Świetna
Podobnie jest z "*3*"
. Tym razem jest to nieco inny niż ostatnio blend, bo składa się z "mokrych": Meksyku i Peru oraz z "suchego" Salwadoru. Codziennie rano próbuję sobie wszystkiego w espresso. *3* wychodzi coraz lepiej, coraz piękniej dojrzewa. Dla porównania kupiłem i zaparzyłem dziś nasz "punkt wyjścia" czyli Mokacremę, włoską mieszankę naszego dawnego kontrahenta. Przeczytałem na opakowaniu, że jest kwiatowa, przyjemnie kwaskowata itp., ale chyba "wyszedłem z wprawy", bo przede wszystkim gorzałkę czuję. Nie ma wątpliwości, że dawno temu "wyszedłem z włoskiego espresso" i dziś sam robię włoskie espresso zgodnie z regułą: "Polak potrafi". Twierdzę, że potrafię lepiej niż oni, którzy z racji wynalazku espresso, przypisują sobie nadprzyrodzone zdolności...
Ela w swoich Synestezjach "potrafi" jeszcze więcej, pali swoje single co najmniej tak dobrze a nawet lepiej niż znani i lubiani w Polsce różni "nordic roasters". Dość dawno zaczynaliśmy nasze pierwsze palenia, a pierwszych inspiracji szukaliśmy m. in. w Coffee Collective w Kopenhadze. Dziś z kolei Ela kupiła nam paczkę Boliwii z obróbki naturalnej z tejże słynnej palarni. Po zaparzeniu razem stwierdziliśmy, że kawa jest świetna, doskonała. Dla mnie bardzo "czysta" -- o dziwo przypomina "lekki sok/kompot" z suszonych/surowych jabłek. Przypomina też palony przez Elę Honduras Miriam Elisabeth Peres -- walorami, kolorem, stopniem "ekspansji" ziarna w piecu. Żeby mieć jakieś porównanie, zaparzyłem też bieżące nasze kawy: Aricha+LasLajas, Divisadero Pacamara Honey. Obie super. Oczywiście Aricha znacznie bardziej "bogata", o szerokim spektrum aromatów, znacznie bardziej "żywa" w smaku. Pacamara Honey -- to w zasadzie bardzo podobne wrażenia jak w przypadku wspomnianej Boliwii z CC, równie "czyste", równie "łagodne" i równie "słodkie" wrażenia.
OK, tyle o kawach. W tej chwili "migrujemy" z własnego na serwer związany z platformą sklepową. Mam nadzieję, że wkrótce odsłoni się nowy sklep. Kilka dni pewnie minie, zanim się z nim nie zapoznamy, zanim nie skonfigurujemy, zatem: proszę o wyrozumiałość i ew. pomoc
.