Fajny ten "dynks" do oparcia kciuka. Sprawdza się w praktyce?
Ja swojego przed chwilą rozpakowałem. Myślę że jest ok, jeśli oprze się kciuk, to przeciwdziała uślizgiwaniu się młynka przy bardzo jasnych ziarnach. Sam kształt mógłby być bardziej ergonomiczny gdyby podpórka nie szłą prosto tylko po łuku. Co dałoby bardziej naturalne i na większej powierzchni podparcie dla kciuka.
A ten słoiczek jest szklany czy pomyśleli i zrobili np z plexi?
Jest metalowy i ma plastikowe dno, z gumowaną podstawką. Dobrze siedzi na blacie.
W jaki sposób zamocowany jest pojemnik na zmielone ziarno?
w górnej części pojemnika jest gumka osadzona w wyżłobieniu. W korpusie młynka od dołu też jest wyżlobienie, w które wchodzi guma po pełnym wciśnięciu. Nie chodzi to ani lekko ani ciężko. Myślę, że tak akuratnie żeby nie spadło przez przypadek i się też nie męczyć ze zdjęciem go.
No właśnie tored. Ty masz plastikowy pojemnik? Bo mój jest metalowy.
Korea83 myślę że nie ma się czym martwić. Wykonanie jest na miarę solidnych narzędzi do pracy.
Hmmm, a ja zaryzykowałem, chyba na przekór commandantemanii . Na plus jest dla mnie historia z dentystycznymi narzędziami w portfolio firmy i swojskie nazwisko właścicieli.
Widzę Antonio, że masz podobną nutkę przekory w sercu jak ja
Nazwisko słowiańskie, ale od braci Czechów
. Projektowali też młynki do zastosowań domowych - sól, pieprz oraz młynki do kawy. Jednak nie mogą ponoć zdradzić dla kogo.
Bądź tak dobry Tored i napisz jeszcze czy regulacja grubości przemiału sprawia jakąkolwiek trudność w sensie chwytu palcami i kręcenia tą karbowaną śrubką trzymając jednocześnie za trzpień.
Regulacja nie sprawia najmniejszego problemu, trzeba tylko odkręcić śrubę kontrującą, która trzyma również rączkę. Wcześniej nie mając młynka w ręku, nie zdawałem sobie sprawy, że ta śruba kontruje ustawienie przemiału. Więc działa również jako blokada. Trzeba ją odkręcić zawsze trochę więcej niż chce się pogrubić przemiał gdyż pierścień podziałki przemiału razem z tulejką, w której siedzi rączka przemieszczają się. Nad tą tulejką jest właśnie śruba kontrująca.
Ktoś się pytał czy trzeba zdejmować rączkę, no więc nie trzeba ani wykręcać kontry, ani zdejmować rączki.
Na początku nie do końca logiczne wydawało mi się ustawianie grubości przemiału. Kręci się pierścieniem w lewo żeby wartości rosły. Trzeba jednak myśleć o tym jak o rozkręcaniu i skręcaniu mechanizmu. Wtedy wszystkie zapadki w głowie zatrybiają, przynajmniej u mnie