Clever Dripper

[grex]

a jak się ma napar z Clevera do naparu z Aeropressa (i który lepszy)?
Oficjalne przepisy podają zbliżone brew ratio w obu zaparzaczach, zatem pytanie do posiadaczy obu gadżetów czy są między naparami znaczące różnice i mając jeden z nich warto kupować jeszcze kolejny? Na pierwszy rzut oka AP z uwagi na możliwość dokupienia metalowego filtra czy innych końcówek wydaje się bardziej uniwersalny, ale może się mylę.

[mr_blend]

Ok, nie dotrwałem do 2 dni 

Kawa z Clevera zdecydowanie potrzebuje ostudzenia lub rozlania do mniejszych szklaneczek. Zaparzacz podbija body i wytłumia kwasowość, więc ciekawa opcja dla zbalansowania naparów owocowych np. myte kawy z Kolumbii. Owoce zachowują słodycz (nie gorzknieją), pyszny i czysty w smaku napar. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, jeśli uda się z tego zaparzacza jeszcze dobry przelew wycisnąć, to będzie rzeczywiście 2 w 1.

Przepis (punkt startowy):
woda: 96 stopni
proporcja: 1:16,3
ilość wody: 300g
ilość kawy: 18,3g
przemiał: jak do V60

Mam filtry Filtropa z płaskim dniem (każde inne w rozmiarze 04).

1. Przelewamy filtr gorącą wodą i opróżniamy
2. Stawiamy Clever na wadze, lejemy 300g wody i zaczynamy odliczać czas od momentu wrzucenia mielonych ziaren
3. Delikatnie mieszamy tak, żeby wszystko zamokło i nie było suchych punktów
4. Zamykamy pokrywkę
5. Czekamy do 1:30, odkrywamy i delikatnie mieszamy
6. Stawiamy na kubku jak czas osiągnie 2:00
7. Kawa spływa poniżej minuty do suchego dna (na ten przepis i tę ilość kawy), czas parzenia od początku do końca wynosi ok. 3 minut
8. Smacznego! 

a jak się ma napar z Clevera do naparu z Aeropressa (i który lepszy)?
Oficjalne przepisy podają zbliżone brew ratio w obu zaparzaczach, zatem pytanie do posiadaczy obu gadżetów czy są między naparami znaczące różnice i mając jeden z nich warto kupować jeszcze kolejny? Na pierwszy rzut oka AP z uwagi na możliwość dokupienia metalowego filtra czy innych końcówek wydaje się bardziej uniwersalny, ale może się mylę.

W bardzo dużym skrócie:
Aeropress parzy kawę dla 1 osoby, ma nieskończenie wiele przepisów, filtry bardzo tanie w utrzymaniu, dużo modyfikacji, jest zupełnie inną metoda parzenia - jako, że musimy przecisnąć kawę wytwarzając ciśnienie (ktoś obliczył, że max 1 bar), można spróbować swoich sił w mistrzostwach świata. Aeropress bardzo rozwija jak ktoś się wkręci. Clever to niby 2 w 1, bo można zrobić przelew stawiając na kubek od razu, jak również zaparzyć z przykrywką odkładając na bok, a później spuszczając napar do kubka. Większy Clever zrobi kawę dla dwojga. Do obu są metalowe filtry, jednak do AP są tańsze w eksploatacji, bo zamiast 100 papierowych do Clevera dostaniesz 350. Kawa z nich jest zupełnie inna - Clever robi "cięższą" w smaku kawę o podwyższonym body, AP jak Ci wyjdzie - w zależności od przepisu To dwa kompletnie różne zaparzacze, oba można wziąć na wyjazd.

[Mader]

Aż normalnie jutro w pracy zrobię sobie kawkę z cleavera bo się bardzo zakurzył.

[mr_blend]

Aż normalnie jutro w pracy zrobię sobie kawkę z cleavera bo się bardzo zakurzył.

Czekam na opinie i ulepszenia Pewnie dałoby się jeszcze coś podciągnąć - zważywszy że każdy z nas zaparzy to na innej wodzie i będzie oceniać inną paletą smaków.

