forum.wszystkookawie.pl
Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Przygotowanie kawy => Wątek zaczęty przez: SiwY w 09 Wrzesień 2018, 10:42:46
-
Hej,
Jak to jest z tymi gramaturami sitek, a faktyczną gramaturą kawy jaką do nich sypiecie?
Weźmy np sitko VST 15g. Sypiąc do niego 15g kawy mam wrażenie, że jej poziom jest sporo za nisko po tampowaniu.
Sypiąc tak, że po wyrównaniu czymś płaskim jest "po rant" to wychodzi, że jest 19-20g.
Może od razu zapytam też co sądzicie o teście monety/groszówki jeśli chodzi o odległość poziomu kawy w sitku od powierzchni prysznica? Stosujecie się do tej zasady? Czy ma to sens i taki poziom kawy faktycznie zmniejsza możliwość kanałowania?
W zasadzie to właśnie dlatego znowu zacząłem majstrować przy młynku i bawić się ilością kawy żeby osiągnąć leciutkie odbicie monety po zapięciu PFa wierząc, że to poprawi moje strzały.
-
Test monety który nigdy nie robiłem. Ja przykładowo do 15 tki vst w ascaso sypię od 16-17g. Jak przekraczam 17 tkę to mielę drobniej.
-
Sitka VST są głębsze.
Producent zaleca trzymania się nominalnej wagi +- 1g. I raczej mniej niż więcej.
Ja w 15 używam 14-14,5 g kawy.
-
Jak to jest z tymi gramaturami sitek
Jest tak, że nieopacznie przyjęło się podawać gramy w miejscu gdzie powinny być podawane objętości. Gęstość kawy się różni, a nam chodzi o odpowiednie wypełnienie sitka.
Zatem w teście z monetą jest sens, jest sens w starej szkole dozowania (zasyp, zgarnij nadwyżkę), ale w gramach sens też jest -- tylko dopiero wtedy gdy wiesz już jak działa dany sprzęt z daną kawą -- wtedy waga ma znaczenie, aby móc się trzymać tego samego na wejściu co na wyjściu, aby łatwiej kontrolować czy kolejne parzenia są z tej samej ilości kawy itd.
-
Nie do końca sitka VST są projektowane na przepływ, czyli średnica dziur jest zależna od wielkości sitka. Stąd zalecenie w gramach.
Przy czym negatywne skutki są widoczne przy przepełnieniu sitka (test monety), przy mniejszym dozowaniu nie ma problemu (aczkolwiek są mniej odporne na błędy w dystrybucji)...
-
Sitka VST są głębsze.
Producent zaleca trzymania się nominalnej wagi +- 1g. I raczej mniej niż więcej.
Ja w 15 używam 14-14,5 g kawy.
OK, a jakie ratio i czas ekstrakcji stosujesz?
Jak poustalam zmienne to będzie mi się łatwiej odnaleźć w tym. Nawet zakupiłem tamper ze spręzyną (kalibrowany?) żeby chociaż tutaj mieć stałą - a to i tak wiadomo, pi razy drzwi :D
-
2 do 1 to dobry punkt wyjściowy, dla ciemno palonych mniejsze (1-2), dla jasno można większe (2-3)
-
Rozumiem, że 1:2 dla ciemnych i 2:3 dla jasnych, a jak z czasem ekstrakcji?
Staram się trzymać 30g w 30sek. Czasem 30g w 40sek tylko nie wiem czy to nie oznacza, że kawa za drobno zmielona (faktycznie czasem jest za kwaśna, co też by na to mogło wskazywać)
-
Już bardziej książkowo niż 30 g uzysku w 30 sekund z 15 g kawy się nie da ;).
Każda maszyna jest trochę inna (ja i lucasd mamy dźwignie, więc ciut inny profil ciśnienia i ekstrakcje raczej dłuższe niż krótsze) więc te czasy się trochę różnią pomiędzy różnymi maszynami.
Jeżeli masz podłączenie do wody bezpośrednie to warto poćwiczyć preinfuzję (3-5 sekund do pojawienia się pierwszej kropli z NPF) i potem około 25-30 sekund ekstrakcji. Dla średnio palonych kaw powinno być bardzo dobrze.
-
Nie mam bezpośredniego podłączenia. Nie rozumiem dlaczego tylko jak jest bezpośrednie podłączenie. Woda jakoś inaczej leci?
Czy przez preinfuzję masz na myśli namoczenie ciastka zanim woda przez nie przejdzie - zatrzymanie wody - potem ponowne włączenie?
-
Rozumiem, że 1:2 dla ciemnych i 2:3 dla jasnych, a jak z czasem ekstrakcji?
Staram się trzymać 30g w 30sek. Czasem 30g w 40sek tylko nie wiem czy to nie oznacza, że kawa za drobno zmielona (faktycznie czasem jest za kwaśna, co też by na to mogło wskazywać)
Nie 2:3 tylko 1:3.
