forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Sprzęt i technika palenia kawy => Wątek zaczęty przez: Apos33 w 06 Czerwiec 2016, 08:51:52
-
Ekspres posiadam od tygodnia. Wszystko działa, wydaje się, w porządku. Niestety zauważyłem, że pod ekspresem, w tylnej części kapie woda. Rozkręciłem zrobiłem zdjęcie. Dam radę sam usunąć tę usterkę czy dzwonić na serwis. Woda wycieka od strony gwintu.
-
A próbowałeś dociągnąć śrubę?
-
Na razie niczego nie próbowałem, bo nie wiem czy powinienem cokolwiek robić sam. Myślisz, że wystarczy tylko dokręcić? Chciałem to zrobić ale zastanawia mnie jak połączona jest ta miedziana rurka ze śrubą. Czy kręcąc nie zerwę tego połączenia z prawej.
-
Nie zerwiesz, bo tam po prawej nie ma trwałego połączenia - to po prostu zwykły śrubunek :)
Ale jeśli obawiasz się czegokolwiek, to oddaj do serwisu.
-
W takim razie wypadałoby spróbować. Jeśli to kwestia tylko czyjegoś partactwa i niedokręcenia śruby...Przeraża mnie myśl o serwisie. Zajmie to pewnie wieczność i zepsują przy okazji coś jeszcze.
-
Odkręć całkiem i wciśnij dobrze stożek do trójnika i dopiero dokręć. To nic strasznego.
-
Chyba nic z tego. Żeby wykonać obrót potrzeba miejsca, które ogranicza nadbudowa na zbiornik z wodą. Chciałem ją częściowo wymontować, ale ona jest przytwierdzona dwoma śrubkami do bojlera. Śrubki wchodzą w izolację bojlera i czort wie jak się tam trzymają.
Co to jest?
-
Ekspres posiadam od tygodnia. Wszystko działa, wydaje się, w porządku. Niestety zauważyłem, że pod ekspresem, w tylnej części kapie woda. Rozkręciłem zrobiłem zdjęcie. Dam radę sam usunąć tę usterkę czy dzwonić na serwis. Woda wycieka od strony gwintu.
Ewidentnie nie ma osiowości połączenia. Chyba, że ujęcie tak zmienia perspektywę.
Rurka wchodzi w gniazdo pod złym kątem.
Dokręć delikatnie.
Jeżeli nie będzie poprawy, musisz odkręcic rurkę, nadać jej odpowiedni kształt i zamontować powtórnie. Tam nie ma raczej co zepsuć. Tylko z czuciem.
-
Dokręciłem minimalnie, na tyle na ile pozwoliła mi cała zabudowa w środku, żeby spróbować dalej musiałbym ściągać obudowę zbiornika na wodę, który uniemożliwia mi przekręcenie klucza dalej jak na zdjęciu. Żeby odinstalować obudowę muszę odkręcić to małe czarne ustrojstwo ze zdjęcia powyżej, z którego śrubki z kolei wchodzą w izolację bojlera, nie wiem dokładnie co tam jest, bo jest bardzo ciasno. I nie wiem czy to kwestia rurki, bo jak wspomniałem na początku wyciek jest z lewej strony (gwint), nie od strony rurki.
-
Zrób strzałkę, gdzie cieknie.
-
to małe czarne ustrojstwo ze zdjęcia powyżej
To nie jest magnetyczny czujnik niskiego poziomu wody w zbiorniku?
A że cieknie od strony gwintu to normalne -- od drugiej miękka miedź dopasowała się do nakrętki.
-
Zrób strzałkę, gdzie cieknie.
-
Samo nie przestanie.
Myślałem, że od strony rurki miedzianej. Kombinuj. Do serwisu chyba nie warto.
Jeszcze rozwalą po drodze.
-
Trzeba odkręcić oba końce, podgiąć rurkę tak żeby trafiała prosto w oba króćce i przykręcić mocno ale z czuciem. Jak by nie było musisz mieć dostęp dla klucza.
-
Jakaś taśma teflonowy na gwint tez nie zaszkodzi.
-
Jak dobrze skręcone to taśmy nie potrzeba Wkręcić równo dokręcić z wyczuciem i bedzie okej. Jeśli było krzywo wkręcone to będzie dość duży problem
pozdrawiam
-
Jakaś taśma teflonowy na gwint tez nie zaszkodzi.
Można też uszczelnić pakułami
-
Na tyle na ile pozwoliła mi zabudowa, przekręciłem śrubę (nawet nie 1/8 pełnego obrotu). Wyciek zmniejszył się znacznie, wcześniej ok. 2 łyżek, obecnie nawet nie 1 łyżeczka. Zobaczę co z tym zrobić dalej - może jeszcze lekko dokręcę jakimś krótkim kluczem a może jak koledzy radzą, czymś uszczelnię. Dziękuję wszystkim za rady i oby temat pomógł kiedyś komuś jak stanie przed podobnym problemem. Teraz kawa :mrgreen:
-
Aby uszczelnić musisz rozkręcić...
:picardpalm: