Dzień doberek,
Przymierzam się do wymiany swojego poradzieckiego młynka nożowego na coś żarnowego, sugestiami forum już miałem kupować Nivonę 130 za 350 zł, jako najtańszy "nie zły" elektryk, ale na Amazonie wpadła właśnie promocja na Graef CM500 za 280.
Teraz zastanawiam się czy Nivona dalej jest najlepszym wyborem czy może Graef będzie tańszym i/lub lepszym wyborem, ale niestety nie widzę za dużo dyskusji na jego temat na forum.
Młynek będzie używany głównie do ekspresu, ale z sitkiem ciśnieniowym, rzadziej kawiarki 6tz czy french pressa, także nie wymagane jest uzyskanie super małego przemiału (z tego co rozumiem sitka ciśnieniowe), ale wiadomo że zawsze lepiej mieć w zanadrzu większy zakres możliwości.