Dam przykład dla 15g kawy:
Ciemne 15-30g
Średnie 25-35g
Jasne 30-45g
Czas okolice 30sekund, ale to zależy od maszyny itp.. Jak masz NPF to patrz na ładny przepływ.
-
Nie mam bezpośredniego podłączenia. Nie rozumiem dlaczego tylko jak jest bezpośrednie podłączenie. Woda jakoś inaczej leci?
Czy przez preinfuzję masz na myśli namoczenie ciastka zanim woda przez nie przejdzie - zatrzymanie wody - potem ponowne włączenie?
W klasycznym HX z e61 woda leci z pod innym ciśnieniem (wodociąg vs bojler). Ty masz widzę DB, więc jest inaczej;) Nie wiem jak to jest rozwiązane u Ciebie.
Tak mam na myśli namoczenie ciastka pod niższym ciśnieniem niż ekstrakcyjne.
-
masz na myśli namoczenie ciastka zanim woda przez nie przejdzie - zatrzymanie wody - potem ponowne włączenie?
Nie do końca. Tak jak pisał pj.w - dajesz ciśnienie niższe niż 9 barów (tak około 4,5 bara) i czekasz, aż kawa zaczynie kapać, potem włączasz pełne ciśnienie.
-
Jeżeli masz podłączenie do wody bezpośrednie to warto poćwiczyć preinfuzję (3-5 sekund do pojawienia się pierwszej kropli z NPF) i potem około 25-30 sekund ekstrakcji. Dla średnio palonych kaw powinno być bardzo dobrze.
Przy jakim ciśnieniu z sieci po 5 sekundach pojawi się pierwsza kropla na NPFie? Bo u mnie i po 10 sekundach nawet nie ma. Na wyjściu z Britty mam 2.4 bar, jutro zerknę na manometr w trakcie preinfuzji.
-
U mnie p-stat ustawiony na 3,5 bar.
-
Ja sprawdziłem (ale to silnie zależy od kawy i przemiału, a podobno równiaż temperatury), że poniżej 4 barów można czekać i 15 sekund, nawet kropla kawy nie spadnie. Obejrzałem też takie ciastko i było w połowie suche. Tak że, jak widzisz, różnie to bywa.
-
No tak, u mnie manometr nic nie pokazał, bo chyba pokazuje ciśnienie włączonej pompy. Przy aktualnej kawie czekałem 25 sekund i nie kapnęło.
-
No nie. Pokazuje ciśnienie na manometrze, jeśli jest wpięty w układ to po otwarciu przepływu pokaże ciśnienie z sieci (minus opory na początek).
-
Ok. Przyjrzałem się. Wskazówka mi drgnęła -powiedzmy do 1 bara. Ale bez zapiętej kolby woda się sączy mocnym kapaniem - tak bym to nazwał. Dotrzymałem dla testu preinfuzję do 1 minuty - nic nie kapnęło. O jakich oporach mówisz? Czy mogą one sumować się do straty rzędu 1,5 bara?
-
O jakich oporach mówisz?
W dalszej części masz napisane „na początek”. Jeśli nie masz przepływu, a ciśnienie się ustabilizowało, to nic nie tracisz na oporach.
Swoją drogą 1 bar z sieci to jakby mało.
-
1 bar pokazuje mi manometr na ekspresie (Rocket Evo) gdy otworze zawór ale nie włączę pompy. Gdy mierzyłem na wejściu i wyjściu mojej Britty to było odpowiednio 2.5 i 2.4 bar. Pytanie co pokazuje manometr w moim ekspresie. I drugie pytanie: jeśli to ciśnienie na wejściu pomniejszone o Ew opory, to gdzie się to ciśnienie podziało po drodze?
-
Manometr w Twoim ekspresie pokazuje ciśnienie między pompą a grupą. Prawdopodobnie te 1,5 bara traci się na dwu zaworach jednokerunkowych (jeden to ta osławiona kulka za sprężynką w pompie, drugi to zaworek na wyjściu pompy. Oba niezbędne do funkcjonowania pompy.
-
O której kulce i zaworku mówisz? Mówimy o tej samej pompie? Kulka i zawór jednokierunkowy kojarzy mi się z pompą wibracyjną, ja rozmawiam o rotacyjnej i podłączonym ciśnieniu z sieci.
Czy te animacje dobrze obrazują konstrukcję obydwu pomp?
Wibracyjna:
https://www.youtube.com/watch?v=we9IZJ5tQFs
Rotacyjna:
https://www.youtube.com/watch?v=LUDEafxPyZQ
-
:ups:
Fakt, mówię o wibracyjnej (nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że masz pompę wibracyjną).
Co powoduje spadek ciśnienia na pompie rotacyjnej - nie wiem, choć mogę podejrzewać, że będzie to znowu jakiś zawór jednokierunkowy.
-
W obu zawór OPV, wibracyjna ma zewnętrzny, rotacyjna wbudowany.
-
Kiedy nie mówię o OPV, mówię o zaworze, który zapobiega powrotowi wody zza pompy spowrotem do zbiornika/sieci.