Kawy palone jasno są u mnie rzadkością. Preferuję jednak średnie palenie. Jednak od czasu do czasu chce się czegoś innego
Zwykle zamawiam jednak małe opakowania i wypijam je dość szybko. Ta Etiopia zainspirowała mnie wyjątkowo aby coś o niej napisać.
Palarnia: Quijote Kaffee
Ziarno: Etiopia Sidamo, obróbka sucha, handel bezpośredni Taramesa, dość jasno palone ziarno z roku 2014
Data palenia: 15.09
Profil w filiżance wg Quijote: malina, truskawka, słodki grapefruit, porzeczka
Zaparzanie: R58, młynek Faema MPN od @DrUsagi
Doza 20 g
Temperatura 91 stopni
Waga espresso: ok. 29 g
Ten sposób obróbki ziarna bardziej mi odpowiada niż ziarno myte. Obróbka na mokro to chyba bardziej kwiatowy profil.
Jest to pierwsza kawa w której nawet taki sporadyczny amator jasnego ziarna jak ja potrafi wyczuć dokładnie co to znaczy owocowość espresso. Pijąc to espresso czuje się jakby jadło się landrynki. Wszystkie te owoce podane w profilu producenta są wyraźnie odczuwalne a espresso jest po prostu słodkie.
Polecam!