Wiadomość wysłana przez: makma w 04 Marzec 2020, 18:38:36
Wszystkie cechy i funkcje młynka są identyczne. Stalowe stożkowe żarna, waga pod pojemnikiem na kawę, kilka funkcji mielenia i ten sam zakres ustawienia grubości mielenia do 39 pozycji.
Kilka prób ustawienia grubości mielenia pod kawiarkę pomogły znaleźć mi właściwe ustawie pomiędzy 11 a 13. Nie mam innych narzędzi do parzenia kawy, więc nie wiem jak młynek mieli np. pod espresso. Przy pierwszej probie do kawiarki zmieliłem kawę na pozycji 5 i napar był tak gorzki, że nie byłem w stanie wypić. Z kolei na pozycji 16 była bardzo kwaśna, też nie do picia.
Ważyłem kawę po zmieleniu, aby porównać z ustawieniem ilości kawy na młynku i zważenia jej przez wagę urządzenia. Na 30 g straciłem ok 1 g, zaś samo mielenie na kawiarkę trwało ok. 12 sekund. Moim zdaniem, młynek pracuje raczej cicho.
Jeszcze jest przynajmniej jeden egzemplarz w tym sklepie. Cena okazyjna. W innych sklepach tej firmy nie widziałem tego młynka.
Czy ktoś ma Melitte Calibre z Internetu? Jeśli tak, to jakie ma wrażenia. Tak z ciekawości pytam. :)
Wiadomość wysłana przez: krystians w 04 Marzec 2020, 22:27:40
Może kiedyś będziesz mógł wziąć na jakieś spotkanie forumowe młynek, to myślę że wiele osób chętnie sprawdziłoby jak działa.
Wiadomość wysłana przez: makma w 05 Marzec 2020, 16:17:05
Zastanawiam się nad tym, aby zaciągnąć go do jakiejś kawiarni w Łodzi i poprosić o zrobienie kilku espresso z ich kawy zmielonej na np. na dwóch ustawieniach na moim młynku i porównania z espresso z kawy z młyna kawiarni. Nie wiem, czy ktoś się znajdzie, ale spróbuję.
Co do spotkania, to nie znalazłem żadnej informacji o aktualnym pomyśle na coś takiego. Nie ma problemu. Mogę go przytargać.
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 05 Marzec 2020, 16:23:50
Wiadomość wysłana przez: makma w 05 Marzec 2020, 20:00:29
Wiadomość wysłana przez: krystians w 05 Marzec 2020, 20:16:31
Myślę, że jeśli jesteś w stanie osiągnąć smaczne efekty używając takiego młynka, to znaczy, że jest wystarczający. Najwięcej kryje się w dobrych ziarnach.
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 05 Marzec 2020, 20:20:38
Wiadomość wysłana przez: makma w 06 Marzec 2020, 10:48:27
Życzę organizatorom i sobie, aby sytuacja epidemiologiczna nie zepsuła imprezy, która zapowiada się tak słodko. :)
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 06 Marzec 2020, 10:53:40
Wiadomość wysłana przez: makma w 06 Marzec 2020, 10:57:49
Wiadomość wysłana przez: robert-o w 06 Marzec 2020, 13:01:02
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 06 Marzec 2020, 13:26:05
Jednak skoro ma aż 39 ustawień mielenia, w tym 6 na kolbę, to grzechem byłoby nie sprawdzić.Ilość ustawień niewiele znaczy. Młynek raczej wyłącznie pod alternatywy. Pod espresso to to się nie nada. Sam nie sprawdzałem ale jakiś czas temu natknąłem się na taką informację. Tak czy siak też jestem ciekawy jaką ten młynek prezentuje jakość przemiału. Mój Severin chyba już powoli wydaje z siebie łabędzi śpiew więc rozglądam się za jego następcą...
Wiadomość wysłana przez: makma w 07 Marzec 2020, 14:17:09
Wiadomość wysłana przez: robert-o w 08 Marzec 2020, 16:34:44
Wiadomość wysłana przez: makma w 09 Marzec 2020, 00:14:24
Regulowałem grubość mielenia, aby sprawdzić, czy ma ona znaczenie dla długości trwania parzenia w kawiarkach o różnej pojemności. Na początku eksperymentu 2 tz miała ok 30 sekund ekstracji, 3 tz - 40 sekund, a 4 tz 65 sekund. Po eksperymentach z grubością przemiału, 2 tz i 3 tz mają po ok. 30 sekund, a 4 tz 50 (jednak to jest dwa razy więcej wody niż w 2 tz). To znaczy, że precyzja ustawienia jest na tyle dobra, że da się uzyskać kontrolę nad procesem parzenia poprzez ustawienia grubości przemiału na tym młynku. Co ciekawe, różnice w ustawieniach na pierścieniu regulacji grubości mielenia były po dwie kreski, a więc małe. Tyle mogę ustalić jak na moje wyczucie tematu. ???
Cena jest atrakcyjna. Nie wiem, czy coś się zmieniło, ale chyba nadal można zwracać produkty kupione przez internet w jakimś terminie. Można więc sprawdzić i jeśli nie będzie zadowalający, to zwrócić. Mnie pasuje! :)
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 09 Marzec 2020, 13:43:40
Jakie są Twoje odczucia jeśli chodzi o głośność młynka podczas pracy?
Wiadomość wysłana przez: makma w 10 Marzec 2020, 13:41:08
Nie wiem, czy pomogłem, lecz pytałeś o moje odczucia. Postarałem się, aby były możliwie obiektywne. Może w sklepie Tchibo, gdzieś stoi taki młynek. Obejrzyj go dokładnie, poproś o włączenie. Niestety, trzeba wrzucić kilka ziaren, bo młynek automatycznie wyłącza się, gdy pojemnik na kawę jest pusty. Pojemnik ten ma specjalne zasuwki na dnie, które zapobiegają wysypaniu ziaren podczas jego odłączania od młynka.
Powodzenia!
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 10 Marzec 2020, 14:02:42
Na pewno nie na tyle głośno, aby obudzić cały blok podczas porannego robienia kawy. Czas mielenia porcji kawy jest tak krótki, że z pewnością żaden ze śpiących jeszcze domowników nie powinien protestować.To wystarczająco konkretna i satysfakcjonująca mnie odpowiedź i kolejna zaleta tego młynka.
Wiadomość wysłana przez: Valerii w 13 Marzec 2020, 19:33:15
Wiadomość wysłana przez: makma w 13 Marzec 2020, 19:43:45
Dzisiaj po raz pierwszy próbowałem słynnej na forum Ariadny i okazało się, że parzyła się w mojej kawiarce o 10 sekund krócej niż Kolombia Supremo?! Mieliłem na pozycji 10. Widać, że trzeba docisnąć żarna o dwie kreski, do 8. I to jest podstawowa korzyść z takiego młynka. Można reagować na grubość przemiału przy zmianie ziarna i metody parzenia.
Ta zabawa zaczyna mnie wciągać... Robi mi się z tego kolejne hobby. :lol2:
Powodzenia! I smacznej kawy!
Wiadomość wysłana przez: Valerii w 14 Marzec 2020, 07:42:12
Wiadomość wysłana przez: makma w 14 Marzec 2020, 13:00:22
Do kawiarki mieliłem na 10, do AP na 7. W obu ustawieniach uzyskałem bardzo czekoladowy napar, bez żadnego kwasu, cierpkości i nieznośnej goryczy. Odrobinka cukru dla podbicia smaku i było świetnie. Mam pierwszy wzorzec przed następnymi próbami.
Powodzenia! I dużo zdrowia w tych trudnych czasach!
Wiadomość wysłana przez: Valerii w 15 Marzec 2020, 22:32:57
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 16 Marzec 2020, 08:46:32
Wiadomość wysłana przez: Valerii w 16 Marzec 2020, 10:20:22
Przelewy jeszcze nie robiłem, ale mam takie plany.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 16 Marzec 2020, 11:00:44
Wiadomość wysłana przez: Valerii w 16 Marzec 2020, 20:54:49
Dodam. W porównaniu z dużymi stożkowymi zarnami smak jest płaski bez niuansów.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 17 Marzec 2020, 07:42:42
Wiadomość wysłana przez: Valerii w 17 Marzec 2020, 08:47:28
To jest raczej młynek dla tych, którzy kupują kawę w sklepach Tchibo. Ale dobry młynek do kawy, jestem zadowolony.
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 17 Marzec 2020, 10:55:16
Jak działa waga?
Wiadomość wysłana przez: Valerii w 17 Marzec 2020, 11:19:14
Deklarowana dokładność to + / - 3 gramy. Ale! Stabilnie dostaję + / - 1 gram.
Wiadomość wysłana przez: makma w 17 Marzec 2020, 15:28:30
Dzisiaj robiłem w Hario V60 kawy Etiopia Aricha i Kolombia La Catelina Honey Bourbon. Obie mieliłem na 18. W smaku wyszło dobrze, choć bez szału. Lepiej niż na 10. Muszę jeszcze raz sprawdzić na 15.
Wiadomość wysłana przez: makma w 17 Marzec 2020, 15:33:34
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 17 Marzec 2020, 15:55:18
@jancewicz Nie znam niemieckiego. Może ty znasz i mógłbyś zacytować tu kilka ich opinii lub ocen z użytkowania.
Generalnie ocena użytkowników (a jest ich tam już trochę) wskazuje jednoznacznie, że w tym zakresie cenowym ten młynek jest nie do pobicia. Chodzi nie tylko o jakość przemiału ale też wygodę użytkowania w tym np. wbudowana, w miarę dokładna waga, hałas, możliwość mielenia wprost do filtra, zakres ustawień. Wychodzi na to, że wzbogaci możliwość wyboru tym, którzy rozpatrywali zakup młynków typu Severin, Nivona czy Wilfa. Reasumując, wydźwięk był następujący: jeśli jest dostępny (w tej cenie) to brać!
Wiadomość wysłana przez: makma w 17 Marzec 2020, 16:16:28
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 17 Marzec 2020, 16:38:52
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 20 Marzec 2020, 13:00:03
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 20 Marzec 2020, 14:14:58
Do jutra cena promocyjna 239.99 zł.
[ You are not allowed to view attachments ]
Wiadomość wysłana przez: makma w 20 Marzec 2020, 14:46:53
Uczę się dripa w Hario V60 02. Poniżej zdjęcia kawy po przelaniu. Mieliłem na 22. Czas naparu ok. 2:40. Ilość kawy 14 g na 250 ml. Smak dobry. Po raz pierwszy w życiu piłem kawę bez cukru i mi smakowała! :wow2: Chodzi o Kolumbię.
