Zerowatt CA 310 - prośba o pomoc

[MiroBu]

Witam Wszystkich,
Jakiś czas temu kupiłem dźwignię Zerowatt CA 310 - w ogłoszeniu stało, że nowa i nie używana - rok produkcji 1980.
Stan faktycznie bardzo dobry - wymieniłem wszystkie uszczelki - te z tłoka udało się dobrać z innej dźwigni tą z prysznica dorobiłem.
Niestety mam problem - dźwignia samoczynnie i bardzo szybko wraca do góry a to co leje się z kolby raczej kawą nie można nazwać.
Czy jest ktoś kto mógłby mi pomóc naprawić moją dźwignię?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Miro

[WS]

Nasuwają się dwa rozwiązania - nieodpowiednie uszczelki tłoka lub stara, niewłaściwie zmielona kawa.

[JanekdF]

Rzeczywiście objaw jakby zbyt grubo zmielonej kawy. Miel drobniej, powoli skręcaj młynek i powinieneś dojść do momentu, gdy ekstrakcja będzie trwała ~30 sekund. Pamiętaj tylko, że jeśli zmielisz zbyt drobno i dźwignia nie będzie wracać do góry, to nie odpinaj kolby. Ciśnienie spowoduje, że wszystko dookoła zostanie opryskane gorącą kawą. W takiej sytuacji trzeba po prostu poczekać, przynajmniej aż ostygnie.

[DrUsagi]

Możesz zrobić sobie szybki test uszczelek. Do sitka zamiast kawy włóż gumowy/silikonowy krążek. Jego zadaniem będzie zatrzymanie wody. Teoretycznie powinieneś osiągnąć stan gdzie woda nie leci z kolby a dźwignia stoi w miejscu. Wtedy musisz mielić kawę drobniej. Jak woda nie będzie lecieć a dźwignia się będzie poruszać to winne będą uszczelki tłoka.

Jak będziesz odpinał kolbę to trzymaj dźwignię - najlepiej w pozycji po inicjalnym naciągnięciu, wtedy masz najmniejsze ciśnienie na sitku - bo odbije ona szybko i może zrobić Ci krzywdę. Bo bałagan to najmniejszy problem.

[pj.w]

@DrUsagi dość karkołomy test, ja bym nie ryzykował.
Najlepiej wrzucić film z ekstrakcji będzie od razu widać co nie tak.

[krystians]

Odpowiedzią może być przemiał z młynka z podpisu czyli Severina 3873, który to w wersji fabrycznej nie zmieli wystarczająco drobno.

[MiroBu]

Dziękuję za podpowiedzi. Raz na dwa tygodnie jestem w palarni po świeżą kawę, więc raczej nie stara kawa.
Kawę faktycznie mielę młynkiem Severina 3873 - na najdrobniejszym ustawieniu (znaczy źle doczytałem że będzie dobry ).
Przy najbliższym pobycie w palarni kupię kawę zmieloną pod dźwignię i zobaczę.
Martwię się, natomiast, że wyraźnie widać, że moja dźwignia była już ileś razy otwierana.
Wymieniając  uszczelki (dwie na tłoku przeciwstawnie ustawione) skręcałem to tak jak było wcześniej.
A jeśli ktoś to źle wcześniej złożył?
I kolejna sprawa w sumie sprężyna ma 38 lat - może trzeba ją wymienić?
Dziękuję za każde słowo:)
Pozdrawiam serdecznie
Miro

[Jeżyk]

Uszczelki zakłada się przeciwstawnie. Jedna zapobiega przedostawaniu się niepotrzebnej porcji wody na kawę, a druga jest odpowiedzialna za uszczelnienie tłoczenia wody przez ciastko kawowe. Tu błędu nie popełniasz. Co do sprężyny, moim zdaniem gdyby woda nie miała "siły" na przeciśniecie się przez kawę, to by mogło świadczyć o wypracowaniu już sprężyny. Skoro leci jak z wiadra, to sprężyna jest raczej w porządku. Jeśli chodzi o młynek, to ten Severin mało nadaje się do espresso. Jednak można spróbować zmienić grubość mielenia. Tutaj jest pokazane na młynku Solis jak wyjąć żarna, jak je przestawić, żeby mielenie było drobniejsze. Młynki Severin KM3873, Tchibo TCM, Solis 166 mają prawie identyczne mocowanie żaren i można patrząc na mod jednego, wykonać bez problemu mod innego.