Pojemnik to opcja i chyba, ale to do sprawdzenia, dostępna tylko w sklepach poza Polską. Tak czy siak, zakupy w Europie są bezpieczne. Pojemnik to nie silnik, więc nie ma co się psuć.
Ceado za 2k już poszło, więc w tej cenie zostaje (wg mnie) tylko Specialita. Płaskie i większe żarna to znacząca przewaga nad Sette. Mogę powiedzieć ci, że pojemnik spędzał mi sen z oczu przed zakupem. Wydawało mi się to jakieś mega istotne, bo poprzedni miałem z pojemnikiem. Teraz nie mam (raptem od 3 tygodni) i zauważyłem, że... można przecież do szklanki, filiżanki, pojemnika, ktory jest pod ręką i Ew. Przesypać sobie do AP czy kawiarki. Pamiętaj o jednym, kawa zmielona bardzo szybko wietrzeje, więc szkoda mielić na zapas.
Zbrylanie? Mając leveler (kręcony ubijak), wykałaczkę lub druciki z korku po winie (vide Kazak za 7 zł) oraz technikę (energiczne ubicie w kolbie przed wyrównaniem), to w zasadzie zbrylanie (to potencjalne, bo nie jest wielkie) zniwelujesz.
Zadałem ci pytanie o różnicach, żebyś wlasnie zauważył, że różnica między modelami Sette to tylko zewnętrzne elementy (waga, mikro), a bebechy zostają te same. Relatywnie słabe, narażone na awarie, niezbyt wytrzymałe.
Czy warto dopłacić do Speciality względem Sette? To młynki z innych półek jakościowych. Odpowiedź jest tylko jedna, ale to już ty musisz sam ocenić czy te argumenty są warte dopłaty kilku stów. Jak się głębiej zastanowisz, to dojdziesz do wniosku, że nawet trudno porównywać te dwa młynki. Jak porównanie rowerów Kelly’s z Giantem (a Ceado to Scott
)