Zastanawiam się, czy nie za grubo zmielone. Chociaż tego "gruzu" było naprawdę mało i wypłynął na wierzch. Sprawdzałem przemiał w palcach i był gruby jak cukier.
[ You are not allowed to view attachments ]
Ethiopia Yirgachaffe Aricha Natural
[ You are not allowed to view attachments ]
Colombia Caldas Finca La Cristalina Pink Bourbon Honey
Obie od Antonia. Moim zdaniem, dodatek szczypty cukru bardzo dobrze wpływa na smak tych kaw, tak jakby je harmonizował. Tak może być?
Wiadomość wysłana przez: simson2d w 20 Marzec 2020, 14:49:02
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 20 Marzec 2020, 14:52:57
Mielisz z zasypanym hopperem?
Zrób dużo drobniej, a jeżeli nadal masz taki rozstrzał, to może jeszcze uda Ci się zwrócić młynek. Wygląda to fatalnie.
Młotkiem byś dokładniej zmielił.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 20 Marzec 2020, 14:55:57
Wiadomość wysłana przez: makma w 20 Marzec 2020, 16:43:55
Co do przemiału, to poniżej zdjęcie tej samej kawy Colombia (coś tam) Pink Bourbon, znowu ustawienie na 22."Gruz" odsiałem sitkiem kuchennym, było go poniżej 1 g na mojej elektronicznej wadze kuchennej. "Pyłu' było 5 gram - przesiałem sitkiem do herbaty, zaś "in between" było 18 g. To ostanie poszło na filtr. Wody 250 g. Czas ekstrakcji 2:45. Smak bardziej cierpki niż przed przesianiem i chyba mniej kwasków.
[ You are not allowed to view attachments ]
Przesiany przemiał.
[ You are not allowed to view attachments ]
Kolejny przelew. Mam wrażenie, że podobne obrazki widziałem na filmach instruktażowych na YT.
Następnym razem, jutro, spróbuję zmielić na 15. Macie zapas popcornu?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 20 Marzec 2020, 16:48:25
Wiadomość wysłana przez: makma w 20 Marzec 2020, 16:50:35
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 20 Marzec 2020, 17:02:41
Trochę słabo jeśli trzeba się bawić w odsiewanie - jak otrzymam swój egzemplarz zrobię test i podzielę się wynikami. Na szczęście młynek można zwrócić, wiec ryzyko żadne.
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 20 Marzec 2020, 17:20:49
W tym przypadku warto mieć zasypany hopper, i zejść w dół z przemiałem.
Wiadomość wysłana przez: makma w 20 Marzec 2020, 18:57:15
Co do młynków, to przeczytałem kilka wątków na ten temat na tym forum i chyba poza Niche Zero nie znalazłem takiego, który wszystkich zadowolił. Z pewnością są lepsze, lecz dla początkującego, który chce się dowiedzieć na czym polega robienie dobrej kawy wydatek ok. 1300 zł jest zbyt duży. Moim zdaniem, młynek do alternatywy w zakresie 300-500 zł, to dobry wybór na początek. Przesiewanie przemiału, jak się tu doczytałem, stosują użytkownicy lepszych młynków.
Może za kilka tygodni będę miał dosyć tego mielenia, ważenia, polewania, mierzenia czasu i kombinowania w różnymi ziarnami. Dla początkującego to naprawdę dużo zamieszania. A przecież chcę się tylko napić dobrej kawy! Nie chce robić doktoratu jako home barista! Dlatego będę sobie robił codziennie kawę z różnych ziarenek, rożnymi metodami, z różnym przemiałem z tego młynka. Może znajdę jego mocne strony... Jestem optymistą i myślę, że jakiś kompromis jest możliwy. Znajdę swoją kawę!
Nie mogę pić kawy cztery razy dziennie. Za stary jestem na takie eksperymenty. Jutro zmielę trochę drobniej. Będzie sprawozdanie. ???
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 20 Marzec 2020, 19:19:10
Porównywanie młynków z przedziału 800-1200 zł do Tchibo jest bezcelowe. Mnie zadowoli przyzwoity przemiał do ekspresu przelewowego i dripa a jeśli uda się uzyskać coś więcej będzie to miłą niespodzianką. Chętnie poeksperymentuję, bo sam lubię wątki z testami i zdjęciami (tylko skąd teraz wytrzasnę papier milimetrowy, czasy rysunku technicznego dawno minęły). Może wydrukuję testową podziałkę w formacie A4, zawsze to jakiś punkt odniesienia.
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 20 Marzec 2020, 19:21:39
Co to znaczy zasypany hopper? Wsypuje zawsze tyle ziarenek, że dno hoppera jest całkowicie zakryte.Wsyp 100-150 gram.
I miel drobniej, jeżeli młynek nie jest popsuty, będzie dużo lepiej.
Wiadomość wysłana przez: makma w 20 Marzec 2020, 20:24:01
@pj.w Dzięki za radę. Młynek działa zgodnie z opisem technicznym. Nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości w jego pracy. Spróbuję drobniejszego przemiału. Trochę się zasugerowałem oznakowaniem na podstawie hoppera, gdzie są symbole ustawień dla różnych metod robienia kawy, łącznie z kolbą pod ekspres ciśnieniowy(!). Wydawało mi się, że mielenie w połowie zakresu da średnio zmieloną kawę, a tu niespodzianka...!
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 20 Marzec 2020, 20:30:04
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 21 Marzec 2020, 09:26:50
Wiadomość wysłana przez: krystians w 21 Marzec 2020, 09:48:38
Przy preinfuzji kawa bardzo puchnie, pieni się i bąbluje, przy Severinie aż takiego efektu nie było.
Może zmieliłeś drobniej niż Severinem?
Wiadomość wysłana przez: makma w 21 Marzec 2020, 12:31:53
Na początek test maksymalnego mielenia na poz. 39. Ciekawe, że nie jest w ogóle zaznaczona, gdyż skala kończy się na 26, tj. końcowym zakresie mielenia pod FP. Dalej jest tylko Nieznana Czarna Dziura eksperymentów dla najbardziej zdesperowanych.
Poniżej fotki przemiału Arichy.
[ You are not allowed to view attachments ]
odsiany gruz
[ You are not allowed to view attachments ]
to co pozostało po odsianiu
[ You are not allowed to view attachments ]
może nadaje się do "zalewajki"?
A teraz dwie Ariche:
Pierwsza mielona pośrodku zakresu do przelewów, poz. 14. Ilość 16 g, woda 250 g. Czas ekstrakcji 2:45
[ You are not allowed to view attachments ]
Druga mielona na dolnym zakresie przelewów, poz. 9. Ilość 16 g, woda 250 g. Czas ekstrakcji 3:05
[ You are not allowed to view attachments ]
Wlałem je do dwóch filiżanek i siorbałem na przemian raz z jednej, raz z drugiej. Dla mnie ta grubiej mielona była jakby pełniejsza, bardziej owocowa. Obie raczej łagodne w smaku, z delikatną rześką kwaskowatością i lekką czekoladową goryczką po przełknięciu. Nie wiem jak to się ma do wzoru Antonia, ale lepiej nie umiem ich opisać. Różnica jaką wyczułem była jedynie w tej rześkości.
Do hoppera wsypałem cały zapas Arichy, ok. 200 g. Może pomogło?
Następny eksperyment będzie z mieleniem do AP. Pozdrawiam wszystkich, a tym, którzy testują ze mną ten młynek dziękuję za pomoc.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 21 Marzec 2020, 14:18:15
Sam się zastanawiałem skąd ten efekt. Nie, raczej nie mieliłem drobniej, kto wie czy nawet nie lekko grubiej. Zupełnie jak inna kawa. Nie wiem też z fizyczno-chemicznego punktu z czego to wynika. Kawa jest jakby bardziej puszysta. Pisałem wcześniej o braku współpracy w przypadku mielenia na wagę, okazuje się, że z tą opcją jest wszystko ok, działa prawidłowo. Przemiał równy. Fajne to namielanie prosto do filtra... Severin póki co wylądował "na struchu" jako backup.Przy preinfuzji kawa bardzo puchnie, pieni się i bąbluje, przy Severinie aż takiego efektu nie było.
Może zmieliłeś drobniej niż Severinem?
Aha, nawiązując do zdjęć kolegi @makma, takiego rozrzutu (gruzu) w moim przemiale nie zauważyłem.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 21 Marzec 2020, 14:19:39
Wiadomość wysłana przez: makma w 21 Marzec 2020, 15:51:24
Odsiewałem pył, ale kawa była dla mnie niesmaczna.
Ciekawy jestem, czy przeparzony pył bardziej psuje smak kawy, czy raczej niedoparzony "gruz". Obie frakcje to mniejszościowy produkt dodatkowy mielenia. Można to odsiewać, ale czy naprawdę warto? W sumie napar daje jakąś średnią ekstrakcji wszystkich frakcji w przemiale.
Wiadomość wysłana przez: makma w 22 Marzec 2020, 12:00:03
Najpierw odsiałem gruz i było go kilkanaście ziarenek, a więc w zasadzie do pominięcia. Odsianie najmniejszych frakcji sitkiem do herbaty dało 2 gramy pyłu i czegoś trochę większego.
Zaparzyłem 200 ml naparu z 14 g kawy, w czasie 2:35. Okazała się bardzo łagodna w smaku, raczej czekoladowa. Ze znacznie mniejszą ilością kwasków niż poprzednio, ale też i mniej owocowa.
Kawa po ekstrakcji wyglądała tak:
[ You are not allowed to view attachments ]
Ludzie!!! Już trzeci dzień piję kawę bez cukru! I mi smakuje! Czy powinien skontaktować się z lekarzem?
Wiadomość wysłana przez: Koziołek w 22 Marzec 2020, 13:44:00
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 22 Marzec 2020, 14:17:13
Wiadomość wysłana przez: makma w 22 Marzec 2020, 14:49:57
Co do bloomingu, to wcześniej nie zwracałem uwagi, lecz teraz potwierdzam: wszystkie kawy ładnie rosną po pierwszym zmoczeniu, a przy pierwszej porcji wody bardzo burzliwie się pienią. Dopiero przy drugiej porcji wody (stosuję przepis Antonia) kawa się uspokaja.
W tej cenie to nawet w katalogu, w zestawieniu z Severinem czy Wilfą, ten młynek jest świetny, bo ma lepsze parametry np. w obsłudze. Sama myśl o mieleniu kawy na czas, a nie na wagę, wydaje mi się groteskowa. A cena przyjazna, zwłaszcza dla początkującego. Do nauki parzenia kawy, ten młynek to bardzo dobry wybór. Pewnie jak każdy, ma swoje słabe i mocne strony. Ważne, aby odnaleźć te drugie i z nich korzystać, bez pretensji o to, że ma jakieś ograniczenia. Wszystkie urządzenia mają.