[donkiszot]

6. Stawiamy na kubku jak czas osiągnie 2:00
7. Kawa spływa poniżej minuty do suchego dna (na ten przepis i tę ilość kawy), czas parzenia od początku do końca wynosi ok. 3 minut

Mój przepis z normalnym zalaniem, bez preinfuzji, coś jak cupping w filtrze, takież same czasy wskazywał jako najsmaczniejsze. Sprawdzę obie wersje. Dzięki

[WS]

Korzystam z podobnego przepisu. Zalanie jak do cuppingu, 1.30 - przełamanie kożucha,

6. Stawiamy na kubku jak czas osiągnie 2:00
7. Kawa spływa poniżej minuty do suchego dna (na ten przepis i tę ilość kawy), czas parzenia od początku do końca wynosi ok. 3 minut

[grex]

Clever robi "cięższą" w smaku kawę o podwyższonym body, AP jak Ci wyjdzie - w zależności od przepisu

"cięższą"? czy to znaczy mocniejszą, intensywniejszą smakowo, czy chodziło o coś innego? W opisie Clevera podano, że smakowo daje on napar jak Frenchpress w którym kawę przefiltrowano przez papier.

Czy istnieją Clevery gdzie możnaby regulować szybkość przelewania naparu do kubka, żeby zamiast zlatywać w 5 sek. spływał wolniej? Np. jakiś zaworek z regulacją na dnie.

[pj.w]

Szybkość przelewania jak zawsze regulujesz przemiałem. W 5 sekund to sama woda przez papier nie przeleci. 30-60 sekund trwa przelewanie przy poprawnie dobranym przemiale.

[mr_blend]

Dla mnie zwyczajnie coś co ma filtry papierowe nie może smakować jak coś co ma metalowe sitko, ale być może to tylko ja W każdym zaparzaczu można regulować przepływ wody drobniejszym lub grubszym przemiałem. Jest wyświechtane już porównanie do wody przepływającej przez piasek oraz kamienie. Jeśli wyobrazisz sobie wodę płynącą przez naczynie z piaskiem - płynie ona wolno (przemiał do espresso), jeśli przez kamienie - szybko (przemiał do french pressa). W Cleverze to co widzisz to nie jest woda spływająca w 5 sekund - tylko woda nagromadzona wokół filtra idąca na pierwszy ogień. Na filmach widać ją przez przezroczystego Clevera, ogólnie spływa około minuty. Jak minuta Ci nie wystarcza, to mielisz drobniej. Ogólnie trzeba wszystko smakować - najlepszy wyznacznik.

Co to jest "body"odsyłam w Internet Body może być np. ciężkie, lekkie, wodniste, maślane, oleiste, pełne, wyraziste, kremowe. Napij się mleka 3.2% i porównaj z odtłuszczonym - świetnie widać różnicę.

[Felix]

Czy istnieją Clevery gdzie możnaby regulować szybkość przelewania naparu do kubka, żeby zamiast zlatywać w 5 sek. spływał wolniej? Np. jakiś zaworek z regulacją na dnie

Jest jeszcze np Wilfa Pour Over w której zaworek jest regulowany. Najlepsze rezultaty i tak udaje mi się uzyskać korzystając tak samo jak z Clevera - najpierw przepływ całkowicie zamknięty, później całkowicie otwarty.

Testowałem dziś powyższy przepis na Wilfie i faktycznie pomaga. W Wilfie problem z zatykaniem się jest o wiele bardziej widoczny niż w Cleverze.

2 minuty + przelewanie i przemiał jak do małego V60 było OK, ale bardziej smakował mi napar z grubszego przemiału i 4 minuty + przelewanie.
Dla fanów V60 wersja dwuminutowa powinna być jednak znacznie lepsza. Ja przez długi czas używałem tylko FP i podobnie lubię używać Clevera.
Przetestuję jeszcze 2 minuty, ale większą dozę.

[Antonio]

.

Co to jest "body"odsyłam w Internet Body może być np. ciężkie, lekkie, wodniste, maślane, oleiste, pełne, wyraziste, kremowe. Napij się mleka 3.2% i porównaj z odtłuszczonym - świetnie widać różnicę.

