Spróbuj odpowiednio, proporcjonalnie podzielić podane wartości. Pewnie nie uzyskasz "nic dobrego", ale czegoś się dowiesz
.
Szczympek, jak można "polewać po całości" na powierzchni trójkąta (Pourigami) albo na powierzchni 3cmx3cm (Kantan dripper)? Ano można, tylko po co? Te osoby, poświęcające całe życie kawie, raczej nie są nieomylne ani jakoś specjalnie wykształcone. Swoje zdanie i mniemanie zdobyli na prostej analizie prób i błędów. Jedna z kawowych osób, w naszym grajdołku miała swego czasu fajne zawołanie: "kawa do samego końca..." -- raczej mi to nie imponuje, zdanie takie nie ma dla mnie większej wartości...
Wydaje mi się, że nie znasz żadnej mojej "teorii", bo nie teoria to, tylko zachęta, by wprawić kawowe drobiny w ruch wertykalny na początku. Potem też kieruję strugę nieco dalej od środka... -- ale raczej kieruję się własnym doświadczeniem a nie odległym autorytetem. Rao i jego łyżka to były bardzo fajne metody, "ślepo" je stosowałem. Teraz mam jednak niezawodne i smaczne metody, zupełnie odmienne od mieszania łyżką i potrząsania dripperem. Stosowanie nauk autorytetu Rao w paleniu kawy -- to droga donikąd. Może jakiś przyczynek na start, ale potem już tylko własna inwencja i doświadczenie dają dobre efekty. Też "ślepo" wierzyłem w to, co wypisał ten autorytet w swojej książce, ale to nie ja palę u nas najlepiej.