Co do V60 i kawiarek, to chyba mam już swoje ustawienia. Teraz czas na AP.
@Koziołek Dziękuję za pokrzepiające zapewnienie, że mój stan jest prawidłowy. No, w miarę. Rodzina patrzy podejrzliwie, ale kawę piją. Mam jakąś przyszłość...
Wiadomość wysłana przez: makma w 24 Marzec 2020, 12:50:16
[ You are not allowed to view attachments ]
Zaparzanie: woda 90oC, czas łącznie z tłoczeniem 54 sekundy
[ You are not allowed to view attachments ]
Zaparzanie: woda 90oC, czas łącznie z tłoczeniem 65 sekundy
[ You are not allowed to view attachments ]
Zaparzanie: woda 90oC, czas łącznie z tłoczeniem 41 sekundy
Myślę, że zróżnicowanie czasu wynika bardziej z mojej nieporadności i straty czasu pomiędzy polaniem wody do pierwszego kółka a rozpoczęciem powolnego tłoczenia.
Z trzema filiżankami kawy zrobiłem sobie niby-cupping. Muszę potwierdzić doznania Valeriego, przemiał na poz. 1 dał najmniej wyrazistą kawę, lecz rozluźnienie żaren do poz. 4 dało fajną kawę o smaku czekoladowym. Jeśli czekolada gorzka WAWEL 90% kakao jest dobrym materiałem referencyjnym, oczywiście. Dalsze rozluźnianie żaren do poz. 7 dało kawę łagodniejszą, z pewną zawartością delikatnych owocowych kwasków. Z opisów wrażeń smakowych, które znalazłem tu na forum wynika, że moje odczucia co do smaku Ariadny są prawidłowe. Zaskakuje mnie jedynie fakt, że z jednej kawy można uzyskać dwa rożne napary: lekko gorzki czekoladowy i mniej gorzki, lecz bardziej kwaskowy, i oba były dobre!!! To miła niespodzianka, bo jak będę w nastroju czekoladowym, to po prostu skręcę żarna mocniej o dwie podziałki.
No i to by było na tyle. Czeka mnie kilka tygodni samoizolacji i z dziesięcioma paczkami kawy z rożnych stron świata i trzema metodami parzenia. Czeka mnie odkrywanie nieznanego mi świata aromatów i smaków. Na razie nie planuję wzbogacania kolekcji o phina, kalitę czy chemexa. Choć, jak znam moje impulsywne zakupy, to kiedyś do tego dojdzie. Tymczasem zadowolę się obecną kolekcją trzech kawiarek, AP i Hario V60 02.
Osobiście uważam, że jest to dobry młynek w tym zakresie cenowym. Ma trochę silniejszy silniczek niż inne młynki w tym zakresie, duży zakres zmiany grubości mielenia i bogatsze oprzyrządowanie z wagą i mieleniem w rożnych objętościach.
Dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli. Mam nadzieję, że ci, którzy trafią na ten młynek i będą się zastanawiali czy warto go kupić, skorzystają z tego wątku.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 24 Marzec 2020, 13:18:42
Czeka mnie kilka tygodni samoizolacji i z dziesięcioma paczkami kawy z rożnych stron świata i trzema metodami parzenia czeka mnie odkrywanie nieznanego mi świata aromatów i smaków.Pięknie. Nic tylko pozazdrościć.
Fajny test - jeśli młynek do mnie dotrze w najbliższym czasie, poeksperymentuję z tygielkiem i kawiarką, bo z przelewem pewnie nie będzie problemów. Ciekawe jak z trwałością całości konstrukcji i czy przez dłuższy czas użytkowania będzie trzymał parametry, ale to czas pokaże. Wygląda na udaną, budżetową konstrukcję.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 28 Marzec 2020, 15:17:49
Nie znam się na młynkach, ale na tyle ile miałem styczność z odlewami i obróbką skrawaniem, to żarno wewnętrzne jest ostre i raczej toczone dobrym frezem, jeśli chodzi o zewnętrzne jest to odlew średniej jakości. Zęby nie są ostre a do tego fazowane na krawędziach, całościowo wyraźnie gorszej jakości, porowate i liche.
Moim zdaniem żarno zewnętrzne nie dotrwa do końca gwarancji, jeden z zębów już nosi znamiona pękania. Zassenhaus którego przed chwilą sprzedałem miał żarna jak żyletki. Zobaczę za kilka kg kawy a wkrótce zdjęcia przemiału.
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
Wiadomość wysłana przez: krystians w 28 Marzec 2020, 15:22:14
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 28 Marzec 2020, 15:41:30
Wiadomość wysłana przez: makma w 28 Marzec 2020, 20:18:42
Nie martwią mnie sfazowane górne zęby żarna, gdyż myślę, że zrobiono to celowo. Ten pierścień zębów służy do wstępnego kruszenia ziarenek i te zęby nie muszą być ostre, a może nawet nie powinny. Dopiero dolny pierścień zębów żarna mieli kawę, i te zęby są akurat wyraźnie obrobione na szlifierce.
Martwi mnie raczej pękanie zębów, jeśli rzeczywiście ma miejsce, gdyż byłoby ono wskazówką, że żarno jest zrobione z kiepskiego stopu i długo nie wytrzyma. Rysy, które pozostały po obróbce nie muszą być świadectwem pęknięcia. Trzeba chyba zmielić więcej kawy, aby to sprawdzić. Jakby co, to przecież ziarna kawy to nie kamienie. Jeśli noże w tanich młynkach nożowych nie pękają i nie łamią się, to dlaczego zęby żarna mają odpadać?
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 28 Marzec 2020, 21:32:43
Martwi mnie raczej pękanie zębów, jeśli rzeczywiście ma miejsce, gdyż byłoby ono wskazówką, że żarno jest zrobione z kiepskiego stopu i długo nie wytrzyma. Rysy, które pozostały po obróbce nie muszą być świadectwem pęknięcia.Odróżniam rysy i otarcia po obróbce mechanicznej od „podejrzanie” wyglądającego zęba w żarne zewnętrznym. Może to jedyne niedoskonałość wykonania, czas pokaże.
Cytuj (zaznaczone)
Trzeba chyba zmielić więcej kawy, aby to sprawdzić.Wiadomo, jeździć, słuchać, obserwować ;)
Wiadomość wysłana przez: krystians w 28 Marzec 2020, 22:38:27
Podejrzewam, że WSZYSTKIE żarna zewnętrzne w żarnach stożkowych są wykonane z odlewówNa jakiej podstawie tak przypuszczasz?
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 29 Marzec 2020, 11:44:35
Podejrzewam, że WSZYSTKIE żarna zewnętrzne w żarnach stożkowych są wykonane z odlewów szlifowanych na obrabiarkach.Chyba nie. Żarna w moim Niche zdecydowanie nie robią takiego wrażenia.
(https://pci.ac/WoK/_mini-IMG_3224.jpg)
(https://pci.ac/WoK/_mini-IMG_3225.jpg)
PS. Na powyższym zdjęciu ukośne ślady obróbki to artefakt wynikły z przeskalowania. Prawidłowe ślady obróbki (centryczne) widać na sąsiednim zębie.
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 29 Marzec 2020, 12:51:12
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 29 Marzec 2020, 12:57:17
2 razy więcejA ile rzeczony młynek kosztuje, bo jakoś nie dojrzałem tego?
PS. Wiem, że fauluję, ale w zdaniu przedpiścy był kwantyfikator ogólny, więc nie mogłem się oprzeć. :)
Wiadomość wysłana przez: makma w 29 Marzec 2020, 13:25:13
@Krakus Meliita Calibra wersji dla TCHIBO kosztowała mnie 299 zł, lecz są promocje i można ją kupić taniej. W cenie zbliżonej do tak tutaj polecanej Nivony, czyli 10 razy tańsza niż Niche.
@krystians Myślę, że skrawanie żarna zewnętrznego z jednego kawałka metalu do tanich młynków poniżej 1000 zł nie byłoby opłacalne. Zarówno pod względem czasu (koszt pracy), jaki zostałby na to zużyty, jak również ze względu na to, że zużyłoby to dwa razy więcej metalu niż w odlewie. W produkcji sprzętu na rynek konsumencki liczy się każdy zaoszczędzony cent i grosz, bo marże nie są chyba zbyt wysokie. Ale chętnie zobaczę zdjęcia żaren zewnętrznych Melitty Molino, Eureki Mignon, Severina, Nivony, Lelity Fred czy Wilfy Svart, aby przekonać się, czy ich żarna są odlewane jak w tej Melitcie, czy nie. Jeśli ktoś ma takie młynki, to proszę o zdjęcia żaren w tym wątku. Tak z ciekawości, dla porównania.
Po raz kolejny robiłem sobie Ariadnę z kawiarki. Wczoraj mieliłem ją na 12. i była dobra, choć czegoś mi brakowało. Dzisiaj zmieliłem na 10. i kawa była bardzo gorzka. Tylko dwa kliki różnicy, a zmiana smaku bardzo duża. Interpretuję to jako dużą wrażliwość systemu ustawiania grubości mielenia, co chyba dobrze świadczy o tym mechanizmie. Są też wady: pod żarnem zbiera się ok. 2 g zmielonej kawy i na koniec dnia wyjmuję żarno i wysypuję resztki, aby zaoszczędzić sobie parzenia zwietrzałej kawy następnego dnia. Czyli są małe straty.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 29 Marzec 2020, 13:28:18
Nie będę zgadywał co miał na myśli autor wątku, ale wszystkie to faktycznie wszystkie. Proponuję jednak się skupić na sprzętach podobnych cenowo i klasowo do Tchibo - szukając w internecie części serwisowych wyszło mi, że najtańszy młynek z zestawem żaren toczonych (można je tak zakfalifikować?) to wydatek rzędu 900 zł a więc nadal 3x tyle co Tchibo i jakieś 1.5 jeśli mówimy o wykonaniu Melitty. Więc skupmy się na zakupach budżetowych a nie tym co niektórym śni się po nocach 8)
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 29 Marzec 2020, 13:28:38
Meliita Calibra wersji dla TCHIBO kosztowała mnie 299 zł, lecz są promocje i można ja kupić taniej. W cenie zbliżonej do tak tutaj polecanej Nivony, czyli 10 razy tańsza niż Niche.@makma - myślę, że to kończy rozmowę o żarnach. Po prostu tanie młynki są robione tanio, drogie - drogo.
