Kilka litrów lodów za mną, wnioski:
Maszynka Nemox Exclusive fajnie mrozi i dobrze kręci, pierwszy raz miałem wodę z solą jako podkład do misy i woda zamarzła, maszyna przestała na koniec kręcić, alkohol załatwił sprawę maszyna kręci i kręci, ostatnio 40 min (masy najlepiej jak jest przynajmniej 2/3 pojemności, bo inaczej pod koniec przyklei się do mieszadła i obraca razem z nim), konsystencja wyszła super. Jeszcze muszę trochę popracować nad smakiem, chociaż widzę już sukcesy, wczoraj dzieci dostały porcję "niezłych" kupionych pudełkowych lodów i im nie smakowały.
Jest sporo przepisów na lody, jednak dochodzę do wniosku, że wszystkie bez pasteryzacji (85 stopni C)nie podchodzą mi (i innym członkom rodziny) czuć taki posmak surowości. Za dużo żółtek też nie smakuje, nie więcej niż 1 na pół litra, śmietany więcej niż mleka i trochę mleka w proszku, czekam jeszcze na dobrą wanilię i zdrowszy zamiennik cukru.