem począć z kolejnym sprzętem i Mara bardzo mi się podoba ale jednak pije kawę głównie czarną. Okazjonalnie wpada mleczna dla gości i mimo wszystko jakoś po czytaniu wielu wątków wydaje mi się że więcej porad jest w kierunku PID'a aby tą temperaturą celnie sterować a póki co ten PID czy ustawianie temp średnio chyba działa na HX. Czy jest coś co sprawdza się świetnie?
-
Raz miałem i muszę przyznać, że Rota wyszła zwycięsko z pojedynku.
No to masz odpowiedź. Pamiętasz, co to był za sprzęt?
-
Pamiętasz, co to był za sprzęt?
Całkiem możliwe, że Rocket Cellini V3.
-
I to jest bardzo dobry wybór. Mara X jest świetnym ekspresem w dobrej cenie.
A czy właśnie HX nie daje mniej stabilnej temperatury co za tym idzie mniejszą stabilność shotów? Sam cały czas walczę ze sobą co powiniennem począć z kolejnym sprzętem i Mara bardzo mi się podoba ale jednak pije kawę głównie czarną. Okazjonalnie wpada mleczna dla gości i mimo wszystko jakoś po czytaniu wielu wątków wydaje mi się że więcej porad jest w kierunku PID'a aby tą temperaturą celnie sterować a póki co ten PID czy ustawianie temp średnio chyba działa na HX. Czy jest coś co sprawdza się świetnie?
Mara X sprawdza się w tym dobrze. Masz przełącznik 3-pozycyjny na temperaturę (co 2 stopnie) i wedle pomiarów daje tyle ile mówi. Ogólnie to zabrzmiało jakbyś na HX dobych shotów zrobić nie mógł; możesz zrobić, doskonałe, porównywalne z tymi - z maszyn z pid; ot musisz się oswoić z flushami i tyle, choć te w przypadku Mara X zostały zredukowanego do prawie zera. Mam 2 różne HX, mam też dostęp do sprzętu absurdalnie high-endowego i różnicy w kubku... byś nie wyczuł, a robiliśmy setki ślepych testów.
Abstrahując od tego, Mara X z tym, co daje w cenie jaką możecie uzyskać prosząc Michała z K o rabat jest prawie nie do przebicia obecnie w relacji możliwości/cena.
-
@ anzelm Tak myślę po analizie Twoich wypowiedzi chciałem zarekomendować: przejedź się po sklepach, które oferują możliwość obejrzenia sprzętu, podotykaj go pogadaj ze sprzedawcami ... kup i tak zaoszczędzisz na ew zmianach gdy sprzęt który przyjdzie z internetów nie będzie spełniał wymagań... jak sam dotkniesz i się do czegoś przekonasz będziesz szczęśliwy (zawsze osobiste wybory są najlepsze... oczywiście do czasu kiedy przestaną nimi być) hihi
-
Muszę dodać, że posiadam paskudną wadę - nadmiernie czepiam się szczegółów i każda pierdółka skutecznie potrafi mi zatruć żywot :-\
Witaj w klubie :)
Czy
jest prawie nie do przebicia
w naparze, jaki daje Rota? O to zapytuje @Anzelm :
Kawa z Roty zadowala moje kubki smakowe w 110% i tu jest chyba największe wyzwanie dla nowego sprzętu - czy w widełkach 3-4 tys. da się osiągnąć podobny efekt smakowy?
-
Suma summarum prawda jest brutalna - kolba Rocie nie podskoczy :-\ natomiast dźwignia i owszem.
Jednak biorąc pod uwagę moją piętę achillesa, a dokładniej łokieć, stosunkowo małą ilość naparu dźwigniowego, wiem wiem można kilka razy zaczerpnąć, ale to kolejne komplikacje, obawę o świeżość wody przy mikro przebiegach, komfort i wygodę użytkowania (czytaj lenistwo :redface: ) pozostaje mi chyba pójście na kompromis i jednak "skolbowanie się", a na osłodę zawszę mogę wyciągnąć Rotę z szafki.
-
Suma summarum prawda jest brutalna - kolba Rocie nie podskoczy :-\ natomiast dźwignia i owszem.
a na osłodę zawszę mogę wyciągnąć Rotę z szafki.
Dokładnie
świeżość wody przy mikro przebiegach,
Świeżej wody możesz dolać, ile "flushów" zrobisz po ekstrakcji, a nawet wylać całkowicie, z tych mniejszych.
-
Muszę dodać, że posiadam paskudną wadę - nadmiernie czepiam się szczegółów i każda pierdółka skutecznie potrafi mi zatruć żywot :-\
Witaj w klubie :)
Czy
jest prawie nie do przebicia
w naparze, jaki daje Rota? O to zapytuje @Anzelm :
Kawa z Roty zadowala moje kubki smakowe w 110% i tu jest chyba największe wyzwanie dla nowego sprzętu - czy w widełkach 3-4 tys. da się osiągnąć podobny efekt smakowy?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na tak postawione pytanie/zestawienie, dyskutowaliśmy o tym dziesiątki razy. Co jest lepsze, zależy dla kogo. Odpowiedzi są zawsze subiektywne. Mara X odnosiła się propozycji, która padła wcześniej, jako kolba to bardzo dobry wybór w podanej cenie. Pytanie z czego wyjdzie lepszy / porównywalny napar (Rota/kolba/dźwignia), nigdy nie przyniosło i raczej nigdy nie przyniesie zgodnej dla większości odpowiedzi, to zawsze będzie czystko subiektywne.
