Aeropress jest dość specyficznym urządzeniem, bo możemy przygotować zarówno kawy bardzo lekkie, właśnie takie wydające się "lurowate", albo intensywniejsze. Wszystko zależy od rodzaju kawy, proporcji i czasu zaparzania.
Z czego się "przesiadleś" na aeropress? z zalewajki i marketowych kaw? z espresso? z latte? z rozpuszczalnej?
do kaw aeropressowych trzeba się przyzwyczaić. Lurowatość dla Ciebie może być odpowiednią kawą
ja stosuję dwie metody, różne w zależności od kawy. Pierwsza daje kawę bardzo lekką, wydobywającą mocno owocowe smaki.
Mielę średnio grubo, 16g, wsypuję do aeropressu (oczywiście wcześniej filtr przelany wrzątkiem), odwróconego sitkiem do dołu, postawionego już na dzbanku. Zalewam od razu całość, aż do "4" na miarce wodą rzędu ok. 92stC, lekko mieszam i zakładam tłok lekko go wciskając (tak, żeby po prostu nie wypadł). Ta część zajmuje 1 minutę. Gdy minuta upłynie, zaczynam przeciskanie trwające ok. 18-20 sekund, aż do momentu usłyszenia syku powietrza (nie dociskam do końca).
Druga metoda, to metoda odwrócona. 18g kawy dość grubo zmielonej, wsypuję do odwróconego AP (tj. zakładam tłok, stawiam AP na nim, wsypuję 18g kawy, zalewam wodą, z 85-90stC (próbuję różnych nastaw), tak, żeby przykryło kawę, czekam ok. 30 sekund, po tym czasie mieszam przez 10 sekund i uzupełniam wodą aż prawie po sam brzeg i calość mieszam i zakładam sitko. Czekam aż upłynie druga minuta (od pierwszego kontaktu kawy z wodą), odwracam AP i zaczynam przeciskanie, ok. 20-25 sekund.