Artykuły, ciekawostki nt. kawy

[krystians]

Tu jeszcze chemik z wykształcenia i naukowiec pracujący z kawą, o kwasowości. Dźwięk niestety kiepskiej jakości.

[kawosz17]

Tyle jest tych zlotów, dla jutuberów a nigdy im tam nikt nie tłumaczy, żeby zadbać o dźwięk. Każdy myśli, że słychać, to ok.

[krystians]

Tutaj, podejrzewam problem powstał z powodu prowadzącego rozmowę, który zdaje się miał uruchomione głośniki zewnętrzne i mikrofon. Stąd najprawdopodobniej powstał efekt echo.

[Antonio]

Jeszcze taka refleksja o kwasach. Skoro ich percepcja jest tak mało u kawowych ekspertów efektywna, to po co na kursach Q gradingu daje się adeptom te wszystkie kwasy?

[krystians]

Nie wiem co dokładnie masz na myśli. Nie byłem na kursie Q gradera, ale z tego co kojarzę to tam chyba przede wszystkim rozpoznawanie stężenia kwasu trenują i rozpoznawanie aromatów w ramach kalibracji. Trzeba by się zapytać Filipa Bartelska, bo on jest w tej kwestii kompetentny jaki jest cel tego co dokładnie trenują

[Antonio]

Przeczytaj pierwsze akapity artykułu. Najpierw przeprowadzono tutaj badanie poziomu percepcji dla wymienionych kwasów. Użyto do tego sporej grupy ludzi z ulicy, w połowie kobiet . Określono na jakie minimalne stężenia kwasów w wodzie reagujemy. W drugiej części wzięto trochę mniejszą grupę takich "Q graderów" czyli ekspertów, obeznanych z kwasami właśnie i poczęstowano szeregiem różnych próbek kwasów w wodzie i w kawie. Dodawano poszczególnych kwasów do kawy, by zbadać ich percepcję. Okazało się, że tacy eksperci specjalnie szkoleni w kwasowej wiedzy w zasadzie nic nie są w stanie wyczuć. Jedynie ten kwas cytrynowy. Autorzy artykułu też we wstępie poruszyli temat kwasowych szkoleń na patent Q gradera. Niestety do dziś nasi specjaliści posługują się określeniem "kwasowość" w odniesieniu do smaku -- jest to błąd rzeczowy.

Ciekawostką jest także to: wbrew powszechnemu mniemaniu, kawa z Kenii jest mniej "kwaśna" (mniej kwasowa) niż kawa z Brazylii. Naprawdę warto przeczytać uważnie ten artykuł.

[GostRado]

Na kawę kategorii specialty do stacji benzynowej Shell'a:

https://www.horecatrends.pl/kawiarnie_oraz_puby_coctail_bary/115/stacje_shell_wprowadzaja_nowy_format_kawiarni_premium,14375.html

[krystians]

Nie rozumiem co chciałbyś powiedzieć przez to. Jeśli dobrze pamiętam, to pan Smrke tez mówił w nagraniu, o tym, że kawy z Brazylii nie kojarzące się z kwasowością mogą mieć więcej poszczególnych kwasów niż kawy z Kenii. Po prostu na odczucie kwasowości ma wpływ całościowo skład kawy nie tylko wychył jakiejś substancji na plus, ale też niski poziom jakiejś innej.

Co do Q graderów, nie wiem czy podważasz sens ich szkolenia, czy co masz na myśli? Podejrzewam, że szkolą się w najlepszy sposób jaki się umieją przeprowadzić taki proces w praktyce, tak aby doprowadzić zmysły różnych osób do pewnego wspólnego mianownika. Co oczywiście jest karkołomnym zadaniem zważając na to jak różni jesteśmy. Tak jak ja to pomujmuję to Q graderzy nie mają być supertesterami każdej substancji występującej w kawie. Jedynie mają określać na ile występują pozytywne i negatywne cechy w kawie. Co oczywiście nie jest jednoznaczne wszędzie, bo np. coś co uznaje się za defekt czyli fenolowe "Rio" jest pożądane w takiej Turcji, Grecji i zapewne w innych miejscach. Większość odczuć co do  aromatów jest zbitką  naszych indywidualnych doświadczeń, naszej grupy społecznej i naszego DNA.

Na kawę kategorii specialty do stacji benzynowej Shell'a:

Nie jest to dziwne. Shell od wielu lat miał najlepszą kawę na stacjach. Z tego co kojarzę to nie tylko specialty ma być na wybranych stacjach, ale chyba Shell planuje tworzyć kawiarnie.

[Antonio]

@krystians przeczytaj tekst, przytoczonego przeze mnie artykułu -- każdy, kto kawą trochę bardziej się zajmuje, powinien go sobie przyswoić. Tak, Q graderzy tak -- mają oceniać ziarna. Zgoda. Tutaj mowa jest o ich szkoleniu pod kątem percepcji kwasów. Każdy QG potem wspomina o kwasach . Tymczasem okazuje się, że to takie tam przelewanie z pustego w próżne, bo nauka nie za bardzo leży u podstaw działalności firm SCA/WBC/itp.

W ogóle poczynania duńskiego Coffee Mind czyli Mortena Munchowa są mi znacznie bliższe niż magiczne skoroszyty SCA/WBC.

[krystians]

Możesz mi zacytować fragment, bo js nigdzie nie widzę nic o Q graderach na początku artykułu.

Nie widzę też wypowiedzi Q-graderów, więc trudno mi się odnieść do Twojej wypowiedzi. Poproszę o jakieś konkrety.

[Antonio]

Nie widzę też wypowiedzi Q-graderów, więc trudno mi się odnieść do Twojej wypowiedzi. Poproszę o jakieś konkrety.

Spoko. Nie musisz się do tego odnosić . Nieważne z tymi QG. Dokładnie w 5 akapicie wspomniano takie instytucje jak CQI i ich szkoleniowe procedury.

[krystians]

Każdy QG potem wspomina o kwasach

Skąd więc takie stwierdzenie? 

[Antonio]

Z autopsji. Wiesz, nie proszę ludzi o ich gadki na piśmie z cyrografem .

Na kawę kategorii specialty do stacji benzynowej Shell'a:

Pomysł nie jest nowy lecz stary jak świat -- np. Wild Bean Coffee . Ale Shell faktycznie idzie od paru już lat w dobrą stronę.

[krystians]

Tylko połączyłeś wątek swoich doświadczeńi artykułu w jedno. Trudno jest nie będąc Tobą wiedzieć co masz na myśli. Mało to ma wspólnego z naukowym podejściem, o ktorym zdarza Ci się wspominać. No i chyba nikt nie lubi być wrzucany do jednego wora w jakimś uogólnieniu. Sam powołujeszssie na naukowe podejście, a nastepnie piszesz o wszystkich q-graderach, czyli właściwie o kim? Czy ktoś, kto poznał kilku roasterów jest uprawniony do stwierdzenia, że Antonio mówi "coś tam", bo wszyscy roasterzy tak mówią?

[Anszy]

 

coś co uznaje się za defekt czyli fenolowe "Rio" jest pożądane w takiej Turcji, Grecji i zapewne w innych miejscach.

co znaczy fenolowe "Rio"