No tak... Niche... zawsze ktoś się z nim wciśnie i jest po rozmowie@Mr. Sour - no tak, masz rację niestety :). Wtrąciłem swoje 3 grosze nie dlatego, że mam Niche, tylko dlatego, że nie znałem ceny Tchibo :)
Wiadomość wysłana przez: makma w 29 Marzec 2020, 13:54:38
Wiem, jestem teraz heretykiem! :nienie:
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 29 Marzec 2020, 14:09:35
Wiadomość wysłana przez: makma w 29 Marzec 2020, 14:17:54
Nie pocieszyłeś Krakusa... ;)
Wiadomość wysłana przez: krystians w 29 Marzec 2020, 14:31:26
W tym nowym Tchibo wygląda na to, że szukali oszczędności żeby wepchnąć dodatkowe funkcje, nie przekraczając założonej maksymalnej kwoty.
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 29 Marzec 2020, 15:03:19
brakowało. Dzisiaj zmieliłem na 10. i kawa była bardzo gorzka. Tylko dwa kliki różnicy, a zmiana smaku bardzo duża. Interpretuję to jako dużą wrażliwość systemu ustawiania grubości mielenia, co chyba dobrze świadczy o tym mechanizmie.
To bardzo źle, a nie dobrze. Jeśli takie roznice są miedzy dwoma ustawieniami to są bardzo małe szanse na poprawne wstrzelenie się z przemiałem.
Bronisz tego młynka i porównujesz do Niche😂
Musisz uwierzyć ze młynek ktory kosztuje tyle do kilka paczek kawy będzie co najwyżej przeciętny
Wiadomość wysłana przez: makma w 29 Marzec 2020, 15:55:17
Nie porównuję Melitty do Niche! Podejrzewam jedynie, że technologia odlewu jest częściej stosowana niż się na tym forum uważa. Może nawet w tych najdroższych młynkach. Ale uznajmy, że to moje zdanie odrębne. Myślę, że Niche cieszy się zasłużoną sławą nie tylko z powodu żaren.
Tak, mój młynek jest przeciętny. Nie mam co do tego wątpliwości i nigdy nie twierdziłem, że jest arcydziełem myśli technicznej w tej dziedzinie. Jednak nie ma w nim problemów z grubym mieleniem. Nie trzeba wyjmować żarem i przestawiać mechanizm mielenia ani wstawiać podkładek, aby zmienić zakres mielenia. Nie ma problemów z pokrętłem czasomierza, ani małym zakresem mielenia. O takich problemach z innymi młynkami w tym zakresie cenowym czytałem tu na forum. Czyli...?
Martwi mnie uwaga na temat problemów z wstrzeleniem się w dobry przemiał. Będę próbował dalej. Zaczynam moją naukę robienia dobrej kawy z takim młynkiem i nie wykluczam wymiany na inny. Niestety, nawet tutaj nie znalazłem opisu użytkowników tego młynka, a j. niemieckiego nie znam. Mam nadzieję, że ten wątek pomoże innym, którzy trafią na ten lub podobny młynek.
Wiadomość wysłana przez: Valerii w 29 Marzec 2020, 18:10:42
https://youtu.be/osEOfsRP6s4
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 29 Marzec 2020, 18:40:34
Panowie, to wątek o młynku budżetowym a nie młynkowych odpowiednikach Maybacha. Testujemy urządzenie które siłą ceny musi iść na duże kompromisy i ideału nikt się nie spodziewa. Niepotrzebnie zabrałem głos o jakości żaren, bo temat idzie w złym kierunku.
Co do wrażen użytkowych - właśnie wypiłem świetną kawę z przelewu, mieląc wg sugestii na podziałce młynka. Na razie mielę co kilka oczek w jedną bądź drugą stronę i obserwuję różnice w smaku. Są niewątpliwie zauważalne i cieszy mnie łatwość zmiany nastaw. Waga działa bez zarzutu, jedynie plastikowy pojemnik na kawę jest kłopotliwy w użytkowaniu. Irytuje mnie konieczność zakładanie pokrywki przy mieleniu i odkręcanie jej przy przesypywaniu do ekspresu - póki co szukam innego rozwiązania, być może będzie pasował wysoki i wąski, szklany słoik kosmetyczny ze szkła oranżowego.
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 29 Marzec 2020, 18:59:30
I powierzchnie matowe między zębami wyglądają jak powierzchnie odlewów...Jak Cię to bardzo nurtuje, to zrobię zdjęcia aparatem, nie komórką, ale myślę, że nie. Stawiał bym na jakoś obrabianą stal później skrawaną.
Wiadomość wysłana przez: makma w 29 Marzec 2020, 20:48:04
@ Mr. Sour Myślę, że warto rozmawiać o szczegółach technicznych skoro zastanawiamy się, na który młynek warto wydać pieniądze. Z drugiej strony, widzę, że kwestia żaren niepotrzebnie się przeciąga i warto ją zakończyć. Zwłaszcza, gdy już porównuje się je z żarnami młynków innej kategorii cenowej.
Moja popołudniowa Ariadna była znowu czekoladowa, a przesunąłem grubość mielenia tylko o jeden stopień na 11. Zgodnie z opisywaną na forum zasadą, żeby skręcać żarna jak najmocniej dopóki kawa nie stanie się gorzka, a potem wrócić do luźniejszego nastawienia żaren. Rzeczywiście, subtelnych korekt to w tym młynku nie będzie. Trzeba doskonalić metody zaparzania.
Mnie ten pojemnik na zmieloną kawę pasuje. Ten plastik ma wysoką elektrostatyczność i to mnie irytuje. Z innymi pojemnikami może być problem, bo waga taruje się automatycznie pod wagę pojemnika młynka.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 29 Marzec 2020, 20:54:10
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 29 Marzec 2020, 20:55:40
Porównywanie go z tym młynkiem naprawdę nie ma sensu.To jużeśmy ustalili :) Po prostu oceniałem na oko, że młynek kosztuje około 1000 złotych.
Wiadomość wysłana przez: robert-o w 29 Marzec 2020, 21:32:48
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 29 Marzec 2020, 21:52:33
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 29 Marzec 2020, 22:06:58
zdjęcia żarna z mojej WilfyTak mi się wydawało, że żarna używane w automatach do kawy (wyglądają, jak te z Wilfy) będą lepsze jakościowo. Ale zdaje się, że kosztują sporo (jako część - tak z 150 zł).
Wiadomość wysłana przez: makma w 30 Marzec 2020, 12:02:31
Myślę, że nawet stępienie tych żaren nie będzie dla mnie powodem do szukania zamienników. Przy tej cenie urządzenia, z młynkami w tej cenie jest jak z drukarkami atramentowymi. Lepiej kupić nową niż naprawiać. Na tym polega rynek urządzeń konsumenckich: niższa cena, niższa jakość, krótszy okres życia technicznego. Nieopłacalne naprawy. Wymiana.
Młynki gastronomiczne muszą dziennie zmielić liczbę doz kawy przewyższającej liczbę doz robionych w domu przez rok! Dlatego ich żarna są zrobione inaczej: ze stali narzędziowej wysokiej jakości. Osie są lepiej łożyskowane, a silniki mocniejsze. Stąd ich cena. My w domach robimy kilka kaw dziennie i nikt nie będzie wkładał w nasze młynki drogich podzespołów. Szkoda pieniędzy.
Dziękuję Ci za zdjęcia. Gratuluję ich jakości.
Mam nadzieję, że nasz maraton nt. żarn dał nam wszystkim więcej wiedzy na ich temat i pozwolił lepiej zrozumieć jak konstruuje się młynki. Każdy ma wady i zalety. Jedne są lepsze do ekspresów, inne do alternatyw, bo po prostu zrobienie idealnego, uniwersalnego młynka jest konstrukcyjnie bardzo wymagające, a w większości przypadków nieopłacalne i niepotrzebne. Każdy producent musi robić ustępstwa na rzecz ceny, jeśli chce produkować dla rynku konsumenckiego. Ten od Wilfy też. Ten od Melitty dodał kilka sympatycznych udogodnień: waga, sterowanie elektroniczne dozami. Nie sądzę, aby z tego powodu obniżał jakość żaren, bo to właśnie one decydują o dobrym mieleniu, a nie elektroniczne dodatki. Pod inną nazwą te młynki są droższe nawet od Wilfy. Oczywiście, nie mam żadnej pewności, że są identyczne z wersją dla Tchibo. Ale też Tchibo ma dużą sieć dystrybucji, duże obroty i może sobie pozwolić na niższą cenę.
Tak czy owak, cieszmy się dobrą kawą w tych trudnych czasach.
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 30 Marzec 2020, 12:35:30
Plus jest taki, że Tobie smakuje. Ze zdjęć wynika, ze koło Wilfy ten młynek nawet nie stał.
Wiadomość wysłana przez: makma w 30 Marzec 2020, 12:50:15
@ Szczympek Dziękuję za opinię. Mam nadzieję, że pomoże tym, którzy szukają młynka dla siebie. Dzięki Tobie podejmą lepszą decyzję od mojej.
Póki co, popijam poranną Ariadnę, czekoladową - będę się upierał. :taktak:
Jeśli dobrze pamiętam, w Arichy odnalazłem owocowe kwaski. Bardzo mi smakowały.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 30 Marzec 2020, 13:09:59
@ Szczympek Dziękuję za opinię. Mam nadzieję, że pomoże tym, którzy szukają młynka dla siebie. Dzięki Tobie podejmą lepszą decyzję od mojej.Taka opinia to żadna opinia :P a punkt widzenia jak zawsze zależy od miejsca siedzenia. Niedługo wrzucę zdjęcia „gruzu” ze swojego egzemplarza i chętnie posłucham, czy ma z niego prawo wyjść dobra kawa. Z tą różnicą, że jak i Ty będę pił tę kawę a nie snuł wyobrażenia o niej
Wiadomość wysłana przez: robert-o w 30 Marzec 2020, 16:02:29
@robert-o Przepraszam, nie obraź się, ale twoje zdjęcia to najlepszy dowód, że te żarna w obu młynkach zrobione są ta samą metodą.
Nie mam o co się obrażać. Zakładam że porównujesz do swojego żarna, bo zdjęcie które wstawił Mr. Sour nie potwierdza identycznie obrobionego elementu. Pomijam szczegóły na temat materiału i metody obróbki bo tego nie wiem. Po prostu widać że w tych 2 przypadkach, na jednym żarnie, powierzchnia zbierająca wygląda na nieoszlifowaną/nieobrobioną (lub mniej dokładnie). Co pewnie jest wspomnianą wcześniej oszczędnością. Jeśli Twoje żarno jest tak samo wykończone jak te z Wilfy, to może znaczyć, że fabryka produkująca dla Tchibo wstawia je zamiennie.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 31 Marzec 2020, 18:02:40
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 31 Marzec 2020, 18:07:26
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=8938.msg196244#msg196244
U Ciebie też tak to wygląda?
