Kupno następcy Simonelli oscar II

[domaraj]

Litości ! To jest dopiero bełkot ! Bez żadnego uzasadnienia. 

Na zdrowy rozum - jeśli chcesz zmienić temperaturę z 98 st. C na 88 st. C to jak szybko to możesz uzyskać w ekspresie jednobojlerowym lub z HX ? W jednobojlerowym jeśli chcesz szybko uzyskać zmianę to musisz spuścić wodę z bojlera o pojemności np. 0,5 l tyle aż dopływająca zimna woda spowoduje spadek zmieszanej wody do temperatury poniżej 88 st. Następnie musi się ona dogrzać do temperatury zadanej 88 st. C. W ekspresie z HX jeśli on posiada PID to PID pokazuje temperaturę wody w bojlerze a nie tej przepływającej przez wymiennik ciepła. Jeśli w grupę nie jest wpięty termometr to na dobrą sprawę nigdy nie wiadomo w jakiej temperaturze przebiega ekstrakcja kawy. Możemy jedynie sugerować się wypływem wody i parą przy tym wypływie.
W ekspresie z termoblokiem w rurce ze stali nierdzewnej mieści się zaledwie 12 ml wody. Zmieniasz temperaturę na niższą, spuszczasz z grupy te 12 ml wody (tj. do momentu spadku temperatury na wyświetlaczu poniżej zadanej), obserwujesz wskazania na wyświetlaczu PID i gdy pojawi się na stałe zadana temperatura 88 st. C wykonujesz już espresso. Jest to najszybsza i najdokładniejsza z ww. zmiana temperatury w dół.
Sam stwierdzasz, że ekspertem nie jesteś. A ja się pytam po co komu w domu ekspres gastronomiczny skoro lepszy efekt może uzyskać na tańszym ekspresie z linii HOME ?
Idąc jednak Twoim tokiem myślenia to można koledze jeszcze bardziej zamotać w głowie. Ekspresów 1GR z podłączeniem do wody lub z własnym zbiornikiem jest dużo więcej niż dwa wyżej wymienione. Ale nie sądzę aby do sporządzania wyłącznie espresso, nawet w ilości 15 dziennie potrzebny był sprzęt gastro.
@domaraj Abyśmy nie łapali się więcej za głowę to napisz jaki masz maksymalny budżet, na jakich parametrach ekspresu Ci najbardziej zależy, czy masz możliwość lub czy chcesz ekspres podłączać do wody bieżącej itp. Ekspres z pompą rotacyjną i z podłączeniem do wody bieżącej będzie już niestety w pobliżu Twojej górnej kwoty (ok. 8k). I będzie to ekspres z HX co nie jest najlepszym rozwiązaniem do wykonywania wyłącznie espresso. Z drugiej strony jeśli nie wykonujesz wcale spieniania mleka to nie jest Ci potrzebny ani ekspres HX ani też 2B. A takie ekspresy najczęściej są z pompą rotacyjną. Pozostaje Ci więc raczej wybór między ekspresami jednobojlerowymi (najlepiej aby bojler był umieszczony nad grupą kawową, izolowany termicznie i sterowany przez PID) a ekspresami z termoblokami (także izolowanymi termicznie, umieszczonymi nad grupą kawową i ze sterowaniem PID).

Dobre espresso ( preferuje double) , jeszcze raz nigdy nie używam spieniacza  , bez podłāczania wody bieżácej ( problem ) . Oczywiscie jak każdy , wolę wydać 4 kplz niż 8 ( ale jakość kosztuje ! - ale gadżety z ktorych sié w urzādzeniu nie korzysta również ) ; po tej dyskushji czuję się jeszcze bardziej przytłoczony )) . Zależy  mi na bezawaryjności i prostej obsłudze . Jjak lepszy będzie bojler to będę właczał i wyłáczał 3xdziennie i już . Jeśli termoblok da radę , wyda się wygodniejszy , żeby go właczyć , poczekać 5 min , zrobić 2-3kawy i wyłāczyć . Moje oczekiwania sa naprawdé proste a pytania dotyczy optymalizacji zakupu . Jeszcze raz dziękuję wszystkim za opinie.

[domaraj]

Nikt tu jeszcze - może poza samym pytającym - nie wspominał o ekspresach gastronomicznych. Na pewno zaproponowane przeze mnie La Spaziale do takich nie należą,

Speziale jest ekspresem gastronomicznym, podobnie jak NS Oscar, tylko z niewielkim obłożeniem, kilkanaście kaw dziennie spokojnie.
Trudno coś polecać z nie dźwigni jak koledze posypał się Oscar.
Dobrze by było usłyszeć co było nie tak z tym Oscarem, może łatwiej  by było coś doradzić
Ekspresy się serwisuje, czy lepiej to ujmując przegląda we własnym zakresie, to nie są sprzęty, które się postawi na blacie i dwa lata mają działać bez zaglądania. Szczególnie te z pompami, bacflush, hx jakość wody itp. Jak się to tego dołożt e61, jeszcze  profilowanie to jest sporo zabawy z czyszczeniem, smarowaniem itp. bez tego sprzęt szybko wymięka.
La Speziale też ma sporo elektroniki.
Duże dźiwgnie typu bosco są megadoporne na brak serwisu, praktycznie można to zrobić samemu raz na rok, na pół roku w zależności od obłożenia.

Temperatura ma kluczowe znaczenie, ale nie jest tak jak pisze Janusz, że dla siebie kwas, a dla gości gorycz, kawa to nie kameleon, ma swój sweet spot z właściwą temperaturą.

Odpowiadajāc na pytanie odnośnie serwisu - oczywiście serwisowałem na poczātku wysyłajāc na Ślāsk ( jestem znad morza ) -bo tam znalazłem jedynego autoryzowanego przedstawiciela , a następnie na miejscu do firmy nieautoryzowanej zajmujācej się ekspresami. Spowodowane to było tym , že serwis na Ślasku “pozbawiał “ mnie ekspresu na 4 tyg właściwei . . Pozwolę sobie dalej nie zabierać głosu i obserwować super ciekawà dyskusję .