czy wymienić sitko na IMS, dać podkładkę do otwory czy nawiercić dodatkowe otwory.
Na dzień dzisiejszy jest kilka rozwiązań:
- Blaszka (kształt i materiał to temat do następnej dyskusji)
- Wiercenie dodatkowych otworów
- Sitko IMSa CI 35
Najlepsze jest połączenie 2 i 3. Zamiast 2 być może wystarczy 1 (nie sprawdzałem).
Sprawdzałem 3 - jest o wiele lepiej (być może już całkiem dobrze, nie wiem, za mało testowałem).
Że zwiększyć przepływ, chyba nie.
Sam pisałeś, że przy trzech standardowych dziurkach w krążku, masz klasyczną maszynę do cięcia wodą czy jakoś tak. Może to sugerować hamowanie strumienia przepływu wody przez te dziurki .
Nie nie hamuje (zmierzyłem, więc jestem pewien). Zmienia rozkład strumienia wody.
Że zwiększyć przepływ, chyba nie.
Sam pisałeś, że przy trzech standardowych dziurkach w krążku, masz klasyczną maszynę do cięcia wodą czy jakoś tak. Może to sugerować hamowanie strumienia przepływu wody przez te dziurki .
Być może domówię IMS'a 35,
Szkoda na to kasy, moim zdaniem, jeżeli blaszka skutecznie rozprasza strumienie. Lepiej zainwestować w porządne sitko.
Możesz mieć rację - jak dostanę spowrotem ekspres, to sprawdzę. Z sitkami jest taki kłopot, że jest to sitko 57,2mm (czyli mocno nietypowe) z płaskim rantem i bez rowka. Nie wiem, czy takie w ogóle występują - ani u IMSa, a ni w VST nie widziałem.
Być może sitko ims35 nie wpasuje się w nowy krążek dyspersyjny. (Testował na starszej wersji ARCa).
Będzie na pewno pasował - ta sama średnica, to samo podsadzenie na brzegach. Potwierdzę za kilka dni.
Może wystarczy zastosowanie tylko jednego z tych trzech rozwiązań, by efekt był dobry.
Trzech na raz się nie da, można jedno lub dwa. Spojrzyj na początek tego postu
jest to celowe działanie aby wykazać wyższość modelu Dream nad arc.
Bardzo bym chciał, żeby to nie była prawda, ale tak mi to wygląda.