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 31 Marzec 2020, 19:33:12
Edit: na niemieckim forum również zdarzały się przypadki nierównego przemiału i takowe egzemplarze były zwracane.
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 31 Marzec 2020, 19:43:18
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 31 Marzec 2020, 19:45:08
Skala na młynku „26-1”, są też „połówki” oznaczone „.” - próba od 18 bo na 26 wyszło zbyt dużo drobnicy z poprzedniego mielenia. Przemiały nie są idealne bo młynka nie czyściłem przy zmianie nastaw, zatem wartość eksperymentu jest czysto poglądowa.
Kawa na której testowałem to „Nicaragua San Juan del Rio Coco washed” ze Świeżo Palona, zasobnik na kawę zasypany w 1/3, waga próbek 5g, po każdej porcji czyściłem pojemnik odbiorczy.
No 18
[ You are not allowed to view attachments ]
No 10
[ You are not allowed to view attachments ]
No 06
[ You are not allowed to view attachments ]
No 01
[ You are not allowed to view attachments ]
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 31 Marzec 2020, 19:49:08
Wiadomość wysłana przez: makma w 03 Kwiecień 2020, 12:00:12
Wyczyściłem żarna i jeszcze raz zrobiłem zdjęcia przemiału w nastawieniach sprawdzonych przez Mr Sour.
Przemiał na poz. 1
[ You are not allowed to view attachments ]
Przemiał na poz. 6.
[ You are not allowed to view attachments ]
Przemiał na poz. 11. pod kawiarkę
[ You are not allowed to view attachments ]
Są jakieś różnice?
Pomysł zwracania tego młynka jest dość kłopotliwy w tych czasach, bo sklep w Manufakturze chyba jest zamknięty. Poza tym, jako osoba z kolekcją "chorób współistniejących" należę do ewentualnych pacjentów najwyższego ryzyka w konfrontacji z tym nieuprzejmym wirusem i podróżowanie godzinami po mieście chyba mogę sobie na razie darować. Szczerze mówiąc, były takie czasy, gdy kupowałem butelkę wina w cenie tego młynka, więc odżałuję. Chociaż naprawdę nie widzę powodu do paniki skoro codziennie piję najlepszą kawę w moim życiu... Antonio, dziękuję za świetną kawę! :brawa:
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 03 Kwiecień 2020, 12:11:58
Masz szansę pić kawę jeszcze lepszą ;)
Nie jest to oczywiście warte przechodzenia COVID-19, ale zebranie zdjęć przemiałów swoich i kolegów oraz złożenie reklamacji korespondencyjnie (telefon, potem mail), czemu nie?
Powinni wymienić młynek na własny koszt kurierem.
Ja bym spróbował na Twoim miejscu.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 03 Kwiecień 2020, 12:13:59
Jeśli kiedykolwiek będę robił tego typu eksperymenty wyciągnę porządniejszy sprzęt foto i zaopatrzę się w papier milimetrowy. Inaczej ich sens jest wątpliwy. Może to jedynie wrażenie, ale Twój przemiał na nr 1 wygląda na bardziej „piaszczysty”. Zrobię jeszcze porządne zdjęcie najgrubszego przemiału póki mam tę samą kawę.
P.S. Zwrotu możesz dokonać w ciągu 90 dni na koszt Tchibo, o ile dobrze pamiętam, więc masz czas na zabawę.
Wiadomość wysłana przez: pietro w 03 Kwiecień 2020, 12:35:31
Moim zdaniem w przemiale pod kawiarkę w sprawnym młynku nie powinieneś mieć tych grubych cząstek
Sprawdzę jeszcze raz u siebie na mazzer mini, ale z tego co pamietam jak ustawie na grubsze mielenie, to przemiał wygląda podobnie.
Wiadomość wysłana przez: makma w 03 Kwiecień 2020, 13:32:12
Wilfa
[ You are not allowed to view attachments ]
Baratza
[ You are not allowed to view attachments ]
Niestety, nie wspomniał pod co mielił tą kawę, żebym mógł porównać. Drip czy FP?
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 03 Kwiecień 2020, 13:51:52
wyciągnę porządniejszy sprzęt foto i zaopatrzę się w papier milimetrowy.Masz skaner? Rozsyp cienko (przez jakieś sitko) małą ilość kawy i zrób skan. Potem go przepuść przez to (https://coffeeadastra.com/2019/04/07/an-app-to-measure-your-coffee-grind-size-distribution-2/) i będziesz dokładny drobin kawy.
PS. Podobno zdjęcie smartfonem też wystarczy.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 03 Kwiecień 2020, 13:55:52
Kiedyś na spotkaniu forumowym zrobiliśmy takie przemiały żeby zobaczyć jak wyglądają.
Przemiały Kinu m47
https://photos.app.goo.gl/Lrq4GQh5C5KxBq4m6
Przmiały Comandante Iron Heart
https://photos.app.goo.gl/VGyb6HnY8Z47Ww3AA
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 14 Kwiecień 2020, 11:20:04
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 14 Kwiecień 2020, 11:32:19
Jest dokładnie odwrotnie :)
Wiadomość wysłana przez: krystians w 14 Kwiecień 2020, 11:39:51
co 3/10 obrotu czyli 15 podziałek na skali. W każdym okienku w prawym dolnym rogu była wpisana wartość nastawy.
Generalnie w moim odczuciu w Ironie więcej było pyłu, który oblepia większe cząsteczki kawy, tworząc bardziej zbity przemiał. Drobniejsze mielenie wynika z nastaw. Jak robiliśmy na poprzednim spotkaniu porównanie już ze sprawdzaniem na sitach przemiału dającego taką samą ekstrakcję, to Iron miał znacznie więcej pyłu niż Nitro Blade. Wyniki bardzo mocno się różniły, aż podejrzanie mocno, ale nie było czasu zrobić kilku prób. A jedno przesianie nie może być rozstrzygającym wynikiem.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 14 Kwiecień 2020, 12:42:27
Jest dokładnie odwrotnie :)Cholera ;). Dlatego wolę spytać niż snuć domysły bo póki co jedynie wiem, że nic nie wiem o kwestiach kawowych. Na szczęście na forum nie trzeba przystawiać nikomu pistoletu do głowy żeby uzyskać podpowiedź.
Nie będę robił OT i przeniosę się do tematów z młynkami ręcznymi. Dziękuję Panom za komentarze
Wiadomość wysłana przez: De3ny w 28 Kwiecień 2020, 20:42:47
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 28 Kwiecień 2020, 21:30:18
Wiadomość wysłana przez: Emhabe w 28 Kwiecień 2020, 21:31:29
Wiadomość wysłana przez: makma w 29 Kwiecień 2020, 12:14:13
Zmieliłem dotychczas ok. 2 kg kawy i sprawdziłem żarna. Nie widzę żadnych problemów z ostrzami.
Wiadomość wysłana przez: De3ny w 13 Maj 2020, 23:16:05
Wiadomość wysłana przez: krystians w 13 Maj 2020, 23:19:55
Wiadomość wysłana przez: Adaśko w 14 Maj 2020, 06:53:17
Co do jakości przemiału, to dałbym sobie z tym spokój przy tej klasie młynka. Nie wydaje mi się, żeby była tu wybitnie duża powtarzalność. Jak kawa smakuje, to cel został osiągnięty. W biurze stoi Wilfa (czyli raczej ani wybitnie lepiej ani gorzej niż omawiany młynek) i Moccamaster. Powtarzalność sposobu zaparzania jest zapewniona dzięki ekspresowi, a także zawsze tej samej wodzie i gramaturze kawy. Jak się wstrzeli z przemiałem, to kawa potrafi wyjść, że mucha nie siada. Innym razem, po prostu zdatna do picia. Nigdy nie było tragedii. I w tym segmencie tego należy się spodziewać. Ni mniej, ni więcej :)
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 14 Maj 2020, 08:44:19
Młynka Tchibo używam w połączeniu z Moccamasterem i jest jaki piszesz - przemiał trafiony (mnie wychodzi, że są to względnie małe zakresy w regulacji grubości) to kawa wychodzi smaczna. Czy kawa z innego młynka w tym wypadku będzie lepsza nie wiem. To już zostało wielokrotnie powiedziane - nie oczekuj cudów od „wynalazków” (a jak się zdarzą to się ciesz ;)).
Wiadomość wysłana przez: Adaśko w 14 Maj 2020, 09:10:12
Wiadomość wysłana przez: De3ny w 14 Maj 2020, 11:44:18
W takim wypadku lepiej darować sobie ten młynek i tylko do przelewów wziąć młynek Severin?
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 14 Maj 2020, 12:10:06
Wiem, to głupie pytanie skoro kupiłeś młynek Tchibo, ale czy koniecznie musisz mieć elektryczny? Ja gdybym nie musiał to na bank za tę samą kwotę bym kupił jakiś ręczny polecany do przelewów.
Wiadomość wysłana przez: De3ny w 14 Maj 2020, 12:15:13
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 14 Maj 2020, 12:23:09
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 14 Maj 2020, 14:30:47
Wiadomość wysłana przez: Biff w 14 Maj 2020, 20:45:17
Wiadomość wysłana przez: przemekm w 26 Maj 2020, 07:07:20
- h ttps://www.amazon.com/KRUPS-GX420851-settings-intuitive-interface/dp/B07L6VRLDF - który wygląda w zasadzie identycznie jak Tchibo
- h ttps://www.amazon.com/OXO-Conical-Coffee-Grinder-Integrated/dp/B00YEYKNUK - który myślę, że jest tą samą konstrukcją tylko z innym sterowaniem (swoją drogą bardziej upierdliwym).
Można o nich pogooglać w internecie nie tylko na stronie amazona, a o OXO jest nawet kilka całkiem szczegółowych filmików.
Kilka ogólnych wniosków:
- nie nadaje się pod espresso (ale też chyba nikt tego nie oczekiwał?)
- niejednolity przemiał na "grubszym" ustawieniu
- waga w miarę okej, +/- 1,5g
- zadowalające rezultaty w średnim przedziale grubości
Np. dla moich zastosowań tj. drip i aeropress, gdzie często zmieniam dozę oraz biorąc pod uwagę fakt, że z reguły kupuję jedną kawę i piję ją do końca zanim otworzę nową, stosunek funkcjonalność/cena tego młynka jest tak dobra, że mógłbym nawet przymknąć oko na pewne mankamenty.
