Jestem po degustacji w multitapie i powiem szczerze że jestem rozczarowany, co prawda efekt nalewania był wizualnie super, degustacja już mniej, cold brew poprawne w smaku, może troszkę mocniejsze bym wolał, ale na pewno nie aksamitne, nasycenie też słabe, dalekie od guinnessowego. Piana po paru minutach na wierchu też była dosyć rozlazła, może to efekt tylko dystrybucji azotem lub zwykłym co2, tego już nie sprawdzę. Może faktycznie inaczej smakuje wstrzyknięty najpierw azot do kega, czy syfonu, z późniejsza dystrybucją. Na pewno spróbowałbym z innego źródła. Powiem tak sam jak zrobiłem podwójne espresso, schłodzilem i dałem odrobine cukru, zalałem mocno gazowanym żywcem, to efekt był ten sam. Na razie z syfonem na nitro się wstrzymam. Muszę spróbować z innego źródła.
Ps: Na razie tonic espresso górą