forum.wszystkookawie.pl
Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Przygotowanie kawy => Wątek zaczęty przez: color1 w 02 Kwiecień 2018, 15:17:01
-
Takie pytanie, czy aby zrobić taką zwykłą kawę, jaka wychodzi z przelewu (albo w miarę podobną) to wystarczy zalać espresso (pojedyncze ? podwójne ?) gorącą wodą ? Pytam, bo wpadli ostatnio znajomi co piją tylko czarną, nie espresso i zastanawiałem się czy to było "zjadliwe".
-
Ja właśnie tak robię
Marek.
-
Podwójne espresso NA gorąca wodę. Wtedy fajnie wyglada. Poprawne americano na podwójnym espresso to, jesli dobrze pamietam, 228ml.
Ja jesli mam ochotę na szybkie americano pije duzo krótsze - tyle wody ile espresso - tez wychodzi super.
Z doświadczenia: Jesi dla gości zrobisz poprawne americano reakcja moze byc: "uuuuu mocne, weź dolej trochę wody" wiec zazwyczaj robię po prostu duży kubek z fajnego blendu do espresso.
-
to wystarczy zalać espresso (pojedyncze ? podwójne ?) gorącą wodą ?
Nie, trzeba się do tego przyłożyć jak do wszystkich innych kaw.
Podwójne espresso NA gorąca wodę. Wtedy fajnie wyglada.
Ale ciut gorzej smakuje.
Dobre proporcje rozcieńczenia to jedno, woda do rozcieńczenia to drugie. Proporcje w dużej mierze zależą od kawy z której robisz espresso. Może to być 50ml+150ml, ale równie dobrze może to być 50ml+100ml. To trzeba sprawdzić.
Woda powinna być świeża, nie gotowana wielokrotnie. No i nie wrzątek. Moje próby dały najlepszy efekt gdy woda była ciepła jak espresso, czyli okolice 70°C. Niektórzy jeszcze pozbywają się cremy (również jest gorzka), można ściągnąć łyżkami jak przy cuppingu, można przefiltrować przez V60 -- dla mnie to za dużo zabawy. Jeśli o to zadbasz, to Twoje americano będzie równie dobre jak Twoje espresso. Jeśli tylko sparzysz espresso wrzątkiem, to dostaniesz ostrą, gorzką lurę.
Najprościej espresso zaparzyć w większej filiżance i ciepłą wodę (jak pod przelewki) dać obok, każdy sobie rozcieńczy wedle upodobań, a Ty masz z głowy połowę roboty, robisz tylko to co lubisz, czyli espresso.
-
ciepłą wodę (jak pod przelewki) dać obok, każdy sobie rozcieńczy wedle upodobań, a Ty masz z głowy połowę roboty, robisz tylko to co lubisz, czyli espresso.
Jest prostszy sposób. Sypiesz ziarenka obok filiżanki z wrzątkiem i dodajesz młotek :)
Ekstremalna wersja z kawą zieloną i zapałkami :smiech:
-
Ale to nie będzie americano, tylko cupping/zalewajka.
-
Ja podwójne espresso zalewam gorąca wodą, 5 min po jej zagotowaniu i dolewam ok. 150-160 ml wody, czyli proporcja 1:4. Jest bardzo dobrze
O usunięciu cremy nie pomyślałem, chętnie przetestuję...
Ps. Witajcie !
-
Ja często rany jestem proszony o duża czarną.
Kiedyś robiłem Aeropress ale teraz mi się nie chce :)
Mój przepis, uwaga, nie dla purystów:
1. Około 100 ml wody z bojlera ląduje w małym serwerze Hario i stygnie na boku
2. Dwie małe łyżeczki cukru demarara na dno filiżanki - około 7g
3. Doppio - 19g dozy, uzysk około 45 g.
4. Dolewam wody tak aby w filiżance znalazło się w sumie 80-90g kawy.
Szybko, i komu trzeba smakuje.
-
Z mojego doświadczenia - również herbacianego - lepszy napar wychodzi jeśli użyjemy od razu całej wody jaka ma być w naparze, niż gdyby robić skoncentrowaną esencję i potem rozwadniać. Po prostu większa ilość rozpuszczalnika jest w stanie szybciej i pełniej wchłonąć substancję rozpuszczaną.
Americano jest trochę półśrodkiem w sytuacji gdy ktoś nie ma zaparzaczy alternatywnych, ale jeśli rezultat ma być jak najlepszy to stawiałbym jednak na tradycyjne zaparzacze.
-
A tymczasem w mistrzostwach AP drugi rok z rzędu wygrywa przepis bazujący na rozcieńczaniu skoncentrowanej esencji :jezyk:
-
lepszy napar wychodzi jeśli użyjemy od razu całej wody jaka ma być w naparze
250g wody przepuścić przez ciastko ? Z mojego doświadczenia przy rozcieńczaniu zarówno gęstych i intensywnych naparów jak i tych rzadszych, lepiej dodać wodę po ekstrakcji niż ryzykować przeparzeniem.
-
nie, nie chodziło mi o lanie 250g przez ciastko ale o użycie do zrobienia rozcieńczonego naparu zaparzacza typu AP, syfon, dripper, ew. innego którego napar będzie trzeba rozwadniać ale mniej niż przy ekspresie (np. moka).
Mistrzostwa AP...hmm, to trochę inna bajka, mało kto na co dzień używa 35g kawy na jeden napar.
-
mało kto na co dzień używa 35g kawy na jeden napar
Ktoś mnie szukał? ;)
-
No i na temat "zwykłego" amerikano można by książkę napisać. A ja się nie "cyrtole" tylko z ekspresu woda do filiżanki i na to podwójne espresso. Jak komuś nie smakuje to pić nie musi. Ale za każdym razem przychodzą i chcą kawę czyli jednak da się wypić.