Ale... ;-) Czy możecie polecić coś tego typu tj. grind by weight, ale półkę wyżej ? Wyszukałem kilka modeli w internecie ale od około 2200zł wzwyż, a póki co nie chcę tyle wydawać. Zastanawiam się czy jest coś pomiędzy przedmiotowym młynkiem a tymi za ponad 2k ?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 26 Maj 2020, 10:18:33
- niejednolity przemiał na "grubszym" ustawieniuTo akurat cecha wszystkich młynków z luźno osadzonymi żarnami.
Dotyczy to wszystkich grubości przemiału tylko na mniejszym mniej rzuca się w oczy.
Bez testów, tylko patrząc na sposób ich mocowania można to stwierdzić.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 26 Maj 2020, 10:58:54
Wiadomość wysłana przez: przemekm w 26 Maj 2020, 12:29:46
Choć lekkie zwolnienie w ciągu dnia też potrzebne :).
Wiadomość wysłana przez: krystians w 26 Maj 2020, 13:37:54
Ja rozumiem minimalizm. Jednak dobra waga i tak jest potrzebna w kuchni. Mojej używamy do wszystkiego. Rozumiem, że chcesz mieć zasypany hopper i po prostu wcisnąć przycisk zaprogramowany np na 18 g? No to chyba w tej chwili musiałbyś wziąć Baratzę 270Wi i jeszcze żarno BG dokupić. Zdaje się, że powstaje więcej takich konstrukcji, ale albo są niedokładne jak te tanie albo kosztują sporo. Ewentualnie masz rozwiązania jak w Virtuoso+ z mieleniem na czas. Jeśli nie musi być zasypany hopper to masz Wilfę Uniform z wagą za 1500 zł. Ale ważysz przed wsypaniem, bo z założenia ma wyjść praktycznie tyle samo ;)
Wiadomość wysłana przez: przemekm w 26 Maj 2020, 14:44:44
W kwestii wagi w kuchni jak najbardziej się zgadzam, jestem przyzwyczajony do jej używania, aż za bardzo :). Miałem dłuższą przygodę z siłownią, liczeniem kalorii itp. hehe, że aż próbuję się trochę od niej odzwyczaić :)
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 27 Maj 2020, 10:57:31
+/- 1,5 g to wahanie mogące sięgać ok.Tyle to da timer, ale oczywiście w solidnym młynku.
Wiadomość wysłana przez: Bratek w 06 Czerwiec 2020, 21:21:43
Wystarczy przyłożyć spod młynka do ucha, by ten szum usłyszeć.Potwierdzam, ze mój egzemplarz tez lekko szumi. U mnie stoi głęboko w kącie na blacie, musze się trochę pochylić żeby usłyszeć. Ale jak usłysze, to słysze też z 3 kroków. Niemniej lodówka typu no-frost w kuchni jest glośniejsza :) Mogę sobie jednak wyobrazić że komuś może to przeszkadzać.
a jako że o mój pierwszy post to powiem jeszcze Dzień dobry! i że jestescie winni że kupiłem niedawno ten młynek, to przez Was! :) ale jestem jako początkujacy z AP zadowolony, jest bardzo wygodny w obsłudze, cichy, a nawet zona niezainteresowana kawą się nim zainteresowała i lubi go sama używac. Bardzo praktyczna wbudowana waga. ładny. Myślałem, przez tygodnie o Nivonie, ale pojawił się ten w rozsądniejszej cenie a z wiekszą funkcjonalnością.
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 10 Czerwiec 2020, 14:24:01
Od razu napiszę, że szukam młynka do alternatyw (phin, slowpresso, kawiarka, w przyszłości może drip lub chemex).
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 10 Czerwiec 2020, 22:13:20
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 10 Czerwiec 2020, 22:53:20
Jak niewiele drożej to bierz Melitte, Tchibo pewnie lekko okrojony z pierwowzoru.Dziękuję za odpowiedź! Tchibo jest znacznie ładniejszy i chyba to jako jedyne każe mi sie nad nim zastanowić ;) A tak przy okazji zapytam, czy ta Melitta jest godna polecenia? Bo widzę, że ją użytkujesz.
Wiadomość wysłana przez: cointreau w 11 Czerwiec 2020, 22:52:43
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 11 Czerwiec 2020, 23:54:42
Wiadomość wysłana przez: krystians w 12 Czerwiec 2020, 11:50:49
Dzięki za zdjęcie @cointreau pozwoliłem sobie trochę je rozjaśnić i wyostrzyć, żeby lepiej było widać. Przemiał wygląda trochę inaczej niż ze zdjęć Tchibo prezentowanych w tym wątku. Jakby mniej pyłu było, ale drobinki mają bardziej wrzecionowaty kształt. Jednak może to być kwestia różnych czynników. Trzeba by porównać obok siebie ze zmieloną tą samą kawą.
Jeśli mogę coś zasugerować, to raczej pod kawiarkę mieliłbym w okolicach 6-10, a do cold brew też podobnie, dosyć drobno. Dla mnie cold brew z grubego przemiału jest zupełnie bez smaku, bo ekstrakcja tego jest też bardzo niska nawet przy długim macerowaniu. Tak przynajmniej z mojego doświadczenia wynika, ale popróbuj sam i zobacz co Ci pasuje, a najlepiej napisz potem co Ci wyszło.
Wiadomość wysłana przez: trez w 12 Czerwiec 2020, 13:25:31
Zamiast tego chciałbym podkreślić inna kwestię: "Do alternatyw nic więcej nie trzeba" kategorycznie się nie zgadzam, takie zdanie jest wynikiem niewiedzy lub ignorancji oraz niezrozumienia innej, powtarzanej na forum frazy. Dla espresso minimalny poziom młynka dający możliwości technicznego wykonania shota jest wyższy niż dla alternatyw, dlatego często mówimy, ze dany młynek juz da radę. Co nie znaczy, że dla alternatyw byle jaki młynek jest najlepszym czego potrzebują.
Prosty drip zyskuje wiele od niezapylonego, równego przemiału, poprawa smaku jest równie duża, jak męczenie sie z zapychającym filtrem, lepszy młynek pozwala robić dripy prościej, wygodniej, które będą powtarzalne i smaczne.
Do kawiarki można mielić ceramicznym hario, tez tak robiłem przez wiele lat, co nie znaczy, że to juz wszystko, lepszy młynek pozwoli ci odkryć kawiarkę na nowo, nie wierzysz mi? Jak byś dokładniej czytał to zapełnione sprzedawcami forum, to poznał byś wielu po takim "odkryciu" .
To tyle mojej podirytowanej dygresji ;)
Co do poprzedzającego merytorycznego wpisu, te zdjęcia faktycznie wyglądają znacznie lepiej od tych wokół których zaczęło się dyskutowanie. Drobniejsze pozycje wyglądają ładnie, przy grubszych jest gruz i wyraźny rozrzut, ale to jest raczej spodziewany widok. Przy czym kawa w hoperze wygląda dość ciemno, pasowało by do klasycznie widzianej kawiarki, więc pewnie nie jest zbyt twarda i krucha, co ułatwia zadanie. Dalej dla kawiarki czy np ekspresu przelewowego powinno się to dobrze sprawdzać.
Zobaczymy jeszcze jak z trwałością tego młynka, narazie w swojej cenie jest ciekawą propozycją.
Wiadomość wysłana przez: skansen w 12 Czerwiec 2020, 14:08:19
Wiadomość wysłana przez: krystians w 12 Czerwiec 2020, 14:52:18
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 12 Czerwiec 2020, 20:54:20
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 12 Czerwiec 2020, 22:51:36
jak to było z tym błędem w matriksie? Bo to już chyba gdzieś słyszałem. Mam wrażenie, że złą opinię to ma trollujący kolega i paru wtórujących druhów, nie młynek, ale szkoda już kolejny raz to roztrząsać.
Zamiast tego chciałbym podkreślić inna kwestię: "Do alternatyw nic więcej nie trzeba" kategorycznie się nie zgadzam, takie zdanie jest wynikiem niewiedzy lub ignorancji oraz niezrozumienia innej, powtarzanej na forum frazy. Dla espresso minimalny poziom młynka dający możliwości technicznego wykonania shota jest wyższy niż dla alternatyw, dlatego często mówimy, ze dany młynek juz da radę. Co nie znaczy, że dla alternatyw byle jaki młynek jest najlepszym czego potrzebują.
Prosty drip zyskuje wiele od niezapylonego, równego przemiału, poprawa smaku jest równie duża, jak męczenie sie z zapychającym filtrem, lepszy młynek pozwala robić dripy prościej, wygodniej, które będą powtarzalne i smaczne.
Do kawiarki można mielić ceramicznym hario, tez tak robiłem przez wiele lat, co nie znaczy, że to juz wszystko, lepszy młynek pozwoli ci odkryć kawiarkę na nowo, nie wierzysz mi? Jak byś dokładniej czytał to zapełnione sprzedawcami forum, to poznał byś wielu po takim "odkryciu" .
To tyle mojej podirytowanej dygresji ;)
Co do poprzedzającego merytorycznego wpisu, te zdjęcia faktycznie wyglądają znacznie lepiej od tych wokół których zaczęło się dyskutowanie. Drobniejsze pozycje wyglądają ładnie, przy grubszych jest gruz i wyraźny rozrzut, ale to jest raczej spodziewany widok. Przy czym kawa w hoperze wygląda dość ciemno, pasowało by do klasycznie widzianej kawiarki, więc pewnie nie jest zbyt twarda i krucha, co ułatwia zadanie. Dalej dla kawiarki czy np ekspresu przelewowego powinno się to dobrze sprawdzać.
Zobaczymy jeszcze jak z trwałością tego młynka, narazie w swojej cenie jest ciekawą propozycją.
Bla bla bla, ale żeś się kolego rozpisał... Piszesz o czytaniu forum aby poznać, doświadczyć... Hmm. Poznaję i doświadczam pijąc kawę. Mielę to eureką, to izpresso, tudzież tchibo bądź severinem. Parzę kawę na różne sposoby. Powtarzam, że przy alternatywach aż takiej różnicy nie odczuwam mieląc tchibo. Twój smutny post tylko potwierdza to co napisałem. Nie zarzucaj mi też proszę ignorancji. Być może masz dużo bardziej wyrafinowany zmysł odczuwania smaków... Szacun! 😂. Ale z drugiej strony cieszę się, że jest mocna weryfikacja i wymagające reguły akceptacji nowości, niedługo wszak wejdzie na nasz rodzimy rynek nowy młynek od forumowego łódzkiego handlarza.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 12 Czerwiec 2020, 22:56:57
Mnie zastanawia inna kwestia. Nic nie umniejszam żadnemu z młynków. Czytając wątek odnoszę wrażenie, jakby pewnikiem było to, że Tchibo i Melita produkują razem jeden młynek w dwóch wariantach. Zdaje sobie sprawę, żeMoim zdaniem niepotrzebnie ktoś pierwotnie "powiązał" te marki przy tym młynku. Zupełnie przecież nie ma to znaczenia.nauka radziecka zna takie przypadkiWłosi stosują branding ekspresów i młynków. Ale czy tutaj poza parametrami jest jakieś podobieństwo? Przecież te młynki mają inne hoppery, inny panel sterujący, zupełnie inne obudowy. Te dwie firmy też raczej ze sobą nie współpracują na tym polu.
