Najtańszy sensowny zestaw używany

[tom517]

Większość swoje chwali to też dodam, niedawno w sumie pisałem w innym wątku.
OXO Good Grips + filtry + ręczny młynek (najtańszy sensowny chyba Xeoleo lub Timemore już z PL)
French Press do spieniania mleka wcześniej podgrzanego (np. mikrofala)
Kawa do przelewów, ale dobra, ja próbowałem na kawie z mastroantonio.pl.
OXO wygodny, gotujesz wodę i wlewasz, nie musisz mierzyć temperatur, bo woda najpierw trafia do pojemnika OXO.
Mała waga też by się przydała.
Tak były opinie, że z przelewu słabe cappuccino. Też mi się tak wydawało, póki nie spróbowałem, dla żony brak zmian na gorsze.
Bardziej kwaskowa kawa z przelewu o dziwo fajnie łączy się ze słodkim mlekiem (przy spienianiu mleko robi się słodkie). Dla początkujących też dodatkowy plus bo mamy duuuuuuże cappuccino/latte (jak zwał, tak zwał )
Mimo posiadania odpowiedniego ekspresu pijam taką kawę (nie jestem amatorem czystych przelewów bez dodatku mleka)
W 400zł zamknąłbyś się z taką inwestycją.

[pmichal]

Cześć!
Zastanawiam się nad skompletowaniem możliwie najtańszego zestawu do parzenia kawy. Najtańszego, serio. Jestem na zupełnym początku kawowej drogi, ale płacenie po 8-12 zł za kawę w kawiarni już mnie trochę męczy. Pijam zasadniczo kawy mleczne, cappu albo latte. Do espresso może się przekonam jak będę uczył się je robić.
Myślałem nad młynkiem Ascaso i2-mini, dobra kawą (np. od Gorana) i kolbą. Widziałem ze polecacie Ascaso Basic albo Dream. Oba w cenie +- 1200 zł. Nie ma nic tańszego, na czym poćwiczę robienie espresso i sprawdzę czy faktycznie będę używać ekspresu w domu, czy jednak wygra kawiarnia (a jak wygra, to ekspres sprzedam za takie same pieniądze, albo podobne jak go kupiłem?)

Jak w temacie - zestaw używany. Na nowy nie mam $.
Dziękuję

Odrzeję kotleta, w odpowiedzi na pytanie vis majora, może przyda się komuś 
Na początku rozważałem Saeco za +- 2,5k i za żadne skarby nie zmieniłbym decyzji o zakupie Jury, tym bardziej że kupiłem ją za niewiele ponad 3k. Jest ekstra, do domowego użytku jako one touch - naprawdę warta tych 3k. Czy Saeco jest warte? Wątpię. Lepiej poszukać Nivony.

Nie kumam trochę - szukasz dobrego sprzętu do robienia kawy (taniego), po czym w innym temacie chwalisz Jurę jako sprzęt, który kupiłeś za 3k?

Trochę nie klei się to, żeby płacić w tym samym czasie 3k za ekspres automatyczny i szukać taniego sprzętu do parzenia espresso i cappu.

Moja rada - sprzedaj tę jurę - kup lepszy młynek elektryczny, jeżeli nie chce Ci się kręcić - F64, E6P itp. i podstawowy ekspres, któryś z polecanych.

[grex]

po jakiego wała tworzą super expresy do espresso i cappuccino  nie lepiej wywalić wszystko w diabły i mieć phina za 22 zł plus fp za 25 zł 

tak jak powiadziano, ekspresy wymyślono nie dla poprawy smaku kawy, ale aby maksymalnie szybko wydawać kolejne porcje klientom w gastronomii.

Ja kilka razy razem ze znajomymi robiłem ślepe testy: kawiarka vs ekspres. Aby dało się je porównać zadbałem o jednakową gramaturę i ilość wody w obu naparach. Wygrywała zawsza kawiarka, dając intensywniejszy smak, po prostu więcej kawy w kawie, im zimniejsza kawa tym większa przewaga kawiarki. Ekspres okazał się...gorszy. Mniejsza ilość wody jako rozpuszczalnika w ekspresie nie była w stanie wydobyć tyle samo smaku co większa ilość wody + wyższa temperatura w kawiarce, dodatkowo napar z kawiarki był bardziej "harmonijny", smakował naturalniej.

Jeśli ktoś ma ograniczony budżet szkoda kasy na porywanie się za wszelką cenę na ekspresy, jest tyle tańszych i lepszych metod. 

[manfred]

Wygrywała zawsza kawiarka, dając intensywniejszy smak, po prostu więcej kawy w kawie. Ekspres okazał się...gorszy.

Taki test nie jest trudny do wykonania i nigdy u mnie nie wygra kawiarka z espresso.

[donkiszot]

Aby dało się je porównać zadbałem o jednakową gramaturę i ilość wody w obu naparach.