-
My tu gadu, gadu, a kawy pić się chce. Dziękuję wszystkim za głośny odzew i cenne porady. Idę na ustępstwa względem smaku i wybieram komfort. Mara X zamówiona. Ciekawe jak się sytuacja rozwinie, w każdym razie są emocje! :)
-
Mara X zamówiona
Gratki. Nie tyle sprzętu co umiejętności zdecydowania.
Jeśli nikogo to nie urazi to wykorzystam wątek do zadania swojego pytania. @MSL totalnie nie o to mi chodziło że HX nie potrafi zrobić dobrych shotów. Jednak przegrzebując forum często HX pojawia się jako dobry wybór dla osób które dużo piją kaw mlecznych. Już nawet nie zaczepiając o wojnę HX vs DB. Poprostu często wspomina się o tym że jednak PID stabilniej trzyma tą temp co umożliwia "łatwiejszą" powtarzalność.
Ale moje pytanie brzmi. Czy faktycznie dźwignia aż tak mocno pokonuje kolbę jeśli chodzi o walory smakowe? Rozglądając się za ekspresem przyglądałem się MaraX ale później stwierdziłem że może nie potrzebuje HX skoro pije głównie czarną kawę. Moją głowa ustabilizowała się na Ascaso UNO PID jako że można ustawić wolumetryczne ilość kawy więc wychodzi taki pół automat.
Jedak jako że ekspres kupuję dla sobie a nie dla gości to zacząłem zastanawiać się nad działaniem kolby. Ile naparu jest w stanie wyprodukować dźwignia? Podwójne espresso? Rozumiem że przy dźwigni sami decydujemy o ciśnieniu? a co z temperaturą?
-
Ile naparu jest w stanie wyprodukować dźwignia? Podwójne espresso? Rozumiem że przy dźwigni sami decydujemy o ciśnieniu? a co z temperaturą?
Ilość kawy zależy od modelu, a konkretnie od pojemności komory pod tłokiem. Temperatura również zależy od konkretnego modelu, są różne konstrukcje.
-
Mara X zamówiona.
Gratulacje i powodzenia.
Napisz jak wypadnie starcie Rota vs Mara.
-
Mara X zamówiona
Gratki. Nie tyle sprzętu co umiejętności zdecydowania.
Jeśli nikogo to nie urazi to wykorzystam wątek do zadania swojego pytania. @MSL totalnie nie o to mi chodziło że HX nie potrafi zrobić dobrych shotów. Jednak przegrzebując forum często HX pojawia się jako dobry wybór dla osób które dużo piją kaw mlecznych. Już nawet nie zaczepiając o wojnę HX vs DB. Poprostu często wspomina się o tym że jednak PID stabilniej trzyma tą temp co umożliwia "łatwiejszą" powtarzalność.
Ale moje pytanie brzmi. Czy faktycznie dźwignia aż tak mocno pokonuje kolbę jeśli chodzi o walory smakowe? Rozglądając się za ekspresem przyglądałem się MaraX ale później stwierdziłem że może nie potrzebuje HX skoro pije głównie czarną kawę. Moją głowa ustabilizowała się na Ascaso UNO PID jako że można ustawić wolumetryczne ilość kawy więc wychodzi taki pół automat.
Jedak jako że ekspres kupuję dla sobie a nie dla gości to zacząłem zastanawiać się nad działaniem kolby. Ile naparu jest w stanie wyprodukować dźwignia? Podwójne espresso? Rozumiem że przy dźwigni sami decydujemy o ciśnieniu? a co z temperaturą?
Na pytanie, wcześniej już też padła odpowiedź. Problem w tym, że nie ma jednej zaakceptowanej przez większość. Smak jest subiektywny, więc zwycięzca w takim zestawieniu zależy... od osoby, którą zapytasz. My w ślepych testach nie potrafiliśmy wskazać lepszego.
Wybierasz więc, co Tobie bardziej smakuje lub/i jest wygodniejsze dla Twojej, codziennej rutyny.
-
Ja miałem 4500. Wybrałem Uno Pid Ascaso. Jestem bardzo zadowolony. W tym budżecie każdy ekspres zrobi świetne espresso.
-
Zerknij na propozycje z sklepteges. pl/ekspresy-kolbowe/ , mają dość duży wybór, poczytaj też opinie o nich i ich ekspresach. Jak dla mnie do domu zbyt profesjonalny, ale jak lubisz delektować się kawą to czemu nie?
-
Nam również bardzo miło Cię poznać.