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 12 Czerwiec 2020, 22:58:59
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 12 Czerwiec 2020, 23:00:07
Od początku o tym mówiłem, że dopóki ktoś nie porówna szczegółowo tych młynków, to twierdzenie że to to samo w innym pudełku nie bardzo jest uprawnione. Nie wiem czemu niektórym zależy na odnoszeniu jednego do drugiego. Owszem mogą mieć tą samą funkcjonalność i żarno, ale chociażby złożenie tego wszystkiego może być inne dając inne rezultaty.A może wzięło się to z rebrandowej Wilfy WSCG-2?
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 12 Czerwiec 2020, 23:01:21
Faktycznie lepszy trochę przemiał, choć powyżej 15” to już słabo. Spory rozrzut. Jestem przekonany, ze ręczny Chińczyk za ta sama kwotę zmieli lepiej.Reczny Chińczyk z pewnością zrobi to poziom wyżej. Nikt tego nie podważa. Chodzi też o wygodę i mielenie większych ilości. To jest, podkreślam po raz kolejny, młynek budżetowy. Ale robi robotę. O co tyle hałasu?
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 13 Czerwiec 2020, 13:07:19
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 13 Czerwiec 2020, 22:32:18
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 13 Czerwiec 2020, 22:42:42
Cytat: siewcu link=topic=8938.msg203549#msg203549 kidate=1591995539
A ja się zgadzam z trezem. Ta sama kawa, ta sama woda, dripper, filtr etc, tylko inny młynek - i różnica jest. Nie jest to tylko moje zdanie i nie raz było to sprawdzane przez wiele osób, więc to, że Ty nie czujesz różnicy wcale nie oznacza, że jej nie ma. Jeśli idę do kolegi i robimy dwa dripy, w których jedyną różnicą jest młynek to chyba różnica nie bierze się z innego feng shui w innym miejscu zaparzania. Oba stojące na szafce, tylko w ciut innym miejscu. A nabijanie się z kogoś, kto czuje więcej smaków nawet nie wymaga komentarza....Rozumiem, że stawiałeś w szranki tytułowy młynek z Nivoną, Severinem bądź Wilfą, bo w tym zakresie się poruszamy i doszukałeś się wyraźnych różnic smakowych. Chyba, że zderzyłeś go z młynem gastro... Ale, jak to ktoś już wyżej zauważył, czytając forum, można ulec wrażeniu, że właśnie młynki typu Severin / Nivona są polecane przez naszych zacnych forumowiczów jako te odpowiednie i wystarczające do alternatyw. Po raz kolejny apeluję o opinię osób użytkujących ten młynek a pozostałych o wstrzymanie się od dywagacji.
Wiadomość wysłana przez: WS w 13 Czerwiec 2020, 22:55:35
Po raz kolejny apeluję o opinię osób użytkujących ten młynek a pozostałych o wstrzymanie się od dywagacji
Każde forum, zgodnie z jego ideą, jest do dyskusji, a nie wstrzymywania się od niej.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 13 Czerwiec 2020, 23:19:39
Wiadomość wysłana przez: WS w 14 Czerwiec 2020, 00:08:52
część forumowiczów robi trochę czarny PR bo duża część forumowiczów to sprzedawcy /dystrybutorzy, którzy tego fajnego młynka nie mają w ofercie.
Niepotrzebnie obrażasz adwersarzy. Więc, może sam nie p.....l, jeżeli wymagasz tego od innych.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 14 Czerwiec 2020, 00:16:27
Wiadomość wysłana przez: WS w 14 Czerwiec 2020, 12:31:32
A co młynka, to akurat miałem okazję z niego korzystać. Nie pisałem o tym, bo nie ma o czym. Przemiał jest podobnej jakości, jak z innych młynków z takimi żarnami, Nivon, Severinów itp. Do alternatyw wystarczy, jeżeli ktoś ma niewygórowane oczekiwania. Ale jeżeli lubi się takie kawy, to trzeba sięgnąć po lepsze młynki.
A adminem nie jestem, daruj sobie uszczypliwości niskich lotów, nie jestem na nie wrażliwy.
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 14 Czerwiec 2020, 16:27:42
Nie chciałem urazić. Wszak handel to nic zdrożnego a, zdaje się, że tym się właśnie parasz."Handel" a "handlarz" to jednak dwa zupełnie inne pojęcia. Przy czym to drugie używane jest zwykle w negatywnym kontekście. I tak odebrałem Twoją wypowiedź. Ponadto informuję Cię, że nie param się handlem lecz prowadzę firmę która zajmuje się importem, dystrybucją i serwisem sprzętu do kawy. Zakres działalności wykracza poza tradycyjne pojęcie handlu.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 17 Czerwiec 2020, 10:52:17
Widzę, że nadepnąłem lekko na odcisk i zdaje się troszkę zapiekło. Uwierzcie, że nie było to moją intencją. Doceniam, że w końcu ktoś dokonał merytorycznego wpisu zgodnego z tematyką wątku. A czy ja komuś konkretnemu coś zarzucam? Nie, generalnie takie mam ogólne wrażenia z użytkowania tego forum. Nie które przedmioty bardziej się promuje inne mniej albo nawet hejtuje. Były wątki o psujących się Kazak Rotach czy też przypadkach rdzewiejących ekspresów ASCASO i nie widziałem takiego mocno negatywnego odzewu jak w przypadku tytułowego młynka. Również jestem zdania, że to nie znaczy, iż mamy te produkty teraz mocno piętnować. Tytułowy młynek to produkt w kategoriach Severina, Nivony czy też Wilfy z dodatkowym gadżetem w postaci wagi. Czy będzie trwały? Trudno powiedzieć bo zbyt krótko jest na rynku. Kto go produkuje? Czy jest to klon innego produktu? Trudno powiedzieć, ja przynajmniej nie mam takich informacji. Z perspektywy jednak codziennego użytkownika jetem zadowolony i mogę go śmiało polecić. Nie zarzucam też nic innym młynkom budżetowym polecanym tu na forum. Niech każdy wybierze wg własnego uznania.
Peace!
Wiadomość wysłana przez: krystians w 17 Czerwiec 2020, 13:25:36
nie widziałem takiego mocno negatywnego odzewu jak w przypadku tytułowego młynka. Również jestem zdania, że to nie znaczy, iż mamy te produkty teraz mocno piętnowaćJa nie wiem szczerze powiedziawszy o jakie piętnowanie Ci chodzi? Nie zauważyłem żeby ktoś tu dyskwalifikował to urządzenie. Zwracanie uwagi na ewentualne niedociągnięcia jest zwyczajną komunikacją, która ma pozwolić innym świadomie wybrać. Natomiast w przypadku wspomnianych przez Ciebie firm jak Ascaso czy Kazak, uwagi użytkowników pozwoliły na wprowadzenie poprawek do produktów.
Zasugerowałeś, że ktoś jest ukrytym sprzedawcą. Zapytałem kto, nie odpowiedziałeś. Kto tutaj prowadzi kampanię oszczerstw?
Na forum generalnie użytkownicy polecają sprawdzone rozwiązania i urządzenia. Trudno żeby ktoś mógł polecić nowe urządzenie, tak jak takie, które sprawdziło się przez wiele lat.
Wiadomość wysłana przez: LEoPARD w 17 Czerwiec 2020, 20:15:58
Już praktycznie byłem zdecydowany na ten młynek - gdybym znalazł go w cenie jak jeden z użytkowników Forum - 250zł pewnie już bym go sprezentował.
Nie chcę wyjść na ignoranta, ale na prawdę na razie nie potrzebuję i nie stać mnie na "tanie młynki za 2tys" i przez to pytam prosto z mostu: dostanę coś lepszego do 350zł? Czytałem o Severin / Nivona, jedyny warunek im mniejszy tym lepszy, w aneksie kuchennym nie ma wiele wolnego miejsca ;)
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 17 Czerwiec 2020, 22:12:26
Wiadomość wysłana przez: trez w 17 Czerwiec 2020, 23:28:57
A drogi kolego od najzwyklejszej kolby, co to znaczy? Obstawiam że chodziło ci o najtańszy ekspres ciśnieniowy, tylko skoro twoim celem było uwolnienie od uroków plujki, to czemu wpakowałeś kogoś w uroki bezsensownego urządzenia, w którym ciężko kawę zrobić? Espresso się pewnie nie da, może i dobrze bo 30g słabo zastępuje kubek sypanej. Uda się sowicie przeciagnieta "cafe crema", mierna w smaku ale z sztuczną pianką na dwa palce, o ile kubek wejdzie.
Ale o młynku mieliśmy, w skrócie obojętne :) no więc jeżeli ten ekspres ma sitko ciśnieniowe, tzw super crema, to każdy z nich na najdrobniejszych ustawieniach namieli coś używanego. Tylko pamiętaj kupować dość ciemno wypalone ziarna, bo jasne się mogą zacinać, zresztą i tak by wychodziły jak sok z cytryn. Jak nie masz sitka z podwójnym dnem to też obojętne bo żaden nie da rady. Poprostu w większości przypadków nie zmielisz tak, żeby zbudować na ciastku ciśnienie i jeszcze bez wielkich kanałów.
Wytłumaczę skąd złośliwości, nie personalnie, ale wybrałem taką formę, żeby zwrócić uwagę na błąd w założeniach. Ciśnieniowy ekspres kolbowy ma robić espresso, tylko, no i mleko pienić :) ale mleko to nie kawa, więc w kwestii kawy, tylko :) Tanie marketowe ustrojstwa są wynaturzeniem rynku, który sprzeda każde niedziałające badziewie, byle ktoś da se wcisnąć. Nie ma taniego i wygodnego zestawu do espresso i juz.
Poważnie podejrzewam, że twoi rodzice i tak by tego nie chcieli.
Niedrogą drogą :) do dobrej kawy, bez dużych inwestycji są inne, proste, domowe metody. Ekspres przelewowy, drip np melitty, french press, clever/oxo, aeropress ewentualnie, bo w pierwszej chwili osobom postronnym, może, a nawet będzie się wydawać dziwny.