Ciężko to zrobić, bo w obu sprzętach ilość kawy determinuje objętość sitka -- chyba, że szukałeś specjalnie pod test odpowiedniego rozmiaru kawiarki lub odpowiedniego sitka do ekspresu? Inaczej mówiąc: powątpiewam czy udało się uzyskać poprawny napar przez to dostrojenie.

[Miklas]

Zakładam, że dla potrzeb testu dolano odpowiednią ilość wody do espresso zachowując ten sam stosunek.

Marek.

[grex]

tak jak piszesz, espresso uzupełniłem gorącą wodą do tego samego poziomu. Obie próbki z tej samej kawy(single), zaparzone jednocześnie, taka sama gramatura i młynek. Oba sitka poj. 8.5g, obie ekstrakcje udane.

Później w kolejnych dniach robiłem ten sam test na paru innych kawach, single origin z MA. W opinii mojej i opinii drugiej testującej osoby wszystkie próby pokazały przewagę zaparzacza alternatywnego - intensywniejszy smak zarówno gorącego jak i zimnego naparu, espresso miało w sobie "szorstkość" zaś alternatywny zaparzacz dał bardziej naruralny, harmonijny napar.

W efekcie tych prób ekspres poszedł ostatecznie w odstawkę a ja przesiadłem się na alternatywy.

[pj.w]

Hmm.
A my z żoną bardzo nie lubimy kawiarki. Tylko espresso lub americano (o niebo lepsze niż kawiarka). W efekcie tego kawiarkę ktoś dostał w prezencie a ekspres został.
2:2.
I co teraz?

tak jak powiadziano, ekspresy wymyślono nie dla poprawy smaku kawy, ale aby maksymalnie szybko wydawać kolejne porcje klientom w gastronomii.

Najszybszy jest duży przelew i termos w gastronomii.

[Miklas]

Też wolę espresso, choć kawiarka jak najbardziej jest czasem w użyciu na wyjazdach, aczkolwiek częściej tygielek.

Marek.

[donkiszot]

tak jak piszesz, espresso uzupełniłem gorącą wodą do tego samego poziomu.

To nie zadziała. Bypass ma swoje prawa nie możesz ot tak rozcieńczyć. Najczęściej trzeba zrobić większą dozę jeśli chcemy robić bypass. Americano z espresso z 15g + woda nie będzie smakowała tak samo jak przelew z 15g.

Poczytaj przemyślenia SCA na ten temat.

[piomic]

A my z żoną bardzo nie lubimy kawiarki

Piąteczka. Też tak mamy. Espresso rzondzi.

[WS]

W efekcie tych prób ekspres poszedł ostatecznie w odstawkę a ja przesiadłem się na alternatywy.

A to nie ty, na innym forum i pod innym nickiem, pisałeś, że sprzedałeś ekspres, bo "zszedłeś do jednej kawy tygodniowo"  ?
Kawiarkę nawet lubię, ale espresso nie dorówna.

[krystians]

W opinii mojej i opinii drugiej testującej osoby wszystkie próby pokazały przewagę zaparzacza alternatywnego - intensywniejszy smak zarówno gorącego jak i zimnego naparu, espresso miało w sobie "szorstkość" zaś alternatywny zaparzacz dał bardziej naruralny, harmonijny napar.

Czy to, aby nie jest tak, że zależy to także od tego jak robisz kawę z kawiarki i espresso? Podejrzewam, że nawet z tych samych ziaren, wody i na tych samych urządzeniach każdy użytkownik uzyska w jednym i drugiem przypadku zdecydowanie różniące się napary od uzyskanych przez innego użytkownika. Zawsze, któraś z tych dwóch kaw będzie lepsza. Nie mniej nie koniecznie musi to znaczyć, że dane urządzenie, na którym została zaparzona jest obiektywnie lepsze.  Nie do końca rozumiem o co ten spór. Zarówno ekspresem ciśnieniowym jak i moką, phinem czy aeropresem można zrobić dobrą kawę. Tak samo mleko można smacznie spienić różnymi metodami. To już kwestia tego co kto uważa za ciekawsze / bardziej pożądane.

[siewcu]

Spór... Kolejne starcie mające na celu udowodnić przewagę alternatyw nad ekspresem I te testy przy tych samych ilościach kawy... Zrób dobry napar z kawiarki i dobry napar espresso i dopiero to stawiaj do porównania, inaczej nie ma to sensu.

[tom517]

Bardziej niż spór - opinie , że kawę z mlekiem da się zrobic z ekspresu i przelewu/kawiarki. Metoda z ekspresem ma najmniejszą ilość wody/najwięcej mleka, inne mniejsze ilości mleka przy tej samej postaci. Z każdego sposobu może wyjść smacznie . Z ekspresu ciśnieniowego IMO najłatwiej smaczną mleczną kawę otrzymać, ale w innych metodach też to jest możliwe, tylko trzeba poszukać, dobrać inną kawę itp.