Do mnie dzisiaj dotarła waga SearchPean Tiny2. Zamawiałem z tego linku: pl.aliexpress.com/item/1005004782149848.html. Kosztowała mnie 170zł z dostawą więc nieco drożej niż większość wag do kawy z AliExpress. Skusiły mnie dobre recenzje na zagranicznych forach i to, że jest robiona pod jedną marką. Nie znalazłem tego modelu nigdzie indziej z żadnym innym logo.
Jak na razie jestem bardzo zadowolony. Przyszła w niecałe dwa tygodnie w eleganckim opakowaniu.
Waga jest rzeczywiście malutka: 10x9,5x1,9cm. Bez problemu mieści się w moim Lelit Anna - zostaje jeszcze dużo miejsca.
W porównaniu z moją poprzednią wagą "renomowanej" firmy Joe Frex (zwykły chińczyk moim zdaniem, wyglądające identycznie sprzedawane sa w usa pod marką Weightman a na AliExpress pod różnymi innymi) wydaje się być dużo lepiej wykonana. Na plus przemawia brak fizycznych przycisków, które mogą się zapchać drobinkami kawy albo popsuć po zalaniu płynem. Minusem jest to, że nie działa na baterie lecz posiada wbudowany akumulator. Ciekawy jestem jak często trzeba będzie ją ładować... Szkoda też, że waga nie jest wodoodporna. Zakładam, że jest choć trochę wodoszczelna skoro nie ma przycisków i producent zaleca mycie jej wilgotną szmatką. Zamówiłem dodatkowo sylikonową osłonę na port USB-C, żeby chronić ją w przypadku zalania.
Waga ma też dwa rodzaje automatycznego timera, jeden dla przelewu - na tym się nie znam; oraz drugi dla espresso. Na pewno jest to wygodne dla osób, które liczą czas ekstrakcji od momentu kiedy z wylewki zaczyna spływać kawa. Jak ktoś mierzy od momentu włączenia pompy to albo trzeba dodać sobie te kilka sekund albo włączać timer manualnie.
Nie mam żadnego jubilerskiego odważnika, żeby sprawdzić jakość ważenia ale wydaje się być bardzo dokładna.
Jak macie jakieś pytania to chętnie odpowiem
Poniżej zdjęcia (nie odkleiłem jeszcze z niej folii z opisem działania):