Wtedy twoje pytanie miało by kupę sensu, rozmawianie o wygodzie czy gabarytach mialo by cel, a zakup odwdzięczył by się pyszną kawą na lata.
I nie znaczy to, że poszedłbyś w tanie zastępniki. Ooooo to teraz właśnie próbujesz iść tą drogą, a nie lepiej iść w stronę kubka pysznej kawy ;)
Wtedy powinna paść odpowiedź, że wymienione młynki to najlepszy aktualnie wybór, wśród najtańszych na rynku. Wilfa i Severin są znane i sprawdzone od lat, ten tutejszy nie, ale wygląda obiecująco i waga jest cennym, upraszczających atrybutem. O ile oba w watku są faktycznie bliźniacze.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Czerwiec 2020, 10:20:15
To nie do końca jest tak, że "tani" ekspres z supercremą musi być zły. Da się często na nim zrobić smaczną kawę. Nie będzie to oczywiście espresso, jednak większość użytkowników wcale tego nie oczekuje. Dobierając odpowiednio kawę i parametry z większości urządzeń można zrobić napar, który będzie dla użytkownika "ok".
Który będzie najwygodniej używać rodzicom nie wiem. Wszystkie nie są duże. Nivone uruchamia się tylko na jeden sposób - pokrętłem od czasu mielenia, Severina przyciskiem włącz/wyłącz + opcja timer. Tchibo ma najwięcej opcji. W przypadku moich rodziców im prościej tym lepiej.
Przeważnie jeśli ktoś nie jest kawowym hobbystą i chce kubek kawy, to najlepiej sprawdza się np. ekspres przelewowy z młynkiem np. Melitta Aroma Fresh .
Wymiary omawianych młynków:
Nivona 28x21x12 cm
Severin 28x19x15 cm
Tchibo 35x23x14 cm
Wiadomość wysłana przez: trez w 18 Czerwiec 2020, 11:49:40
... Nivona może zatkać zwykłe sitko nie mówiąc już o ciśnieniowym. Podejrzewam, że Tchibo podobnie drobno może mielić. ...
jeju, nożowym zatkasz gastro ekspresy za kilkadziesiąt tysięcy, aż boję się jakie można by z tego wnioski wyciągnąć ;) przecież wiesz dobrze, że nie o to chodziło. Niemniej przyznaję rację, krócej i ładniej opisałeś problem.
To nie do końca jest tak, że "tani" ekspres z supercremą musi być zły. Da się często na nim zrobić smaczną kawę. Nie będzie to oczywiście espresso, jednak większość użytkowników wcale tego nie oczekuje. Dobierając odpowiednio kawę i parametry z większości urządzeń można zrobić napar, który będzie dla użytkownika "ok".
Tu pozwolę sobie zaoponować, bo to przesadne koloryzowanie. Masz absolutną rację w tym, że da się wiele i wielu będzie smakowało, ale i to moim zdaniem duże ale, ALEEE wręcz :D To że się coś, jako tako da, to nie jest powód do zachwalania a już wogóle w środowisku fanowskim. Zazwyczaj masz z nich niedoparzony i wodnistawy kompromis, za kilka stówek, za które można kupić zaparzacze, które nie muszą udawać taniego automatu.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Czerwiec 2020, 12:08:15
Ja osobiście jakbym kupował do takiego zastosowania dla rodziców, to wziąłbym Nivonę.
Wiadomość wysłana przez: LEoPARD w 18 Czerwiec 2020, 12:34:49
Wybór padł szyko i niestety bez zastanowienia, była to jedynie moja kontra do ekspresu na kapsułki, który jak im szybko zobrazowałem wychodził drogo i zmuszał do korzystania z kaw kilku producentów.
Gdybym wtedy miał czas i i trafił na to forum wcześniej, może skończyłoby się inaczej. Na razie spróbuję powalczyć z tym co jest ;)
To o czym wspominał @krystians efekt jaki chciałbym uzyskać to „ok”, w dodatku jeśli można to połączyć z jak najprostszą obsługą.
Dzięki za informacje o sposobie działania/uruchamiania i wymiarach!
Konkluzja z tego taka, że którykolwiek z tych trzech omawianych młynków wybiorę efekt powinien być podobny.
Wiadomość wysłana przez: trez w 18 Czerwiec 2020, 12:46:17
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 18 Czerwiec 2020, 13:47:00
Wiadomość wysłana przez: heja banana w 18 Czerwiec 2020, 22:39:04
Szukam czegoś dla mamy, której kupiłem najzwyklejszy ekspres kolbowy Saeco, tylko po to żeby nie musiała pić i korzystać z "walorów" plujki.
ja doszedłem do wniosku że nie ma co uszczęśliwiać na siłę:) skoro moja mama lubi plujkę i jej smakuje to żadnych krucjat prowadzić nie będę. Kupuję jej po prostu dobra kawę z palarni o zgrozo mieloną:)
Ale chyba kupię ten młynek z Tchibo bo to będzie taki drobny krok naprzód. Już prawie nabyłem Wilfę ale stwierdzam że do plujki Tchibo powinien wystarczyć:)
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 19 Czerwiec 2020, 23:27:41
Co chcesz polecić severina do kolby? Nie będę komentował, buźka wystarczyRozumiem forumowiczu, że chciałbyś zarekomendować koledze jakiś młynek dedykowany do espresso... 😂
Wiadomość wysłana przez: cointreau w 23 Czerwiec 2020, 23:51:15
Przemiał jest podobnej jakości, jak z innych młynków z takimi żarnami, Nivon, Severinów itp. Do alternatyw wystarczy, jeżeli ktoś ma niewygórowane oczekiwania. Ale jeżeli lubi się takie kawy, to trzeba sięgnąć po lepsze młynki.
Jakie konkretnie młynki masz na myśli pisząc "lepsze młynki"? Znajomy stoi przed podobnym wyborem jak ja...Żeby realnie wskoczyć na wyższą półkę i osiągnąć wymiernie lepsze efekty, to o czym powinien myśleć: Baratza Encore, czy dopiero Baratza Virtuoso+
Wracając do kwestii producenta Melitta, to zamieszczam kilka zdjęć z wewnątrz...Być może pomoże to komuś w analizie Melitta&Tchibo?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 24 Czerwiec 2020, 10:31:22
A do czego ma służyć koledze ten młynek? W grubszych przemiałąch na pewno Baratza będzie lepsza. Zarówno Encore jak i Virtuoso.
Wiadomość wysłana przez: Emhabe w 24 Czerwiec 2020, 11:46:31
Ale chyba kupię ten młynek z Tchibo bo to będzie taki drobny krok naprzód. Już prawie nabyłem Wilfę ale stwierdzam że do plujki Tchibo powinien wystarczyć:)
[/quote]
Mam na zbyciu takie Tchibo, kupiony w marcu w oryginalnym pudełku. Jak jesteś zainteresowany to pisz na priv.
Wiadomość wysłana przez: cointreau w 24 Czerwiec 2020, 11:48:27
W końcu jakieś dobre zdjęcia tego żarna, dzięki. Czyli jednak nie jest łączone tylko jedna część jest nieobrabiana dokładnie.
Zatem, to, że "nie jest łączone" skutkuje tym, że przy grubszym przemiale jest zbyt duży rozrzut?
Wiadomość wysłana przez: Tasak69 w 29 Lipiec 2020, 09:29:18
Optymalnie było by gdyby tester posiadał sitka cruve (najlepiej min. sześciopak - chwilowo ja ich nie mam).
Forum chyba wyraźnie czeka na taki test.
Jeśli ktoś ma chęć się tym zająć niech da znać na priv - wyślę mu młynek.
Wiadomość wysłana przez: Nikopol w 19 Sierpień 2020, 12:41:17
Udostępnię chętnemu na kilka dni swoją melittę calibrę do testów porównawczych z młynkiem czibo vel melitta.
Optymalnie było by gdyby tester posiadał sitka cruve (najlepiej min. sześciopak - chwilowo ja ich nie mam).
Forum chyba wyraźnie czeka na taki test.
Jeśli ktoś ma chęć się tym zająć niech da znać na priv - wyślę mu młynek.
Bardzo chętnie zobaczyłbym takie porównanie!
2) Co do kwestii "kawa dla rodziców" - znam temat, u nas "parzocha" została w menu, ale za to przekonałem rodziców do mielenia w Nivonie - mają kawę taką jaką lubią a ja nie czuję w domu zapachu kawy pt "fort" albo "tchibo family" (to nie snobizm z mojej strony, zapach tych dwóch kaw wywraca mi trzewia na lewą stronę)
3) Zaintrygowała mnie kwestia pełnego hoppera - sam używam Nivony 130, trzymam hopper pusty mieląc tylko odważoną ilość kawy (jak wrzucę 15g i po mieleniu opukam Nivonkę po pleckach, to wypada 15g, jeśli wierzyć mojej wadze) - czy mieląc z zasypanym hopperem jakość przemiału w jakiś sposób byłaby lepsza?
Wiadomość wysłana przez: skansen w 19 Sierpień 2020, 13:18:23
BTW podobieństwa w wyglądzie nie widzę dalej, chyba, że przyjmiemy, że wszystkie ekspresy typu włoskie "pudła" z E61 wyglądają tak samo :)
Wiadomość wysłana przez: oskarosi w 13 Wrzesień 2020, 10:06:00
Wiadomość wysłana przez: Tasak69 w 14 Wrzesień 2020, 12:20:59
Jeśli nie jest wyjątkiem to polecam pod kawiarkę mielić na kalibrze pod obrazkiem kolby albo nawet oczko wcześniej.
Wiadomość wysłana przez: sidv21 w 25 Wrzesień 2020, 11:47:30
Właśnie idzie do mnie młynek z Tchibo i ekspres kolbowy Delonghi Scultura.
Po przeczytaniu Waszych odpowiedzi wiem, że espresso tym zestawem nie zrobie, ale w miare pijalną kawę na tym zrobie :) ?
Wiadomość wysłana przez: skansen w 25 Wrzesień 2020, 22:06:25
Natomiast ekspres, no cóż, jeśli ma być DeLonghi to chyba minimum Dedica...
Co możesz zrobić? Zostawić młynek, spróbować alternatywnych metod parzenia a ekspres odesłać :)
Wiadomość wysłana przez: Kasper w 25 Wrzesień 2020, 22:22:31
wiem, że espresso tym zestawem nie zrobie, ale w miare pijalną kawę na tym zrobieIdąc logicznie: jeśli ekspres służy do robienia espresso, a wiesz już że na nim espresso nie zrobisz, to czy kawa z niego będzie pijalna? Odpowiadając: nie wiem, choć się domyślam ;).