Wydaje mi się, że określenie body jest synonimem konsystencji, esencjonalności. Kawa może być bardziej lub mniej skoncentrowana, treściwa, esencjonalna. Body jest odwrotnie proporcjonalne do wodnistości... Nie wiem czy można łatwo stwierdzić jakoby body było maślane, oleiste, kremowe w jakiejkolwiek kawie? Sensowniej chyba użyć pojęcia TDS i zaufać wskazaniom mierników... Mierniki TDS nie stwierdzą w kawie ani masła, ani oleju, ani ciężaru wrażeń... Stwierdzą jedynie ile kawy jest w roztworze. Co to może być: pełne body? Pełne czego? Wyraziste body? Hmm... Chyba nie jestem na bieżąco.

[krystians]

W Wilfie problem z zatykaniem się jest o wiele bardziej widoczny niż w Cleverze

Tak, Wilfa moim zdaniem ma za mały otwór maksymalny. Nawet bez zamykania się przytyka. Rezultaty najlepsze też miałem przy grubym przemiale. Nie jestem z tego urządzenia zadowolony. Ta pozorna kontrola jest mało użyteczna.

Sensowniej chyba użyć pojęcia TDS i zaufać wskazaniom mierników... Mierniki TDS nie stwierdzą w kawie ani masła, ani oleju, ani ciężaru wrażeń...

Nie miałem okazji sprawdzić, ale nie jestem przekonany czy odczucia fizycznej lepkości, gęstości czy aksamitności kawy będą się wiązać z TDS i % ekstrakcji. TDS w kawowych refraktometrach chyba odnosi się bardziej do cukrów o ile dobrze pamiętam. Czy gładkość nie będzie bardziej związana z tłuszczami? Lub po prostu z innym zestawem substancjami rozpuszczonymi w naparze?

[Szczympek]

No chyba nie. Przecież mozesz łatwo porównać np espresso z fajnej Brazylii kontra espresso z jasnej Etiopii. Pierwsze prawdopodobnie bedzie ciężkie, syropowe, drugie raczej lekkie wodniste.
Na kursach SCA mówią zeby po spróbowaniu espresso, rozsmarować je językiem na podniebieniu i opisać co czujemy. Bardziej jak miód, syrop, czy woda? 
Ale z drugiej strony z tym jest podobnie jak z sensoryką. Jeden poczuje syrop, a drugi powie ze weszło" jakby Jezusek gołą stopką po gardle przeszedł".

[krystians]

No chyba nie.

To odnośnie czegoś konkretnie?

[mr_blend]

.

Co to jest "body"odsyłam w Internet Body może być np. ciężkie, lekkie, wodniste, maślane, oleiste, pełne, wyraziste, kremowe. Napij się mleka 3.2% i porównaj z odtłuszczonym - świetnie widać różnicę.

Wydaje mi się, że określenie body jest synonimem konsystencji, esencjonalności. Kawa może być bardziej lub mniej skoncentrowana, treściwa, esencjonalna. Body jest odwrotnie proporcjonalne do wodnistości... Nie wiem czy można łatwo stwierdzić jakoby body było maślane, oleiste, kremowe w jakiejkolwiek kawie? Sensowniej chyba użyć pojęcia TDS i zaufać wskazaniom mierników... Mierniki TDS nie stwierdzą w kawie ani masła, ani oleju, ani ciężaru wrażeń... Stwierdzą jedynie ile kawy jest w roztworze. Co to może być: pełne body? Pełne czego? Wyraziste body? Hmm... Chyba nie jestem na bieżąco.

O widzisz - bardzo fajne określenie "treściwość" na body. Wiedziałem, że burza się rozpęta wokół body i będzie to dyskusja prowadząca donikąd, bo każdy opowie o tym co czuje. Rozmawiamy o sensoryce (w temacie o Cleverze), która z wymiernymi wskaźnikami ma niewiele wspólnego. TDS również nie pokaże, czy kawa będzie mi smakować. Wyraziste? Wyróżnia się w smaku. Skoro terminy istnieją, to znaczy że ktoś już kiedyś na nie trafił i rozpropagował. Nie ma nad czym debatować, one są do dyspozycji każdego - jeśli je poczuje to wyciąga z rękawa. Sprawa bardziej intuicyjna, niż słownikowa. Coffee Republic mieli kawę Kenia Ihara - świetny przykład maślanego body.